
Data dodania: 2024-09-26 (11:58)
Obserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Z kolei najsilniejsze dzisiaj są waluty Antypodów, które korzystają z kolejnych pozytywnych wieści z Chin - tamtejsze władze mają dokapitalizować największe państwowe banki kwotą 1 bln juanów, aby te mogły lepiej realizować akcję kredytową po ostatnim poluzowaniu monetarnym.
Dzisiaj rano poznaliśmy dane z Niemiec (indeks zaufania konsumentów Gfk odbił w październiku do -21,2 pkt.), a także Szwecji (bilans handlu zagranicznego i indeksy zaufania), ale to komunikat Narodowego Banku Szwajcarii przykuł największą uwagę. Zgodnie z szacunkami SNB obniżył stopę procentową o 25 punktów baz. do 1,00 proc.
W kalendarzu na czwartek mamy jeszcze dane o PKB w USA (finalny odczyt za II kwartał), zamówieniach na dobra trwałego użytku, oraz cotygodniowe bezrobocie - to wszystko o godz. 14:30. Po południu czeka nas też szereg wystąpień członków FED, w tym samego J. Powella o godz. 15:20. Mogą one pomóc w ocenie dalszych ruchów FED.
EURUSD - powrót ponad 1,12 nie tak szybko?
Wczoraj po południu doszło do naruszenia ważnej bariery 1,12, ale niestety na krótko. Szybko stery przejęła podaż i zeszliśmy nawet do 1,1121. Dolar zyskał też na innych relacjach, a powodem nie były czynniki makro (rynek zdaje się, coraz bardziej obstawiać scenariusz 50 punktowej obniżki stóp w listopadzie), a bardziej pretekst geopolityczny - rosnące napięcie na Bliskim Wschodzie. Tu jednak rosną szanse na czasowy rozejm w Libanie, co przesuwa uwagę na inne tematy.
Bardzo dobre zachowanie futures na amerykańskie indeksy dzisiaj rano pokazuje, że apetyt na ryzyko dalej rośnie. Skoro nie prowadzi do mocniejszego osłabienia dolara, to przyczyn trzeba szukać gdzie indziej. Niewykluczone, że rynki zaczynają liczyć się z tym, że tak agresywna polityka FED może skłonić inne banki centralne do rozważenia przyspieszenia własnego cyklu luzowania. Dzisiaj rano agencja Reuters powołując się na źródła w Europejskim Banku Centralnym pisze o rosnącej presji na kolejną obniżkę stóp już w październiku - argumentem miałyby być ostatnie fatalne dane PMI. Rynki dają takiemu scenariuszowi już 79 proc. prawdopodobieństwa.
Niezależnie od przytaczanej argumentacji, analiza techniczna pokazuje, że środa mogła być dniem przesilenia i teraz na powrót ponad poziom 1,12 trzeba będzie poczekać. Niewykluczone, że weszliśmy właśnie w konsolidację ograniczaną od dołu przez wsparcia przy 1,1080-1,1100.
Dzisiaj rano poznaliśmy dane z Niemiec (indeks zaufania konsumentów Gfk odbił w październiku do -21,2 pkt.), a także Szwecji (bilans handlu zagranicznego i indeksy zaufania), ale to komunikat Narodowego Banku Szwajcarii przykuł największą uwagę. Zgodnie z szacunkami SNB obniżył stopę procentową o 25 punktów baz. do 1,00 proc.
W kalendarzu na czwartek mamy jeszcze dane o PKB w USA (finalny odczyt za II kwartał), zamówieniach na dobra trwałego użytku, oraz cotygodniowe bezrobocie - to wszystko o godz. 14:30. Po południu czeka nas też szereg wystąpień członków FED, w tym samego J. Powella o godz. 15:20. Mogą one pomóc w ocenie dalszych ruchów FED.
EURUSD - powrót ponad 1,12 nie tak szybko?
Wczoraj po południu doszło do naruszenia ważnej bariery 1,12, ale niestety na krótko. Szybko stery przejęła podaż i zeszliśmy nawet do 1,1121. Dolar zyskał też na innych relacjach, a powodem nie były czynniki makro (rynek zdaje się, coraz bardziej obstawiać scenariusz 50 punktowej obniżki stóp w listopadzie), a bardziej pretekst geopolityczny - rosnące napięcie na Bliskim Wschodzie. Tu jednak rosną szanse na czasowy rozejm w Libanie, co przesuwa uwagę na inne tematy.
Bardzo dobre zachowanie futures na amerykańskie indeksy dzisiaj rano pokazuje, że apetyt na ryzyko dalej rośnie. Skoro nie prowadzi do mocniejszego osłabienia dolara, to przyczyn trzeba szukać gdzie indziej. Niewykluczone, że rynki zaczynają liczyć się z tym, że tak agresywna polityka FED może skłonić inne banki centralne do rozważenia przyspieszenia własnego cyklu luzowania. Dzisiaj rano agencja Reuters powołując się na źródła w Europejskim Banku Centralnym pisze o rosnącej presji na kolejną obniżkę stóp już w październiku - argumentem miałyby być ostatnie fatalne dane PMI. Rynki dają takiemu scenariuszowi już 79 proc. prawdopodobieństwa.
Niezależnie od przytaczanej argumentacji, analiza techniczna pokazuje, że środa mogła być dniem przesilenia i teraz na powrót ponad poziom 1,12 trzeba będzie poczekać. Niewykluczone, że weszliśmy właśnie w konsolidację ograniczaną od dołu przez wsparcia przy 1,1080-1,1100.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wakacje z Trumpem – kolejne groźby ceł i umiarkowana reakcja rynków
2025-07-11 Analizy walutowe MyBank.plPoczątek wakacji miał przynieść stabilizację i jasność co do dalszego kierunku w międzynarodowych relacjach handlowych, jednak Donald Trump ponownie zaskoczył świat swoją agresywną polityką celną. Od początku lipca prezydent USA grozi kolejnymi podwyżkami ceł, wymierzonymi praktycznie we wszystkich ważniejszych partnerów handlowych. Trump planuje wprowadzenie ceł już od sierpnia, co wywołuje ogromne poruszenie na globalnych rynkach.
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA ceł
2025-07-10 Analizy walutowe MyBank.plBrazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.