Duża zmienność na eurodolarze

Duża zmienność na eurodolarze
Komentarz tygodniowy TMS Brokers
Data dodania: 2008-07-04 (16:34)

Duża zmienność na eurodolarze: Rynek krajowy przez większość minionego tygodnia zachowywał się stabilnie. Obserwowane w końcówce tygodnia zmiany notowań złotego uzależnione były od kursu eurodolara i nastrojów na światowym rynku.

Przez znaczną część tygodnia zarówno na parze USD/PLN, jak i EUR/PLN obserwowaliśmy konsolidację, polska waluta nieznacznie jednak się umacniała. Aprecjacji złotego pomogła publikowana we wtorek prognoza czerwcowej inflacji przygotowana przez Ministerstwo Finansów. Szacunki MF są często zbliżone do przedstawianych później przez GUS danych, dlatego inwestorzy przykładają do nich dużą wagę. Oczekiwano dalszego wzrostu inflacji, co potwierdziły również szacunki MF, które spodziewa się inflacji w czerwcu na poziomie 4,5 r/r oraz 0,1% m/m. Zdaniem Katarzyny Zajdel-Kurowskiej wzrost inflacji w czerwcu był głównie efektem wzrost cen napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych, a także cen paliw. Odnotowano natomiast spadek cen żywności i napojów bezalkoholowych na poziomie 1,2% m/m. Najbardziej potaniały owoce i warzywa, co jest efektem sezonowym. Zdaniem Pani Minister szacunek czerwcowej inflacji pozostaje bez wpływu na poziom średniorocznej inflacji, którą MF szacuje na 4,1%. Zwolennicy kolejnych podwyżek stóp procentowych w Polsce odebrali szacunki Ministerstwa jako kolejny argument przemawiający za koniecznością zacieśnienie polityki monetarnej. Wsparła ich dodatkowo Halina Wasilewska-Trenkner z RPP, która powiedziała, że nie można wykluczyć dalszych podwyżek stóp procentowych, będzie to jednak uzależnione od czynników zewnętrznych.

Do większych zmian na rynku krajowym doszło po publikacji danych makroekonomicznych ze świata. Niekorzystne dane dla dolara przyczyniły się do globalnego osłabienia amerykańskiej waluty. W efekcie kurs USD/PLN zniżkował poniżej poziomu 2,1100, odnotowując nowe historyczne minimum na poziomie 2,1020. Natomiast kurs EUR/PLN w dalszym ciągu pozostawał stabilny, oscylując w przedziale 3,3490 – 3,3600.

Do dalszych zmiany w notowaniach polskiej waluty doszło w tracie dwóch ostatnich sesji tygodnia. Impulsem do zmian wartości złotego były dynamiczne ruchy na eurodolarze. Po silnym spadku notowań EUR/USD, kurs dolara do złotego powrócił w okolice poziomu 2,1200. Natomiast EUR/PLN wybił się w dół z kilkudniowej konsolidacji, co doprowadziło do dynamicznej zniżki kursu poniżej poziomu 3,3300. Dalsze umocnienie złotego obserwowane było w trakcie piątkowej sesji, gdzie kurs EUR/PLN osiągnął historyczne minimum na poziomie 3,3120. Co ciekawe umacniający się dolar w stosunku do euro nie wpłynął na zwyżkę notowań USD/PLN. W trakcie piątkowej sesji wartość dolara wyrażana w złotych kształtowała się na poziomie 2,1100.

Po czwartkowej decyzji Europejskiego Banku Centralnego członkowie RPP chętni udzielali komentarzy odnośnie przyszłych decyzji dotyczących zacieśniania polityki monetarnej w Polsce. W tych wypowiedziach należy szukać wskazówek odnośnie przyszłych decyzji RPP. H. Wasilewska-Trenkner nie wyklucza kolejnej podwyżki stóp procentowych. Uważa jednak, że najpierw należy zapoznać się z najnowszymi danymi makroekonomicznymi. Wasilewska-Trenkner twierdzi również, że nie ma przesłanek uzasadniających ostatnie umocnienie złotego. Odnośnie kursu polskiej waluty wypowiedział się także inny członek RPP Stanisław Nieckarz. Jego zdaniem aprecjacja złotego oraz podwyżki stóp procentowych doprowadziły do znacznego wzrostu restrykcyjności polityki pieniężnej. Szybkość aprecjacji złotego przekracza obecnie dynamikę wydajności pracy, co może skutkować obniżeniem konkurencyjności eksportu. Szef NBP Sławomir Skrzypek podkreślił natomiast, że projekcja inflacyji nie decyduje o działaniach RPP. Jeśli analizowane na bieżąco dane wskażą na konieczność podwyżki stóp procentowych, to nie powinno się zwlekać z taką decyzją do października. Odnosząc się do decyzji ECB, Prezes stwierdził, że zacieśnieni polityki pieniężnej w strefie euro, nie jest równoznaczne z takim samym krokiem ze strony RPP. Skrzypek uważa, że należy uważnie śledzić efekty wtórne wzrostów cen energii oraz agregaty opisujące stan strefy realnej gospodarki.

Zdaniem Dariusza Filara bieżące dane o inflacji bazowej sugerują, że dochodzenie inflacji do przedziału dopuszczalnych wahań może być dłuższe niż przedstawiono w projekcji. Może to oznaczać konieczność kolejnych podwyżek stóp procentowych w tym, jak i następnym roku.

Miniony tydzień na światowym rynku walutowym przebiegał w oczekiwaniu na czwartkową decyzję Europejskiego Banku Centralnego ws. stóp procentowych oraz na publikowane tego samego dnia dane z amerykańskiego rynku pracy. Zanim jednak poznaliśmy te informacje, na rynku pojawiały się co raz to nowe spekulacje dotyczące zarówno samej decyzji władz ECB, jak i kierunku prowadzenia przyszłej polityki monetarnej.
Po poniedziałkowej publikacji wstępnych danych o inflacji CPI w strefie euro, kurs EUR/USD, pierwszy raz od ponad dwóch tygodni, przekroczył poziom 1,5800. Analitycy szacowali, że w czerwcu wskaźnik CPI strefy euro wyniesie 3,9% r/r, wobec 3,7% r/r miesiąc wcześniej. Natomiast opublikowane przez Eurostat dane były wyższe od prognozy i inflację konsumentów oszacowano na 4,0% r/r. Dalszą aprecjację euro powstrzymała jednak publikacja zza Oceanu. Wskaźnik Chicago PMI był wyższy niż miesiąc wcześniej i wyniósł 49,6 pkt. Była to również wyższa wartość od szacunków analityków. Doszło do realizacji zysków i w trakcie kolejnej sesji kurs eurodolara wahał się w zakresie 1,5720 – 1,5820. Publikowane dane ze strefy euro przekładały się na wzrost notowań EUR/USD, natomiast publikacje ze Stanów Zjednoczonych zmieniały obraz rynku i kurs spadał. Wskaźnik PMI sektora przemysłowego Eurolandu został zrewidowany w czerwcu do 49,2 pkt, z wcześniejszych 49,1 pkt. Znacznie lepiej od prognoz wypadł natomiast indeks ISM sektora przemysłowego USA. Analitycy szacowali, że w czerwcu odnotuje on spadek do 48,6 pkt, tymczasem opublikowana wartość wyniosła 50,2 pkt. Wskazanie powyżej 50 pkt ma znaczenie psychologiczne, ponieważ jest to poziom wskazujący na ożywienie w sektorze. Mniej od prognoz spadły również wydatki budowlane w Stanach Zjednoczonych. W maju odnotowano ich zmniejszenie o 0,4%, wobec prognozy -0,5%.

Publikacje te jednak nie miały istotnego wpływu na obraz rynku. Inwestorzy powstrzymywali się od zawierania większych transakcji w oczekiwaniu na decyzję ECB, a kurs poruszał się we wspomnianym wyżej przedziale wahań.

Inwestorzy wierzący w nowe historyczne maksima na parze EUR/USD, potwierdzenie swoich przypuszczeń mogli znaleźć w środowych publikacjach makroekonomicznych. Wyżej od prognoz wzrosła bowiem inflacja PPI w strefie euro. Utwierdziło to uczestników rynku w przekonaniu, że na czwartkowym posiedzeniu ECB dojdzie do zacieśnienia polityki monetarnej w strefie euro. Słabo wypadły natomiast dane z amerykańskiego rynku pracy. Według raportu ADP w czerwcu doszło do 79 tys. redukcji etatów w sektorze prywatnym. Ponieważ raport ten jest traktowany jako prognoza odczytu danych o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym (payrolls) publikowanych przez Departament Pracy, nastroje wokół dolara znacznie się pogorszyły. Nie poprawił ich nawet 0,6% wzrost zamówień fabrycznych odnotowany w USA w maju. Kurs EUR/USD zwyżkował w oczekiwaniu na czwartkowe publikacje makroekonomiczne, odnotowując maksimum na poziomie 1,5910 co jest najwyższym kursem tej pary od 23 kwietnia br.

Decyzja Europejskiego Banku Centralnego nie zaskoczyła i zgodnie z oczekiwaniami inwestorów główna stopa procentowa zostało podniesiona o 25 punktów bazowych. W „gołębim” tonie odnośnie przyszłych działań ECB wypowiedział się natomiast J.C. Trichet. Uważa on, że jednorazowa podwyżka o 25 pb powinna wystarczyć, aby ustabilizować ceny w strefie euro do końca 2009 troku. Zdaniem Prezesa ECB w najbliższym czasie możemy obserwować wzrost inflacji, jednak działania podjęte przez bank, mające zapewnić stabilizację cen w średnim terminie, są wystarczające. Rynek zareagował na te słowa gwałtowną wyprzedażą euro. Strony podażowej nie powstrzymały nawet słabe dane ze Stanów Zjednoczonych. Spadek liczby miejsc pracy w sektorze pozarolniczym był co prawda bliski prognozom i wyniósł 62 tys, nie jest to jednak optymistyczna informacja. Gorzej wypadły również inne dane. Tygodniowa liczba nowo rejestrowanych bezrobotnych wyniosła 404 tys., a stopa bezrobocia pozostała na 5,5% poziomie, wobec oczekiwanej lekkiej poprawy. Spadek odnotował także wskaźnik ISM sektora usług, w czerwcu wyniósł on 48,2 pkt, wobec 51,7 pkt w maju. Kurs EUR/USD jednak spadał, zatrzymując się na poziomie 1,5700. Po piątkowych słabszych danych z Niemiec, gdzie spadła liczba zamówień fabrycznych, para EUR/USD odnotowała tygodniowe minimum na poziomie 1,5655.

Źródło: Mikołaj Kusiakowski, TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków

Próba odreagowania spadków

2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTB
Rynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Dzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?

Perspektywy przełomu jednak nie widać?

2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Jak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki

Rynek walutowy nie wykazuje paniki

2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Od „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości

Bezpieczne waluty zyskują na wartości

2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Frank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ostatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Choć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTB
Nieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?