Euro raczej nie przebije 4 zł

Euro raczej nie przebije 4 zł
Puls Walutowy FIT DM
Data dodania: 2008-12-15 (12:15)

W piątek giełda na Wall Street zakończyła handel na plusach. Ci, którzy nie wierzyli w szybki upadek motoryzacyjnych gigantów, po tym jak w czwartek Senat odrzucił plan pomocy w kwocie 14 mld USD, mieli rację.

Na rynek napłynęły informacje z Białego Domu, który rozważa wykorzystanie na ten cel części środków z planu Paulsona – przypomnę, że pierwotnie dedykowanego na rzecz pomocy instytucjom finansowym. Tym samym, politycy zamierzają iść nadal rozpoczętą kilka miesięcy drogą. Przyznam, że dość krętą. Bo jeden precedens stworzy następne, co będzie przyczyniać się do dalszego wzrostu zadłużenia USA. Już teraz, można obawiać się kosztów pomysłów, jakie zamierza wdrożyć nowy prezydent, Barack Obama. Kolejne plany, mające uzdrowić gospodarkę, szacuje się na bilion USD! Tym samym nie należy się dziwić coraz większej rzeszy ekonomistów, która upatruje w tym słabości waluty amerykańskiej w najbliższych miesiącach. Osobiście nie wykluczam, że w 2009 r. na EUR/USD zobaczymy poziom 1,50. Przyczynić się do tego może także polityka Europejskiego Banku Centralnego, którego decydenci zaczęli dawać ostatnio do zrozumienia, że polityka „zerowych stóp procentowych”, do której wydają się dążyć inne banki centralne, nie jest im po drodze.

Dzisiaj z samego rana notowania EUR/USD ustanowiły nowy lokalny szczyt na poziomie 1,3499. Tym samym, o ile na koniec dnia kurs nie spadnie poniżej 1,34, doszło do przełamania spadkowej linii trendu pociągniętej przez szczyty z połowy lipca w okolicach 1,60 i maksima w września w rejonie 1,4850. O godz. 14:30 poznamy grudniową publikację wskaźnika New York FED Mfg. badającego aktywność sektora wytwórczego w tym regionie na podstawie ankiet, pół godziny później informacje na temat napływu kapitałów netto do USA w październiku, a o godz. 15:15 dane o dynamice produkcji przemysłowej i wykorzystaniu mocy produkcyjnych w październiku. Niewykluczone, że negatywne wskazania zostały już w dużej mierze zdyskontowane, jednak trudno będzie też znaleźć w nich pewien optymizm. Na koniec dnia, o godz. 19:00 na rynek dotrze także informacja o nastrojach wśród pośredników nieruchomości NAHB w grudniu. Poprawy się nie oczekuje – nadal indeks ma wynosić 9 pkt. Dla rynku ważniejsze mogą okazać się wyniki rozpoczynającego się dzisiaj dwudniowego posiedzenia FED. Spodziewana jest obniżka stopy funduszy federalnych o 50 p.b. do 0,50 proc. Czy będą kolejne w 2009 r. i jak na to zareaguje dolar? Teoretycznie droga w kierunku 1,3650 na EUR/USD do końca tygodnia jest otwarta.

Mimo, że dolar na świecie będzie notować kolejne rekordy słabości, a sytuacja na giełdach stopniowo się poprawia, to jednak w złotym wciąż tkwią spore pokłady pesymizmu. To wciąż ciągnący się temat trefnych opcji walutowych, którego potęguje perspektywa malejących obrotów na rynku wraz ze zbliżającymi się Świętami i końcem roku. Bo trudno upatrywać słabości złotego w wypowiedzi prezesa NBP, Sławomira Skrzypka, który przyznał, iż oczekiwałby w grudniu większej obniżki stóp procentowych, niż 25 p.b. Wprawdzie rynek wycenia ruch o 50 p.b., ale wciąż wydaje się on być mniej realny. I to w przypadku, kiedy publikowane w tym tygodniu dane makroekonomiczne miałyby być słabsze od oczekiwań. Dzisiaj o godz. 14:00 poznamy odczyt dotyczący średniej płacy w listopadzie (8,6 proc. r/r) i inflacji CPI w tym samym okresie (3,8 proc. r/r), a w czwartek informacje odnośnie listopadowej dynamiki produkcji przemysłowej i cen PPI (odpowiednio -5,1 proc. r/r i 2,4 proc. r/r). Co, zatem może zmienić układ sił na złotym? Niewątpliwie byłyby to nieco lepsze dane makroekonomiczne, połączone z kolejna fazą optymizmu na światowych parkietach, a także jak najszybsze ujawnienie raportów, mogących pokazać rzeczywistą skalę problemów wynikających z zawarcia błędnych transakcji opcyjnych przez polskie przedsiębiorstwa. Mimo, że w poniedziałek w pewnym momencie za euro płacono nawet 3,9930 zł, to jednak wciąż perspektywa trwałego naruszenia 4 zł, jeszcze w tym roku nie wydaje się być prawdopodobna. Z kolei na USD/PLN dość silną barierą stają się okolice 2,98-3,00 zł, co sugeruje możliwość spadku tej pary poniżej 2,90 zł do końca roku.

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk, FIT Dom Maklerski S.A.
First International Traders DM
Komentarz dostarczyła firma:
First International Traders Dom Maklerski S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Pozytywny klimat przed ważnymi danymi CPI

Pozytywny klimat przed ważnymi danymi CPI

2024-05-15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczorajsze dane o kwietniowej inflacji PPI nie wstrząsnęły rynkiem, chociaż teoretycznie w ujęciu miesięcznym dane bazowe były wyższe od oczekiwań - to jednak "zasługa" wyraźniejszej rewizji w dół wcześniejszych odczytów. Tym samym dolar osłabił się, a indeksy na Wall Street poszły w górę. Rynki pomału zaczynają realizować scenariusz w którym dane z USA, jakie napłyną w tym tygodniu nie zaszkodzą oczekiwaniom, co do wrześniowej obniżki stóp przez FED, ...
Dolar słabszy po raporcie PPI

Dolar słabszy po raporcie PPI

2024-05-15 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczoraj na Wall Street ponownie dominował obóz „kupujących”. Indeksy zamknęły dzień wyżej mimo, że inflacja PPI przekroczyła szacunki rynkowe. W dużej mierze o reakcji zadecydowała rewizja w dół marcowych wyników. Jerome Powell powtórzył, że stopy procentowe pozostaną na podwyższonym poziomie przez dłuższy czas i należy uzbroić się w cierpliwość, zanim dojdzie do łagodzenia warunków monetarnych. Rentowności amerykańskich obligacji skarbowych początkowo wzrosły po raporcie PPI, ale odwróciły się i zamknęły dzień niżej, co podniosło amerykańskie akcje.
Dolar traci w oczekiwaniu na słabsze dane CPI z USA

Dolar traci w oczekiwaniu na słabsze dane CPI z USA

2024-05-15 Poranny komentarz walutowy XTB
Kolejny dzień na rynkach globalnych przynosi nam solidną dawkę informacji. Wczoraj w godzinach popołudniowych Powell wygłosił swoje dosyć jastrzębie stanowisko dotyczące polityki monetarnej. Premier Polski, Donald Tusk przypomniał o śledztwie w sprawie szefa NBP, a prezydent Polski Andrzej Duda wyraził swoje wątpliwości związane z sytuacją geopolityczną za granicą na terenie Ukrainy. Z kolei już dzisiaj poznamy nowe dane inflacyjne z USA, które mogą istotnie wpłynąć na rynek forex, w tym na euro oraz złotego.
PPI już o godz. 14:30

PPI już o godz. 14:30

2024-05-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wtorkowy ranek na rynku FX upływa dość spokojnie. Wczoraj indeksy na Wall Street zakończyły handel lekkimi zniżkami, co pokazuje, że zmienność wzrośnie dopiero po publikacji danych o inflacji PPI i CPI z USA - kluczowa będzie ta druga, którą poznamy o godz. 14:30. Niemniej dzisiejszy odczyt danych producenckich PPI, nie będzie bez znaczenia. Oczekuje się, że w kwietniu PPI lekko wzrosła do 2,2 proc. r/r z 2,1 proc. r/r, a bazowa pozostała na poziomie 2,4 proc. r/r. Rynki zareagują optymistycznie w sytuacji nieco niższego odczytu - giełdy pójdą w górę, a dolar się osłabi. Niemniej kluczowa będzie dopiero reakcja na jutrzejsze dane.
W oczekiwaniu na raporty inflacyjne z USA

W oczekiwaniu na raporty inflacyjne z USA

2024-05-14 Poranny komentarz walutowy XTB
Dzisiejsza oraz jutrzejsza sesja na rynkach finansowych skupiona będzie na odczytach inflacyjnych z USA. Dzisiaj inwestorom zostaną zaprezentowane dane o wzroście cen dóbr i usług w sektorze produkcyjnym, a jutro będą to główne dane CPI. Ich wydźwięk może mieć kluczowe znaczenie dla kreacji sentymentu FED względem stóp procentowych, dlatego możemy spodziewać się, że najbliższe dwie sesją będą na rynkach wywoływały spore skoki zmienności.
Wyczekiwanie na raport inflacyjny z USA

Wyczekiwanie na raport inflacyjny z USA

2024-05-14 Komentarz poranny TMS Brokers
Wczoraj na Wall Street obserwowaliśmy konsolidację notowań głównych indeksów giełdowych. Byliśmy świadkami również niewielkich zmian rentowności amerykańskich obligacji. Kurs EUR/USD urósł powyżej 1,08 a złoto wykonało korektę z poziomu 2375 do 2335 USD. Inwestorzy czekają na środowy raport inflacyjny z USA, który może wzmocnić narrację o wyższych stopach procentowych przez dłuższy czas tego roku.
czy geopolityka zaszkodzi złotemu?

czy geopolityka zaszkodzi złotemu?

2024-05-13 Poranny komentarz walutowy XTB
Polska waluta ma ostatnio znakomitą passę. Po ubiegłotygodniowej decyzji RPP kurs EURPLN ponownie znalazł się poniżej bariery 4,30. Czy tę korzystną sytuację mogą zmącić wydarzenia geopolityczne? Zacznijmy od naszego podwórka, na którym Rada nie zmieniła poziomu stóp procentowych. Sama ta decyzja nie była w ogóle zaskoczeniem, rynek koncentrował się na wypowiedziach prezesa, aby wyrobić sobie opinię co do szansy na obniżkę stóp w tym roku.
Dane “drugiego kalibru”

Dane “drugiego kalibru”

2024-05-10 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Dane “drugiego kalibru” jakimi są wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w USA grały wczoraj „pierwsze skrzypce”. To trochę efekt tego, że kalendarz makro jest w tym tygodniu dość ubogi. Silna reakcja osłabienia dolara amerykańskiego, wzrosty indeksów giełdowych oraz spadki rentowności amerykańskiego długu były pokłosiem dość dużej niespodzianki jaką otrzymaliśmy.
Dolar będzie dalej słabł?

Dolar będzie dalej słabł?

2024-05-10 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartek przyniósł nieznaczne osłabienie dolara po tym, jak rynek dostał słabe dane nt. cotygodniowego bezrobocia, które mogą podbijać oczekiwania, co do wrześniowej obniżki stóp procentowych przez FED. Ruch ten nie był jednak kontynuowany wieczorem, a piątkowy ranek nie przynosi konkretnego kierunku. Zmiany są kosmetyczne - pośród G-10 najlepiej wypada korona norweska, a najsłabsze są dolar nowozelandzki i japoński jen.
Złoty umacnia się po decyzji RPP

Złoty umacnia się po decyzji RPP

2024-05-10 Poranny komentarz walutowy XTB
Rada Polityki Pieniężnej zgodnie z oczekiwaniami utrzymała stopy procentowe bez zmian. Oświadczenie banku po decyzji również nie zaskoczyło i nie dało żadnych sygnałów wskazujących na to, że może dojść do zmiany myślenia ze strony polskich bankierów centralnych. Skoro decyzja była oczekiwania, to skąd umocnienie złotego? Najprawdopodobniej ze zwiększającej się dywergencji pomiędzy bankami centralnymi.