Data dodania: 2023-10-24 (14:53)
Rynki jednak złapały oddech, po tym jak oczekiwana operacja lądowa Izraela w Strefie Gazy nieco się opóźnia - wczoraj wieczorem poinformowano o uwolnieniu kolejnych zakładników przez Hamas, co potwierdza tezę, że prowadzone są międzynarodowe naciski, aby opóźnić operację do czasu, kiedy wszyscy przetrzymywani zostaną uwolnieni. Z narracji izraelskich dyplomatów nie wynika jednak, aby przygotowania do pełnowymiarowej operacji w Strefie Gazy miały zostać wstrzymane. Możemy, zatem mówić o jakiejś formie spowolnienia dynamiki konfliktu, ale w żadnym stopniu o jego pozytywnym zakończeniu.
Specyfika rynków finansowych jest taka, że nie koncentrują one uwagi na jednym wątku przez długi czas, stąd też teraz pojawiły się inne tematy, jak chociażby zachowanie się rentowności amerykańskich obligacji po tym jak wczoraj 10-letnie uderzyły w barierę 5,00 proc. i zaliczyły cofnięcie, czy też rajd notowań bitcoina, który wybił się górą z półrocznej konsolidacji.
Niemniej rzeczywiście ropa zaliczyła cofnięcie, podobnie jak dolar. Ruchy na FX próbuje się tłumaczyć zachowaniem się rentowności amerykańskich obligacji, które spadły dzisiaj do 4,81 proc. z 5,00 proc. wczoraj (10-letnie), chociaż wydaje się, że bardziej mamy do czynienia z niecierpliwością części inwestorów i domykaniem otwartych przed weekendem pozycji. To napędza ruch kierunkowy, pod który zaczynają się podłączać kolejni. Ale czy stoi za tym fundament?
Dzisiaj dolar dalej się cofa, choć dynamika ruchu gaśnie, a szeroki rynek jest podzielony. Pośród G-10 najlepiej radzą sobie waluty Antypodów, choć dynamika ruchu nie przekracza 0,5 proc. (AUDUSD), dalej mamy jena i funta, podczas kiedy euro i frank pozostają stabilne. Wtorek to w kalendarzu dzień z szacunkami indeksów PMI - te dla strefy euro nie wypadają najlepiej, choć i też dramatu nie ma. W czwartek poznamy komunikat po posiedzeniu ECB, który powinien potwierdzić przejście banku centralnego w tryb wyczekiwania, na dyskusję o obniżkach stóp jest stanowczo za wcześnie. Przed nami jeszcze dane PMI z Wielkiej Brytanii (godz. 10:30), oraz USA (godz. 15:45), niemniej nadal istotnym czynnikiem kształtującym notowania pozostaje geopolityka.
EURUSD - słabe dane PMI nie pomagają euro
Szacunki dla indeksów PMI w strefie euro wypadły w październiku poniżej oczekiwań, co sprawia, że euro wytraciło argumenty do kontynuacji zwyżki. Czy, zatem obserwowane jeszcze wczoraj wieczorem wyjście ponad poziom 1,0635 było pułapką? Informacje makro ze strefy euro raczej nie będą lepsze, a Europejski Bank Centralny nie zaskoczy w najbliższy czwartek jakimś niespodziewanym przekazem - cykl podwyżek został zakończony i teraz decydenci w bankach centralnych przeszli w tryb obserwacji. Na dyskusję o obniżkach stóp jest zbyt wcześnie.
Karty nadal, zatem będzie rozdawać dolar. To waluta, która może skorzystać na geopolitycznym zamieszaniu na Bliskim Wschodzie. Tu sprawa nie została zamknięta i nie można powiedzieć, że rynki zaczną się koncentrować na czymś innym. Wciąż mamy zbyt wiele zagadek i obszarów ryzyka, jak chociażby kwestię wciągnięcia kolejnych krajów w konflikt.
Najbliższe dni mogą być kluczowe dla EURUSD. Jeżeli ten nie utrzyma się ponad poziomem 1,0635 i zejdzie wyraźniej poniżej 1,06, to będzie to sygnał, że wczorajsze wybicie było pułapką. W takiej sytuacji rynki zazwyczaj wykonują gwałtowny ruch w przeciwną stronę, co oznaczałoby szybki test dołka z początku października przy 1,0450.
Niemniej rzeczywiście ropa zaliczyła cofnięcie, podobnie jak dolar. Ruchy na FX próbuje się tłumaczyć zachowaniem się rentowności amerykańskich obligacji, które spadły dzisiaj do 4,81 proc. z 5,00 proc. wczoraj (10-letnie), chociaż wydaje się, że bardziej mamy do czynienia z niecierpliwością części inwestorów i domykaniem otwartych przed weekendem pozycji. To napędza ruch kierunkowy, pod który zaczynają się podłączać kolejni. Ale czy stoi za tym fundament?
Dzisiaj dolar dalej się cofa, choć dynamika ruchu gaśnie, a szeroki rynek jest podzielony. Pośród G-10 najlepiej radzą sobie waluty Antypodów, choć dynamika ruchu nie przekracza 0,5 proc. (AUDUSD), dalej mamy jena i funta, podczas kiedy euro i frank pozostają stabilne. Wtorek to w kalendarzu dzień z szacunkami indeksów PMI - te dla strefy euro nie wypadają najlepiej, choć i też dramatu nie ma. W czwartek poznamy komunikat po posiedzeniu ECB, który powinien potwierdzić przejście banku centralnego w tryb wyczekiwania, na dyskusję o obniżkach stóp jest stanowczo za wcześnie. Przed nami jeszcze dane PMI z Wielkiej Brytanii (godz. 10:30), oraz USA (godz. 15:45), niemniej nadal istotnym czynnikiem kształtującym notowania pozostaje geopolityka.
EURUSD - słabe dane PMI nie pomagają euro
Szacunki dla indeksów PMI w strefie euro wypadły w październiku poniżej oczekiwań, co sprawia, że euro wytraciło argumenty do kontynuacji zwyżki. Czy, zatem obserwowane jeszcze wczoraj wieczorem wyjście ponad poziom 1,0635 było pułapką? Informacje makro ze strefy euro raczej nie będą lepsze, a Europejski Bank Centralny nie zaskoczy w najbliższy czwartek jakimś niespodziewanym przekazem - cykl podwyżek został zakończony i teraz decydenci w bankach centralnych przeszli w tryb obserwacji. Na dyskusję o obniżkach stóp jest zbyt wcześnie.
Karty nadal, zatem będzie rozdawać dolar. To waluta, która może skorzystać na geopolitycznym zamieszaniu na Bliskim Wschodzie. Tu sprawa nie została zamknięta i nie można powiedzieć, że rynki zaczną się koncentrować na czymś innym. Wciąż mamy zbyt wiele zagadek i obszarów ryzyka, jak chociażby kwestię wciągnięcia kolejnych krajów w konflikt.
Najbliższe dni mogą być kluczowe dla EURUSD. Jeżeli ten nie utrzyma się ponad poziomem 1,0635 i zejdzie wyraźniej poniżej 1,06, to będzie to sygnał, że wczorajsze wybicie było pułapką. W takiej sytuacji rynki zazwyczaj wykonują gwałtowny ruch w przeciwną stronę, co oznaczałoby szybki test dołka z początku października przy 1,0450.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.
Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed
2025-12-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPolski złoty wchodzi w nowy miesiąc w bardzo dobrej formie, pozostając jedną z najsilniejszych walut rynków wschodzących w regionie. Początek tygodnia przyniósł dalsze umocnienie PLN na tle koszyka głównych walut, mimo że dane o inflacji z Polski teoretycznie zwiększają szanse na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już na najbliższym posiedzeniu. Rynek jednak wycenia taki ruch dość ostrożnie, a inwestorzy koncentrują się przede wszystkim na kombinacji dwóch czynników: solidnych fundamentów krajowej gospodarki oraz utrzymującej się słabości dolara amerykańskiego w skali globalnej.
Złotówka twardo trzyma się 4,23 za euro. Czy grudniowe decyzje Fed wszystko zmienią?
2025-11-27 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje w dzisiejszy, czwartkowy ranek, jedną z bardziej stabilnych walut rynków wschodzących w regionie, podczas gdy Europejski Bank Centralny w najnowszym raporcie o stabilności finansowej ostrzega przed „podwyższonymi” ryzykami, a inwestorzy niemal jednomyślnie grają pod grudniową obniżkę stóp w USA. W efekcie ruchy na głównych parach są ograniczone, ale napięcie pod powierzchnią rynku rośnie.
Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?
2025-11-26 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w środowy poranek pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu, mimo że globalny rynek FX żyje dziś przede wszystkim rosnącymi oczekiwaniami na grudniową obniżkę stóp procentowych w USA oraz gorączkowymi, ale wciąż nierozstrzygniętymi rozmowami pokojowymi wokół wojny w Ukrainie. Na to nakłada się poprawa nastrojów związana z rynkiem technologii i sztucznej inteligencji oraz spadające ceny surowców energetycznych, co łącznie tworzy dla PLN mieszankę sprzyjającą umiarkowanemu umocnieniu, ale też podtrzymuje podwyższoną zmienność.
Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy
2025-11-25 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 25 listopada polski złoty pozostaje stabilny, mimo że globalny rynek walut żyje jednocześnie dyskusją o grudniowym cięciu stóp przez Fed i coraz wyraźniejszym spowolnieniem w największych gospodarkach. Dla uczestników rynku to rzadko spotykane połączenie: relatywnie spokojny rynek złotego, przy wciąż podwyższonej zmienności na głównych parach z dolarem i funtem. Krótkoterminowe czynniki sprzyjają utrzymaniu stabilnego i silnego PLN, ale w tle narasta kilka poważnych znaków zapytania, które w każdej chwili mogą ten obraz zmienić.
Polski złoty PLN korzysta z rozmów pokojowych i tańszej ropy
2025-11-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty wchodzi w nowy tydzień jako jedna z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając jednocześnie z rosnących oczekiwań na grudniowe cięcie stóp w USA i z ostrożnego optymizmu wokół rozmów pokojowych w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Na pierwszy rzut oka dzisiejsze notowania na rynku Forex wyglądają spokojnie, ale za tą pozorną ciszą stoją bardzo poważne zmiany w globalnej układance geopolitycznej i monetarnej, które mogą przesądzić o kierunku dla PLN w kolejnych tygodniach.









