Znaczne umocnienie złotego

Znaczne umocnienie złotego
Poranny Szkic Walutowy AFS
Data dodania: 2009-03-13 (09:53)

Wczorajszy handel zakończył się znaczącym, ponad 10-groszowym umocnieniem złotego do euro. Było to wynikiem poprawy nastrojów na rynkach kapitałowych - uczestnicy rynku zaczęli wyceniać w notowaniach instrumentów perspektywę szybszego niż wcześniej oczekiwano wyjścia głównych gospodarek z kryzysu.

Według naszych prognoz jest jeszcze na to za wcześnie, a presja na osłabienie złotego może jeszcze powrócić (spadki powinny przyspieszyć w kwietniu i maju), ale oczywiście przy tak zmiennym i chwiejnym rynku nie można wykluczyć scenariuszu przyspieszenia powrotu kursu EURPLN do poziomu równowagi. Skąd tak nagła poprawa wyników na giełdach? Otóż wynika ona z lepszych od oczekiwań informacji spływających z amerykańskich banków - CEO BoA powiedział, że bank odnotował zyski w styczniu i lutym, podobnie jak JP Morgan Chase i Citigroup. Notowania indeksów giełdowych są wskaźnikiem wyprzedzającym w cyklu koniunkturalnym tak więc można powiedzieć, że utrwalenie się wzrostów oznaczać będzie, że sektor prywatny spodziewa się tego, że dekoniunktura w USA sięgnęła już dna i może być tylko lepiej. W podobnym tonie zintepretowano wypowiedź Yvesa Mersch (EBC). Mersch stwierdził, że nie widzi ryzyka deflacji w strefie euro, oddalając tym samym perspektywę "japońskiego" scenariusza w Eurolandzie. Nowe informacje przełożyły się na osłabienie dolara względem euro oraz poprawę notowań walut rynków wschodzących. Ponownie podkreślam jednak, że póki co nie ma jeszcze twardych podstaw do tego, aby móc powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, że w USA najgorsze już było. Z drugiej strony, reakcja rynków pokazuje, że rośnie ryzyko przyspieszenia oczekiwanego przez nas w II połowie roku procesu osłabienia dolara względem euro (w krótkim okresie powinno dojść do testu poziomu 1,30) i umocnienia złotego do większości walut bazowych. Jeśli EURPLN dynamicznie spadnie do 4,40 to będzie to równoznaczne z realizacją tego właśnie wariantu.

Decyzja SNB o obcięciu stóp procentowych i ogłoszenie zamiaru sprzedawania CHF na rynku walutowym celem jego osłabienia bardzo mocno dotknęły franka. CHFPLN w ciągu ostatniego tygodnia spadł o około 10%, obecnie jest na poziomie 2,92 i powinien dalej spadać. Tak duża jest siła interwencji szwajcarskiego banku centralnego. Według Komisji Nadzoru Finansowego to nie "toksyczne opcje" stanowiły główne źródło ryzyka w Polsce, jakie przyniosło ze sobą gwałtowne osłabienie złotego, a właśnie perspektywa niespłacania znaczącego wolumenu kredytów hipotecznych we frankach i możliwe konsekwencje tego zjawiska dla sektora bankowego. Osłabienie CHF tę groźbę znacząco oddala; co więcej - odsetki od kwot denominowanych w CHF ponownie znacząco spadną gdyż stopa benchmarkowa banku centralnego została zredukowana w przybliżeniu o połowę (SNB swoją główną stopę procentową definiuje przedziałowo). Co więcej, SNB skorygował nieco prognozy tempa wzrostu gospodarczego, w dodatku na korzyść - to też wpłynęło na rynki kapitałowe.

Dziś w kalendarzu dane o inflacji w Polsce - konsensus prognoz rynkowych wskazuje na możliwość przejściowego przyspieszenia tempa wzrostu cen - jedynym możliwym czynnikiem, który mógłby do tego doprowadzić jest kanał importowy. Naszym zdaniem jednak inflacja może dalej łagodnie zwalniać, choć nie będzie się to działo tak szybko, aby pozwoliło RPP na dalsze agresywne obniżki. 50-punktowych cięć nie powinniśmy już w tym roku widzieć. Decyzja RPP może w pewnej mierze zależeć od odczytu CPI w Polsce, naszym zdaniem sprawi on, że szansę obniżki o 25 punktów bazowych nieco spadną, choć na rynku dominuje przekonanie, że Rada ponownie stopy obetnie. Drugim waznym raportem będą dane o sprzedaży detalicznej w Eurolandzie, oczekujemy słabego wyniku rzędu -0,1% m/m. Po południu jeszcze dane o cenach w imporcie i eksporcie USA oraz indeks nastrojów konsumenckich publikowany przez Uniwersytet Michigan - warto zwrócić uwagę, czy według tego raportu oczekiwania sektora prywatnego poprawiają się.

Źródło: Piotr Denderski, Analityk rynków finansowych AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.