Data dodania: 2025-02-19 (09:17)
Europa wielokrotnie udowodniła, że potrafi działać wspólnie w obliczu kryzysów, czego dowiodły reakcje na pandemię COVID-19, rosyjską inwazję na Ukrainę w 2022 roku czy negocjacje dotyczące brexitu. Obecnie jednak Unia zmaga się z nowym wyzwaniem – amerykańskimi próbami zakończenia konfliktu w Ukrainie poprzez bezpośrednie rozmowy z Rosją, prowadzone poza unijnymi strukturami. Brak spójnej strategii i wyraźnego przywództwa stał się szczególnie widoczny podczas spotkania w Arabii Saudyjskiej, gdzie negocjacje z Moskwą odbywały się bez udziału kluczowych polityków państw UE.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński wielokrotnie podkreślał, że rozmowy prowadzone bez udziału Kijowa nie przyniosą oczekiwanych rezultatów. Tymczasem unijni dyplomaci, mimo prób uzyskania informacji od amerykańskiego wysłannika ds. Ukrainy Keitha Kellogga, nie otrzymali jasnych wyjaśnień co do stanowiska Stanów Zjednoczonych. Sytuację dodatkowo komplikują wewnętrzne podziały w Europie. Wyraźnym sygnałem braku jedności stało się opuszczenie przez kanclerza Niemiec Olafa Scholza spotkania w Paryżu, zorganizowanego przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Mimo zapowiedzi dalszych konsultacji, zbliżające się wybory (m.in. w Niemczech) utrudniają podejmowanie zdecydowanych kroków, co osłabia zdolność UE do przedstawienia wspólnej wizji.
Kluczowym problemem pozostaje ograniczony charakter europejskiej integracji w kwestiach bezpieczeństwa i polityki zagranicznej. O ile państwa członkowskie potrafią działać razem w obszarach handlu i regulacji, o tyle w sprawach obronności często pojawiają się rozbieżności i sprzeczne interesy. Choć Unia potrafiła zjednoczyć się w odpowiedzi na rosyjską agresję w 2022 roku, istnieją liczne przykłady braku porozumienia, jak chociażby kryzys strefy euro czy kwestia wojny w Iraku sprzed 20 lat. Obecnie Stany Zjednoczone naciskają na Europę, by zwiększyła wydatki militarne na wsparcie Ukrainy, a wśród pojawiających się propozycji jest międzynarodowa misja pokojowa, popierana przez premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera. Jednak część przywódców, odnosi się do tej idei sceptycznie, obawiając się eskalacji konfliktu.
Nie pozostaje to bez wpływu na gospodarkę. Rosnąca presja na zwiększenie wydatków zbrojeniowych może ograniczyć finansowanie innych kluczowych sektorów, takich jak edukacja, infrastruktura czy ochrona zdrowia. Jednocześnie większe inwestycje w europejski przemysł obronny mogłyby pobudzić rozwój gospodarczy, tworzyć miejsca pracy i wspierać innowacje. Jednak trwający konflikt, sankcje nałożone na Rosję oraz zakłócenia w łańcuchach dostaw potęgują niepewność na rynkach finansowych i surowcowych, wzmagając presję inflacyjną i wpływając na codzienne życie obywateli UE. Coraz częściej pojawiają się głosy, że wsparcie Ukrainy nie powinno pochłaniać wszystkich zasobów i że konieczne jest znalezienie równowagi między bezpieczeństwem wschodnich granic a rozwiązaniem wewnętrznych problemów gospodarczych i społecznych.
Kluczowe znaczenie będzie miał kompromis między francuską wizją „strategicznej autonomii” a niemieckim przywiązaniem do relacji transatlantyckich. Emmanuel Macron opowiada się za uniezależnieniem Europy od Stanów Zjednoczonych i budową własnego systemu bezpieczeństwa, podczas gdy Niemcy obawiają się osłabienia więzi z NATO. Tymczasem w Waszyngtonie rosną oczekiwania, by UE jednoznacznie zadeklarowała większe zaangażowanie w obronność regionu. Amerykański sekretarz stanu Marco Rubio otwarcie zapytał europejskich przywódców o ich gotowość do poniesienia kosztów wojskowych i finansowych, co stawia Unię w trudnym położeniu, zwłaszcza że wielu liderów stoi przed nie popularnymi decyzjami w przededniu wyborów.
W rezultacie to Stany Zjednoczone i Rosja kształtują obecnie ramy negocjacji dotyczących przyszłości Ukrainy, podczas gdy Europa wciąż nie potrafi zdefiniować swojego stanowiska. Unijni politycy, przytłoczeni wewnętrznymi sporami i napiętymi harmonogramami wyborczymi, ryzykują znalezienie się w sytuacji, w której kluczowe decyzje zapadają bez ich udziału. Brak jednoznacznych rozwiązań zwiększa ryzyko zarówno dla stabilności politycznej i bezpieczeństwa, jak i dla dalszego wzrostu gospodarczego.
Kluczowym problemem pozostaje ograniczony charakter europejskiej integracji w kwestiach bezpieczeństwa i polityki zagranicznej. O ile państwa członkowskie potrafią działać razem w obszarach handlu i regulacji, o tyle w sprawach obronności często pojawiają się rozbieżności i sprzeczne interesy. Choć Unia potrafiła zjednoczyć się w odpowiedzi na rosyjską agresję w 2022 roku, istnieją liczne przykłady braku porozumienia, jak chociażby kryzys strefy euro czy kwestia wojny w Iraku sprzed 20 lat. Obecnie Stany Zjednoczone naciskają na Europę, by zwiększyła wydatki militarne na wsparcie Ukrainy, a wśród pojawiających się propozycji jest międzynarodowa misja pokojowa, popierana przez premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera. Jednak część przywódców, odnosi się do tej idei sceptycznie, obawiając się eskalacji konfliktu.
Nie pozostaje to bez wpływu na gospodarkę. Rosnąca presja na zwiększenie wydatków zbrojeniowych może ograniczyć finansowanie innych kluczowych sektorów, takich jak edukacja, infrastruktura czy ochrona zdrowia. Jednocześnie większe inwestycje w europejski przemysł obronny mogłyby pobudzić rozwój gospodarczy, tworzyć miejsca pracy i wspierać innowacje. Jednak trwający konflikt, sankcje nałożone na Rosję oraz zakłócenia w łańcuchach dostaw potęgują niepewność na rynkach finansowych i surowcowych, wzmagając presję inflacyjną i wpływając na codzienne życie obywateli UE. Coraz częściej pojawiają się głosy, że wsparcie Ukrainy nie powinno pochłaniać wszystkich zasobów i że konieczne jest znalezienie równowagi między bezpieczeństwem wschodnich granic a rozwiązaniem wewnętrznych problemów gospodarczych i społecznych.
Kluczowe znaczenie będzie miał kompromis między francuską wizją „strategicznej autonomii” a niemieckim przywiązaniem do relacji transatlantyckich. Emmanuel Macron opowiada się za uniezależnieniem Europy od Stanów Zjednoczonych i budową własnego systemu bezpieczeństwa, podczas gdy Niemcy obawiają się osłabienia więzi z NATO. Tymczasem w Waszyngtonie rosną oczekiwania, by UE jednoznacznie zadeklarowała większe zaangażowanie w obronność regionu. Amerykański sekretarz stanu Marco Rubio otwarcie zapytał europejskich przywódców o ich gotowość do poniesienia kosztów wojskowych i finansowych, co stawia Unię w trudnym położeniu, zwłaszcza że wielu liderów stoi przed nie popularnymi decyzjami w przededniu wyborów.
W rezultacie to Stany Zjednoczone i Rosja kształtują obecnie ramy negocjacji dotyczących przyszłości Ukrainy, podczas gdy Europa wciąż nie potrafi zdefiniować swojego stanowiska. Unijni politycy, przytłoczeni wewnętrznymi sporami i napiętymi harmonogramami wyborczymi, ryzykują znalezienie się w sytuacji, w której kluczowe decyzje zapadają bez ich udziału. Brak jednoznacznych rozwiązań zwiększa ryzyko zarówno dla stabilności politycznej i bezpieczeństwa, jak i dla dalszego wzrostu gospodarczego.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









