
Data dodania: 2008-08-11 (10:59)
WYDARZENIE DNIA: W skróconym o piątkowe święto tygodniu najważniejszymi publikacjami będą dane o inflacji w Polsce i na świecie oraz finisz publikacji raportów kwartalnych naszych spółek. Zaczynamy już dziś inflacją producentów w Wielkiej Brytanii.
Według ekonomistów mogła ona przekroczyć aż 10 proc. We wtorek brytyjska inflacja konsumentów (ma osiągnąć 4,2 proc.). Tego dnia poznamy także deficyt handlowy w USA i deficyt budżetowy tego kraju. U nas wyniki ogłoszę m.in. Agory i TVN. W środę wyniki wstępne PKB Japonii (oczekiwany spadek 0,6 proc. do I kwartału), dynamika produkcji przemysłowej eurolandu (tylko 0,1 proc. r/r), inflacja w Polsce (MF oczekuje 4,8 proc.) i sprzedaż detaliczna w USA. W czwartek inflacja eurolandu (4,1 proc.) i USA (0,4 proc. m/m) oraz PKB strefy euro za II kw. (wzrost o 1,5 proc. r/r). W czwartek także ostatnie raporty kwartalne (m.in. KGHM).
SYTUACJA NA GPW
To była trzecia z kolei sesja, na której inwestorzy rano próbowali podciągnąć ceny i napotykali na mur podaży. Mur - dodajmy - ustawiany coraz niżej. W piątek było to już tylko 2650 pkt. Po południu zjechaliśmy już poniżej 2600 pkt, by wyjść nieco powyżej na koniec sesji. Dla giełdy ciężarem okaże się to, czym żywili się inwestorzy w drugiej połowie lipca. Wobec osłabienia złotego dla inwestorów zagranicznych utrzymywanie pozycji na GPW staje się ryzykowne (a to oni kupowali akcje w lipcu). Na to nakłada się jeszcze spadek cen surowców na świecie, a w efekcie spada kurs KGHM, który ma poważny wpływ na WIG20. Spadek złotego przekłada się za to na wzrost notowań czołowych eksporterów. Cersanit wystrzelił w piątek o 11,4 proc. Z kolei PKO BP, który podał dobre wyniki za II kwartał spadł o 1,8 proc., razem z resztą banków (WIG-Banki w dół o 1,9 proc.).
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Po udanym finiszu amerykańskie indeksy kończyły tydzień na ok. 3-proc. plusach, chociaż rynek stał się niezwykle zmienny i w ciągu kilku godzin trend potrafił odwrócić się o 180 stopni. DJIA skończył o 3,6 proc. wyżej niż w poprzedni piątek, a S&P 500 zyskał 2,9 proc., z czego zdecydowana większość to zasługa ostatniej sesji na Wall Street. Optymizm inwestorów tłumaczyć można spadającymi cenami surowców, bo wyniki finansowe były zgodnie z oczekiwaniami, czyli kiepskie. Freddie Mac i Fannie Mae straciły łącznie w II kw. 3,1 mld USD, a Sekretarz Skarbu H.Paulson stwierdził, że nie powinny one liczyć na kolejne zastrzyki gotówki z rządowej kasy. Po upadku IndyMac Bankcorp oraz siedmiu innych lokalnych banków amerykański fundusz gwarancyjny zmniejszył się o 18 proc. i najprawdopodobniej instytucje finansowe odczują to w postaci wyższych kosztów kapitału.
OBSERWUJ AKCJE
mWIG40 - indeks przed czterema tygodniami wyznaczył najniższy jak dotąd punkt trwającej od ponad roku fali spadkowej, która zabrała połowę jego wartości z lipca 2007 r. Od tego czasu indeks uzyskał nieco ponad 7 proc. i zatrzymał się na linii oporu tworzonej przez dołki z okresu budowania trendu wzrostowego, czyli czerwca, marca i lutego 2006 r., kiedy popyt na akcje MiŚ-ów dopiero się rozkręcał. Czy to poważny opór? Najważniejsze, że zadziałał skoro indeks odbił się od niego jak od ściany. Jeśli jest coś pozytywnego w wykresie mWIG to jest to poziom wyprzedania rynku. Na tygodniowym wykresie MACD ma wartość minus 330 i można mówić o pojawieniu się pozytywnych dywergencji (MACD miał nawet niższe odczyty, kiedy wartość mWIG była o 500 pkt większą niż obecnie np. w styczniu i marcu tego roku). RSI z kolei pozytywnych dywergencji nie wykazuje, ale i tak jest głęboko wyprzedany, poniżej linii sygnalnej (30) powrotu na rynek. Na wykresie miesięcznym wskaźniki techniczne są najniższe w historii, ale dywergencji nie ma. Jedynie MACD tak się rozjechał, że aż prosi się o korekcyjne odbicie, które mogłoby zaszyć dziurę. Jeśli teraz nie nastąpi odbicie lub przynajmniej obrona dołka z lipca (ok. 2320 pkt), to następny przystanek znajduje się dopiero w okolicach 1750-1600 pkt. (konsolidacja z lat 2004-05).
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
Żurawie - osoba posiadająca dostęp do informacji poufnych sprzedała między 10 czerwca i 5 sierpnia 15610 akcji spółki.
ABG - dwie spółki zależne - DRQ i KOM-PAKT podjęły decyzję o połączeniu.
Orzeł Biały - NEF Battery Holdings przejął od Polskiego Przedsiębiorstwa Ekologicznego Sp. z o.o. w likwidacji 45,89 proc. akcji Orła.
Impel - podpisał umowę sprzedaży spółki zależnej Promedis. Nabywcą będzie Lux-Med, który zobowiązał się zapłacić za przejmowaną spółkę 37 mln PLN minus zadłużenie, kapitał obrotowy i niezamortyzowane środki trwałe. Impel sądzi, że ostatecznie dostanie nie mniej niż 34 mln PLN. Spółka spodziewa się przelewu przed końcem miesiąca. Ponadto spółka oszacowała, że wzrost minimalnego wynagrodzenia będzie oznaczał dla niej wzrost kosztów wynagrodzeń o 4,5 proc. (w grupie).
Beef-San - Absolute East West Master Fund ma mniej niż 5 proc. akcji spółki (wcześniej 5,18 proc.).
Bomi - fundusze Pioneera mają 10,13 proc. akcji spółki (wcześniej 14,93 proc.). Wojciech Kaczmarek objął (w ramach emisji połączeniowej z Rast S.A.) 6,02 proc. akcji spółki.
Pol-Aqua - fundusze zarządzane przez BZ WBK AIB ograniczyły zaangażowanie w spółkę do 4,1 proc. głosów na jej WZA.
Pekaes - fundusze Pioneera mają 5,02 proc. akcji spółki.
GTC - powiększył zastaw na akcjach spółki zależnej Globis z 44 do 58 mln euro.
Duda - Julius Baer Equity Fund ma 5,11 proc. akcji spółki (wcześniej 4,96 proc.).
PROGNOZA GIEŁDOWA
Paradoksalnie giełdy w Nowym Jorku i Tokio przyjęły bardzo optymistycznie niespotykanie szybki wzrost wartości dolara - tak, jakby nikt już nie pamiętał, że to właśnie dzięki niskiemu kursowi "zielonego" Stanom Zjednoczonym udało się w pierwszym półroczu zwiększyć eksport i podtrzymać wzrost gospodarki. Przecież 168 mld USD zwrotów podatkowych, które zasiliły kieszenie amerykańskich gospodarstwa nie będą napędzać konsumpcji w drugiej połowie roku, a spowolnienie Europy i Japonii w połączeniu z drogim dolarem, sprawi, że zabraknie chętnych na produkty z USA. W tym tygodniu za oceanem o sile konsumentów wiele powiedzą kwartalne wyniki finansowe dużych sieci supermarketów (Wal-Mart, J.C. Penney, Macy's czy Kohls). Natomiast w kraju dokończymy sezon publikacji wyników kwartalnych, a to zawsze jest dobrą okazją dla funduszy do przebudowy składu portfeli, ale trzeba pamiętać, że w obecnych warunkach zarządzający nie mają prostego zadania, bo z jednej strony z TFI wciąż odpływają środki, a z drugiej wysoka zmienność cen akcji sprawia, że trudno systematycznie chwalić się wysoką stopą zwrotu. W poniedziałek europejskie giełdy wyznaczą kierunek dla GPW, na początku dnia w ślad za Azją i USA będzie on raczej wzrostowy.
WALUTY
Od 16 lipca dolar podrożał względem jena ze 104 do ponad 110 jenów w poniedziałek rano, a euro potaniało z 1,59 USD do 1,498 USD. Takie dynamiczne zmiany najstabilniejszych walut świadczą o wyjątkowości sytuacji, w której się znajdujemy. W ciągu kilku dni za sprawą umacniającego się dolara główny środek ciężkości przeniósł się z presji inflacyjnej na globalne spowolnienie gospodarcze zwłaszcza w USA i Europie, ale także na rynkach wschodzących i w Japonii. Członkowie RPP spodziewają się, że szczyt inflacji powinien nastąpić w sierpniu, a już w środę poznamy dane za lipiec (oczek. 4,8 proc.), które mogą sporo wyjaśnić. W poniedziałek rano euro kosztowało 3,273 PLN (+0,4 proc.), dolar 2,19 PLN (+2,3 proc.), a frank szwajcarski 2,024 PLN (+1,0 proc.).
SUROWCE
Kraje eksporterów ropy naftowej zrzeszone w OPEC dzięki rekordowym cenom baryłki zarobiły w pierwszej połowie roku prawie tyle samo, co w całym 2007 r. Członkowie kartelu "zgarnęli" ok. 650 mld USD i co ciekawe analitycy nie spodziewają się znacznego pogorszenia rezultatów po spadku ceny poniżej 120 USD, ponieważ w ślad za nią stopniowo rośnie wydobycie ropy naftowej. W pierwszej połowie średnia cena wyniosła 111 USD, czyli o kilka dolarów mniej niż obecny koszt ropy na rynkach surowcowych, natomiast dzienne wydobycie kształtowało się na poziomie 32,6 mln baryłek. Gruby strumień petrodolarów nie tylko pomógł zwiększyć import w krajach OPEC o 40 proc., ale także złagodził skutki kryzysu instytucji finansowych na całym świecie, bo przecież to właśnie w ręce funduszy szejków z Zatoki Perskiej trafiła duża część nowych akcji, które uchroniły globalnych gigantów bankowości od upadku. W poniedziałek rano ropa kosztowała już 114,9 USD za baryłkę, a dzięki silnemu dolarowi obok metali taniały również kukurydza czy soja. Uncja złota kosztowała 863 USD czyli o ponad 100 dolarów mniej niż przed dwoma tygodniami, a tonę miedzi wyceniono na 7425 USD.
SYTUACJA NA GPW
To była trzecia z kolei sesja, na której inwestorzy rano próbowali podciągnąć ceny i napotykali na mur podaży. Mur - dodajmy - ustawiany coraz niżej. W piątek było to już tylko 2650 pkt. Po południu zjechaliśmy już poniżej 2600 pkt, by wyjść nieco powyżej na koniec sesji. Dla giełdy ciężarem okaże się to, czym żywili się inwestorzy w drugiej połowie lipca. Wobec osłabienia złotego dla inwestorów zagranicznych utrzymywanie pozycji na GPW staje się ryzykowne (a to oni kupowali akcje w lipcu). Na to nakłada się jeszcze spadek cen surowców na świecie, a w efekcie spada kurs KGHM, który ma poważny wpływ na WIG20. Spadek złotego przekłada się za to na wzrost notowań czołowych eksporterów. Cersanit wystrzelił w piątek o 11,4 proc. Z kolei PKO BP, który podał dobre wyniki za II kwartał spadł o 1,8 proc., razem z resztą banków (WIG-Banki w dół o 1,9 proc.).
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Po udanym finiszu amerykańskie indeksy kończyły tydzień na ok. 3-proc. plusach, chociaż rynek stał się niezwykle zmienny i w ciągu kilku godzin trend potrafił odwrócić się o 180 stopni. DJIA skończył o 3,6 proc. wyżej niż w poprzedni piątek, a S&P 500 zyskał 2,9 proc., z czego zdecydowana większość to zasługa ostatniej sesji na Wall Street. Optymizm inwestorów tłumaczyć można spadającymi cenami surowców, bo wyniki finansowe były zgodnie z oczekiwaniami, czyli kiepskie. Freddie Mac i Fannie Mae straciły łącznie w II kw. 3,1 mld USD, a Sekretarz Skarbu H.Paulson stwierdził, że nie powinny one liczyć na kolejne zastrzyki gotówki z rządowej kasy. Po upadku IndyMac Bankcorp oraz siedmiu innych lokalnych banków amerykański fundusz gwarancyjny zmniejszył się o 18 proc. i najprawdopodobniej instytucje finansowe odczują to w postaci wyższych kosztów kapitału.
OBSERWUJ AKCJE
mWIG40 - indeks przed czterema tygodniami wyznaczył najniższy jak dotąd punkt trwającej od ponad roku fali spadkowej, która zabrała połowę jego wartości z lipca 2007 r. Od tego czasu indeks uzyskał nieco ponad 7 proc. i zatrzymał się na linii oporu tworzonej przez dołki z okresu budowania trendu wzrostowego, czyli czerwca, marca i lutego 2006 r., kiedy popyt na akcje MiŚ-ów dopiero się rozkręcał. Czy to poważny opór? Najważniejsze, że zadziałał skoro indeks odbił się od niego jak od ściany. Jeśli jest coś pozytywnego w wykresie mWIG to jest to poziom wyprzedania rynku. Na tygodniowym wykresie MACD ma wartość minus 330 i można mówić o pojawieniu się pozytywnych dywergencji (MACD miał nawet niższe odczyty, kiedy wartość mWIG była o 500 pkt większą niż obecnie np. w styczniu i marcu tego roku). RSI z kolei pozytywnych dywergencji nie wykazuje, ale i tak jest głęboko wyprzedany, poniżej linii sygnalnej (30) powrotu na rynek. Na wykresie miesięcznym wskaźniki techniczne są najniższe w historii, ale dywergencji nie ma. Jedynie MACD tak się rozjechał, że aż prosi się o korekcyjne odbicie, które mogłoby zaszyć dziurę. Jeśli teraz nie nastąpi odbicie lub przynajmniej obrona dołka z lipca (ok. 2320 pkt), to następny przystanek znajduje się dopiero w okolicach 1750-1600 pkt. (konsolidacja z lat 2004-05).
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
Żurawie - osoba posiadająca dostęp do informacji poufnych sprzedała między 10 czerwca i 5 sierpnia 15610 akcji spółki.
ABG - dwie spółki zależne - DRQ i KOM-PAKT podjęły decyzję o połączeniu.
Orzeł Biały - NEF Battery Holdings przejął od Polskiego Przedsiębiorstwa Ekologicznego Sp. z o.o. w likwidacji 45,89 proc. akcji Orła.
Impel - podpisał umowę sprzedaży spółki zależnej Promedis. Nabywcą będzie Lux-Med, który zobowiązał się zapłacić za przejmowaną spółkę 37 mln PLN minus zadłużenie, kapitał obrotowy i niezamortyzowane środki trwałe. Impel sądzi, że ostatecznie dostanie nie mniej niż 34 mln PLN. Spółka spodziewa się przelewu przed końcem miesiąca. Ponadto spółka oszacowała, że wzrost minimalnego wynagrodzenia będzie oznaczał dla niej wzrost kosztów wynagrodzeń o 4,5 proc. (w grupie).
Beef-San - Absolute East West Master Fund ma mniej niż 5 proc. akcji spółki (wcześniej 5,18 proc.).
Bomi - fundusze Pioneera mają 10,13 proc. akcji spółki (wcześniej 14,93 proc.). Wojciech Kaczmarek objął (w ramach emisji połączeniowej z Rast S.A.) 6,02 proc. akcji spółki.
Pol-Aqua - fundusze zarządzane przez BZ WBK AIB ograniczyły zaangażowanie w spółkę do 4,1 proc. głosów na jej WZA.
Pekaes - fundusze Pioneera mają 5,02 proc. akcji spółki.
GTC - powiększył zastaw na akcjach spółki zależnej Globis z 44 do 58 mln euro.
Duda - Julius Baer Equity Fund ma 5,11 proc. akcji spółki (wcześniej 4,96 proc.).
PROGNOZA GIEŁDOWA
Paradoksalnie giełdy w Nowym Jorku i Tokio przyjęły bardzo optymistycznie niespotykanie szybki wzrost wartości dolara - tak, jakby nikt już nie pamiętał, że to właśnie dzięki niskiemu kursowi "zielonego" Stanom Zjednoczonym udało się w pierwszym półroczu zwiększyć eksport i podtrzymać wzrost gospodarki. Przecież 168 mld USD zwrotów podatkowych, które zasiliły kieszenie amerykańskich gospodarstwa nie będą napędzać konsumpcji w drugiej połowie roku, a spowolnienie Europy i Japonii w połączeniu z drogim dolarem, sprawi, że zabraknie chętnych na produkty z USA. W tym tygodniu za oceanem o sile konsumentów wiele powiedzą kwartalne wyniki finansowe dużych sieci supermarketów (Wal-Mart, J.C. Penney, Macy's czy Kohls). Natomiast w kraju dokończymy sezon publikacji wyników kwartalnych, a to zawsze jest dobrą okazją dla funduszy do przebudowy składu portfeli, ale trzeba pamiętać, że w obecnych warunkach zarządzający nie mają prostego zadania, bo z jednej strony z TFI wciąż odpływają środki, a z drugiej wysoka zmienność cen akcji sprawia, że trudno systematycznie chwalić się wysoką stopą zwrotu. W poniedziałek europejskie giełdy wyznaczą kierunek dla GPW, na początku dnia w ślad za Azją i USA będzie on raczej wzrostowy.
WALUTY
Od 16 lipca dolar podrożał względem jena ze 104 do ponad 110 jenów w poniedziałek rano, a euro potaniało z 1,59 USD do 1,498 USD. Takie dynamiczne zmiany najstabilniejszych walut świadczą o wyjątkowości sytuacji, w której się znajdujemy. W ciągu kilku dni za sprawą umacniającego się dolara główny środek ciężkości przeniósł się z presji inflacyjnej na globalne spowolnienie gospodarcze zwłaszcza w USA i Europie, ale także na rynkach wschodzących i w Japonii. Członkowie RPP spodziewają się, że szczyt inflacji powinien nastąpić w sierpniu, a już w środę poznamy dane za lipiec (oczek. 4,8 proc.), które mogą sporo wyjaśnić. W poniedziałek rano euro kosztowało 3,273 PLN (+0,4 proc.), dolar 2,19 PLN (+2,3 proc.), a frank szwajcarski 2,024 PLN (+1,0 proc.).
SUROWCE
Kraje eksporterów ropy naftowej zrzeszone w OPEC dzięki rekordowym cenom baryłki zarobiły w pierwszej połowie roku prawie tyle samo, co w całym 2007 r. Członkowie kartelu "zgarnęli" ok. 650 mld USD i co ciekawe analitycy nie spodziewają się znacznego pogorszenia rezultatów po spadku ceny poniżej 120 USD, ponieważ w ślad za nią stopniowo rośnie wydobycie ropy naftowej. W pierwszej połowie średnia cena wyniosła 111 USD, czyli o kilka dolarów mniej niż obecny koszt ropy na rynkach surowcowych, natomiast dzienne wydobycie kształtowało się na poziomie 32,6 mln baryłek. Gruby strumień petrodolarów nie tylko pomógł zwiększyć import w krajach OPEC o 40 proc., ale także złagodził skutki kryzysu instytucji finansowych na całym świecie, bo przecież to właśnie w ręce funduszy szejków z Zatoki Perskiej trafiła duża część nowych akcji, które uchroniły globalnych gigantów bankowości od upadku. W poniedziałek rano ropa kosztowała już 114,9 USD za baryłkę, a dzięki silnemu dolarowi obok metali taniały również kukurydza czy soja. Uncja złota kosztowała 863 USD czyli o ponad 100 dolarów mniej niż przed dwoma tygodniami, a tonę miedzi wyceniono na 7425 USD.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.
Jak bogactwo wpływa na dynamikę związków finansowych
2025-01-09 Artykuł sponsorowanyBogactwo może znacząco wpływać na relacje osobiste, zmieniając sposób, w jaki partnerzy postrzegają siebie nawzajem. Niezależność finansowa często prowadzi do nowych wyzwań i możliwości, które mogą wzbogacić lub skomplikować życie uczuciowe. Zrozumienie tych dynamicznych zmian jest kluczem do budowania zdrowych związków.
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.