Data dodania: 2008-08-08 (10:21)
Zysk netto uzyskany w II kw. 2008 r. sięgnął 897,1 mln PLN i był zgodny z oczekiwaniami analityków, którzy spodziewali się 896 mln PLN. Drugi największy bank w Polsce (po fuzji Pekao i BPH) zarobił od marca do końca czerwca prawie o 270 mln PLN (czyli 47 proc.) więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem, kiedy zysk netto wyniósł 611 mln PLN.
Wynik z tytułu odsetek poprawił się z 1,08 mld PLN do 1,49 mld PLN, a na prowizjach PKO BP zarobił 581 mln PLN. Co ciekawe analitycy trzynastu biur maklerskich ankietowanych przez PAP niemal bezbłędnie oszacowali wyniki finansowe. W lipcu rekomendację dla akcji PKO BP obniżył szwajcarski UBS i wycenił je na 54 PLN, natomiast DI BRE zalecał kupowanie i oceniał wartość walorów na 55,5 PLN, a analitycy banku Espirito Santo uznali, że akcje są warte 49,5 PLN.
SYTUACJA NA GPW
Czwartkowe notowania były niemal wierną kopią tych ze środy. Krótko po otwarciu mieliśmy solidny wzrost - WIG20 zyskiwał 1,5 proc. i przekroczył poziom 2700 pkt. Znów osiągnięte poziomy cenowe okazały się zachętą do dystrybucji akcji, co jeszcze przed południem przełożyło się na ponowne zejście poniżej 2700 pkt, a do końca dnia spadając stopniowo indeks stracił kolejne 70 pkt. Tym samym zamknięta została luka hossy z poprzedniego tygodnia, a cały silny wzrost z ubiegłej środy (WIG20 zyskał wówczas 4 proc.), należy w tej sytuacji traktować jako zwieńczenie trwającej dwa tygodnie fali wzrostowej. Teraz rynek powinien wyznaczyć nowy poziom domniemanego wsparcia - najpoważniejszym będą dołki z lipca. Miejscami wczorajsze spadki wyglądają zniechęcająco (8 proc. Agory, 3,6 proc. Polnordu, po prawie 5 proc. Biotonu i Polimeksu).
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Kolejne żniwa zbierają kredyty udzielane osobom nie zdolnym do spłaty zobowiązań, a następnie sprzedawane rozmaitym instytucjom w formie instrumentów finansowych (bo tak prostym językiem można wyjaśnić tzw. "kryzys rynku subprime"). Sytuacja wymknęła się spod kontroli rok temu i wówczas ekonomiści uspokajali inwestorów, że po przejściowych kłopotach w drugiej połowie roku Stany powrócą na ścieżkę wzrostu. Teraz, gdy wiemy, że miliardy dolarów tracą również firmy ubezpieczeniowe (AIG, Allianz, Axa), operatorzy kart kredytowych (American Express) i przede wszystkim detaliści (Wal-Mart), najgłośniej koniec bessy i kolejne dołki zapowiadają Ci, którzy nie wiedzą dokładnie, co się dzieje pod przykrywką "problemów rynku nieruchomości". Ci, którzy wiedzą - milczą. W USA główne indeksy straciły w czwartek prawie 2 proc., a w Japonii NIKKEI rósł o 0,9 proc.
OBSERWUJ AKCJE
Polimex - w ciągu zaledwie dwóch ostatnich sesji kurs spółki spadł o 9,6 proc. (licząc od otwarcia z środy). Spadek zaczął się akurat w momencie, gdy wydawało się, że kurs może być na najlepszej drodze do wybicia się powyżej linii wsparcia przebiegającej w okolicach 6 PLN. Jeszcze we wtorek kurs wzrósł o prawie 3 proc. przekraczając właśnie poziom oporu. Co ważne odbyło się to przy obrotach najwyższych od prawie pół roku. Wybicie wydawało się pewne i rzeczywiście następnego dnia notowania rozpoczęły się od zwyżki o kolejne 2 proc. Stąd rozpoczęła się już tylko droga w dół. Kluczowym dniem był jednak wtorek - zwiększone obroty okazały się być tylko dystrybucją akcji, korzystającą z zainteresowania papierami firm. Kolejny spadek o prawie 10 proc. (przy bardzo skromnych obrotach) to już tylko konsekwencja nagłego urwania się popytu. Ponieważ jednak podaż nie cisnęła w tych dwóch dniach za bardzo (niskie obroty), może się okazać, że popyt wkrótce ponownie przejmie inicjatywę, tyle że na niższym poziomie. Byłby to dobry znak dla spółki świadczący o długoterminowych zamiarach inwestorów, którzy mogą akumulować jej akcje próbując nie wpłynąć zanadto na wzrost kursu. Oczywiście to tylko jedna z możliwych interpretacji zdarzeń, spadek kursu poniżej 5 PLN (dołki z lipca) kompletnie ją przekreśli.
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
Zetkama - spółka podniosła prognozy wyników finansowych na ten rok. Przychody mają wynieść 235 mln PLN (wcześniej 94,5 mln PLN), a zysk netto 11,5 mln PLN (wcześniej 6,1 mln PLN). Spółka liczy na lepsze wyniki po przejęciu firmy Śrubena Unia i wydzierżawieniu majątku spółki Metalpol od jej syndyka.
BOMI - Dariusz Strot objął 6,95 proc. akcji spółki w ramach przejęcia przez BOMI należącej do niego spółki RAST.
J.W. Construcion - skorygował roczną prognozę wyników finansowych. Przychody mają wynieść 820 mln PLN (poprzednio 1,085 mld PLN, a zysk netto 150,6 mln PLN (poprzednio 219,7 mln PLN). W uzasadnieniu korekty spółka podała opóźnienia administracyjne przy wydawaniu decyzji lub ich brak (decyzji), oraz niższy od przewidywanego popyt na rynku nieruchomości. Spółka założyła hipoteki na jednej ze swojej inwestycji w wysokości 48 mln PLN na rzecz PKO BP.
Pekao - 7 sierpnia członek zarządu sprzedał 10 tys. akcji banku.
One 2 One - spółka zwołała NWZA na 29 sierpnia. W porządku obrad jest upoważnienie zarządu do przeprowadzenia buy-backu.
Echo - spółka uzyskała zgodę na budowę centrum handlowego Arena w Słupsku.
LC Corp - spółka zależna uzyskała zgodę na budowę osiedla domów jednorodzinnych "Dębowa Ostoja" w Łodzi.
KPPD - spółka skorygowała roczną prognozę finansową. Przychody w 2008 r. mają wynieść 240 mln PLN (poprzednio 260 mln PLN), a zysk netto 10 mln PLN (było 15 mln PLN). Przyczyną jest spadek kursu euro i spadek cen "na wyroby drzewne".
PROGNOZA GIEŁDOWA
Bardzo słaba sesja za oceanem miała swoje przyczyny w kolejnych kiepskich danych z gospodarki (rośnie bezrobocie) i firm (kłopoty Freddie Mac, AIG czy Wal-Mart), a w takich warunkach inwestorom trudno zachować optymizm i poświęcać nowy kapitał na zakup akcji. W Japonii i na innych azjatyckich rynkach indeksy lekko odbiły się w piątek, natomiast w Europie po umiarkowanych spadkach brak ważnych publikacji z gospodarek może pomóc w otwarciu na niezbyt wielkich minusach. Później wyniki opublikują giganty na glinianych nogach - Fannie Mae oraz MBIA i od nich zależeć będzie prawdopodobnie końcówka tygodnia na Zachodzie i w USA. Na GPW warto zwrócić uwagę na reakcję po wynikach PKO BP oraz kontynuację odwrotu Polaków od funduszy inwestycyjnych - w lipcu z TFI wycofano o 4,5 mld PLN więcej niż wpłacono.
WALUTY
Na rynku walutowym kapitał wraca do dolara. Po czwartkowym komunikacie Europejskiego Banku Centralnego zgodnie z oczekiwaniem inwestorzy dokonywali gwałtownej przebudowy składu portfela i wspólna waluta 15 krajów potaniała w stosunku do dolara o ponad 1,5 proc. i była najtańsza od marca. O ile FED zasygnalizował, że stopy procentowe nie będą w najbliższym czasie zmieniane (na pewno bardziej nie spadną, a podwyżka nastąpi najwcześniej za kilka miesięcy), to J.C. Trichet nie mógł sobie na to pozwolić, ponieważ ryzyko spowolnienia europejskich gospodarek jest zbyt poważne. Bank Czech nieoczekiwanie obniżył wczoraj stopy procentowe, by przeciwdziałać umocnieniu korony, co przełożyło się także na gwałtowny odwrót od złotówki. Dolar podrożał o ponad 2,1 proc. (2,141 PLN), euro o 0,6 proc. (do 3,261 PLN), a frank po skoku o 0,9 proc. powrócił powyżej 2,00 PLN.
SUROWCE
Rano agencje informacyjne poinformowały o ataku wojsk rosyjskich na gruzińskie pozycje i chociaż skala tego konfliktu nie jest globalna, to ryzyko eskalacji może szybko przełożyć się na nerwowość inwestorów z rynków metali szlachetnych i energii. Rano złoto kosztowało ok. 874 USD i można przypuszczać, że pod koniec dnia uncja kruszcu podrożeje o kilka dolarów. Drożejący dolar pomaga utrzymać także cenę baryłki na niskim w odniesieniu do szczytów z połowy lipca poziomie - kosztuje ona mniej niż 120 USD. Tona miedzi od kilku dni wyceniana jest na ok. 7630 USD.
SYTUACJA NA GPW
Czwartkowe notowania były niemal wierną kopią tych ze środy. Krótko po otwarciu mieliśmy solidny wzrost - WIG20 zyskiwał 1,5 proc. i przekroczył poziom 2700 pkt. Znów osiągnięte poziomy cenowe okazały się zachętą do dystrybucji akcji, co jeszcze przed południem przełożyło się na ponowne zejście poniżej 2700 pkt, a do końca dnia spadając stopniowo indeks stracił kolejne 70 pkt. Tym samym zamknięta została luka hossy z poprzedniego tygodnia, a cały silny wzrost z ubiegłej środy (WIG20 zyskał wówczas 4 proc.), należy w tej sytuacji traktować jako zwieńczenie trwającej dwa tygodnie fali wzrostowej. Teraz rynek powinien wyznaczyć nowy poziom domniemanego wsparcia - najpoważniejszym będą dołki z lipca. Miejscami wczorajsze spadki wyglądają zniechęcająco (8 proc. Agory, 3,6 proc. Polnordu, po prawie 5 proc. Biotonu i Polimeksu).
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Kolejne żniwa zbierają kredyty udzielane osobom nie zdolnym do spłaty zobowiązań, a następnie sprzedawane rozmaitym instytucjom w formie instrumentów finansowych (bo tak prostym językiem można wyjaśnić tzw. "kryzys rynku subprime"). Sytuacja wymknęła się spod kontroli rok temu i wówczas ekonomiści uspokajali inwestorów, że po przejściowych kłopotach w drugiej połowie roku Stany powrócą na ścieżkę wzrostu. Teraz, gdy wiemy, że miliardy dolarów tracą również firmy ubezpieczeniowe (AIG, Allianz, Axa), operatorzy kart kredytowych (American Express) i przede wszystkim detaliści (Wal-Mart), najgłośniej koniec bessy i kolejne dołki zapowiadają Ci, którzy nie wiedzą dokładnie, co się dzieje pod przykrywką "problemów rynku nieruchomości". Ci, którzy wiedzą - milczą. W USA główne indeksy straciły w czwartek prawie 2 proc., a w Japonii NIKKEI rósł o 0,9 proc.
OBSERWUJ AKCJE
Polimex - w ciągu zaledwie dwóch ostatnich sesji kurs spółki spadł o 9,6 proc. (licząc od otwarcia z środy). Spadek zaczął się akurat w momencie, gdy wydawało się, że kurs może być na najlepszej drodze do wybicia się powyżej linii wsparcia przebiegającej w okolicach 6 PLN. Jeszcze we wtorek kurs wzrósł o prawie 3 proc. przekraczając właśnie poziom oporu. Co ważne odbyło się to przy obrotach najwyższych od prawie pół roku. Wybicie wydawało się pewne i rzeczywiście następnego dnia notowania rozpoczęły się od zwyżki o kolejne 2 proc. Stąd rozpoczęła się już tylko droga w dół. Kluczowym dniem był jednak wtorek - zwiększone obroty okazały się być tylko dystrybucją akcji, korzystającą z zainteresowania papierami firm. Kolejny spadek o prawie 10 proc. (przy bardzo skromnych obrotach) to już tylko konsekwencja nagłego urwania się popytu. Ponieważ jednak podaż nie cisnęła w tych dwóch dniach za bardzo (niskie obroty), może się okazać, że popyt wkrótce ponownie przejmie inicjatywę, tyle że na niższym poziomie. Byłby to dobry znak dla spółki świadczący o długoterminowych zamiarach inwestorów, którzy mogą akumulować jej akcje próbując nie wpłynąć zanadto na wzrost kursu. Oczywiście to tylko jedna z możliwych interpretacji zdarzeń, spadek kursu poniżej 5 PLN (dołki z lipca) kompletnie ją przekreśli.
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
Zetkama - spółka podniosła prognozy wyników finansowych na ten rok. Przychody mają wynieść 235 mln PLN (wcześniej 94,5 mln PLN), a zysk netto 11,5 mln PLN (wcześniej 6,1 mln PLN). Spółka liczy na lepsze wyniki po przejęciu firmy Śrubena Unia i wydzierżawieniu majątku spółki Metalpol od jej syndyka.
BOMI - Dariusz Strot objął 6,95 proc. akcji spółki w ramach przejęcia przez BOMI należącej do niego spółki RAST.
J.W. Construcion - skorygował roczną prognozę wyników finansowych. Przychody mają wynieść 820 mln PLN (poprzednio 1,085 mld PLN, a zysk netto 150,6 mln PLN (poprzednio 219,7 mln PLN). W uzasadnieniu korekty spółka podała opóźnienia administracyjne przy wydawaniu decyzji lub ich brak (decyzji), oraz niższy od przewidywanego popyt na rynku nieruchomości. Spółka założyła hipoteki na jednej ze swojej inwestycji w wysokości 48 mln PLN na rzecz PKO BP.
Pekao - 7 sierpnia członek zarządu sprzedał 10 tys. akcji banku.
One 2 One - spółka zwołała NWZA na 29 sierpnia. W porządku obrad jest upoważnienie zarządu do przeprowadzenia buy-backu.
Echo - spółka uzyskała zgodę na budowę centrum handlowego Arena w Słupsku.
LC Corp - spółka zależna uzyskała zgodę na budowę osiedla domów jednorodzinnych "Dębowa Ostoja" w Łodzi.
KPPD - spółka skorygowała roczną prognozę finansową. Przychody w 2008 r. mają wynieść 240 mln PLN (poprzednio 260 mln PLN), a zysk netto 10 mln PLN (było 15 mln PLN). Przyczyną jest spadek kursu euro i spadek cen "na wyroby drzewne".
PROGNOZA GIEŁDOWA
Bardzo słaba sesja za oceanem miała swoje przyczyny w kolejnych kiepskich danych z gospodarki (rośnie bezrobocie) i firm (kłopoty Freddie Mac, AIG czy Wal-Mart), a w takich warunkach inwestorom trudno zachować optymizm i poświęcać nowy kapitał na zakup akcji. W Japonii i na innych azjatyckich rynkach indeksy lekko odbiły się w piątek, natomiast w Europie po umiarkowanych spadkach brak ważnych publikacji z gospodarek może pomóc w otwarciu na niezbyt wielkich minusach. Później wyniki opublikują giganty na glinianych nogach - Fannie Mae oraz MBIA i od nich zależeć będzie prawdopodobnie końcówka tygodnia na Zachodzie i w USA. Na GPW warto zwrócić uwagę na reakcję po wynikach PKO BP oraz kontynuację odwrotu Polaków od funduszy inwestycyjnych - w lipcu z TFI wycofano o 4,5 mld PLN więcej niż wpłacono.
WALUTY
Na rynku walutowym kapitał wraca do dolara. Po czwartkowym komunikacie Europejskiego Banku Centralnego zgodnie z oczekiwaniem inwestorzy dokonywali gwałtownej przebudowy składu portfela i wspólna waluta 15 krajów potaniała w stosunku do dolara o ponad 1,5 proc. i była najtańsza od marca. O ile FED zasygnalizował, że stopy procentowe nie będą w najbliższym czasie zmieniane (na pewno bardziej nie spadną, a podwyżka nastąpi najwcześniej za kilka miesięcy), to J.C. Trichet nie mógł sobie na to pozwolić, ponieważ ryzyko spowolnienia europejskich gospodarek jest zbyt poważne. Bank Czech nieoczekiwanie obniżył wczoraj stopy procentowe, by przeciwdziałać umocnieniu korony, co przełożyło się także na gwałtowny odwrót od złotówki. Dolar podrożał o ponad 2,1 proc. (2,141 PLN), euro o 0,6 proc. (do 3,261 PLN), a frank po skoku o 0,9 proc. powrócił powyżej 2,00 PLN.
SUROWCE
Rano agencje informacyjne poinformowały o ataku wojsk rosyjskich na gruzińskie pozycje i chociaż skala tego konfliktu nie jest globalna, to ryzyko eskalacji może szybko przełożyć się na nerwowość inwestorów z rynków metali szlachetnych i energii. Rano złoto kosztowało ok. 874 USD i można przypuszczać, że pod koniec dnia uncja kruszcu podrożeje o kilka dolarów. Drożejący dolar pomaga utrzymać także cenę baryłki na niskim w odniesieniu do szczytów z połowy lipca poziomie - kosztuje ona mniej niż 120 USD. Tona miedzi od kilku dni wyceniana jest na ok. 7630 USD.
Banki - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pożyczki dla zadłużonych - gdzie pozyskać pieniądze na spłatę długów?
2024-11-04 Poradnik konsumentaRegulowanie należności za kilka pożyczek bywa bardzo trudne. W takiej sytuacji może pojawić się myśl o znalezieniu produktu finansowego, który pozwoli zrównoważyć domowy budżet. Gdzie znaleźć ofertę dopasowaną do swoich potrzeb i na co uważać przy jej wyborze?
Kalkulator rzeczywistego kosztu leasingu – jak obliczyć ile naprawdę kosztuje leasing?
2024-10-24 Artykuł sponsorowanyLeasing jest jedną z najpopularniejszych form finansowania różnych inwestycji w sektorze prywatnym lub firmowym. Zgodnie z umową co miesiąc płaci się ratę w określonej wysokości, a po jej zakończeniu można wykupić daną rzecz. Rzeczywisty koszt leasingu różni się jednak od tego, co pokazywane jest w ofertach reklamowych. Sprawdź, dlaczego warto skorzystać z kalkulatora rzeczywistego kosztu leasingu.
Czy pieniądze Polaków w bankach są bezpieczne?
2024-10-01 Monitor Rynku MyBank.plBezpieczeństwo środków finansowych przechowywanych w bankach jest jednym z kluczowych aspektów, który wpływa na zaufanie społeczeństwa do systemu bankowego. W kontekście Polski, wiele czynników determinujących stabilność i bezpieczeństwo depozytów bankowych wpływa na decyzje Polaków dotyczące przechowywania swoich oszczędności. W niniejszym artykule przeanalizujemy główne elementy, które wpływają na bezpieczeństwo pieniędzy Polaków w bankach, w tym regulacje prawne, system gwarancji depozytów, kondycję sektora bankowego oraz czynniki makroekonomiczne.
VeloBank: Twoje Idealne Konto Osobiste z Atrakcyjnymi Korzyściami
2024-09-30 Skaner rynku bankowegoW dzisiejszych czasach wybór odpowiedniego konta osobistego jest kluczowy dla zarządzania finansami. VeloBank oferuje wyjątkową propozycję, która sprawia, że otwarie VeloKonta to doskonały krok na drodze do finansowej niezależności. Z VeloKontem masz po drodze – nie tylko zyskujesz natychmiastowe benefity, ale także możliwość uzyskania znacznych zwrotów za codzienne transakcje.
Otwórz konto bankowe w Santander i Zyskaj do 600 zł!
2024-09-27 Skaner rynku bankowegoKonto Santander to nowoczesne rozwiązanie, które oferuje nie tylko wygodę codziennego bankowania, ale również możliwość uzyskania atrakcyjnych premii finansowych. Decydując się na otwarcie konta, możesz skorzystać z kilku promocji, które łącznie pozwalają Ci zyskać aż do 600 zł!
Dlaczego nowoczesne firmy potrzebują zaawansowanych rozwiązań płatniczych
2024-09-03 Poradnik przedsiębiorcyW dzisiejszym dynamicznym środowisku biznesowym efektywne zarządzanie płatnościami jest kluczowe dla sukcesu. W miarę jak firmy poruszają się po skomplikowanych krajobrazach finansowych, solidne rozwiązania płatnicze stają się coraz ważniejsze. Oto, jak nowoczesne potrzeby płatnicze są zaspokajane i dlaczego firmy powinny rozważyć zaawansowane rozwiązania płatnicze, takie jak Clarity Global, aby usprawnić swoje operacje finansowe.
Kiedy ustawić zlecenie stałe?
2024-08-26 Poradnik konsumentaW ciągu miesiąca wykonuje się kilka, a nawet kilkanaście przelewów bankowych, które powtarzają się co miesiąc. O tych zleceniach należy pamiętać, by nie spotkały nas przykre okoliczności. Niewykonanie przelewu może oznaczać naliczenie odsetek. Przeczytaj artykuł i dowiedz się czym jest zlecenie stałe.
Tendencje w Bankowości Cyfrowej w 2024: Przewodnik po Przyszłości Finansów
2024-08-16 Poradnik konsumentaW miarę jak wkraczamy w 2024 rok, krajobraz bankowości cyfrowej dynamicznie się rozwija, napędzany postępem technologicznym i zmieniającymi się oczekiwaniami konsumentów. Transformacja sektora bankowego to nie tylko trend, ale wręcz konieczność, ponieważ instytucje finansowe, w tym firmy tworzące oprogramowanie finansowe, starają się sprostać wymaganiom świata ukierunkowanego na digitalizację. Oto kilka kluczowych trendów w bankowości cyfrowej, które kształtują rok 2024:
Finanse w erze technologii: jak zabezpieczyć swoje środki?
2024-06-25 Poradnik konsumentaW 2024 roku mało kto – jeśli w ogóle ktokolwiek – korzysta wyłącznie z tradycyjnych metod zarządzania finansami. Do wszystkiego wystarczy aplikacja na smartfona albo przeglądarka internetowa. Inwestowanie, operowanie środkami czy granie na giełdzie jest możliwe bez wychodzenia z domu. To niewątpliwa wygoda, ale i szereg nowych zagrożeń, które istnieją właśnie dzięki nowoczesnej technologii.
Które konto dla nastolatka wybrać? Podpowiadamy!
2024-05-15 Artykuł sponsorowanySięgając do portfela, coraz częściej wyciągamy z niego nie gotówkę, a kartę. Tradycyjne płatności powoli odchodzą w zapomnienie. Nic dziwnego – transakcje bezgotówkowe są wygodniejsze i szybsze – nie trzeba nerwowo szukać drobnych w portfelu. Może warto iść za ciosem i wypłacać dziecku kieszonkowe nie w gotówce, a bezpośrednio na konto? Najpierw jednak trzeba wybrać odpowiednie konto dla nastolatka.