
Data dodania: 2009-02-27 (10:38)
Notowania złotego podczas wczorajszej sesji weszły w fazę szerokiej konsolidacji. Kurs EUR/PLN od czwartku pozostaje w przedziale wahań 4,6600-4,7500, natomiast kurs USD/PLN w zakresie 3,6500-3,7400. Rynek złotego wciąż w ograniczony sposób reaguje na doniesienia makroekonomiczne z Polski.
Wczoraj większej reakcji nie przyniosła publikacja raportu o inflacji, przygotowanego przez NBP. W raporcie w tym zrewidowano w dół prognozy dotyczące dynamiki wzrostu cen i Produktu Krajowego Brutto w najbliższych latach. Nowe prognozy zakładają spadek dynamiki wzrostu PKB w bieżącym roku do poziomu 1,1%. Jeszcze bardziej pesymistyczne oczekiwania odnośnie tempa rozwoju naszego kraju przedstawiła wczoraj agencja Moody’s. W opinii jej analityków polską gospodarkę w 2009 r. czeka recesja. Mimo to uznali oni perspektywę ratingu Polski jako stabilną, co należy uznać za pozytywny sygnał, w momencie pojawiania się coraz gorszych ocen dla krajów naszego regionu.
Dzisiaj na rynek napłynęła pozytywna informacja dla wszystkich państw Europy Środkowo-Wschodniej. Agencja Reutera dotarła do dokumentów z których wynika, że Bank Światowy, Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju i Europejski Bank Inwestycyjny w ciągu najbliższych dwóch lat wesprze kraje naszego regionu pożyczkami na kwotę 25 mld USD. Pożyczki te zostaną przeznaczone w szczególności na pomoc bankom oraz małym i średnim firmom. Wsparcie może okazać się zbawienne dla krajów takich jak Ukraina, czy też Łotwa, które mają obecnie duże problemy z pozyskaniem zewnętrznego finansowania.
Złoty na wspomniane doniesienia zareagował niewielkim umocnieniem, jednak w ramach dotychczasowych przedziałów wahań. By tego typu informacje były w stanie wywrzeć większy pozytywny wpływ na notowania polskiej waluty, konieczny jest spadek awersji do ryzyka na światowych rynkach. Ta wciąż jednak utrzymuje się na wysokim poziomie. Fakt ten potwierdzają ponowne spadki amerykańskich indeksów giełdowych na wczorajszej sesji oraz dzisiejsze kiepskie otwarcie parkietów w Europie. Dodatkowo negatywną presję na notowania pary USD/PLN zwiększył spadek kursu EUR/USD poniżej istotnego wsparcia 1,2700.
Spadek kursu EUR/USD poniżej poziomu 1,2700 dokonał się na początku dzisiejszej sesji europejskiej. Z jednej strony wzrost wartości dolara względem euro odzwierciedla pozytywne nastroje związane z nadziejami na pierwsze efekty ogromnego planu pomocy dla gospodarki USA. Z drugiej strony inwestorzy obawiają się, że niejednolita pod względem gospodarczym strefa euro gorzej poradzi sobie z kryzysem niż USA. Stany Zjednoczone doświadczyły bowiem już nie jednego kryzysu i posiadają lepiej rozwinięte procedury postępowania w sytuacjach skrajnych i walki z recesją gospodarczą. W ostatnich dniach na rynek dotarły informacje o planie restrukturyzacji zadłużenia zagranicznego Islandii, co wzmogło negatywne nastroje wokół euro. Jakkolwiek kraj ten nie należy do Eurolandu, ale zaliczany jest do gospodarek europejskich i pokazuje, jakie mogą być skutki kryzysu w ekstremalnie negatywnym przypadku. Jak wiadomo z poważnymi problemami borykają się Irlandia, Hiszpania, Portugalia i Grecja. Scenariusz, w którym któryś z tych krajów popadłby w podobne kłopoty jak Islandia, nie daje spokoju inwestorom i nasuwa pytanie, jak w tej sytuacji zareagują pozostałe kraje członkowskie. Ponadto na rynku wciąż obecne są obawy o wypłacalność wielu krajów Europy Środkowo – Wschodniej, której brak stanowiłby bardzo poważne zagrożenie dla zachodnioeuropejskich banków. W ostatnich latach były one silnie zaangażowane w akcję kredytową w tym regionie. Wszystkie te czynniki powodują pogorszenie nastrojów wokół euro.
Amerykańska waluta umacnia się również w stosunku do jena. W ostatnich dniach kurs USD/JPY wzrósł do poziomu 98,00, co oznacza osłabienie japońskiej waluty o prawie 9% w ciągu ostatnich dwóch tygodni. W zeszłym roku JPY bardzo silnie zyskiwał na wartości względem głównych walut pomimo słabej sytuacji japońskiej gospodarki. Powodem tego był wzrost awersji do ryzyka i zamykanie transakcji typu carry-trade. Jednak wraz z zamknięciem większości pozycji w jenie, potencjał na dalsze umocnienie JPY wyczerpał się i do głosu doszły czynniki fundamentalne, które zdecydowanie działają na niekorzyść japońskiej waluty. Ostatnie dane, jakie napłynęły z Japonii w czasie dzisiejszej sesji azjatyckiej potwierdziły dalszy spadek wydatków gospodarstw domowych (-5,9% r/r) sprzedaży detalicznej (-2,4% r/r), a także bardzo silną zniżkę produkcji przemysłowej (-30,8% r/r) oraz zagrożenie deflacją.
Dzisiaj na rynek napłynęła pozytywna informacja dla wszystkich państw Europy Środkowo-Wschodniej. Agencja Reutera dotarła do dokumentów z których wynika, że Bank Światowy, Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju i Europejski Bank Inwestycyjny w ciągu najbliższych dwóch lat wesprze kraje naszego regionu pożyczkami na kwotę 25 mld USD. Pożyczki te zostaną przeznaczone w szczególności na pomoc bankom oraz małym i średnim firmom. Wsparcie może okazać się zbawienne dla krajów takich jak Ukraina, czy też Łotwa, które mają obecnie duże problemy z pozyskaniem zewnętrznego finansowania.
Złoty na wspomniane doniesienia zareagował niewielkim umocnieniem, jednak w ramach dotychczasowych przedziałów wahań. By tego typu informacje były w stanie wywrzeć większy pozytywny wpływ na notowania polskiej waluty, konieczny jest spadek awersji do ryzyka na światowych rynkach. Ta wciąż jednak utrzymuje się na wysokim poziomie. Fakt ten potwierdzają ponowne spadki amerykańskich indeksów giełdowych na wczorajszej sesji oraz dzisiejsze kiepskie otwarcie parkietów w Europie. Dodatkowo negatywną presję na notowania pary USD/PLN zwiększył spadek kursu EUR/USD poniżej istotnego wsparcia 1,2700.
Spadek kursu EUR/USD poniżej poziomu 1,2700 dokonał się na początku dzisiejszej sesji europejskiej. Z jednej strony wzrost wartości dolara względem euro odzwierciedla pozytywne nastroje związane z nadziejami na pierwsze efekty ogromnego planu pomocy dla gospodarki USA. Z drugiej strony inwestorzy obawiają się, że niejednolita pod względem gospodarczym strefa euro gorzej poradzi sobie z kryzysem niż USA. Stany Zjednoczone doświadczyły bowiem już nie jednego kryzysu i posiadają lepiej rozwinięte procedury postępowania w sytuacjach skrajnych i walki z recesją gospodarczą. W ostatnich dniach na rynek dotarły informacje o planie restrukturyzacji zadłużenia zagranicznego Islandii, co wzmogło negatywne nastroje wokół euro. Jakkolwiek kraj ten nie należy do Eurolandu, ale zaliczany jest do gospodarek europejskich i pokazuje, jakie mogą być skutki kryzysu w ekstremalnie negatywnym przypadku. Jak wiadomo z poważnymi problemami borykają się Irlandia, Hiszpania, Portugalia i Grecja. Scenariusz, w którym któryś z tych krajów popadłby w podobne kłopoty jak Islandia, nie daje spokoju inwestorom i nasuwa pytanie, jak w tej sytuacji zareagują pozostałe kraje członkowskie. Ponadto na rynku wciąż obecne są obawy o wypłacalność wielu krajów Europy Środkowo – Wschodniej, której brak stanowiłby bardzo poważne zagrożenie dla zachodnioeuropejskich banków. W ostatnich latach były one silnie zaangażowane w akcję kredytową w tym regionie. Wszystkie te czynniki powodują pogorszenie nastrojów wokół euro.
Amerykańska waluta umacnia się również w stosunku do jena. W ostatnich dniach kurs USD/JPY wzrósł do poziomu 98,00, co oznacza osłabienie japońskiej waluty o prawie 9% w ciągu ostatnich dwóch tygodni. W zeszłym roku JPY bardzo silnie zyskiwał na wartości względem głównych walut pomimo słabej sytuacji japońskiej gospodarki. Powodem tego był wzrost awersji do ryzyka i zamykanie transakcji typu carry-trade. Jednak wraz z zamknięciem większości pozycji w jenie, potencjał na dalsze umocnienie JPY wyczerpał się i do głosu doszły czynniki fundamentalne, które zdecydowanie działają na niekorzyść japońskiej waluty. Ostatnie dane, jakie napłynęły z Japonii w czasie dzisiejszej sesji azjatyckiej potwierdziły dalszy spadek wydatków gospodarstw domowych (-5,9% r/r) sprzedaży detalicznej (-2,4% r/r), a także bardzo silną zniżkę produkcji przemysłowej (-30,8% r/r) oraz zagrożenie deflacją.
Źródło: Tomasz Regulski, Joanna Pluta, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.
Federal Reserve mocno miesza na rynku – Polski złoty (PLN) w centrum uwagi
2025-10-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoranek 15 października na światowych rynkach finansowych przynosi wyraźne odreagowanie nastrojów oraz kontynuację trendu widocznego po wystąpieniu Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Federal Reserve. Kurs dolara amerykańskiego względem polskiego złotego (USD/PLN) wynosi dziś około 3,67, euro kosztuje 4,26 złotego, a funt brytyjski 4,90 złotego. Notowania szwajcarskiego franka ustabilizowały się na poziomie 4,58 PLN, korona norweska pozostaje blisko 0,36 PLN, a rynkowe zmiany są efektem impulsów płynących z globalnych centrów decyzyjnych.
PLN stabilny mimo globalnych napięć – co dalej z kursem dolara?
2025-10-14 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek 14 października przynosi na globalnych rynkach walutowych mieszankę niepewności i politycznych napięć, które odbijają się zarówno na notowaniach złotego, jak i kluczowych walut światowych. Obecny kurs dolara amerykańskiego wobec polskiej złotówki oscyluje wokół poziomu 3,69, a euro wyceniane jest na 4,2664 PLN. Równocześnie frank szwajcarski kosztuje 4,5933 PLN, funt brytyjski 4,8970 PLN, a korona norweska 0,3642 PLN. Te wartości utrzymują się po wczorajszych najmocniejszych w ostatnich tygodniach odbiciach dolara po fali optymizmu na Wall Street.
Forex w połowie października: stabilizacja złotówki na tle kluczowych walut świata
2025-10-13 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy rynek walutowy przynosi stabilizację kursów głównych par, w tym polskiego złotego, który po tumultach września oraz pierwszej połowy października stopniowo odbudowuje swoją pozycję wobec światowych walut. Notowania o poranku wskazują na kurs USD/PLN w okolicach 3,6778, euro wyceniane jest przy 4,2576 złotego, a frank szwajcarski utrzymuje poziom 4,5675 zł za jednostkę.
Złoty zyskuje zaufanie – piątek na rynku walut bez gwałtownych zmian
2025-10-10 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy poranek na rynku walutowym otwiera się stabilizacją kursu polskiego złotego, który w ostatnich dniach wykazuje odporność na globalne trendy oraz decyzje krajowych władz monetarnych. Kurs dolara amerykańskiego w piątek rano utrzymuje się w okolicach 3,67 złotego, euro stabilne na poziomie 4,25 zł, podczas gdy frank szwajcarski wyceniany jest na 4,57 zł, a funt brytyjski oscyluje wokół 4,90 zł. Podobny spokój obserwujemy na parze z dolarem kanadyjskim, którego kurs zatrzymał się przy 2,63 złotego, oraz koroną norweską blisko poziomu 0,366 złotego za jednostkę.