Rynek czeka na kwartalne wyniki JP Morgan

Rynek czeka na kwartalne wyniki JP Morgan
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2009-04-16 (11:29)

W czasie wczorajszej sesji złoty, po silnym umocnieniu we wtorek, pozostawał stosunkowo stabilny. Notowania EUR/PLN nie wychodziły poza przedział 4,2330 – 4,2860, pozostając w pobliżu minimów ustanowionych dzień wcześniej.

Początek dzisiejszej sesji przyniósł jednak odreagowanie, na fali której kurs euro wyrażony w złotym wzrósł powyżej poziomu 4,3100. Notowania dolara natomiast zwyżkowały do 3,2700, co oznacza wzrost o 8 groszy w porównaniu z wczorajszym minimum. Ruch ten jest efektem realizacji zysków po ostatniej silnej aprecjacji polskiej waluty oraz pogorszenia nastrojów w regionie na fali słabych danych, jakie napłynęły w ostatnich dniach z Czech oraz Węgier. Produkcja przemysłowa w tych krajach zanotowała w lutym kolejny miesiąc znacznych spadków, gorszy od oczekiwań okazał się odczyt dynamiki sprzedaży detalicznej z Czech. Na fali optymizmu, jaki zapanował po doniesieniach o przyznaniu Polsce elastycznej linii kredytowej przez MFW, słabe odczyty makro zostały praktycznie zignorowane. Sytuacja gospodarcza w krajach Europy Środkowo – Wschodniej wciąż jednak pozostaje trudna, co osłabia sentyment inwestycyjny w regionie. Po ostatnich wydarzeniach polska gospodarka ma szansę być nieco lepiej postrzegana na tle europejskich emerging markets i skorzystać na bardziej selektywnym podejściu inwestorów do regionu. Nie należy jednak oczekiwać, że zaczniemy być postrzegani w pełni autonomicznie – zawsze problemy w krajach Europy Środkowo – Wschodniej będą odbijać się negatywnie na sentymencie względem naszego kraju. W szczególności będzie to widoczne w czasie najbliższych sesji – ze względu na brak publikacji istotnych danych z Polski, notowania złotego będą zależeć od nastrojów inwestycyjnych w regionie oraz na światowych giełdach.

Wczorajsza sesja amerykańska przebiegała w umiarkowanie pozytywnych nastrojach, a indeksy na Wall Street zakończyły dzień na plusach – Dow Jones wzrósł o 1,4%, a S&P 500 zamknął się z zyskiem 1,3%. Lepsze nastroje pociągnęły w górę notowania eurodolara, który wzrósł powyżej poziomu 1,3200. Za tą poprawą sentymentu inwestycyjnego stała umiarkowanie pozytywna wymowa Beżowej Księgi Fed. Wynika z niej, iż jakkolwiek sytuacja gospodarcza w 12 regionach podlegających poszczególnym Bankom Rezerwy Federalnej wciąż jest trudna, pojawiają się już pierwsze pozytywne sygnały, a tempo spowolnienia gospodarczego wyhamowuje.

Rozczarowanie zdominowało natomiast nastroje inwestorów w czasie sesji azjatyckiej, kiedy to na rynek dotarły dane o dynamice PKB w Chinach w I kwartale bieżącego roku. Tempo wzrostu w tym okresie spowolniło do 6,1% r/r wobec oczekiwań na poziomie 6,3%. Komentarz towarzyszący publikacji jednak wyraźnie podkreślił, iż pozostałe wskaźniki makroekonomiczne potwierdzają, że gospodarka chińska ma już najgorsze chwile za sobą. W efekcie indeksy w Azji zamknęły się z niezdecydowanymi wynikami – Nikkei zyskał 0,14%, a chiński Shanghai Composite stracił 0,08%. Osłabienie sentymentu w Azji przyczyniło się do powrotu notowań EUR/USD poniżej poziomu 1,3200 – na otwarciu sesji europejskiej oscylował on wokół poziomu 1,3160.

Dziś o 11.00 na rynek napłynęły dane o produkcji przemysłowej z Eurolandu oraz został opublikowany wskaźnik HICP, mierzący inflację konsumentów w strefie euro. Produkcja w lutym spadła o 18,4% r/r, co oznacza wynik gorszy od poprzedniego oraz od oczekiwań rynkowych. Tempo wzrostu cen konsumentów natomiast okazało się zgodne z prognozami i wyniosło 0,6% r/r. Rynek eurodolara nie wykazał zdecydowanej reakcji na te odczyty. Większa nerwowość może utrzymywać się dziś ze względu na publikację wyników kwartalnych przez JP Morgan Chase, które zostaną ujawnione jeszcze przed rozpoczęciem sesji amerykańskiej. Wydarzenie to najprawdopodobniej będzie decydujące dla sentymentu inwestycyjnego pod koniec notowań w Europie oraz zdeterminuje nastroje w czasie sesji na Wall Street, co z kolei jak zwykle przełoży się na rynek walutowy.

Źródło: Joanna Pluta, DM TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?

Dolar zyskuje na sentymencie?

2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walut
Od wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach

Wakacyjne nastroje na rynkach

2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTB
Za nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
Poniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.