Rynek wcześniej zdyskontował złe dane ze strefy euro

Rynek wcześniej zdyskontował złe dane ze strefy euro
Puls Walutowy FIT DM
Data dodania: 2008-07-24 (14:19)

Dzisiejsza publikacja wstępnych odczytów indeksów PMI za lipiec, które na podstawie ankiet badają kondycję w sektorach gospodarki, a także wskaźnika nastrojów w niemieckim biznesie (IFO) nie wstrząsnęła zbytnio rynkami.

A dane były rozczarowujące – wskaźniki PMI potwierdziły negatywne wskazania w czerwca, coraz bardziej oddalając się od przełamanej recesyjnej bariery 50 pkt., a indeks IFO z impetem pokonał poziom 100 pkt, potwierdzając wcześniejsze negatywne wskazania z rynku francuskiego. Nawarstwienie negatywnych informacji nie doprowadziło jednak do silnej przeceny EUR/USD. Notowania spadły w okolice wsparć (1,5637), aby później powrócić w okolice 1,5680. Tym samym ujawnił się mechanizm wcześniejszego dyskontowania przez rynek złych informacji. Teraz, w kontekście zaplanowanych na dzisiaj i jutro publikacji danych z USA, nie można wykluczyć korekcyjnego osłabienia się dolara i powrotu EUR/USD w okolice pokonanego dwa dni temu istotnej linii wsparcia w okolicach figury 1,58.

Złoty: Obserwowana na przestrzeni ostatnich dwóch dni korekta wartości złotego uległa dzisiaj gwałtownemu zakończeniu. Od wczorajszych maksimów w okolicach 3,27 notowania euro spadły o ponad 5 groszy (3,22), a dolar potaniał o 2 grosze do 2,0550 zł. Do poziomu 1,98 zł spadły także notowania franka, a funt zniżkował w kierunku 4,08 zł. Co ciekawe aprecjacja złotego przyspieszyła po godz. 10:00, kiedy to na rynek skończyły napływać negatywne informacje ze strefy euro. Istotnie na tle euro-gospodarki wyglądamy całkiem dobrze, ale to złudne wrażenie. Bo trwałe pogorszenie się sytuacji w strefie euro w perspektywie kilku kwartałów odbije się na dynamice PKB, co wpłynie na zwiększenie ryzyka inwestycyjnego. Jutro o godz. 10:00 rano poznamy dane o sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia w czerwcu, które mogą potwierdzić rysujące się gorsze perspektywy dla polskiej gospodarki. Oczywiście, o ile będą gorsze od prognoz, odpowiednio 16,0 proc. r/r i 9,6 proc. Analiza techniczna każe domniemywać, iż dzisiejsze umocnienie złotego jest tylko korektą rozpoczętego przed dwoma dniami osłabienia, a nie powrotem do głównego trendu. Tym samym okolice 3,21 zł za euro nie powinny zostać naruszone. W przypadku dolara jest to rejon 2,04 zł. Przyszły tydzień może przynieść dalsze osłabienie się naszej waluty, jeżeli komunikat po kończącym się w środę posiedzeniu RPP, nie będzie „jastrzębi” i zostanie zdominowany przez obawy związane z negatywnym wpływem zbyt szybkiej aprecjacji waluty na gospodarkę.

Euro/dolar: Do tego co zostało napisane w pierwszych zdaniach dzisiejszego raportu, można dodać jeszcze jedno. Brak znaczącej reakcji w notowaniach dolara na fakt przyjęcia przez Kongres ustaw pomocowych dla borykających się ze sporymi problemami Fannie Mae i Freddie Mac. Bo i przecież nikt nie zna obecnie finału tej sprawy, a także nie jest pewien, czy nie okaże się, że trzeba będzie podjąć dalsze działania. Spadki EUR/USD po publikacji słabych danych makroekonomicznych ze strefy euro, były także limitowane przez notowania ropy naftowej. Ta po silnych spadkach na przestrzeni ostatnich 2 tygodni przetestowała okolice wsparcia na poziomie 124 dolarów za baryłkę, wyznaczane przez 38,2 proc. zniesienie zwyżek od poziomu 100 USD. To może prowokować do odreagowania, które może sięgnąć nawet okolic 129 USD za baryłkę. Uwzględniając dużą korelację tego rynku z EUR/USD może być to pretekstem do wspomnianego wcześniej ruchu powrotnego do 1,58. Dzisiaj o godz. 14:30 poznamy cotygodniowe dane o bezrobociu, a o godz. 16:00 informacje o sprzedaży domów na rynku wtórnym w czerwcu (prognoza 4,93 mln). Jutro nadejdą analogiczne informacje z rynku pierwotnego (0,51 mln), a także dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku (godz. 14:30) i nastrojach konsumenckich Uniwersytetu Michigan (15:55). W kontekście opublikowane wczoraj Beżowej Księgi FED, która wprawdzie pokazała narastanie presji cenowej, ale też dalsze osłabienie aktywności gospodarczej, przedstawione powyżej odczyty mogą zaszkodzić dolarowi, jeżeli będą gorsze od prognoz. Bo zwolennicy dolara będą potrzebować teraz kolejnych wypowiedzi członków FED, którzy potwierdzą „jastrzębie” poglądy Charlesa Plossera i zwiększą szanse na „jastrzębi” komunikat po posiedzeniu banku centralnego w dniu 5 sierpnia. Jedno wydaje się być pewne – po tak słabych danych makroekonomicznych ze strefy euro, jakie napłynęły dzisiaj, Europejskiemu Bankowi Centralnemu będzie bardzo trudno wytłumaczyć powód do kolejnej podwyżki stóp procentowych, gdyby takowy się pojawił. Analiza techniczna EUR/USD wciąż daje spore prawdopodobieństwo spadku EUR/USD w okolice 1,53-1,54 w ciągu kilku tygodni, po uprzedniej korekcie w górę w okolice 1,58-1,5830.

Funt/dolar: Słaby odczyt danych o czerwcowej sprzedaży detalicznej, która w ujęciu miesięcznym spadła o 3,9 proc., a w relacji rok do roku wzrosła tylko o 2,2 proc., potwierdził pogarszające się perspektywy dla brytyjskiej gospodarki, jednocześnie sprowadzając notowania GBP/USD na lokalne minima na poziomie 1,9835. Zresztą przebieg notowań tej pary w ostatnich dniach przypomina typowy rollercoaster. Wczoraj uwagę inwestorów zaabsorbowało głosowanie Timothego Besleya, który opowiedział się za podwyżką stóp procentowych podczas lipcowego posiedzenia Banku Anglii. Na tej podstawie oparto dość odważne tezy, iż podziały w łonie tego gremium, uniemożliwią obniżenie stóp procentowych nawet do połowy 2009 r. Tymczasem nie można wykluczyć, że słabe dane makroekonomiczne wymuszą na BoE rewizję tych założeń w ciągu kilku miesięcy. Jutro poznamy odczyt PKB za II kwartał. Prognozy wynoszą 0,2 proc. w relacji kwartalnej i 1,6 proc. rocznej. Nie można jednak wykluczyć, że ten odczyt będzie zgodny z prognozami i na razie nie doprowadzi do dalszej przeceny GBP/USD. Taki scenariusz sugeruje analiza techniczna – notowania dwa razy odbiły się dzisiaj od wzrostowej linii trendu od połowy czerwca, przebiegającej w okolicach 1,9835. Ruch powrotny może sięgnąć okolic 1,9960, po czym rynek wejdzie w kilkudniową stabilizację pomiędzy 1,9850-1,9950. O godz. 14:09 za funta płacono 1,9864 USD.

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk, FIT Dom Maklerski S.A.
First International Traders DM
Komentarz dostarczyła firma:
First International Traders Dom Maklerski S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Problemy europejskich walut

Problemy europejskich walut

09:06 Poranny komentarz walutowy XTB
Kurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?

Eurodolar na drodze do parytetu?

2024-11-19 Komentarz walutowy XTB
Dzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Nowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Trwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny

Złoty pozostaje stabilny

2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTB
W amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze

Dolar dalej w grze

2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Chociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza

Obniżka w grudniu a dalej pauza

2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku

Złoty najsłabszy w tym roku

2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTB
Szarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na

EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"

2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Kurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?

Czy raport CPI napędzi notowania dolara?

2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTB
Tematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.