
Data dodania: 2022-12-01 (12:02)
Rynki przefiltrowały wczorajsze słowa szefa FED na swój sposób - Jerome Powell potwierdził, że rozsądnym byłoby przejście do umiarkowanego tempa podwyżek stóp procentowych, co kończy agresywny cykl posunięć o 75 punktów bazowych. Podwyżka stóp 14 grudnia o 50 punktów baz. jest już w pełni wyceniona i inwestorów będzie interesować to, co zobaczymy później.
Czy jednak tak zwany pivot, polegający na wygaszeniu cyklu podwyżek stóp będzie rzeczywiście mieć miejsce w I półroczu 2023 r.? Przemawiający wczoraj szef FED przyznał, że bank centralny ma wciąż wiele do zrobienia, a inflacja pozostaje wysoka mimo podjętych już działań. Zdaniem Powella restrykcyjna polityka monetarna powinna zostać utrzymana jeszcze przez jakiś czas. Jaki? Rynki mają swoje poglądy, a FED swoje, choć być może ostatecznie wiele będzie zależeć od napływających danych. Te mogą zacząć pokazywać, że amerykańska gospodarka hamuje szybciej, niż sądzono. Stąd też dzisiaj ważne będą dane ISM dla przemysłu o godz. 16:00 (po ostatnich słabych PMI i Chicago PMI mogą wypaść gorzej łamiąc wyraźniej barierę 50 pkt.), a jutro wyliczenia Departamentu Pracy (negatywnym prognostykiem są tu wczorajsze dane ADP).
Reasumując, trudno uznać wczorajsze wystąpienie Powella za stricte "gołębie", stąd m.in. wyższa zmienność po otwarciu w Europie (cześć inwestorów potraktowała taki rozwój wypadków, jaki miał miejsce wczoraj wieczorem za okazję). Z kolei inwestorzy w Azji dalej byli dalej niesieni spekulacjami o możliwym odejściu od polityki zero-COVID przez Chiny. Pewne sygnały zaczynają tą tezę potwierdzać (m.in. wystąpienie wicepremiera Sun Chunlan'a), chociaż może być to powolny proces (i pytanie czy rynkom ostatecznie starczy cierpliwości). Wracając do dolara - jeżeli dzisiejsze dane ISM dla przemysłu byłyby mocno rozczarowujące, to amerykańska waluta mogłaby kontynuować spadki. Być może istotniejszy przełom będzie dopiero w okolicach posiedzenia FED 14 grudnia (zaprezentowane prognozy rozminą się z oczekiwaniami rynków).
Dzisiaj najsilniejszy w relacjach G-10 jest japoński jen (zyskuje ponad 1 proc. wobec dolara), co jest przełożeniem zachowania się rentowności amerykańskich obligacji po komentarzu Powella. Dalej mamy waluty Antypodów i funta, chociaż zmiany nie przekraczają 0,35 proc.
W kalendarzu uwagę zwróciły dzisiaj słabsze dane o październikowej sprzedaży detalicznej z Niemiec, które nieco skorygowały nocne zwyżki EURUSD. Gorzej względem pierwszych szacunków zaprezentowały się też dane PMI dla przemysłu - wskaźnik liczony dla całej strefy euro wypadł w listopadzie na poziomie 47,1 pkt. wobec spodziewanych 47,3 pkt. Trzeba jednak zaznaczyć, że jest to lepsza wartość względem poprzedniego miesiąca (w październiku było to 46,4 pkt.). Przed nami jeszcze PMI z Wielkiej Brytanii i USA, oraz szereg pozostałych danych poza wspomnianym już wcześniej ISM (dochody i wydatki, PCE, cotygodniowe bezrobocie, wydatki na inwestycje budowlane).
EURUSD - czy wybijemy nowe maksima?
Teoretycznie układ tygodniowy EURUSD dalej pozostaje pozytywny nie wyklucza przeskoku ponad opory 1,0478-96, co najpewniej skutkowałoby sprawdzeniem ważnego poziomu 1,0634, bazującego na dołku z marca 2020 r. Sprawa na dziennym ujęciu wygląda już nieco inaczej - Powell wczoraj bardziej pomógł giełdom, niż osłabił dolara (choć te pośrednio miały jeszcze dodatkowe wsparcie w postaci dyskontowania chińskiego scenariusza, czyli odejścia od polityki zero-COVID). Na EURUSD nie doszło tym samym do przetestowania wspomnianych już maksimów 1,0478-96. To w pewnym sensie też "wina" ostatnich danych o inflacji w strefie euro (jej niższy odczyt w listopadzie mógł nieco osłabić oczekiwania, co do dalszej determinacji "jastrzębi" w Europejskim Banku Centralnym).
Dzisiaj i jutro - te dwa dni mogą być ważne dla EURUSD. Reakcja na dzisiejszy ISM dla przemysłu o godz. 16:00 i jutrzejsze dane Departamentu Pracy USA może pokazać na ile rynek będzie miał ochotę na realizację scenariusza wybicia górą jeszcze w I dekadzie grudnia, czyli przed posiedzeniem FED wypadającym 14 dnia tego miesiąca.
Reasumując, trudno uznać wczorajsze wystąpienie Powella za stricte "gołębie", stąd m.in. wyższa zmienność po otwarciu w Europie (cześć inwestorów potraktowała taki rozwój wypadków, jaki miał miejsce wczoraj wieczorem za okazję). Z kolei inwestorzy w Azji dalej byli dalej niesieni spekulacjami o możliwym odejściu od polityki zero-COVID przez Chiny. Pewne sygnały zaczynają tą tezę potwierdzać (m.in. wystąpienie wicepremiera Sun Chunlan'a), chociaż może być to powolny proces (i pytanie czy rynkom ostatecznie starczy cierpliwości). Wracając do dolara - jeżeli dzisiejsze dane ISM dla przemysłu byłyby mocno rozczarowujące, to amerykańska waluta mogłaby kontynuować spadki. Być może istotniejszy przełom będzie dopiero w okolicach posiedzenia FED 14 grudnia (zaprezentowane prognozy rozminą się z oczekiwaniami rynków).
Dzisiaj najsilniejszy w relacjach G-10 jest japoński jen (zyskuje ponad 1 proc. wobec dolara), co jest przełożeniem zachowania się rentowności amerykańskich obligacji po komentarzu Powella. Dalej mamy waluty Antypodów i funta, chociaż zmiany nie przekraczają 0,35 proc.
W kalendarzu uwagę zwróciły dzisiaj słabsze dane o październikowej sprzedaży detalicznej z Niemiec, które nieco skorygowały nocne zwyżki EURUSD. Gorzej względem pierwszych szacunków zaprezentowały się też dane PMI dla przemysłu - wskaźnik liczony dla całej strefy euro wypadł w listopadzie na poziomie 47,1 pkt. wobec spodziewanych 47,3 pkt. Trzeba jednak zaznaczyć, że jest to lepsza wartość względem poprzedniego miesiąca (w październiku było to 46,4 pkt.). Przed nami jeszcze PMI z Wielkiej Brytanii i USA, oraz szereg pozostałych danych poza wspomnianym już wcześniej ISM (dochody i wydatki, PCE, cotygodniowe bezrobocie, wydatki na inwestycje budowlane).
EURUSD - czy wybijemy nowe maksima?
Teoretycznie układ tygodniowy EURUSD dalej pozostaje pozytywny nie wyklucza przeskoku ponad opory 1,0478-96, co najpewniej skutkowałoby sprawdzeniem ważnego poziomu 1,0634, bazującego na dołku z marca 2020 r. Sprawa na dziennym ujęciu wygląda już nieco inaczej - Powell wczoraj bardziej pomógł giełdom, niż osłabił dolara (choć te pośrednio miały jeszcze dodatkowe wsparcie w postaci dyskontowania chińskiego scenariusza, czyli odejścia od polityki zero-COVID). Na EURUSD nie doszło tym samym do przetestowania wspomnianych już maksimów 1,0478-96. To w pewnym sensie też "wina" ostatnich danych o inflacji w strefie euro (jej niższy odczyt w listopadzie mógł nieco osłabić oczekiwania, co do dalszej determinacji "jastrzębi" w Europejskim Banku Centralnym).
Dzisiaj i jutro - te dwa dni mogą być ważne dla EURUSD. Reakcja na dzisiejszy ISM dla przemysłu o godz. 16:00 i jutrzejsze dane Departamentu Pracy USA może pokazać na ile rynek będzie miał ochotę na realizację scenariusza wybicia górą jeszcze w I dekadzie grudnia, czyli przed posiedzeniem FED wypadającym 14 dnia tego miesiąca.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.