Data dodania: 2021-08-02 (10:26)
Pod koniec ubiegłego tygodnia nastroje rynkowe były minorowe. To efekt odradzającego się wirusa oraz zaostrzeń kontroli Chin wobec niektórych sektorów. Indeksy giełdowe kończyły ostatnią sesję lipca na czerwono a rentowności obligacji spadały. Dziś sentyment poprawia się. Zapędy regulacyjne Państwa Środka lekko ustąpiły i nawet nie najlepszy PMI z przemysłu nie pogorszył sentymentu. Piątek potwierdził, że cała Europa zmaga się z inflacją.
Wskaźnik HICP dla strefy euro wyniósł 2,2 proc. a dzień wcześniej poznaliśmy zaskakujący CPI z Niemiec, który uplasował się na poziomie 3,8 proc r/r. Również w Polsce po chwilowym spadku dynamiki CPI , ponownie zobaczyliśmy wysoki odczyt (5 proc.), pokonujący majowy szczyt.
W niedzielę Senat USA pracował nad sfinalizowaniem ustawy o planie wydatków na infrastrukturę (1 bln USD). Lider większości Senatu – Chuck Summer - stwierdził, że tekst jej będzie sfinalizowany w najbliższym czasie i Senat będzie mógł w krótce rozpocząć głosowanie nad wszystkimi istotnymi poprawkami oraz zakończyć pracę nad ustawą w ciągu kilku dni. Ta informacja może dodatkowo stanowić wsparcie dla Wall Street w ciągu dzisiejszej sesji. Pozostając przy amerykańskiej gospodarce w piątek poznaliśmy kilka istotnych odczytów, m.in. wskaźnik PCE uplasował się na poziomie 4 proc r/r, a bazowa wyniosła 3,5 proc. r/r. Dolar rozpoczął falę umacniającą po godz. 14:30. Amerykańską walutę wsparły kolejne dobre odczyty: indeks Chicago PMI (73,4 pkt.) oraz raport Uniwersytetu Michigan (81,2 pkt). Obydwie figury makro uplasowały się powyżej konsensusu. EUR/USD zdołał spaść do 1,1852. Po uformowania lokalnego dołka, dziś obserwujemy powrót do wzrostów.
Dziś poznaliśmy dane z Chin na temat PMI (50,3 pkt.) dla przemysłu (Caixin). Spowolnienie w Państwie Środka pogłębia się. Dane ewidentnie pokazują wyhamowywanie wzrostu gospodarczego w drugiej największej gospodarce świata. Potwierdzeniem tego są odczyty rządowego, oficjalnego wskaźnika, który ukazał się w sobotę (50,4 pkt.). Jest mało prawdopodobne aby Pekin zmienił swoją restrykcyjną politykę. Bardziej oczekuje się, że działania rządu chin (dotyczące prywatnego szkolnictwa, rynku mieszkaniowego czy firm technologicznych mogą nadal pogarszać nastroje na rynkach. Biuro Polityczne – najważniejszy organ decyzyjny w Chinach – w zeszłym tygodniu dokonało przeglądu wyników gospodarczych i nie dokonało zmian w retoryce polityki monetarnej i fiskalnej.
W krajowym podwórku inflacja w lipcu przyspieszyła z 4,4 proc. r/r do 5,0 proc. r/r. Oczekiwania rynkowe były zawieszone w okolicach 4,7 proc. To najwyższy odczyt od dekady. Wchodząc w szczegóły, o wzroście zadecydował w dużej mierze wzrost paliw (30 proc. r/r) co było efektem silnego efektu bazowego z zeszłego roku. Również żywność podrożała z 2 proc. do 3,1 pro r/r. Z kolei media wzrosły o 5,3 proc. r/r. Łącznie żywność, paliwa i media odpowiadały za 0,5 p.p. dodatkowej inflacji. Oznacza, to że bazowy wskaźnik (który poznamy 16 sierpnia) powinien utrzymać się na dobrym poziomie. Na dane inflacyjne złoty zareagował aprecjacją – co oznacza, że ponownie mogą narosnąć spekulację o zmianę retoryki RPP. Naszym zdaniem dane w żaden sposób nie zmienią decyzji NBP w sprawie wcześniejszej redukcji skupu aktywów. Dopiero duże zaskoczenie w inflacji bazowej, może być jakimkolwiek istotniejszym argumentem za dyskusją o normalizacji polityki monetarnej.
Z technicznego punktu widzenia na EUR/PLN obserwujemy dwukrotne, dynamiczne odpadnięcie od poziomu 4,60, które miało miejsce 20 oraz 28 lipca. Tym samym rysuje się potencjalna formacja podwójnego szczytu, która zwiększa prawdopodobieństwo większych spadków. Aktualnie kurs znajduje się na kluczowym wsparciu horyzontalnym, który można potraktować jako linę szyi wspomnianego układu. Kurs EUR/PLN testuje również zniesienie wewnętrzne Fibo 23,6 proc. Przełamanie tego poziomu może spowodować, że w średnim terminie zobaczymy poziomy 4,53-4,52, gdzie wypada hipotetyczny zasięg podwójnego szczytu. Wcześniej jednak kurs będzie musiał sforsować średnioterminową linię trendu wzrostowego. Duże jednak zależeć będzie od tego, jak długo główna para walutowa będzie w stanie utrzymać się na wznoszącej fali.
W niedzielę Senat USA pracował nad sfinalizowaniem ustawy o planie wydatków na infrastrukturę (1 bln USD). Lider większości Senatu – Chuck Summer - stwierdził, że tekst jej będzie sfinalizowany w najbliższym czasie i Senat będzie mógł w krótce rozpocząć głosowanie nad wszystkimi istotnymi poprawkami oraz zakończyć pracę nad ustawą w ciągu kilku dni. Ta informacja może dodatkowo stanowić wsparcie dla Wall Street w ciągu dzisiejszej sesji. Pozostając przy amerykańskiej gospodarce w piątek poznaliśmy kilka istotnych odczytów, m.in. wskaźnik PCE uplasował się na poziomie 4 proc r/r, a bazowa wyniosła 3,5 proc. r/r. Dolar rozpoczął falę umacniającą po godz. 14:30. Amerykańską walutę wsparły kolejne dobre odczyty: indeks Chicago PMI (73,4 pkt.) oraz raport Uniwersytetu Michigan (81,2 pkt). Obydwie figury makro uplasowały się powyżej konsensusu. EUR/USD zdołał spaść do 1,1852. Po uformowania lokalnego dołka, dziś obserwujemy powrót do wzrostów.
Dziś poznaliśmy dane z Chin na temat PMI (50,3 pkt.) dla przemysłu (Caixin). Spowolnienie w Państwie Środka pogłębia się. Dane ewidentnie pokazują wyhamowywanie wzrostu gospodarczego w drugiej największej gospodarce świata. Potwierdzeniem tego są odczyty rządowego, oficjalnego wskaźnika, który ukazał się w sobotę (50,4 pkt.). Jest mało prawdopodobne aby Pekin zmienił swoją restrykcyjną politykę. Bardziej oczekuje się, że działania rządu chin (dotyczące prywatnego szkolnictwa, rynku mieszkaniowego czy firm technologicznych mogą nadal pogarszać nastroje na rynkach. Biuro Polityczne – najważniejszy organ decyzyjny w Chinach – w zeszłym tygodniu dokonało przeglądu wyników gospodarczych i nie dokonało zmian w retoryce polityki monetarnej i fiskalnej.
W krajowym podwórku inflacja w lipcu przyspieszyła z 4,4 proc. r/r do 5,0 proc. r/r. Oczekiwania rynkowe były zawieszone w okolicach 4,7 proc. To najwyższy odczyt od dekady. Wchodząc w szczegóły, o wzroście zadecydował w dużej mierze wzrost paliw (30 proc. r/r) co było efektem silnego efektu bazowego z zeszłego roku. Również żywność podrożała z 2 proc. do 3,1 pro r/r. Z kolei media wzrosły o 5,3 proc. r/r. Łącznie żywność, paliwa i media odpowiadały za 0,5 p.p. dodatkowej inflacji. Oznacza, to że bazowy wskaźnik (który poznamy 16 sierpnia) powinien utrzymać się na dobrym poziomie. Na dane inflacyjne złoty zareagował aprecjacją – co oznacza, że ponownie mogą narosnąć spekulację o zmianę retoryki RPP. Naszym zdaniem dane w żaden sposób nie zmienią decyzji NBP w sprawie wcześniejszej redukcji skupu aktywów. Dopiero duże zaskoczenie w inflacji bazowej, może być jakimkolwiek istotniejszym argumentem za dyskusją o normalizacji polityki monetarnej.
Z technicznego punktu widzenia na EUR/PLN obserwujemy dwukrotne, dynamiczne odpadnięcie od poziomu 4,60, które miało miejsce 20 oraz 28 lipca. Tym samym rysuje się potencjalna formacja podwójnego szczytu, która zwiększa prawdopodobieństwo większych spadków. Aktualnie kurs znajduje się na kluczowym wsparciu horyzontalnym, który można potraktować jako linę szyi wspomnianego układu. Kurs EUR/PLN testuje również zniesienie wewnętrzne Fibo 23,6 proc. Przełamanie tego poziomu może spowodować, że w średnim terminie zobaczymy poziomy 4,53-4,52, gdzie wypada hipotetyczny zasięg podwójnego szczytu. Wcześniej jednak kurs będzie musiał sforsować średnioterminową linię trendu wzrostowego. Duże jednak zależeć będzie od tego, jak długo główna para walutowa będzie w stanie utrzymać się na wznoszącej fali.
Źródło: Łukasz Zembik, Kierownik dep. analiz TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.