
Data dodania: 2025-03-04 (11:20)
Wtorek nie przynosi podbicia dolara na szerokim rynku w odpowiedzi na fakt wejścia w życie wysokich taryf celnych Trumpa - 25 proc. stawki na produkty z Kanady i Meksyku, oraz 20 proc. (tu mamy wzrost z 10 proc.) stawki na produkty z Chin. Jednocześnie wczoraj prezydent USA zapowiedział jeszcze wejście w życie od 2 kwietnia ceł na produkty rolne importowane do USA, oraz tzw. cła wzajemne - także wojna handlowa USA z największymi partnerami handlowymi stała się faktem.
W odpowiedzi mamy już retorsje ze strony Kanady i Chin, choć te wydają się być wymuszone, co może pokazywać, że te kraje nadal szukają sposobu rozmów z Trumpem.
Wojna handlowa to dla amerykańskiej gospodarki niedobra informacja. Jej efektem będzie spowolnienie gospodarcze (biznes już jest mocno poirytowany nieprzewidywalnością działań Białego Domu, podobnie jak konsument, co już widać w ostatnich danych makro)., a także wzrost presji inflacyjnej. Opublikowane wczoraj dane ISM dla przemysłu wypadły słabo, widać zwłaszcza spadek po stronie subindeksów nowych zamówień i zatrudnienia, oraz niepokojący wzrost po stronie subwskaźnika inflacyjnego. Wczorajsza reakcja Wall Street na te dane, oraz późniejsze potwierdzenie przez Trumpa, że cła jednak wejdą od wtorku (bo niektórzy do końca wierzyli w to, że Biały Dom na takie szaleństwo się nie odważy) doprowadziła do silnych spadków na Wall Street. Wcześniejsze zwyżki wywołane doniesieniami o planach stworzenia strategicznej rezerwy, wymazały kryptowaluty.
Dolar jednak nie zyskał, a lekko stracił. We wtorek jest podobnie. Dlaczego? Warto spojrzeć na oczekiwania rynków wobec FED - tu mamy już wycenione w pełni trzy obniżki stóp po 25 punktów baz. do końca roku począwszy od czerwca, a rynek jakby miał ochotę wycenić ich więcej. Wygląda na to, że przeważa opinia, że wpływ taryf na inflację będzie mniejszy, niż ich negatywne skutki dla gospodarki, w tym rynku pracy (FED ma podwójny mandat). Comiesięczne dane NFP poznamy już w najbliższy piątek i mogą one wypaść słabo, biorąc pod uwagę chociażby ostatnie cotygodniowe bezrobocie. Ale czy rynek ma rację, co do tego, że sytuacja wymusi na FED luzowanie już od czerwca? To na razie gra życzeń, ale jak widać ma wpływ na słabość dolara. Wpływ na tą układankę zaczyna mieć jednak ropa. Wczorajsze informacje z OPEC+ o zwiększeniu produkcji już od kwietnia nieco zaskoczyły rynek, który miał nadzieję, że do tego teraz jeszcze nie dojdzie. Ceny surowca poszły mocniej w dół, na co wpływ mają też wspomniane już obawy, co do kondycji amerykańskiej gospodarki.
W kontekście stóp procentowych warto zwrócić też uwagę na zbliżające się w czwartek posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Oczekiwania, co do kolejnego cięcia stóp o 25 punktów baz. w strefie euro są powszechne. Ale rynek zaczyna mieć wątpliwości, co do komentarza jaki będzie temu towarzyszył i słów Lagarde podczas konferencji prasowej. Wskazuje się na nieco wyższe odczyty inflacji, jakie napłynęły ostatnio, ale przede wszystkim zapowiedzi gigantycznych wydatków europejskich rządów na zbrojenia, które mogą pobudzić gospodarkę. Teoretycznie poza czwartkowym ruchem ECB do końca roku wycenione są jeszcze dwie pełne obniżki po 25 punktów baz. i niepełna trzecia. To może tłumaczyć dlaczego teraz EURUSD wrócił w rejon oporu 1,0500-1,0532. W przypadku euro w tle mamy też spekulacje, co do możliwego "wymuszenia" przez USA zawieszenia broni pomiędzy Rosją, a Ukrainą już w najbliższym czasie, po tym jak administracja USA wstrzymała dalszą pomoc dla Ukrainy.
Dzisiaj w kalendarzu mamy w zasadzie jeden ważny temat - przemówienie Donalda Trumpa przed połączonymi Izbami Kongresu USA, jakie jest zaplanowane dzisiaj wieczorem. Prezydent USA już określił to, jako "wielki dzień dla USA", co podbija jego znaczenie dla rynków finansowych.
EURUSD przed wybiciem w górę?
Technicznie para EURUSD dynamicznie odbiła się od okolic 1,04 wracając w strefę oporu 1,0500-1.0532. Indeks dolara w ujęciu tygodniowym wymazał już całą wzrostową świecę z ubiegłego tygodnia, co pokazuje, że słabość dolara nie jest związana tylko z silnym euro. Po prostu rynki zaczynają rozgrywać scenariusz w którym FED pospieszy z pomocą, kiedy gospodarka zacznie spowalniać i zacznie ciąć stopy procentowe (już od czerwca). Z kolei ECB może w najbliższy czwartek zafundować tzw. "jastrzębią" obniżkę stóp procentowych, biorąc pod uwagę ostatnie zapowiedzi gigantycznego wzrostu wydatków rządowych na zbrojenia przez europejskie rządy, co może pobudzić gospodarkę.
Czy w takiej sytuacji EURUSD wybije kluczowy opór przy 1,0532? Taki scenariusz paradoksalnie staje się znów realny. Gdyby do tego doszło, to kolejny opór można wskazać przy 1,06.
Wojna handlowa to dla amerykańskiej gospodarki niedobra informacja. Jej efektem będzie spowolnienie gospodarcze (biznes już jest mocno poirytowany nieprzewidywalnością działań Białego Domu, podobnie jak konsument, co już widać w ostatnich danych makro)., a także wzrost presji inflacyjnej. Opublikowane wczoraj dane ISM dla przemysłu wypadły słabo, widać zwłaszcza spadek po stronie subindeksów nowych zamówień i zatrudnienia, oraz niepokojący wzrost po stronie subwskaźnika inflacyjnego. Wczorajsza reakcja Wall Street na te dane, oraz późniejsze potwierdzenie przez Trumpa, że cła jednak wejdą od wtorku (bo niektórzy do końca wierzyli w to, że Biały Dom na takie szaleństwo się nie odważy) doprowadziła do silnych spadków na Wall Street. Wcześniejsze zwyżki wywołane doniesieniami o planach stworzenia strategicznej rezerwy, wymazały kryptowaluty.
Dolar jednak nie zyskał, a lekko stracił. We wtorek jest podobnie. Dlaczego? Warto spojrzeć na oczekiwania rynków wobec FED - tu mamy już wycenione w pełni trzy obniżki stóp po 25 punktów baz. do końca roku począwszy od czerwca, a rynek jakby miał ochotę wycenić ich więcej. Wygląda na to, że przeważa opinia, że wpływ taryf na inflację będzie mniejszy, niż ich negatywne skutki dla gospodarki, w tym rynku pracy (FED ma podwójny mandat). Comiesięczne dane NFP poznamy już w najbliższy piątek i mogą one wypaść słabo, biorąc pod uwagę chociażby ostatnie cotygodniowe bezrobocie. Ale czy rynek ma rację, co do tego, że sytuacja wymusi na FED luzowanie już od czerwca? To na razie gra życzeń, ale jak widać ma wpływ na słabość dolara. Wpływ na tą układankę zaczyna mieć jednak ropa. Wczorajsze informacje z OPEC+ o zwiększeniu produkcji już od kwietnia nieco zaskoczyły rynek, który miał nadzieję, że do tego teraz jeszcze nie dojdzie. Ceny surowca poszły mocniej w dół, na co wpływ mają też wspomniane już obawy, co do kondycji amerykańskiej gospodarki.
W kontekście stóp procentowych warto zwrócić też uwagę na zbliżające się w czwartek posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Oczekiwania, co do kolejnego cięcia stóp o 25 punktów baz. w strefie euro są powszechne. Ale rynek zaczyna mieć wątpliwości, co do komentarza jaki będzie temu towarzyszył i słów Lagarde podczas konferencji prasowej. Wskazuje się na nieco wyższe odczyty inflacji, jakie napłynęły ostatnio, ale przede wszystkim zapowiedzi gigantycznych wydatków europejskich rządów na zbrojenia, które mogą pobudzić gospodarkę. Teoretycznie poza czwartkowym ruchem ECB do końca roku wycenione są jeszcze dwie pełne obniżki po 25 punktów baz. i niepełna trzecia. To może tłumaczyć dlaczego teraz EURUSD wrócił w rejon oporu 1,0500-1,0532. W przypadku euro w tle mamy też spekulacje, co do możliwego "wymuszenia" przez USA zawieszenia broni pomiędzy Rosją, a Ukrainą już w najbliższym czasie, po tym jak administracja USA wstrzymała dalszą pomoc dla Ukrainy.
Dzisiaj w kalendarzu mamy w zasadzie jeden ważny temat - przemówienie Donalda Trumpa przed połączonymi Izbami Kongresu USA, jakie jest zaplanowane dzisiaj wieczorem. Prezydent USA już określił to, jako "wielki dzień dla USA", co podbija jego znaczenie dla rynków finansowych.
EURUSD przed wybiciem w górę?
Technicznie para EURUSD dynamicznie odbiła się od okolic 1,04 wracając w strefę oporu 1,0500-1.0532. Indeks dolara w ujęciu tygodniowym wymazał już całą wzrostową świecę z ubiegłego tygodnia, co pokazuje, że słabość dolara nie jest związana tylko z silnym euro. Po prostu rynki zaczynają rozgrywać scenariusz w którym FED pospieszy z pomocą, kiedy gospodarka zacznie spowalniać i zacznie ciąć stopy procentowe (już od czerwca). Z kolei ECB może w najbliższy czwartek zafundować tzw. "jastrzębią" obniżkę stóp procentowych, biorąc pod uwagę ostatnie zapowiedzi gigantycznego wzrostu wydatków rządowych na zbrojenia przez europejskie rządy, co może pobudzić gospodarkę.
Czy w takiej sytuacji EURUSD wybije kluczowy opór przy 1,0532? Taki scenariusz paradoksalnie staje się znów realny. Gdyby do tego doszło, to kolejny opór można wskazać przy 1,06.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kontynuacja odbicia dolara
2025-03-21 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta kontynuuje w piątek odbicie, jakie widoczne było w czwartek. W narracji rynków wysuwa się data 2 kwietnia, kiedy to USA mają wprowadzić tzw. cła wzajemne wobec swoich partnerów handlowych, co generuje coraz większą niepewność odnośnie prognoz globalnego wzrostu gospodarczego. Widać to też po rynkach akcji - zwyżki nie pociągnęła Wall Street, a giełdy w Azji, czy Europie spadają. Przyszły tydzień będzie w zasadzie ostatnim przed wprowadzeniem ceł Trumpa, co może podbijać nerwowość i tzw. risk-off.
Taryfy rządzą rynkiem
2025-03-21 Komentarz poranny TMS BrokersTemat taryf celnych jest wiodący dla rynków i to prawdopodobnie nie zmieni się w najbliższej przyszłości. Przynajmniej do 2 kwietnia, kiedy to wygasa zwolnienie z opłat na wybrane produkty z Kanady oraz Meksyku i kiedy mają zostać ogłoszone nowe wzajemne taryfy na partnerów handlowych USA. Należy pamiętać, że cła mogą mieć dwa całkowicie przeciwstawne cele. Mogą być stosowane jako narzędzie negocjacyjne lub jako instrument długoterminowej polityki przemysłowej.
Czy Fed zmieni swoje nastawienie?
2025-03-19 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersFed najprawdopodobniej powstrzyma się od jakichkolwiek działań na dzisiejszym posiedzeniu, co będzie oznaczać, że główna stopa procentowa w USA wciąż będzie mieścić się w przedziale 4,25-4,5 proc. Pomimo rosnących obaw gospodarczych, inflacja wciąż utrzymuje się powyżej założonego celu. Rynek cały czas zastanawia się w jaki sposób Rezerwa Federalna rozwiąże ten problem.
BoJ utrzymuje stopy zgodnie z oczekiwaniami
2025-03-19 Poranny komentarz walutowy XTBBank Japonii (BoJ) utrzymał podstawową stopę procentową na poziomie 0,5%, najwyższym od 16 lat po ostatniej podwyżce w styczniu. Bank komunikuje, że kolejne takie decyzje są możliwe co 6 miesięcy, w zależności od sytuacji ekonomicznej. Komunikat BoJ podkreśla niepewność gospodarczą, zwłaszcza w kontekście globalnej polityki handlowej, która wydaje się być przysłowiowym oczkiem w głowie bankierów BoJ.
Ważny tydzień dla banków centralnych
2025-03-17 Raport DM BOŚ z rynku walutZacznie się w środę od decyzji Banku Japonii, a skończy w czwartek na posiedzeniu Banku Anglii - kluczowe dwa dni w tym tygodniu dotkną jednak też FED, PBOC, Riksbank i SNB - będzie się, zatem działo. Niemniej ruchy na stopach są spodziewane tylko w przypadku chińskiego PBOC i szwajcarskiego SNB. O ile w pierwszym przypadku to bardziej plotki, to o tyle Szwajcarzy powinni "planowo" zejść ze stopami procentowymi do poziomu 0,25 proc.
W oczekiwaniu na FED
2025-03-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAmerykańskie rynki finansowe znajdują się w trudnej sytuacji, ponieważ inwestorzy nie mogą liczyć na wsparcie ani ze strony administracji Donalda Trumpa, ani Rezerwy Federalnej. Prezydent jasno zadeklarował, że nie będzie interweniował w celu stabilizacji giełdy, nawet jeśli jego agresywna polityka celna doprowadzi do recesji. Z kolei Jerome Powell, przewodniczący Fed, priorytetowo traktuje walkę z inflacją, co praktycznie wyklucza możliwość szybkiego luzowania polityki monetarnej.
Kluczowy FED i Ukraina?
2025-03-17 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek nie przynosi większych zmian w poziomach złotego - EURPLN oscyluje wokół 4,18, a USDPLN 3,84. Uwagę zwraca brak reakcji polskiej waluty na pozytywne zachowanie rynków akcji w USA i w Chinach, ale i też z drugiej strony EURUSD jest notowany płasko wokół 1,0880. To pokazuje, że rynek walut zaczyna koncentrować się już na zaplanowanych na ten tydzień posiedzeniach banków centralnych, z czego kluczowy będzie FED w środę.
Coraz niższe stopy w Szwajcarii
2025-03-17 Poranny komentarz walutowy XTBPowiedzieć, że banki centralne zeszły na drugi plan rynkowej uwagi to jak nic nie powiedzieć. Także w tym tygodniu uwagę inwestorów zdominują wydarzenia polityczne, przede wszystkim oczekiwana na jutro rozmowa Trumpa z Putinem. Tym niemniej przed nami kilka ciekawych decyzji banków centralnych. Zacznijmy od decyzji Fed, którą poznamy w środę o 19:00 naszego czasu. Pozornie wydaje się, że tematu nie ma, bo oczekiwania są jednomyślne i stopy pozostaną w przedziale 4,25-4,5%.
Fed ma wiele dylematów
2025-03-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersFed najprawdopodobniej powstrzyma się od jakichkolwiek działań na posiedzeniu, które zaplanowane jest na przyszły tydzień co będzie oznaczać, że główna stopa procentowa w USA wciąż będzie mieścić się w przedziale 4,25-4,5 proc. Pomimo rosnących obaw gospodarczych, inflacja wciąż utrzymuje się powyżej założonego celu. Rynek wciąż zastanawia się w jaki sposób Rezerwa Federalna rozwiąże ten problem. Rynek kontraktów Fed Funds Futures wskazuje, że nie powinno dojść do zmiany parametrów polityki monetarnej na marcowym spotkaniu FOMC.
Mieszane wskazania dla dolara
2025-03-14 Raport DM BOŚ z rynku walutRynek FX wydaje się zastanawiać, co zrobić dalej - w piątek rano dolar wypada mieszanie na szerokim rynku. To pokazuje, że niższe odczyty inflacji CPI i PPI za luty, jakie poznaliśmy w tym tygodniu, zderzają się z obawami, co do dalszej eskalacji wojny celnej Trumpa i jej krótkoterminowego wpływu na inflację. Niemniej rynkowe oczekiwania, co do trzech cięć stóp przez FED w tym roku począwszy od czerwca, wyglądają na coraz bardziej solidne.