Data dodania: 2009-04-03 (09:03)
Szczyt G-20 przyniósł niespodziewanie wiele deklaracji, a jednak na niektórych frontach rozczarował. Dobrą wiadomością z pewnością jest powstrzymanie się krajów grupy od deklaracji dalszego zwiększania skali fiskalnej stymulacji gospodarek.
Przychylnym okiem należy również spojrzeć na zapowiedzi wzmocnienia międzynarodowego nadzoru finansowego. Trudno jednak dotrzeć w tekście komunikatu ze szczytu do konkretów tego, jak dokładnie wyglądać ma nowy nadzór finansowy. Wszystko dlatego, że w najbliższych miesiącach konieczne będą spotkania specjalistów, którzy stworzą nowe metody wczesnego ostrzegania itp. Z pewnością nie obędzie się bez kontrowersji. W komunikacie wskazuje się również dwie grupy, którymi międzynarodowa społeczność zajmie się w pierwszej kolejności – pierwsza z nich to raje podatkowe i kraje ukrywające dane o transferach finansowych, a druga to agencje ratingowe, które zostaną objęte bardziej ścisłą kontrolą. Bezpośrednie wskazanie na raje podatkowe pozwala niejako „przy okazji” na zmierzenie się z innym problemem – ucieczek pieniędzy do rajów podatkowych, a także ze śledzeniem przepływów finansowych z działalności przestępczej.
Obiecanie 750 mld USD na zwiększenie rezerw MFW, 250 mld USD na kredyty mające wspomagać handel międzynarodowy oraz 100 mld USD na zwiększenie akcji kredytowej instytucji takich jak Bank Światowy czy Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju to zdecydowanie najważniejszy wynik szczytu. Działania te mają na celu ułatwienie dostępu do awaryjnego finansowania dla krajów, które mogą mieć problemy z pozyskaniem kapitału z innych źródeł, bez jednoczesnej stygmatyzacji, z jaką dotychczas wiązało się zaciąganie pożyczek w MFW. Fundusz przygotował nowy program pożyczkowy dla gospodarek, które znajdują się w dobrej kondycji. Otrzymanie środków za jego pośrednictwem nie wymaga dostosowania polityki gospodarczej do wymagań Funduszu. Z nowej instancji pożyczkowej skorzystał już Meksyk, uzyskując 47 mld USD.
Euforia na giełdach oraz spektakularne umocnienie walut rynków wschodzących mogły być związane z komunikatem G-20 i nadziejami na poprawę sytuacji gospodarczej, jakie rozbudził on wśród inwestorów. Wzrosty na amerykańskiej giełdzie przypisywane są również zmianie zasad rachunkowości. Rada Standardów Rachunkowości Finansowej (Financial Accounting Standards Board) zdecydowała, że zezwoli na większą elastyczność w ustalaniu wartości księgowej aktywów, w przypadku których reguły mark-to-market stosować jest bardzo trudno, ponieważ rynek praktycznie wyparował. Mowa oczywiście o aktywach zabezpieczonych kredytami hipotecznymi, których wartość ustalana jest dziś na bardzo niskim poziomie, ponieważ rynek na nie praktycznie nie istnieje, a ostatnie ceny ustalone zostały przez paniczną wyprzedaż. Zaniżenie wartości aktywów może być jednym z powodów pogłębienia trudnej sytuacji banków i zaostrzenia kryzysu kredytowego. Niewykluczone jednak, że wprowadzenie nowych zasad może pozwolić bankom na ukrycie przed inwestorami rzeczywistości i zawyżenie wyników.
Po bardzo dobrym dniu na światowych giełdach sesje na Dalekim Wschodzie również zakończyły się, w większości przypadków, wzrostami (spośród ważnych indeksów stracił jedynie Nikkei225). Po tak spektakularnym dniu i równie spektakularnym umocnieniu złotego wobec euro, a także wzroście wartości euro wobec dolara, dziś optymizm może zmaleć. Publikacje danych makroekonomicznych, których dziś oczekujemy, przyniosą najprawdopodobniej niekorzystne wiadomości z amerykańskiej gospodarki. O 14:30 podane zostaną informacje z amerykańskiego rynku pracy: stopa bezrobocia (przewidywany poziom to 8,5%) oraz zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (spodziewany jest spadek o 650 tys.). Oprócz tych danych oczekiwane są publikacje wartości indeksów mierzących aktywność gospodarczą w sektorze usług. Wartości indeksu PMI w Europie podawane będą w następujących godzinach: 9:48 dla Francji (prognoza 42,9 pkt.), 9:53 dla Niemiec (prognoza 41,7 pkt.), 9:58 dla Eurolandu (prognoza 40,1 pkt.) oraz 10:30 dla Wielkiej Brytanii (prognoza 43,6 pkt.). O 16:00 w USA podana zostanie wartość indeksu ISM, odpowiadającego europejskiemu PMI. Przewidywany jest wzrost indeksu do 41,9 pkt. z 41,6 pkt.
Istotnym wydarzeniem dnia wczorajszego było również ogłoszenie przez premiera Donalda Tuska, że dołączenie do systemu kursowego ERM-2 niekoniecznie będzie miało miejsce w lipcu. Ministerstwo Finansów deklaruje, że do końca kwietnia powstanie dokument kreślący „mapę drogową” wejścia do strefy euro oraz że zanim Polska dołączy do mechanizmu kursowego, konieczna jest dwu- lub trzymiesięczna stabilizacja kursu złotego wobec euro.
Optymizm może w dniu dzisiejszym, szczególnie wobec publikacji danych z USA, osłabnąć. Niewykluczone, że nasza waluta straci zarówno wobec euro, jak i dolara.
Obiecanie 750 mld USD na zwiększenie rezerw MFW, 250 mld USD na kredyty mające wspomagać handel międzynarodowy oraz 100 mld USD na zwiększenie akcji kredytowej instytucji takich jak Bank Światowy czy Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju to zdecydowanie najważniejszy wynik szczytu. Działania te mają na celu ułatwienie dostępu do awaryjnego finansowania dla krajów, które mogą mieć problemy z pozyskaniem kapitału z innych źródeł, bez jednoczesnej stygmatyzacji, z jaką dotychczas wiązało się zaciąganie pożyczek w MFW. Fundusz przygotował nowy program pożyczkowy dla gospodarek, które znajdują się w dobrej kondycji. Otrzymanie środków za jego pośrednictwem nie wymaga dostosowania polityki gospodarczej do wymagań Funduszu. Z nowej instancji pożyczkowej skorzystał już Meksyk, uzyskując 47 mld USD.
Euforia na giełdach oraz spektakularne umocnienie walut rynków wschodzących mogły być związane z komunikatem G-20 i nadziejami na poprawę sytuacji gospodarczej, jakie rozbudził on wśród inwestorów. Wzrosty na amerykańskiej giełdzie przypisywane są również zmianie zasad rachunkowości. Rada Standardów Rachunkowości Finansowej (Financial Accounting Standards Board) zdecydowała, że zezwoli na większą elastyczność w ustalaniu wartości księgowej aktywów, w przypadku których reguły mark-to-market stosować jest bardzo trudno, ponieważ rynek praktycznie wyparował. Mowa oczywiście o aktywach zabezpieczonych kredytami hipotecznymi, których wartość ustalana jest dziś na bardzo niskim poziomie, ponieważ rynek na nie praktycznie nie istnieje, a ostatnie ceny ustalone zostały przez paniczną wyprzedaż. Zaniżenie wartości aktywów może być jednym z powodów pogłębienia trudnej sytuacji banków i zaostrzenia kryzysu kredytowego. Niewykluczone jednak, że wprowadzenie nowych zasad może pozwolić bankom na ukrycie przed inwestorami rzeczywistości i zawyżenie wyników.
Po bardzo dobrym dniu na światowych giełdach sesje na Dalekim Wschodzie również zakończyły się, w większości przypadków, wzrostami (spośród ważnych indeksów stracił jedynie Nikkei225). Po tak spektakularnym dniu i równie spektakularnym umocnieniu złotego wobec euro, a także wzroście wartości euro wobec dolara, dziś optymizm może zmaleć. Publikacje danych makroekonomicznych, których dziś oczekujemy, przyniosą najprawdopodobniej niekorzystne wiadomości z amerykańskiej gospodarki. O 14:30 podane zostaną informacje z amerykańskiego rynku pracy: stopa bezrobocia (przewidywany poziom to 8,5%) oraz zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (spodziewany jest spadek o 650 tys.). Oprócz tych danych oczekiwane są publikacje wartości indeksów mierzących aktywność gospodarczą w sektorze usług. Wartości indeksu PMI w Europie podawane będą w następujących godzinach: 9:48 dla Francji (prognoza 42,9 pkt.), 9:53 dla Niemiec (prognoza 41,7 pkt.), 9:58 dla Eurolandu (prognoza 40,1 pkt.) oraz 10:30 dla Wielkiej Brytanii (prognoza 43,6 pkt.). O 16:00 w USA podana zostanie wartość indeksu ISM, odpowiadającego europejskiemu PMI. Przewidywany jest wzrost indeksu do 41,9 pkt. z 41,6 pkt.
Istotnym wydarzeniem dnia wczorajszego było również ogłoszenie przez premiera Donalda Tuska, że dołączenie do systemu kursowego ERM-2 niekoniecznie będzie miało miejsce w lipcu. Ministerstwo Finansów deklaruje, że do końca kwietnia powstanie dokument kreślący „mapę drogową” wejścia do strefy euro oraz że zanim Polska dołączy do mechanizmu kursowego, konieczna jest dwu- lub trzymiesięczna stabilizacja kursu złotego wobec euro.
Optymizm może w dniu dzisiejszym, szczególnie wobec publikacji danych z USA, osłabnąć. Niewykluczone, że nasza waluta straci zarówno wobec euro, jak i dolara.
Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.
Federal Reserve mocno miesza na rynku – Polski złoty (PLN) w centrum uwagi
2025-10-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoranek 15 października na światowych rynkach finansowych przynosi wyraźne odreagowanie nastrojów oraz kontynuację trendu widocznego po wystąpieniu Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Federal Reserve. Kurs dolara amerykańskiego względem polskiego złotego (USD/PLN) wynosi dziś około 3,67, euro kosztuje 4,26 złotego, a funt brytyjski 4,90 złotego. Notowania szwajcarskiego franka ustabilizowały się na poziomie 4,58 PLN, korona norweska pozostaje blisko 0,36 PLN, a rynkowe zmiany są efektem impulsów płynących z globalnych centrów decyzyjnych.
PLN stabilny mimo globalnych napięć – co dalej z kursem dolara?
2025-10-14 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek 14 października przynosi na globalnych rynkach walutowych mieszankę niepewności i politycznych napięć, które odbijają się zarówno na notowaniach złotego, jak i kluczowych walut światowych. Obecny kurs dolara amerykańskiego wobec polskiej złotówki oscyluje wokół poziomu 3,69, a euro wyceniane jest na 4,2664 PLN. Równocześnie frank szwajcarski kosztuje 4,5933 PLN, funt brytyjski 4,8970 PLN, a korona norweska 0,3642 PLN. Te wartości utrzymują się po wczorajszych najmocniejszych w ostatnich tygodniach odbiciach dolara po fali optymizmu na Wall Street.
Forex w połowie października: stabilizacja złotówki na tle kluczowych walut świata
2025-10-13 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy rynek walutowy przynosi stabilizację kursów głównych par, w tym polskiego złotego, który po tumultach września oraz pierwszej połowy października stopniowo odbudowuje swoją pozycję wobec światowych walut. Notowania o poranku wskazują na kurs USD/PLN w okolicach 3,6778, euro wyceniane jest przy 4,2576 złotego, a frank szwajcarski utrzymuje poziom 4,5675 zł za jednostkę.
Złoty zyskuje zaufanie – piątek na rynku walut bez gwałtownych zmian
2025-10-10 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy poranek na rynku walutowym otwiera się stabilizacją kursu polskiego złotego, który w ostatnich dniach wykazuje odporność na globalne trendy oraz decyzje krajowych władz monetarnych. Kurs dolara amerykańskiego w piątek rano utrzymuje się w okolicach 3,67 złotego, euro stabilne na poziomie 4,25 zł, podczas gdy frank szwajcarski wyceniany jest na 4,57 zł, a funt brytyjski oscyluje wokół 4,90 zł. Podobny spokój obserwujemy na parze z dolarem kanadyjskim, którego kurs zatrzymał się przy 2,63 złotego, oraz koroną norweską blisko poziomu 0,366 złotego za jednostkę.