Data dodania: 2024-12-31 (17:30)
Wtorkowy handel na rynkach, ostatniego dnia 2024 r. wypada mieszanie i nieco przypadkowo - jak to bywa w okresie przedsylwestrowym. Uwagę zwraca umocnienie jena (o blisko 0,5 proc.), podczas kiedy najsłabszy pośród walut G-10 dolar kanadyjski notuje nieco ponad 0,1 proc. spadek. Z informacji na jakie warto zwrócić uwagę to kwestia danych z Chin. W nocy napłynęły odczyty indeksów PMI z Chin za grudzień - wskaźnik dla przemysłu cofnął się do 50,1 pkt., ale wyraźnie przyspieszyły usługi - do 52,2 pkt.
Odbiór tych informacji jest mieszany, gdyż pokazuje, że gigantyczne stimulusy z jesieni nie dały jeszcze efektu i być może władze będą zmuszone do dalszych działań wspierających gospodarkę. Z pozostałych tematów to w kalendarzu makro dzisiejsze dane są w zasadzie podrzędne, a aktywność jest niska i będzie nadal maleć.
Bilans 2024 r. pokazuje, że był to rok dolara. Amerykańska waluta w zasadzie zyskała na szerokim rynku, minimalnie mocniejsze były tylko tajlandzki baht i hongkongski dolar. Najgorzej radziło sobie meksykańskie peso - zaszkodziła zmiana władzy (przesunięcie w stronę populizmu), a także strach przed groźbami Donalda Trumpa dotyczących wprowadzenia gigantycznych ceł. Kolejna w zestawieniu była turecka lira (co akurat stało się już chyba tradycją). W regionie uwagę zwraca słabość węgierskiego forinta - stracił do dolara blisko 14 proc. (rynek żąda coraz większej premii za "rządy" Victora Orbana) - a pośród walut G-10 najgorzej radziły sobie dolar nowozelandzki (swoje zrobiły obniżki stóp przez RBNZ i rosnące obawy, co do perspektyw chińskiej gospodarki, ale i też korona norweska, oraz japoński jen. Słabość NOK'a może być zaskoczeniem, gdyż Norges Bank nie rozpoczął jeszcze obniżek stóp procentowych. Wytłumaczeniem może być, zatem sytuacja na rynku ropy naftowej, której ceny w ujęciu rocznym notują lekki spadek. W przypadku jena, to wprawdzie w wakacje odnotowaliśmy jego wyraźne umocnienie po tym, jak Bank Japonii zdecydował się na podwyżkę stóp o 15 punktów baz., ale w końcu roku japońska waluta znów osłabła. Rynek spostrzegł, że z wcześniejszych oczekiwań, co do zaostrzenia polityki monetarnej przez BOJ wiele nie wyszło - decydenci przyjęli dość ostrożną postawę i nieco wystraszyli się nadmiernej zmienności w ostatnie wakacje. Niemniej prognoza na przyszły rok zakłada wzrost stóp procentowych w Japonii o 48 punktów baz., a ruch o 10 punktów baz. może mieć miejsce jeszcze w styczniu.
Wróćmy jednak do dolara. Chociaż FED ostatecznie rozpoczął cykl obniżek stóp procentowych tnąc stopy procentowe we wrześniu aż o 50 punktów baz. i później jeszcze dwa razy po 25 punktów baz., to cykl luzowania tak jak się zaczął, tak może się zakończyć. Obawy związane z odbiciem inflacji są silne, a wybór Donalda Trumpa na prezydenta i jego zapowiedzi dotyczące wyższych ceł, niższych podatków i zaostrzenia polityki migracyjnej, tylko będą je podsycać. Po mało "gołębim" przekazie FED w grudniu, rynek zakłada, że kolejna obniżka stóp przez FED będzie mieć miejsce dopiero w czerwcu, a w całym 2025 r. wycenia się spadek stóp zaledwie o 46 punktów baz. Trudno jednak oceniać, czy kolejny rok będzie równie dobry dla dolara, gdyż finalnie Trump może okazać się recesyjny, a rynki za kilka miesięcy mogą zacząć wyceniać mocniejsze luzowanie polityki przez FED.
EURUSD kończy rok na poziomach z listopada 2022 r.
Para EURUSD kończy 2024 rok w okolicach 1,04. To poziomy nieobserwowane od listopada 2022 r. Słabość wspólnej waluty to efekt słabych danych makro ze strefy euro, oraz cięć stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny. Widać też, że rynki zakładają, że ECB zaczął luzować politykę nieco za późno i teraz będzie nadrabiał stracony czas - w 2025 r. stopy procentowe mają spaść o blisko 112 pkt., co zapowiada 4-5 ruchów po 25 punktów baz. na posiedzenie. W zestawieniu z euro mamy silnego dolara razem z mało "gołębim" FED'em i zagadkowego Trumpa, który może wiele namieszać w 2025 r. Pojawiają się głosy, że z EURUSD zejdziemy w okolice parytetu (1,00), choć trudno o tym przesądzać. Wiele może zależeć od tego, na ile nowa administracja USA będzie tolerować silnego dolara.
Bilans 2024 r. pokazuje, że był to rok dolara. Amerykańska waluta w zasadzie zyskała na szerokim rynku, minimalnie mocniejsze były tylko tajlandzki baht i hongkongski dolar. Najgorzej radziło sobie meksykańskie peso - zaszkodziła zmiana władzy (przesunięcie w stronę populizmu), a także strach przed groźbami Donalda Trumpa dotyczących wprowadzenia gigantycznych ceł. Kolejna w zestawieniu była turecka lira (co akurat stało się już chyba tradycją). W regionie uwagę zwraca słabość węgierskiego forinta - stracił do dolara blisko 14 proc. (rynek żąda coraz większej premii za "rządy" Victora Orbana) - a pośród walut G-10 najgorzej radziły sobie dolar nowozelandzki (swoje zrobiły obniżki stóp przez RBNZ i rosnące obawy, co do perspektyw chińskiej gospodarki, ale i też korona norweska, oraz japoński jen. Słabość NOK'a może być zaskoczeniem, gdyż Norges Bank nie rozpoczął jeszcze obniżek stóp procentowych. Wytłumaczeniem może być, zatem sytuacja na rynku ropy naftowej, której ceny w ujęciu rocznym notują lekki spadek. W przypadku jena, to wprawdzie w wakacje odnotowaliśmy jego wyraźne umocnienie po tym, jak Bank Japonii zdecydował się na podwyżkę stóp o 15 punktów baz., ale w końcu roku japońska waluta znów osłabła. Rynek spostrzegł, że z wcześniejszych oczekiwań, co do zaostrzenia polityki monetarnej przez BOJ wiele nie wyszło - decydenci przyjęli dość ostrożną postawę i nieco wystraszyli się nadmiernej zmienności w ostatnie wakacje. Niemniej prognoza na przyszły rok zakłada wzrost stóp procentowych w Japonii o 48 punktów baz., a ruch o 10 punktów baz. może mieć miejsce jeszcze w styczniu.
Wróćmy jednak do dolara. Chociaż FED ostatecznie rozpoczął cykl obniżek stóp procentowych tnąc stopy procentowe we wrześniu aż o 50 punktów baz. i później jeszcze dwa razy po 25 punktów baz., to cykl luzowania tak jak się zaczął, tak może się zakończyć. Obawy związane z odbiciem inflacji są silne, a wybór Donalda Trumpa na prezydenta i jego zapowiedzi dotyczące wyższych ceł, niższych podatków i zaostrzenia polityki migracyjnej, tylko będą je podsycać. Po mało "gołębim" przekazie FED w grudniu, rynek zakłada, że kolejna obniżka stóp przez FED będzie mieć miejsce dopiero w czerwcu, a w całym 2025 r. wycenia się spadek stóp zaledwie o 46 punktów baz. Trudno jednak oceniać, czy kolejny rok będzie równie dobry dla dolara, gdyż finalnie Trump może okazać się recesyjny, a rynki za kilka miesięcy mogą zacząć wyceniać mocniejsze luzowanie polityki przez FED.
EURUSD kończy rok na poziomach z listopada 2022 r.
Para EURUSD kończy 2024 rok w okolicach 1,04. To poziomy nieobserwowane od listopada 2022 r. Słabość wspólnej waluty to efekt słabych danych makro ze strefy euro, oraz cięć stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny. Widać też, że rynki zakładają, że ECB zaczął luzować politykę nieco za późno i teraz będzie nadrabiał stracony czas - w 2025 r. stopy procentowe mają spaść o blisko 112 pkt., co zapowiada 4-5 ruchów po 25 punktów baz. na posiedzenie. W zestawieniu z euro mamy silnego dolara razem z mało "gołębim" FED'em i zagadkowego Trumpa, który może wiele namieszać w 2025 r. Pojawiają się głosy, że z EURUSD zejdziemy w okolice parytetu (1,00), choć trudno o tym przesądzać. Wiele może zależeć od tego, na ile nowa administracja USA będzie tolerować silnego dolara.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.