
Data dodania: 2023-08-09 (11:33)
Wczoraj mieliśmy wyraźniejszą falę risk-off na rynkach na co złożyły się słabsze dane z Chin dotyczące bilansu handlowego, decyzja o nowym podatku od nadzwyczajnych zysków banków we Włoszech, czy też rewizja ratingu dla szeregu małych i średnich banków w USA przez agencję Moody's. Poza tym cały czas czekamy na dane o inflacji w USA za lipiec, które poznamy w czwartek, czyli już jutro.
W ostatnich dniach mamy lekki zwrot w FED w stronę "gołębich" akcentów - komentarz Williamsa i wczoraj Harkera - obaj nie koncentrowali się już na tym, czy stopy procentowe jeszcze wzrosną na jesieni, ale na tym, że zaczną spadać w 2024 r. Czy to oznacza, że to rynek miał rację zakładając, że FED nie dokona już ruchu na jesieni? Model CME FED Watch wciąż daje około 30 proc. szans na taki ruch w listopadzie. Nie przekreślajmy zupełnie tych danych, zwłaszcza, że w kolejnych odczytach CPI zaznaczyć się może presja z tytułu wyższych cen ropy.
Dzisiaj dolar lekko się cofa na szerokim rynku po wczorajszym umocnieniu. W nocy napłynęły dane z Chin, które pokazały inflację CPI na poziomie -0,3 r/r w lipcu i PPI przy -4,4 proc. r/r. Dzień wcześniej mieliśmy rozczarowanie danymi o bilansie handlowym. Co się dzieje w Państwie Środka? Dzisiaj juan nieco odbija, ale w średnioterminowej perspektywie może pojawić się presja na zejście poniżej jego dołków z czerwca względem dolara. Poza publikacją z Chin kalendarz makro jest w zasadzie pusty, więc inwestorzy będą już myśleć o jutrzejszych danych z USA. Pośród G-10 najlepiej radzą sobie Antypody i korony skandynawskie, które wczoraj mocniej traciły. Odbijają także funt i euro. Stabilny jest jen.
EURUSD powraca na 1,10?
Na EURUSD było wczoraj dość nerwowo, ale ostatecznie nie doszło do przetestowania i wybicia dołka z 3 sierpnia przy 1,0911. Efekt? Dzisiaj popyt przejął inicjatywę i powracamy do 1,10. Co dalej? Wczoraj jednym z tematów były nastroje wokół włoskich, ale nie tylko, banków po tym jak tamtejsze władze zwiększyły obciążenia podatkowe. Teoretycznie włoskie banki zawsze były dość newralgicznym ogniwem całego sektora w Europie. Czy to w jakiś sposób może przełożyć się na oczekiwania, co do ruchu ECB na stopach na jesieni? Domyślny scenariusz nie daje pola do podwyżki, ale prawdopodobieństwo takiego scenariusza to 33 proc. we wrześniu i 40 proc. w październiku, czyli nie tak mało. Kluczowe będą dane dotyczące inflacji, a ta zdaniem niektórych członków ECB, którzy wypowiadali się w ostatnich tygodniach, mogła już minąć szczyt. Teraz pytanie tylko, jak szybko będzie spadać i czy ECB nie będzie chciał poprzez jeszcze jedną podwyżkę stóp, niejako wesprzeć tendencję do jej szybszego spadku. Warto mieć jednak na uwadze to, że sytuacja w gospodarcza w strefie euro jest gorsza, niż w USA (Niemcy mogły już wejść w recesję).
W krótkim terminie karty może rozdawać dolar. Dzisiaj widać odreagowanie wczorajszej nerwowości na rynkach (dolar zatem słabnie), ale jutro mamy kluczowe dane o inflacji CPI. Technicznie dalej jesteśmy w konsolidacji, chociaż nieco szerszej. Wsparcie to nie rejon 1,0965, a okolice bliższe 1,0910-30. Z kolei opór to rejon 1,1000-1,1030. Nadal, zatem czekamy na ruch kierunkowy.
Dzisiaj dolar lekko się cofa na szerokim rynku po wczorajszym umocnieniu. W nocy napłynęły dane z Chin, które pokazały inflację CPI na poziomie -0,3 r/r w lipcu i PPI przy -4,4 proc. r/r. Dzień wcześniej mieliśmy rozczarowanie danymi o bilansie handlowym. Co się dzieje w Państwie Środka? Dzisiaj juan nieco odbija, ale w średnioterminowej perspektywie może pojawić się presja na zejście poniżej jego dołków z czerwca względem dolara. Poza publikacją z Chin kalendarz makro jest w zasadzie pusty, więc inwestorzy będą już myśleć o jutrzejszych danych z USA. Pośród G-10 najlepiej radzą sobie Antypody i korony skandynawskie, które wczoraj mocniej traciły. Odbijają także funt i euro. Stabilny jest jen.
EURUSD powraca na 1,10?
Na EURUSD było wczoraj dość nerwowo, ale ostatecznie nie doszło do przetestowania i wybicia dołka z 3 sierpnia przy 1,0911. Efekt? Dzisiaj popyt przejął inicjatywę i powracamy do 1,10. Co dalej? Wczoraj jednym z tematów były nastroje wokół włoskich, ale nie tylko, banków po tym jak tamtejsze władze zwiększyły obciążenia podatkowe. Teoretycznie włoskie banki zawsze były dość newralgicznym ogniwem całego sektora w Europie. Czy to w jakiś sposób może przełożyć się na oczekiwania, co do ruchu ECB na stopach na jesieni? Domyślny scenariusz nie daje pola do podwyżki, ale prawdopodobieństwo takiego scenariusza to 33 proc. we wrześniu i 40 proc. w październiku, czyli nie tak mało. Kluczowe będą dane dotyczące inflacji, a ta zdaniem niektórych członków ECB, którzy wypowiadali się w ostatnich tygodniach, mogła już minąć szczyt. Teraz pytanie tylko, jak szybko będzie spadać i czy ECB nie będzie chciał poprzez jeszcze jedną podwyżkę stóp, niejako wesprzeć tendencję do jej szybszego spadku. Warto mieć jednak na uwadze to, że sytuacja w gospodarcza w strefie euro jest gorsza, niż w USA (Niemcy mogły już wejść w recesję).
W krótkim terminie karty może rozdawać dolar. Dzisiaj widać odreagowanie wczorajszej nerwowości na rynkach (dolar zatem słabnie), ale jutro mamy kluczowe dane o inflacji CPI. Technicznie dalej jesteśmy w konsolidacji, chociaż nieco szerszej. Wsparcie to nie rejon 1,0965, a okolice bliższe 1,0910-30. Z kolei opór to rejon 1,1000-1,1030. Nadal, zatem czekamy na ruch kierunkowy.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).