Korona wspiera złotego

Korona wspiera złotego
Puls Walutowy FIT DM
Data dodania: 2008-05-07 (12:24)

Dzisiaj w południe Komisja Europejska ostatecznie zdecyduje, czy Słowacja będzie mogła przyjąć euro od 1 stycznia 2009 r. W oczekiwaniu na tę informację kurs korony dość wyraźnie zyskuje względem euro (EUR/SKK) zbliżając się do istotnej bariery 32,00.

To sprawia, iż niezależnie od obserwowanego od wczorajszego wieczora umocnienia się dolara na rynkach światowych, złoty jest mocniejszy względem głównych walut. Na uwagę zasługuje testowanie okolic 2,10 zł przez franka. To między innymi wynik ponownej słabości tej waluty na świecie, za sprawą poprawiających się nastrojów na giełdach.

Złoty: Czynnik słowacki istotnie sprzyja poprawie klimatu w regionie, ale nie tylko on ma dzisiaj główny wpływ. Już w południe ogłoszone zostaną wyniki aukcji 5-letnich obligacji o wartości 1,8 mld zł. W tym przypadku istotna będzie wielkość zgłoszonego popytu. Inwestorzy będą też uwzględniać wystąpienia prezesa NBP, Sławomira Skrzypka i członka Rady Polityki Pieniężnej, Jana Czekaja. Obaj przyznali, że szczyt inflacji jest jeszcze przed nami. Unikali jednak jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o termin kolejnej podwyżki stóp procentowych. To może sugerować, iż bardziej prawdopodobny jest czerwiec, kiedy to RPP będzie miała więcej danych, w tym kolejna projekcję inflacyjną. A co stanie się ze złotym w najbliższych dniach? Kluczowe mogą okazać się jutrzejsze słowa J.C.Tricheta po zakończonym posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego. Każdy sygnał, iż potencjalna obniżka stóp procentowych staje się bliższa, będzie miał negatywny wpływ na kondycję naszej waluty. Po pierwsze, dlatego, iż ograniczy możliwość ewentualnego podniesienia stóp procentowych przez RPP (obawa przed nadmiernym umocnieniem się naszej waluty), a po drugie za sprawą wyraźnego spadku EUR/USD, w górę poszybuje USD/PLN. Jak na razie EUR/PLN przełamało wsparcie na 3,43 i przetestowało 61,8 proc. zniesienia Fibonacciego ostatnich wzrostów na 3,4240, a USD/PLN jeszcze wczoraj spadł na 2,20 zł, po czym powrócił w górę za sprawą spadku EUR/USD. O godz. 11:20 notowania wynosiły odpowiednio 3,4275 (EUR/PLN), 2,2160 (USD/PLN), 2,1025 (CHF/PLN), 4,3410 (GBP/PLN). Preferowana strategia zakładałaby kupno EUR/PLN przy poziomie 3,4250 (bid), a USD/PLN przy 2,2120 (bid).

Euro/dolar: Poziom 1,56 nie został wczoraj pokonany, a rynek dość szybko zawrócił w dół, co może być odebrane jako sygnał powrotu do obserwowanej w ostatnich 2 tygodniach aprecjacji dolara. Pomogły w tym wypowiedzi Thomasa Hoeniga z kansaskiego oddziału FED, a także Sekretarza Skarbu Henry’ego Paulsona. Pierwszy nie wykluczył konieczności podwyższenia stóp procentowych, jeżeli presja inflacyjna będzie narastać (także za sprawą spodziewanego ożywienia gospodarki), a drugi mówiąc o kryzysie kredytowym dodał, iż być może najgorsze jest już za nami. Grafik wystąpień innych członków FED wskazuje na dzisiejsze wystąpienie Randala Krosznera na temat sytuacji na rynku nieruchomości i dopiero poniedziałkowe przemówienia Sandry Pianalto i Charlesa Evansa. Niezależnie od tego, słowa Hoeniga mogą sprawić, iż inwestorzy z większą uwagą będą śledzić wszystkie informacje mogące mieć wpływ na przyszły poziom inflacji. Jednocześnie każdy sygnał świadczący o poprawie sytuacji w gospodarce będzie odbierany na korzyść dolara. Aby jednak nie popadać w zbytni optymizm warto przytoczyć opinię Martina Feldsteina z Harvardu. Jego zdaniem USA wciąż zmierzają w kierunku recesji, a dolar nadal pozostanie słaby, niezależnie od zaniechania dalszych cięć stóp procentowych przez Rezerwę Federalną. Dlatego warto większą uwagę poświęcać informacjom ze strefy euro, która być może z opóźnieniem zaczyna wchodzić w okres poważniejszego spowolnienia gospodarczego. Dane o sprzedaży detalicznej po raz kolejny rozczarowały – w marcu jej dynamika była ujemna (-0,4 proc. m/m i -1,6 proc. r/r), a wcześniejsze informacje również były mieszane. Dlatego też kluczowe może okazać się jutrzejsze wystąpienie szefa ECB, Jean-Claude Tricheta. Być może czas odejść od trzymania się sztywnego dogmatu walki z inflacją i bardziej zaakcentować ryzyka dla wzrostu gospodarczego. To może wydawać się trudne, jeżeli pamięta się „jastrzębie” słowa członków ECB sprzed kilku tygodni, ale nie niemożliwe. W kolejnych godzinach środowej sesji wpływ na notowania EUR/USD będą mieć jednak informacje z USA. O godz. 14:30 poznamy wstępne szacunki dotyczące kosztów i wydajności pracy w I kwartale, o godz. 16:00 liczby podpisanych przedwstępnych umów sprzedaży domów w marcu, a o godz. 21:00 dane o kredycie konsumenckim w tym samym okresie. Analiza techniczna sugeruje, iż notowania EUR/USD powinny jeszcze dzisiaj przetestować okolice 1,5425. W perspektywie najpóźniej do połowy przyszłego tygodnia możliwy byłby nawet spadek poniżej 1,5350, konkretnie do 1,5225-30, który byłby jednocześnie krótkoterminowym zakończeniem impulsu spadkowego rozpoczętego 23 kwietnia b.r. O godz. 11:20 notowania oscylowały wokół 1,5460.

Funt/dolar: Rozczarowujące informacje dotyczące poziomu indeksu zaufania konsumentów Nationwide w maju (spadek do 70 pkt.), a także dynamiki produkcji przemysłowej w kwietniu (jedynie 0,2 proc. w ujęciu rocznym i spadek o 0,5 proc. względem marca) doprowadziły do dość szybkiego zanegowania tylko teoretycznie pozytywnych sygnałów po wczorajszej sesji. W efekcie notowania GBP/USD spadły dzisiaj przed południem wyraźnie poniżej istotnej bariery 1,96 (ustanowione zostało lokalne minimum na 1,9553), co otwiera drogę do testowania rejonów 1,9350-1,9420 w ciągu kilku dni. Być może dojdzie do tego już jutro, jeżeli wydźwięk komunikatu Banku Anglii będzie „gołębi”, tym samym sugerując obniżkę stóp procentowych do 4,75 proc., być może już w czerwcu. Oczywiście nie można zupełnie wykluczyć, iż BoE zdecyduje się wykonać taki ruch już jutro, choć jest to mało prawdopodobne.

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk, FIT Dom Maklerski S.A.
First International Traders DM
Komentarz dostarczyła firma:
First International Traders Dom Maklerski S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?

Dolar zyskuje na sentymencie?

2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walut
Od wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach

Wakacyjne nastroje na rynkach

2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTB
Za nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
Poniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.