
Data dodania: 2021-11-25 (12:18)
Trend spadkowy na złotym wyhamował, choć czy to już przesilenie? Biorąc pod uwagę interes rządu (ogłoszenie tarczy antyinflacyjnej, której koszt może sięgnąć 10 mld zł), dalsze importowanie inflacji przez słabego złotego byłoby wręcz szkodliwe, ale to nie decydenci, a rynki decydują o kierunku notowań. W każdym razie większa aktywność werbalna premiera Morawieckiego, a także prezesa Glapińskiego, przyniosła chwilowy efekt.
W kolejnych dniach złotemu może pomóc też odbijający EURUSD, gdyż spadki wspólnej waluty z ostatnich dni mogły być nieco przesadzone - europejscy politycy raczej nie są nazbyt skłonni kopiować austriackiego modelu walki z czwartą falą pandemii, a "gołębie" nastawienie decydentów w Europejskim Banku Centralnym mogło zostać już zdyskontowane. Głównym elementem układanki jest jednak amerykański dolar. Dzisiaj w USA mamy święto, a jutro również aktywność inwestorów zza oceanu będzie niska. To daje czas do pewnych przemyśleń na ile oczekiwania dotyczące polityki FED w nadchodzących miesiącach stają się nazbyt przesadzone i na ile może to stwarzać pole do rozczarowania i tym samym grudniowej korekty USD.
EURUSD - idzie większe odbicie?
Obawy rynków, że większość europejskich krajów zdecyduje się na austriacki model walki z czwartą falą COVID (lockdown dla wszystkich i przymusowe szczepienia) mogą się nie zmaterializować - bardziej prawdopodobny jest model pośredni, czyli lockdown dla niezaszczepionych, na co zdecydowali się chociażby Włosi. To może dać preteksty do odreagowania wspólnej waluty, która została w ostatnich dniach mocno przeceniona, głównie za sprawą obaw, że restrykcje podkopią ożywienie gospodarki. Rynki zignorowały całkiem przyzwoite szacunki indeksów PMI za listopad, jakie poznaliśmy we wtorek. Innymi słowy, euro mogło nam nieco przereagować.
Dzisiaj poznamy zapiski z ostatniego posiedzenia EBC. Tyle, że "gołębia" narracja członków tego gremium już nikogo nie zaskakuje. Być może warto będzie zwrócić w tej dyskusji na wątek związany z programem QE, który ma zastąpić wygasający wiosną PEPP. Paradoksalnie tu mogą pojawić się preteksty do odbicia euro, jeżeli zacznie rysować się wizja sporu, co do skali nowego programu skupu aktywów.
Na dziennym układzie EURUSD widać, że naruszenie bariery 1,12 nie było aż tak wyraźne, a dzienny RSI9 od kilku dni nie autoryzuje spadków. Czy to zapowiedź szybkiego powrotu w okolice szczytu z zeszłego tygodnia (1,1370)? Niewykluczone, choć tu ważne będzie wybicie ponad rejon 1,1225-30.
A pozycja dolara? Wiele zostało już powiedziane. Wczorajsze zapiski z posiedzenia FED utwierdziły "jastrzębi" w oczekiwaniach, co do przyspieszenia normalizacji polityki w USA w ciągu najbliższych miesięcy. Niemniej uważam, że poprzeczka dla Rezerwy Federalnej została postawiona nazbyt wysoko i to może rodzić pole do rozczarowania w nadchodzących tygodniach.
Czwartek przynosi lekkie osłabienie dolara na szerokim rynku, co można wiązać ze spodziewaną absencją inwestorów z USA ze względu na dzisiejsze Święto Dziękczynienia. Niemniej wczorajsze minutki FED wypadły raczej "jastrzębio" - pojawiły się głosy, że bank centralny powinien być przygotowany na przyspieszenie taperingu, oraz wcześniejszy wzrost stóp procentowych, jeżeli będzie tego wymagać sytuacja inflacyjna. Nie brak było też opinii, że kwestia skali tempa ograniczania QE nie powinna być wiązana z terminem podwyżki stóp procentowych. Innymi słowy FED pozostawił inwestorów wczoraj z domysłami, które najpewniej będą weryfikowane podczas grudniowego posiedzenia FED, a także przy okazji publikacji kluczowych, comiesięcznych danych makro w przyszłym tygodniu.
Najsłabszy w zestawieniach pozostaje dolar nowozelandzki, który nie może się pozbierać po wczorajszym spadku wywołanym "rozczarowaniem" tempem dostosowywania polityki przez RBNZ - prezes Adrian Orr powtórzył dzisiaj, że bank centralny będzie preferował strategię drobnych kroków. Najsilniejsza jest z kolei korona szwedzka, chociaż Riksbank potwierdził dzisiaj swoje "gołębie" nastawienie - stopy procentowe wzrosną nie wcześniej, niż w 2024 r., a skup aktywów w I kwartale 2022 r. będzie dalej prowadzony. Tym samym odreagowanie SEK ma bardziej czysto techniczne podłoże po jego ostatniej przecenie. Lepiej radzą sobie też euro, oraz funt. Wspólnej walucie nie zaszkodziły doniesienia o planach wprowadzania kolejnych restrykcji COVID w Europie, a dane o dynamice PKB w Niemczech były zgodne z szacunkami. Notowania EURUSD próbowały zmierzyć się z oporem przy 1,1225, którego naruszenie może być sygnałem do kontynuacji odreagowania. Z kolei na funcie mamy bardziej ruch powrotny (dla GBPUSD do 1,3350), gdyż nieco szkodzić zaczyna polityczne tło (premier Johnson wydaje się być poirytowany strategią rozwlekania negocjacji nad protokołem irlandzkim przez stronę unijną). Blisko wczorajszego szczytu pozostaje USDJPY, którego wspierają ostatnie zwyżki rentowności amerykańskich obligacji.
EURUSD - idzie większe odbicie?
Obawy rynków, że większość europejskich krajów zdecyduje się na austriacki model walki z czwartą falą COVID (lockdown dla wszystkich i przymusowe szczepienia) mogą się nie zmaterializować - bardziej prawdopodobny jest model pośredni, czyli lockdown dla niezaszczepionych, na co zdecydowali się chociażby Włosi. To może dać preteksty do odreagowania wspólnej waluty, która została w ostatnich dniach mocno przeceniona, głównie za sprawą obaw, że restrykcje podkopią ożywienie gospodarki. Rynki zignorowały całkiem przyzwoite szacunki indeksów PMI za listopad, jakie poznaliśmy we wtorek. Innymi słowy, euro mogło nam nieco przereagować.
Dzisiaj poznamy zapiski z ostatniego posiedzenia EBC. Tyle, że "gołębia" narracja członków tego gremium już nikogo nie zaskakuje. Być może warto będzie zwrócić w tej dyskusji na wątek związany z programem QE, który ma zastąpić wygasający wiosną PEPP. Paradoksalnie tu mogą pojawić się preteksty do odbicia euro, jeżeli zacznie rysować się wizja sporu, co do skali nowego programu skupu aktywów.
Na dziennym układzie EURUSD widać, że naruszenie bariery 1,12 nie było aż tak wyraźne, a dzienny RSI9 od kilku dni nie autoryzuje spadków. Czy to zapowiedź szybkiego powrotu w okolice szczytu z zeszłego tygodnia (1,1370)? Niewykluczone, choć tu ważne będzie wybicie ponad rejon 1,1225-30.
A pozycja dolara? Wiele zostało już powiedziane. Wczorajsze zapiski z posiedzenia FED utwierdziły "jastrzębi" w oczekiwaniach, co do przyspieszenia normalizacji polityki w USA w ciągu najbliższych miesięcy. Niemniej uważam, że poprzeczka dla Rezerwy Federalnej została postawiona nazbyt wysoko i to może rodzić pole do rozczarowania w nadchodzących tygodniach.
Czwartek przynosi lekkie osłabienie dolara na szerokim rynku, co można wiązać ze spodziewaną absencją inwestorów z USA ze względu na dzisiejsze Święto Dziękczynienia. Niemniej wczorajsze minutki FED wypadły raczej "jastrzębio" - pojawiły się głosy, że bank centralny powinien być przygotowany na przyspieszenie taperingu, oraz wcześniejszy wzrost stóp procentowych, jeżeli będzie tego wymagać sytuacja inflacyjna. Nie brak było też opinii, że kwestia skali tempa ograniczania QE nie powinna być wiązana z terminem podwyżki stóp procentowych. Innymi słowy FED pozostawił inwestorów wczoraj z domysłami, które najpewniej będą weryfikowane podczas grudniowego posiedzenia FED, a także przy okazji publikacji kluczowych, comiesięcznych danych makro w przyszłym tygodniu.
Najsłabszy w zestawieniach pozostaje dolar nowozelandzki, który nie może się pozbierać po wczorajszym spadku wywołanym "rozczarowaniem" tempem dostosowywania polityki przez RBNZ - prezes Adrian Orr powtórzył dzisiaj, że bank centralny będzie preferował strategię drobnych kroków. Najsilniejsza jest z kolei korona szwedzka, chociaż Riksbank potwierdził dzisiaj swoje "gołębie" nastawienie - stopy procentowe wzrosną nie wcześniej, niż w 2024 r., a skup aktywów w I kwartale 2022 r. będzie dalej prowadzony. Tym samym odreagowanie SEK ma bardziej czysto techniczne podłoże po jego ostatniej przecenie. Lepiej radzą sobie też euro, oraz funt. Wspólnej walucie nie zaszkodziły doniesienia o planach wprowadzania kolejnych restrykcji COVID w Europie, a dane o dynamice PKB w Niemczech były zgodne z szacunkami. Notowania EURUSD próbowały zmierzyć się z oporem przy 1,1225, którego naruszenie może być sygnałem do kontynuacji odreagowania. Z kolei na funcie mamy bardziej ruch powrotny (dla GBPUSD do 1,3350), gdyż nieco szkodzić zaczyna polityczne tło (premier Johnson wydaje się być poirytowany strategią rozwlekania negocjacji nad protokołem irlandzkim przez stronę unijną). Blisko wczorajszego szczytu pozostaje USDJPY, którego wspierają ostatnie zwyżki rentowności amerykańskich obligacji.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.