
Data dodania: 2025-02-21 (14:00)
Główna para walutowa tj. EURUSD jeszcze wczoraj wieczorem wróciła w okolice 1,05 wymazując spadki z pierwszej połowy tygodnia, które doprowadziły do testu rejonu 1,04. Jednym z argumentów, który miał też znaczenie dla walut naszego regionu, jakoby administracja Trumpa miała złożyć Ukrainie "ulepszoną" ofertę dotyczącą kontroli przez USA zasobów minerałów ziem rzadkich, jakie są na ukraińskich terenach.
Według plotek może to zwiększać szanse na znalezienie porozumienia pomiędzy Trumpem, a Zelenskim, co wydaje się być kluczowe w negocjacjach z Rosją. Ile w tym prawdy, to nie wiadomo, rynek słusznie jednak interpretuje ostatnie zamieszanie jako szum, który towarzyszy każdym trudnym negocjacjom i nie zakłada, aby strony tj. USA-Ukraina-Rosja, miały je zerwać.
Dzisiaj rano uwagę zwracają dwa tematy. Pierwszy to wyższa inflacja CPI w Japonii, która w styczniu przyspieszyła do 4,00 proc. r/r, a bazowa do 3,2 proc. r/r. Ale jen dzisiaj nie zyskał, tylko mocniej traci korygując wczorajszy ruch. Dlaczego? Prezes Ueda zwrócił dzisiaj uwagę na nadmierną zmienność na rynku w ostatnim czasie, w tym wahania rentowności japońskich obligacji, dodając, że BOJ ma narzędzia, aby temu przeciwdziałać. Nie zmienia to jednak faktu, że jesteśmy bliżej, niż dalej kolejnej podwyżki stóp w Japonii i jen powinien na tym nadal korzystać w dłuższej perspektywie. Drugi temat na dziś to pewne rozczarowanie danymi PMI ze strefy euro. Zwłaszcza z Francji, gdzie szacunkowy PMI dla usług dosłownie tąpnął w lutym do 44,5 pkt., co jest najniższym poziomem od 17 miesięcy. Niemiecki PMI dla usług też lekko się cofnął. Sytuację nieco ratują przemysłowe PMI, choć tu widać wyhamowanie dynamiki odbicia. Wygląda na to, że strefa euro potrzebuje jakichś nowych impulsów. Kluczowe w najbliższym czasie będą dla Europy dwa wątki - jak rozwiązany zostanie dylemat ceł, które planują nałożyć Amerykanie, oraz jak potoczą się rozmowy Trumpa z Putinem i jak to wpłynie na globalny rynek surowców.
W piątek rano dolar odbija na szerokim rynku, choć nieznacznie. Najsłabszy jest wspomniany już japoński jen. Pośród G-10 gorzej radzą sobie też waluty skandynawskie, dolar australijski i euro, które cofnęło się po wspomnianych szacunkach PMI ze strefy euro - para EURUSD odbiła się od 1,05. W kalendarzu makro uwagę zwrócą jeszcze dane PMI z Wielkiej Brytanii i USA, oraz nastroje konsumenckie Uniw. Michigan. Z Kanady poznamy dane o dynamice sprzedaży detalicznej.
EURUSD - presja z PMI mało istotna, podobnie jak wybory w Niemczech?
Negatywne zaskoczenie w szacunkach europejskich indeksów PMI za luty (zwłaszcza we francuskich usługach) zbiega się z faktem zbliżających się wyborów parlamentarnych w Niemczech w najbliższą niedzielę, co może podbijać pewną nerwowość wokół euro. Czy sygnał gorszych PMI z Francji to "wypadek przy pracy"? Być może, ale to tez sygnał, że euro będzie potrzebować nowych impulsów do ruchu w górę. W grze są taryfy Trumpa (jak UE zdoła je "obniżyć'?), oraz rozmowy Trumpa z Putinem o Ukrainie, a tak naprawdę rosyjskich surowcach, które być może znów popłyną na globalne rynki. Zatrzymajmy się na chwilę przy wyborach w Niemczech. Czy mają one znaczenie? To zależy, czy CDU/CSU będzie skłonna zawiązać tzw. Wielką Koalicję z SPD, która już kiedyś funkcjonowała. Słabość liberałów z FDP w sondażach (poniżej 5 proc. progu wyborczego) może eliminować z gry tzw. koalicję jamajską, która jeszcze kilka tygodni temu była najbardziej realną opcją (CDU/CSU-Zieloni-FDP). Biorąc pod uwagę w jak trudnym historycznie czasie jest teraz Europa, wydaje się, że powrót Wielkiej Koalicji w Niemczech nie byłby problemem, choć na potrzeby mediów i elektoratu po weekendzie niemieccy politycy mogą wyrażać różne opinie. Jest, zatem mało prawdopodobne, aby EURUSD reagował w niedzielę wieczorem tak jak po wyborach parlamentarnych we Francji w ubiegłym roku.
Technicznie układ EURUSD pozostaje wzrostowy, a szanse na powrót ponad 1,05 i złamanie oporu przy1,0532 w przyszłym tygodniu pozostają duże. Wsparcie to 1,0450.
Dzisiaj rano uwagę zwracają dwa tematy. Pierwszy to wyższa inflacja CPI w Japonii, która w styczniu przyspieszyła do 4,00 proc. r/r, a bazowa do 3,2 proc. r/r. Ale jen dzisiaj nie zyskał, tylko mocniej traci korygując wczorajszy ruch. Dlaczego? Prezes Ueda zwrócił dzisiaj uwagę na nadmierną zmienność na rynku w ostatnim czasie, w tym wahania rentowności japońskich obligacji, dodając, że BOJ ma narzędzia, aby temu przeciwdziałać. Nie zmienia to jednak faktu, że jesteśmy bliżej, niż dalej kolejnej podwyżki stóp w Japonii i jen powinien na tym nadal korzystać w dłuższej perspektywie. Drugi temat na dziś to pewne rozczarowanie danymi PMI ze strefy euro. Zwłaszcza z Francji, gdzie szacunkowy PMI dla usług dosłownie tąpnął w lutym do 44,5 pkt., co jest najniższym poziomem od 17 miesięcy. Niemiecki PMI dla usług też lekko się cofnął. Sytuację nieco ratują przemysłowe PMI, choć tu widać wyhamowanie dynamiki odbicia. Wygląda na to, że strefa euro potrzebuje jakichś nowych impulsów. Kluczowe w najbliższym czasie będą dla Europy dwa wątki - jak rozwiązany zostanie dylemat ceł, które planują nałożyć Amerykanie, oraz jak potoczą się rozmowy Trumpa z Putinem i jak to wpłynie na globalny rynek surowców.
W piątek rano dolar odbija na szerokim rynku, choć nieznacznie. Najsłabszy jest wspomniany już japoński jen. Pośród G-10 gorzej radzą sobie też waluty skandynawskie, dolar australijski i euro, które cofnęło się po wspomnianych szacunkach PMI ze strefy euro - para EURUSD odbiła się od 1,05. W kalendarzu makro uwagę zwrócą jeszcze dane PMI z Wielkiej Brytanii i USA, oraz nastroje konsumenckie Uniw. Michigan. Z Kanady poznamy dane o dynamice sprzedaży detalicznej.
EURUSD - presja z PMI mało istotna, podobnie jak wybory w Niemczech?
Negatywne zaskoczenie w szacunkach europejskich indeksów PMI za luty (zwłaszcza we francuskich usługach) zbiega się z faktem zbliżających się wyborów parlamentarnych w Niemczech w najbliższą niedzielę, co może podbijać pewną nerwowość wokół euro. Czy sygnał gorszych PMI z Francji to "wypadek przy pracy"? Być może, ale to tez sygnał, że euro będzie potrzebować nowych impulsów do ruchu w górę. W grze są taryfy Trumpa (jak UE zdoła je "obniżyć'?), oraz rozmowy Trumpa z Putinem o Ukrainie, a tak naprawdę rosyjskich surowcach, które być może znów popłyną na globalne rynki. Zatrzymajmy się na chwilę przy wyborach w Niemczech. Czy mają one znaczenie? To zależy, czy CDU/CSU będzie skłonna zawiązać tzw. Wielką Koalicję z SPD, która już kiedyś funkcjonowała. Słabość liberałów z FDP w sondażach (poniżej 5 proc. progu wyborczego) może eliminować z gry tzw. koalicję jamajską, która jeszcze kilka tygodni temu była najbardziej realną opcją (CDU/CSU-Zieloni-FDP). Biorąc pod uwagę w jak trudnym historycznie czasie jest teraz Europa, wydaje się, że powrót Wielkiej Koalicji w Niemczech nie byłby problemem, choć na potrzeby mediów i elektoratu po weekendzie niemieccy politycy mogą wyrażać różne opinie. Jest, zatem mało prawdopodobne, aby EURUSD reagował w niedzielę wieczorem tak jak po wyborach parlamentarnych we Francji w ubiegłym roku.
Technicznie układ EURUSD pozostaje wzrostowy, a szanse na powrót ponad 1,05 i złamanie oporu przy1,0532 w przyszłym tygodniu pozostają duże. Wsparcie to 1,0450.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Indeksy z Wall Street oddalają się od poziomów ATH
2025-02-21 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsza sesja na Wall Street była pod dominacją „sprzedających”. Indeksy lekko oddaliły się od szczytów. To w dużej mierze odzwierciedlenie obaw o wyniki detalisty Wal – Mart. Słabo radziły sobie również europejskie giełdy. To efekt ponownie wygłoszonych grób celny ze strony USA w kierunku Starego Kontynentu. Dolar jak na razie nie ma siły, żeby kontynuować umocnienie. Korekcyjny ruch deprecjacyjny jest kontynuowany.
Korekta w cieniu kłótni
2025-02-20 Raport DM BOŚ z rynku walutRynek dostał wczoraj wieczorem pretekst w postaci "kłótni" prezydenta Zelenskiego z Donaldem Trumpem, która odbiła się szerokim echem w mediach. To motyw do korekty, której charakter był jednak dość krótkotrwały. Dynamiczny ruch być może się skończył, a obawy o to, że negocjacje pokojowe ws. Ukrainy mogą zostać zerwane, wydają się być przerysowane.
Dolar zyskuje przed Minutkami FOMC
2025-02-19 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnik dzisiejszej sesji na rynkach finansowych będą Minutki FOMC. Protokół z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej wskaże, jakim czynnikami obecnie przejmują się bankierzy względem dostosowywania polityki monetarnej kluczowej gospodarki świata. Czego możemy spodziewać po dzisiejszym odczycie? Przewodniczący Fed Jerome Powell powiedział, że FOMC nie musi się spieszyć z dostosowaniem polityki, a protokół z posiedzenia, który zostanie opublikowany dzisiaj o 20:00, prawdopodobnie odzwierciedli to ostrożne podejście.
USA i Rosja kształtują nowy porządek
2025-02-19 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersEuropa wielokrotnie udowodniła, że potrafi działać wspólnie w obliczu kryzysów, czego dowiodły reakcje na pandemię COVID-19, rosyjską inwazję na Ukrainę w 2022 roku czy negocjacje dotyczące brexitu. Obecnie jednak Unia zmaga się z nowym wyzwaniem – amerykańskimi próbami zakończenia konfliktu w Ukrainie poprzez bezpośrednie rozmowy z Rosją, prowadzone poza unijnymi strukturami. Brak spójnej strategii i wyraźnego przywództwa stał się szczególnie widoczny podczas spotkania w Arabii Saudyjskiej, gdzie negocjacje z Moskwą odbywały się bez udziału kluczowych polityków państw UE.
EURPLN poniżej 4,15
2025-02-19 Raport DM BOŚ z rynku walutPara EURPPLN zeszła na chwilę poniżej poziomu 4,15, chociaż później powróciła - ten rejon dalej się broni, ale jego coraz częstsze naruszenia, powodują, że warto zastanowić się kiedy zejdziemy w okolice 4,1250-4,13, gdzie można znaleźć wsparcia z początku 2018 r. W przypadku USDPLN pozostajemy przy 3,9750, ponad 2 grosze od dołka z ostatnich dni i kluczowe karty są w tym wypadku po stronie EURUSD.
RBA obniża stopy. Co dalej z dolarem australijskim?
2025-02-18 Poranny komentarz walutowy XTBAustralijski bank centralny obniżył swoją główną stopę procentową o 25 punktów bazowych do 4,1%, co jest pierwszą obniżką od 2020 roku. Bank komunikuje jednak, że będzie ostrożnie podchodził do przyszłych decyzji w sprawie ewentualnego luzowania warunków monetarnych. Co to oznacza dla dolara australijskiego? Michele Bullock, prezes RBA powiedziała, że dzisiejsza decyzja nie oznacza, że nadchodzą dalsze obniżki stóp procentowych zgodnie z trajektorią i dynamiką sugerowaną przez rynki finansowe.
Umiarkowane osłabienie złotego
2025-02-18 Komentarz do rynku złotego DM BOŚWtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi umiarkowane osłabienie krajowej waluty, co ma związek z globalnym przepływem kapitałów w stronę amerykańskiego dolara. Magnesem dla dolarowej fali są umacniające rentowności długu USA, gdzie obserwujemy umocnienia na całej krzywej dochodowości w zakresie od +0,2% do +0,7%. Eurodolar (-0,16%) zbliżył się do zakresu 1,04520 – 1,04638 USD, czemu towarzyszy podbicie dolara o 0,12% na szerokim rynku.
RBA tnie stopy ale komunikat jest dość "jastrzębi"
2025-02-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDziś rano kolejny bank centralny zdecydował się na łagodzenie warunków monetarnych. Tym razem zrobił to RBA obniżając stopę procentową o 25 punktów bazowych do poziomu 4,1 proc. co było zgodnie z rynkowymi przewidywaniami. Dolar australijski lekko stracił ale w kolejnych godzinach odrobił spadki. Para UADUSD wyznaczyła dzienne minima tuż poniżej 0,634.
Kosmetyczne podbicie dolara
2025-02-17 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj mamy Dzień Prezydenta w USA, co może dać rynkom dodatkową chwilę oddechu i czas na analizę geopolitycznych scenariuszy po informacjach z konferencji w Monachium. Dolar nieco zyskuje, ale jest to bardziej kosmetyczne odbicie, niż perspektywa jakiejś zmiany. Dla rynków w dłuższym okresie marginalizacja Europy w globalnej układance nie jest dobrą zapowiedzią, podobnie jak rysująca się perspektywa dwubiegunowości (Waszyngton-Pekin i potencjalne obszary wpływów), ale nie będą one zajmować się tym teraz.
Czy hossa na Wall Street jest zagrożona?
2025-02-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie można zaobserwować wyraźne osłabienie inwestycji nazywanych „Trump trades”, które dotychczas cieszyły się rosnącą popularnością po wygranej Donalda Trumpa. Dotyczy to przede wszystkim dolara amerykańskiego i kryptowalut, które po początkowych silnych wzrostach obecnie tracą impet. Podobny spadkowy trend widać w notowaniach niektórych spółek powiązanych z polityką Trumpa, takich jak prywatne więzienia Geo Group czy Trump Media & Technology Group. Dodatkowo indeks S&P 500 od trzech tygodni nie osiągnął nowego szczytu, co budzi obawy części inwestorów o kondycję rynku akcji w USA.