Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF

Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
Komentarz walutowy MyBank.pl
Data dodania: 2025-08-05 (10:06)

Światowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.

W tym otoczeniu polski złoty wchodzi w nowy miesiąc z przewagą stabilizacji: na środowym porannym fixingu para USD/PLN znalazła równowagę przy 3,6991, euro kosztowało 4,2738 zł, frank 4,5739 zł, a funt 4,9118 zł. Rozpiętości wahań z ostatnich kilkunastu godzin pozostają skromne, lecz analitycy ostrzegają, że cisza ta może być chwilowa – nad rynkiem wiszą kluczowe odczyty inflacyjne w USA i strefie euro, a także pierwsze konkretne wyniki kwartalne z najważniejszych firm eksportowych, które muszą dziś konfrontować marże z realiami rosnących taryf.

Na czele narracji stoi w tej chwili Rezerwa Federalna. W oficjalnych wypowiedziach przewodniczący Jerome Powell wciąż akcentuje ostrożność i koncentruje się na ryzyku utrwalenia inflacji w warunkach elastycznego rynku pracy. Jednocześnie w protokołach oraz w wywiadach pozostałych członków FOMC pojawia się coraz więcej wskazówek, że spowolnienie w segmencie zatrudnienia i gaśnięcie dynamiki płac zaczyna przeważać nad obawami o drugi oddech presji cenowej. Średni wzrost zatrudnienia w ostatnim kwartale spadł poniżej symbolicznej granicy 100 tys. etatów, a liczba wakatów w prywatnych usługach zanurkowała do najniższych poziomów od jesieni 2022 roku. Historycznie tak skromne tempo kreacji miejsc pracy zapalało u Fed pomarańczowe światło i stawało się katalizatorem łagodniejszej retoryki. Tym razem dodatkowym czynnikiem jest wzrost stopy bezrobocia do 4,2 %. To wciąż strefa określana w literaturze jako „pełne zatrudnienie”, ale wykrojona z niej trajektoria budzi obawy: przekroczenie pułapu 5 % wielokrotnie poprzedzało recesję, a mediana projekcji banku centralnego na koniec roku wynosi już 4,5 %. Rynek kontraktów fed funds błyskawicznie uwzględnił te zmiany: prawdopodobieństwo cięcia o 25 punktów bazowych we wrześniu skoczyło z 35 % do przeszło 60 % w ciągu tygodnia, co od razu odzwierciedliło się w szerszej przecenie rentowności obligacji skarbowych USA.

Dolar zareagował w sposób niejednoznaczny. Dopóki tarcia handlowe i instrumenty celne zarysowują ryzyko dla łańcuchów dostaw, inwestorzy nie porzucają całkowicie amerykańskiej waluty, zwłaszcza że krótkoterminowe stopy realne w USA wciąż przewyższają te oferowane w Europie czy w Kanadzie. Złotego chroni przed głębszym cofnięciem fakt, że polskie stopy procentowe – choć obniżone względem szczytu kampanii antyinflacyjnej – nadal dają atrakcyjną premię w regionie. Rentowność krajowych dziesięciolatek stabilizuje się kilka groszy poniżej 5,6 %, a krótki koniec krajowej krzywej dyskontuje umiarkowane łagodzenie polityki RPP dopiero w czwartym kwartale. Taki układ tłumi kapitałową ucieczkę od PLN, choć jednocześnie nie wzmacnia go w parze z walutami, które zyskują na statusie „bezpiecznych przystani”.

Perspektywa obniżek fed funds wcale nie musi więc osłabić dolara w relacji do złotego; może utwardzić poziom krótkoterminowego wsparcia, bo w otoczeniu globalnego chłodzenia gospodarki i ryzyka handlowego USD przejmuje rolę instrumentu amortyzującego portfel akcyjny. Stąd poranny fix na 3,6991 zł przyjęto jako rozsądny kompromis między wyceną ryzyka a bieżącą podażą eksportową. Równie ciekawie wygląda kurs EUR/PLN. Europejskie PMI w przemyśle spadły w lipcu do najniższego poziomu od wielu miesięcy, co wzmacnia argumenty gołębiej frakcji w EBC i sugeruje, że frankfurcka instytucja może pozwolić sobie na przerwę w cyklu podwyżek. Saldo bilansu handlowego strefy euro wprawdzie poprawiło się dzięki tańszej energii, jednak słabość zamówień w Niemczech i chłodzenie francuskiego sektora usług ograniczają pole do umocnienia euro. Efekt? Złoty nie otrzymuje impulsu z głównej waluty rozliczeniowej, co podtrzymuje konsolidację przy 4,27.

We wtorek głośniej niż zwykle brzmiały też cytaty z dokumentów Banku Kanady, w których zapowiadane są powolne obniżki stóp w pierwszym półroczu 2026 roku, o ile inflacja nie wypali się szybciej. Informacja ta utrzymuje umiarkowaną presję na dolarze kanadyjskim i wspiera importerów paliw w regionie CEE. Kurs CAD/PLN wahał się o poranku w wąskim przedziale tuż poniżej 2,67 i – o ile ropa Brent nie zacznie kolejnej fali odbicia – może pozostać na tym poziomie, dając przestrzeń do spokojnego zabezpieczania importu.

Surowcowy wątek naturalnie prowadzi do korony norweskiej. Sentyment do NOK wyraźnie studzi się po tym, jak rynek ropy wrócił do prognoz nadpodaży na III i IV kwartał. W konsekwencji spread między NOK a głównym koszykiem G10 zacieśnia się, a w parze z PLN korona utrzymuje pułap 0,36–0,37. Eksporterzy z Polski rozliczający kontrakty w NOK wykorzystują tę stabilizację do renowacji hedgingu, podczas gdy importerzy norweskich półproduktów zyskują krótkookresową przewagę cenową. Lokalni dealerzy zwracają uwagę, że systematyczne wyciszanie stopy zmienności w NOK/PLN ma szansę potrwać do październikowych odczytów norweskiej inflacji, chyba że do gry wróci gwałtowny skok cen ropy lub kolejna runda napięć celnych.

Historia funta brytyjskiego jest odmienna. W lipcu BoE dał rynkowi sygnał, że szczyt kosztu pieniądza jest blisko, ale tańsze kredyty nadejdą dopiero wówczas, gdy inflacja usług ustąpi w sposób trwały. A to, według ankiet koniunktury, może potrwać dłużej niż w Eurolandzie. Poranny kurs 4,9118 zł za GBP to wynik zniechęcenia dużych graczy do skracania funta przed czwartkowym zestawem danych o płacach i zatrudnieniu w Wielkiej Brytanii. Gdyby publikacje potwierdziły słabość, funt mógłby zejść do strefy 4,86–4,88; lepsze odczyty przywrócą presję na powrót powyżej 4,95, a nawet test psychologicznego 5,00. Oznacza to, że polskie firmy importujące z UK muszą przygotować się na dwustronną zmienność i „rozsądnie” rozłożyć zabezpieczenia.

We wszystkich powyższych wątkach pojawia się nazwisko Trumpa, który obok powtórnego wprowadzenia części ceł na produkty z Europy i Azji sygnalizuje kolejną edycję „deal-makingu” w polityce handlowej. Celne stawki to dla Fed problem zdefiniowany: potencjalny wzrost cen w kluczowych kategoriach importowych zwiększa CPI w krótkim horyzoncie, ale zdaniem ekonomistów skala i czas trwania efektu ubocznego są ograniczone. Rezerwa Federalna kalkuluje, że spadek cen paliw wynikający z chłodzenia popytu globalnego może wchłonąć wzrost kosztów detalicznych spowodowany taryfami, co w efekcie osłabi argument zwolenników dalszego wstrzymywania się z obniżkami. Jeszcze ciekawsze jest to, że na lipcowym posiedzeniu dwóch członków FOMC demonstracyjnie głosowało za cięciem stóp – to liczba, której nie było w głosowaniach od jesieni 2023 roku i sygnał, że jastrzębi front ulega erozji.

Jak na tym tle wypada rynek złotego? Krajowa gospodarka – mimo spowalniających wskaźników PMI – wciąż rośnie powyżej średniej unijnej, a saldo rachunku bieżącego poprawiło się dzięki niższym kosztom importu energii. To jednak nie znaczy, że PLN jest odporny na zewnętrzne szoki. Przy stopach procentowych wyższych od większości sąsiadów i wciąż stosunkowo szerokiej premii realnej, złoty bywa atrakcyjnym celem dla strategii carry trade. Ci sami inwestorzy, którzy rok temu budowali długie pozycje w PLN ze względu na korzystny zwrot z różnicy stóp, dziś coraz częściej kalkulują ryzyko potencjalnego cięcia kosztu pieniądza przez RPP w IV kwartale. Jeśli rada monetarna obniży stopy, koszyk PLN straci część fundamentu, a w rezultacie wrażliwość na impet makro z USA i strefy euro wzrośnie.

W kraju uwagę przyciągnie w sierpniu inflacja CPI, szczególnie w wymiarze usług. Rządowy plan tarczy osłonowej na kolejne kwartały może opóźnić dezinflację w segmencie energii, co sprawia, że ekonomiści dzielą się na obozy: jeden widzi w tym wymówkę do utrzymania stóp na wysokim poziomie, drugi – argument, by ciąć wcześniej i przeciwdziałać hamowaniu kredytu. Dla rynku walutowego kluczowy jest drugi scenariusz — jeśli RPP złagodzi ton szybciej niż Fed, kurs USD/PLN może przetestować strefę 3,75–3,80 na jesieni, nawet przy umiarkowanej sile dolara globalnie. W przeciwnym razie para może utknąć w przedziale 3,64–3,72 aż do listopadowego posiedzenia FOMC.

Ostatnim wątkiem, który coraz głośniej rozbrzmiewa w komentarzach analitycznych, jest tempo napływów do funduszy obligacji lokalnych. Na przestrzeni czerwca i lipca krajowe TFI notowały najlepszą od dekady serię dodatnich sald – to pieniądze, które w pewnej części zasilają rynek walutowy, bo menedżerowie hedżują ekspozycję na obligacje za pomocą krótkich pozycji w EUR/PLN. Jeśli ten strumień nie wyschnie, złoty dostanie naturalną poduszkę popytową. Rynek coraz dojrzalej rozgrywa to zjawisko: rosną wolumeny na krótkich opcjach płaskich i trzymiesięcznych forwardach, a kurs EUR/PLN zaczyna reagować na ruchy w krajowym długu niemal tak samo szybko jak na odczyty PMI ze strefy euro.

Sierpień otwiera się dla złotego w punktach równowagi: USD/PLN tuż poniżej 3,70, EUR/PLN przy 4,27, CHF/PLN nieco powyżej 4,57, GBP/PLN w okolicach 4,91, NOK/PLN spokojnie w przedziale 0,36–0,37, a CAD/PLN nieco poniżej 2,67. Rynek czeka — na dane inflacyjne, na klarowniejszą narrację z Fed, na wieści z frontu taryfowego. Każdy z tych elementów może zmienić układ sił w kilka sesji. Ale dopóki nie pojawi się wyraźny impuls, polska waluta pozostaje w strefie komfortu, w której inwestorzy mogą skupić się na selektywnym zabezpieczaniu przyszłych przepływów, zamiast na panicznym reagowaniu na każdy nagłówek. To komfort, który może nie potrwać długo, lecz wystarczy, by spokojnie „rozliczyć” pierwszy tydzień sierpnia i przygotować się na jesienne turbulencje.

Źródło: Jarosław Wasiński, MyBank.pl
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?

Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?

11:28 Komentarz walutowy MyBank.pl
Czwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?

Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?

2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.pl
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?

Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?

2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?

Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?

2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.pl
W poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny

Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny

2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?

Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?

2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?

Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?

2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?

Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?

2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.pl
Na rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?

Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?

2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.pl
Lew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.
Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed

Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed

2025-12-01 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Polski złoty wchodzi w nowy miesiąc w bardzo dobrej formie, pozostając jedną z najsilniejszych walut rynków wschodzących w regionie. Początek tygodnia przyniósł dalsze umocnienie PLN na tle koszyka głównych walut, mimo że dane o inflacji z Polski teoretycznie zwiększają szanse na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już na najbliższym posiedzeniu. Rynek jednak wycenia taki ruch dość ostrożnie, a inwestorzy koncentrują się przede wszystkim na kombinacji dwóch czynników: solidnych fundamentów krajowej gospodarki oraz utrzymującej się słabości dolara amerykańskiego w skali globalnej.