Data dodania: 2021-04-27 (12:49)
Wtorek przynosi odbicie dolara na szerokim rynku, co próbuje się tłumaczyć niepewnością związaną ze zbliżającym się posiedzeniem FED w środę wieczorem, danymi nt. PKB za I kwartał w czwartek, ale i też technicznym odbiciem po ostatniej słabości dolara. Na to nakłada się też końcówka miesiąca i związane z nią przepływy.
Indeksy na Wall Street pozostają blisko szczytów, chociaż akcje Tesli straciły po publikacji wyników. Stabilne wokół 1,57 proc. pozostają rentowności 10-letnich obligacji. Rynki niemalże zastygły w oczekiwaniu na nowe impulsy.
Najsłabsze w zestawieniach są silne do tej pory waluty Antypodów, które korygują wcześniejszy wzrost. Nad ranem pojawiły się informacje po posiedzeniu Banku Japonii, ale wiele nie wniosły do obrazu rynku. Decydenci nie zmienili parametrów polityki monetarnej i dokonali tylko modyfikacji prognoz makroekonomicznych (inflacja w tym roku fiskalnym ma być niższa), które mogą wskazywać na podtrzymanie status quo w podejściu banku centralnego w nadchodzących miesiącach. Jen nieznacznie traci. Dzisiaj decyzję podjął też szwedzki Riskbank utrzymując wszystkie parametry bez zmian (stopy i skalę QE), inflacja może pozostać niska, ale decydenci dostrzegają lepsze perspektywy ożywienia gospodarczego. W efekcie korona szwedzka jest dzisiaj drugą po dolarze najsilniejszą walutą w zestawieniach.
EURUSD - przeciąganie liny w dół
Wczoraj wieczorem EURUSD próbował po spadku w okolice wsparcia przy 1,2060 powrócić w kluczowe okolice 1,21, które jeszcze w poniedziałek rano były naruszane (1,2116), ale bezskutecznie (1,2085). Dzisiaj rynek znów zaczyna ciążyć w dół, chociaż zmiany nie są duże. Niemniej rośnie ryzyko naruszenia wczorajszych 1,2060 i zejścia w okolice kolejnego wsparcia przy 1,2040. Istotnych informacji na razie nie ma. Wczoraj tylko część inwestorów została nieco zaskoczona nieco słabszym od spodziewanego odczytem indeksu Ifo z Niemiec za kwiecień. Impuls idzie bardziej z rynku dolara, gdzie jutro mamy posiedzenie FED, a w czwartek dane nt. PKB za I kwartał. Sprężyna na rynkach akcji jest już mocno naciągnięta (ryzyko korekty na Wall Street jest duże), a na wykresie rentowności obligacji obserwujemy konsolidację, która może zakończyć się wybiciem górą, a więc powrotem do zwyżek. Oba te czynniki byłyby pro-dolarowe.
OKIEM ANALITYKA - sztuka interpretacji przekazu FED
Posiedzenie Rezerwy Federalnej już jutro i tradycyjnie najciekawszym wydarzeniem wieczora będzie konferencja prasowa Jerome Powella, która rozpocznie się o godz. 20:30, bo sam komunikat o godz. 20:00 raczej będzie przewidywalny, więc i nudny. Taki też teoretycznie jest też sam szef FED. Jego mantrę o tym, że wysoka inflacja będzie tylko przejściowym problemem inwestorzy znają na pamięć, więc czy można czymś zaskoczyć? Sztuka interpretacji podpowiada, że ten sam wątek można przestawić z wielu różnych stron, akcentując pewne tematy mniej, a inne więcej. Tym razem zainteresowanie rynków może zacząć iść w stronę tematu nadmiernego zadłużenia USA, w kontekście ostatnich pomysłów wydatków prezydenta Bidena i kwestii ich sfinansowania. Jest jasne, że wprowadzenie wyższych podatków nie będzie takie proste ze względu na bunt części umiarkowanego skrzydła demokratów w Senacie, stąd też większość zostanie tradycyjnie sfinansowana wyższym długiem. Jak to wpłynie na rentowności obligacji? W ostatnich tygodniach to działania Treasury doprowadziły do wyciszenia się tematu wysokich rentowności, ale wiadomo, że nie na długo. Czy tu dostaniemy preteksty do odreagowania kwietniowego spadku dolara? Analiza techniczna już zaczyna takowe dawać...
Najsłabsze w zestawieniach są silne do tej pory waluty Antypodów, które korygują wcześniejszy wzrost. Nad ranem pojawiły się informacje po posiedzeniu Banku Japonii, ale wiele nie wniosły do obrazu rynku. Decydenci nie zmienili parametrów polityki monetarnej i dokonali tylko modyfikacji prognoz makroekonomicznych (inflacja w tym roku fiskalnym ma być niższa), które mogą wskazywać na podtrzymanie status quo w podejściu banku centralnego w nadchodzących miesiącach. Jen nieznacznie traci. Dzisiaj decyzję podjął też szwedzki Riskbank utrzymując wszystkie parametry bez zmian (stopy i skalę QE), inflacja może pozostać niska, ale decydenci dostrzegają lepsze perspektywy ożywienia gospodarczego. W efekcie korona szwedzka jest dzisiaj drugą po dolarze najsilniejszą walutą w zestawieniach.
EURUSD - przeciąganie liny w dół
Wczoraj wieczorem EURUSD próbował po spadku w okolice wsparcia przy 1,2060 powrócić w kluczowe okolice 1,21, które jeszcze w poniedziałek rano były naruszane (1,2116), ale bezskutecznie (1,2085). Dzisiaj rynek znów zaczyna ciążyć w dół, chociaż zmiany nie są duże. Niemniej rośnie ryzyko naruszenia wczorajszych 1,2060 i zejścia w okolice kolejnego wsparcia przy 1,2040. Istotnych informacji na razie nie ma. Wczoraj tylko część inwestorów została nieco zaskoczona nieco słabszym od spodziewanego odczytem indeksu Ifo z Niemiec za kwiecień. Impuls idzie bardziej z rynku dolara, gdzie jutro mamy posiedzenie FED, a w czwartek dane nt. PKB za I kwartał. Sprężyna na rynkach akcji jest już mocno naciągnięta (ryzyko korekty na Wall Street jest duże), a na wykresie rentowności obligacji obserwujemy konsolidację, która może zakończyć się wybiciem górą, a więc powrotem do zwyżek. Oba te czynniki byłyby pro-dolarowe.
OKIEM ANALITYKA - sztuka interpretacji przekazu FED
Posiedzenie Rezerwy Federalnej już jutro i tradycyjnie najciekawszym wydarzeniem wieczora będzie konferencja prasowa Jerome Powella, która rozpocznie się o godz. 20:30, bo sam komunikat o godz. 20:00 raczej będzie przewidywalny, więc i nudny. Taki też teoretycznie jest też sam szef FED. Jego mantrę o tym, że wysoka inflacja będzie tylko przejściowym problemem inwestorzy znają na pamięć, więc czy można czymś zaskoczyć? Sztuka interpretacji podpowiada, że ten sam wątek można przestawić z wielu różnych stron, akcentując pewne tematy mniej, a inne więcej. Tym razem zainteresowanie rynków może zacząć iść w stronę tematu nadmiernego zadłużenia USA, w kontekście ostatnich pomysłów wydatków prezydenta Bidena i kwestii ich sfinansowania. Jest jasne, że wprowadzenie wyższych podatków nie będzie takie proste ze względu na bunt części umiarkowanego skrzydła demokratów w Senacie, stąd też większość zostanie tradycyjnie sfinansowana wyższym długiem. Jak to wpłynie na rentowności obligacji? W ostatnich tygodniach to działania Treasury doprowadziły do wyciszenia się tematu wysokich rentowności, ale wiadomo, że nie na długo. Czy tu dostaniemy preteksty do odreagowania kwietniowego spadku dolara? Analiza techniczna już zaczyna takowe dawać...
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?
2025-11-21 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.
Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?
2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.
PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?
2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.
EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?
2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.