Data dodania: 2008-12-08 (10:30)
Od końca minionego tygodnia złoty umocnił się zarówno względem euro, jak i dolara. Póki co kurs USD/PLN pozostaje jeszcze w dolnych granicach swojego kilkudniowego przedziału wahań 3,0000 – 3,0700, początek tygodnia może przynieść jednak wybicie z dołem z tego kanału i umocnienie złotego w stosunku do dolara.
Kurs EUR/PLN natomiast poruszał się do tej pory się pomiędzy poziomami 3,8400 – 3,8950, dziś rano polska waluta umocniła się do 3,8500 za euro. Dość istotny w notowaniach tej pary walutowej jest poziom 3,8000 – spadek poniżej tej wartości otwiera złotemu drogę do dalszego umocnienia.
Wcześniejsze osłabienie polskiej waluty miało miejsce na fali pogorszenia sentymentu inwestycyjnego do rynków wschodzących oraz w pewnym stopniu w wyniku oczekiwań na silną obniżkę stóp procentowych w naszym kraju, z którą to Rada Polityki Pieniężnej wstrzymywała się aż do listopada. Zdecydowanie najważniejszym czynnikiem jednak był tutaj odpływ kapitałów zagranicznych z regionu emerging markets. Jak powiedział dziś jeden z członków RPP prof. Andrzej Sławiński, w obecnej chwili większą rolę w kształtowaniu się kursu walutowego odgrywają nastroje inwestorów zagranicznych niż różnice w poziomie stóp procentowych, czy oczekiwania zmian kosztu pieniądza w danym kraju. Zjawisko to ma obecnie miejsce na rynku złotego. Poprawa nastrojów i wzrosty na światowych parkietach, widoczne na piątkowym zamknięciu giełd w USA oraz na dzisiejszych sesjach: azjatyckiej oraz europejskiej, polepszyły sentyment inwestycyjny i doprowadziły do wzrostu kursu EUR/USD, co z kolei umocniło waluty regionu Europy Środkowo – Wschodniej, w tym złotego. Jakkolwiek na rynku wciąż istnieje szansa na korektę, jaka pojawiła się po odbiciu się Wall Street od pięcioletnich minimów, rynek pozostaje niestabilny i nerwowy – nie należy więc oczekiwać, że ewentualne odreagowanie na złotym, jeśli w ogóle będzie miało miejsce, utrzyma się dłużej niż kilka dni.
Nowy tydzień notowania euro względem dolara rozpoczęły od wzrostów. Kurs EUR/USD zbliżył się do poziomu 1,2900 – najwyższego od końca listopada. Zwyżce tej pary walutowej sprzyja poprawa nastrojów na światowych rynkach. Była ona widoczna już pod koniec piątkowej sesji amerykańskiej, kiedy to tamtejsze giełdy wzrastały mimo fatalnych danych z rynku pracy. Taki przebieg ostatnich notowań w USA świadczy o silnej determinacji inwestorów do kontynuacji korekty wzrostowej na rynku kapitałowym. Ewentualna dalsza zwyżka na giełdach powinna ciągnąć w górę kurs EUR/USD.
Dobra atmosfera panowała również w czasie dzisiejszej sesji azjatyckiej. Sprzyjały jej ogłoszone w ostatnim czasie kolejne plany rządowych wsparć dla największych gospodarek. W weekend prezydent-elekt USA, Barack Obama zapowiedział stworzenie 2,5 mln miejsc pracy do 2011 r. m.in. poprzez inwestycje publiczne, które powinny ożywić gospodarkę. Będzie to prawdopodobnie największy tego typu program w Stanach Zjednoczonych od 50 lat. Jego koszty mogą wynieść nawet 500-700 mld USD. Działania stymulacyjne zapowiedziały również władze Indii. Na wsparcie dla tamtejszej gospodarki mają one przeznaczyć 4 mld USD. Ponadto zdecydowano się tam na obniżkę stóp procentowych o 100 pb.
Podczas dzisiejszej sesji amerykańscy legislatorzy mogą przedstawić przed Kongresem szczegóły planu pomocy dla największych koncernów samochodowych w Stanach Zjednoczonych. Jeśli zostanie on pozytywnie przyjęty, na Wall Street będziemy prawdopodobnie obserwować kontynuację wzrostów, które powinny sprzyjać notowaniom euro względem dolara.
Dzięki poprawie rynkowych nastrojów inwestorzy chętniej otwierają transakcje oparte o carry trade, co boleśnie odczuwa japoński jen. Waluta ta osłabiła się na początku dzisiejszej zarówno względem euro jak i dolara. Kurs EUR/JPY wybił się z kilkudniowej konsolidacji i wzrósł do poziomu 121,00. Wartość ta jest istotnym oporem dla notowań wspomnianej pary walutowej. Jej pokonanie otworzy drogę do zwyżki w okolice 123,00.
Wcześniejsze osłabienie polskiej waluty miało miejsce na fali pogorszenia sentymentu inwestycyjnego do rynków wschodzących oraz w pewnym stopniu w wyniku oczekiwań na silną obniżkę stóp procentowych w naszym kraju, z którą to Rada Polityki Pieniężnej wstrzymywała się aż do listopada. Zdecydowanie najważniejszym czynnikiem jednak był tutaj odpływ kapitałów zagranicznych z regionu emerging markets. Jak powiedział dziś jeden z członków RPP prof. Andrzej Sławiński, w obecnej chwili większą rolę w kształtowaniu się kursu walutowego odgrywają nastroje inwestorów zagranicznych niż różnice w poziomie stóp procentowych, czy oczekiwania zmian kosztu pieniądza w danym kraju. Zjawisko to ma obecnie miejsce na rynku złotego. Poprawa nastrojów i wzrosty na światowych parkietach, widoczne na piątkowym zamknięciu giełd w USA oraz na dzisiejszych sesjach: azjatyckiej oraz europejskiej, polepszyły sentyment inwestycyjny i doprowadziły do wzrostu kursu EUR/USD, co z kolei umocniło waluty regionu Europy Środkowo – Wschodniej, w tym złotego. Jakkolwiek na rynku wciąż istnieje szansa na korektę, jaka pojawiła się po odbiciu się Wall Street od pięcioletnich minimów, rynek pozostaje niestabilny i nerwowy – nie należy więc oczekiwać, że ewentualne odreagowanie na złotym, jeśli w ogóle będzie miało miejsce, utrzyma się dłużej niż kilka dni.
Nowy tydzień notowania euro względem dolara rozpoczęły od wzrostów. Kurs EUR/USD zbliżył się do poziomu 1,2900 – najwyższego od końca listopada. Zwyżce tej pary walutowej sprzyja poprawa nastrojów na światowych rynkach. Była ona widoczna już pod koniec piątkowej sesji amerykańskiej, kiedy to tamtejsze giełdy wzrastały mimo fatalnych danych z rynku pracy. Taki przebieg ostatnich notowań w USA świadczy o silnej determinacji inwestorów do kontynuacji korekty wzrostowej na rynku kapitałowym. Ewentualna dalsza zwyżka na giełdach powinna ciągnąć w górę kurs EUR/USD.
Dobra atmosfera panowała również w czasie dzisiejszej sesji azjatyckiej. Sprzyjały jej ogłoszone w ostatnim czasie kolejne plany rządowych wsparć dla największych gospodarek. W weekend prezydent-elekt USA, Barack Obama zapowiedział stworzenie 2,5 mln miejsc pracy do 2011 r. m.in. poprzez inwestycje publiczne, które powinny ożywić gospodarkę. Będzie to prawdopodobnie największy tego typu program w Stanach Zjednoczonych od 50 lat. Jego koszty mogą wynieść nawet 500-700 mld USD. Działania stymulacyjne zapowiedziały również władze Indii. Na wsparcie dla tamtejszej gospodarki mają one przeznaczyć 4 mld USD. Ponadto zdecydowano się tam na obniżkę stóp procentowych o 100 pb.
Podczas dzisiejszej sesji amerykańscy legislatorzy mogą przedstawić przed Kongresem szczegóły planu pomocy dla największych koncernów samochodowych w Stanach Zjednoczonych. Jeśli zostanie on pozytywnie przyjęty, na Wall Street będziemy prawdopodobnie obserwować kontynuację wzrostów, które powinny sprzyjać notowaniom euro względem dolara.
Dzięki poprawie rynkowych nastrojów inwestorzy chętniej otwierają transakcje oparte o carry trade, co boleśnie odczuwa japoński jen. Waluta ta osłabiła się na początku dzisiejszej zarówno względem euro jak i dolara. Kurs EUR/JPY wybił się z kilkudniowej konsolidacji i wzrósł do poziomu 121,00. Wartość ta jest istotnym oporem dla notowań wspomnianej pary walutowej. Jej pokonanie otworzy drogę do zwyżki w okolice 123,00.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
09:08 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.
Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed
2025-12-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPolski złoty wchodzi w nowy miesiąc w bardzo dobrej formie, pozostając jedną z najsilniejszych walut rynków wschodzących w regionie. Początek tygodnia przyniósł dalsze umocnienie PLN na tle koszyka głównych walut, mimo że dane o inflacji z Polski teoretycznie zwiększają szanse na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już na najbliższym posiedzeniu. Rynek jednak wycenia taki ruch dość ostrożnie, a inwestorzy koncentrują się przede wszystkim na kombinacji dwóch czynników: solidnych fundamentów krajowej gospodarki oraz utrzymującej się słabości dolara amerykańskiego w skali globalnej.
Złotówka twardo trzyma się 4,23 za euro. Czy grudniowe decyzje Fed wszystko zmienią?
2025-11-27 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje w dzisiejszy, czwartkowy ranek, jedną z bardziej stabilnych walut rynków wschodzących w regionie, podczas gdy Europejski Bank Centralny w najnowszym raporcie o stabilności finansowej ostrzega przed „podwyższonymi” ryzykami, a inwestorzy niemal jednomyślnie grają pod grudniową obniżkę stóp w USA. W efekcie ruchy na głównych parach są ograniczone, ale napięcie pod powierzchnią rynku rośnie.
Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?
2025-11-26 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w środowy poranek pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu, mimo że globalny rynek FX żyje dziś przede wszystkim rosnącymi oczekiwaniami na grudniową obniżkę stóp procentowych w USA oraz gorączkowymi, ale wciąż nierozstrzygniętymi rozmowami pokojowymi wokół wojny w Ukrainie. Na to nakłada się poprawa nastrojów związana z rynkiem technologii i sztucznej inteligencji oraz spadające ceny surowców energetycznych, co łącznie tworzy dla PLN mieszankę sprzyjającą umiarkowanemu umocnieniu, ale też podtrzymuje podwyższoną zmienność.
Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy
2025-11-25 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 25 listopada polski złoty pozostaje stabilny, mimo że globalny rynek walut żyje jednocześnie dyskusją o grudniowym cięciu stóp przez Fed i coraz wyraźniejszym spowolnieniem w największych gospodarkach. Dla uczestników rynku to rzadko spotykane połączenie: relatywnie spokojny rynek złotego, przy wciąż podwyższonej zmienności na głównych parach z dolarem i funtem. Krótkoterminowe czynniki sprzyjają utrzymaniu stabilnego i silnego PLN, ale w tle narasta kilka poważnych znaków zapytania, które w każdej chwili mogą ten obraz zmienić.
Polski złoty PLN korzysta z rozmów pokojowych i tańszej ropy
2025-11-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty wchodzi w nowy tydzień jako jedna z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając jednocześnie z rosnących oczekiwań na grudniowe cięcie stóp w USA i z ostrożnego optymizmu wokół rozmów pokojowych w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Na pierwszy rzut oka dzisiejsze notowania na rynku Forex wyglądają spokojnie, ale za tą pozorną ciszą stoją bardzo poważne zmiany w globalnej układance geopolitycznej i monetarnej, które mogą przesądzić o kierunku dla PLN w kolejnych tygodniach.









