Masz funty? Wydaj je!

Masz funty? Wydaj je!
Analiza Bankier.pl
Data dodania: 2008-04-06 (11:32)

Złoty pozostaje bardzo silny. Martwi to osoby zarabiające w obcych walutach. Spółki zajmujące się eksportem liczą straty, jeżeli nie zabezpieczyły się przeciwko ryzyku walutowemu. Z drugiej strony silny złoty umożliwia tańsze zakupy sprzętów RTV-AGD za granicą, które są często lepszej jakości i nie tak drogie, jak te dostępne w Polsce, a także tańsze wyjazdy zagraniczne w celach turystycznych czy naukowych.

Liderem spadków wśród najważniejszych kursów złotego jest para GBP/PLN. Tendencje spadkowe na GBP/PLN utrzymują się z przerwami od 2004 r. W 2004 roku GBP/PLN stracił 24% zniżkując z poziomu 7,3700 zł do 5,7900 zł , natomiast po dwuletniej konsolidacji w 2007 r. zniżki sięgnęły 20% (z poziomu około 6,0000 zł do 4,7954 zł). W 2008 r. para kontynuuje spadki i z dnia na dzień poprawia rekordy słabości. Jak dotąd historyczne minimum zostało zanotowane 31 marca na poziomie 4,4287 zł.

Zanotowane minimum w okolicy 4,4287 PLN w marcu potwierdziło formację trójkąta symetrycznego, która kształtowała się od początku roku. Potwierdzenie formacji sugeruje kontynuację trendu zniżkującego. Spadki nie wykluczają korekt wzrostowych, ale one sięgają w najlepszym razie około 20 groszy, potem dochodzi zwykle do mocnych spadków (około 40 groszy).

Fundamenty sprzyjają spadkom kursu GBP/PLN. Zarówno jest to restrykcyjna polityka pieniężna w Polsce (czeka nas przynajmniej jeszcze jedna podwyżka stóp procentowych o 25 pkt bazowych do poziomu 6%) jak i stabilny wzrost gospodarczy w kraju (ponad 5%). Tymczasem spowolnienie w Wielkiej Brytanii może potrwać od kilku miesięcy do powyżej roku, co będzie na niekorzyść funta, ale na korzyść PLN. Chociaż obniżki stóp procentowych na Wyspach zostały w marcu zatrzymane, jednakże w dalszej perspektywie bardziej prawdopodobne są cięcia niż ich podwyżki, co przy zacieśnianiu polityki monetarnej w Polsce przemawia za słabością funta wobec złotego. Zagrożeniem mogą być kolejne zawirowania na rynkach finansowych, gwałtowne zwiększenie awersji do ryzyka i spadki na rynkach akcji. Jednakże te zjawiska są przejściowe, po nich zwykle wraca dobry sentyment do złotego. Polska waluta pozostaje względnie silna i nie reaguje panicznie na tąpnięcia na innych rynkach finansowych. Zawirowania na rynkach mogą tylko odłożyć w czasie aprecjację polskiej waluty. PLN ma mocne podstawy i wystarczy porównać dynamikę PKB w UK i Polsce by się o tym przekonać. W IV kwartale PKB w Polsce wyniósł 6,2%, a w Wielkiej Brytanii jedynie 2,8%.

Oczywiście dalsza kontynuacja spadków GBP/PLN jest złą wiadomością dla tych, którzy zarabiają w funtach czyli dla polskich emigrantów albo dla tych, którzy oszczędzają w brytyjskiej walucie. Zarobki i oszczędności w funtach topnieją. Dla tych, którzy w 2004 roku po wstąpieniu do UE wyjechali do UK i liczyli na spore przebicie nawet siedmiokrotne (1:7), może to być duże rozczarowanie, jeżeli okazuje się, że teraz zarabiają nawet 40% mniej. Jednakże z drugiej strony właśnie teraz zaczyna powoli być stać przeciętnego Polaka na spędzenie urlopu w Wielkiej Brytanii, bądź by pojechać na wartościowy kurs języka angielskiego.

Co w takim wypadku powinni zrobić zarabiający w funtach lub posiadają spore oszczędności w brytyjskiej walucie Polacy, by nie liczyć strat tylko zyski?

Warto rozejrzeć się za korzystną okazja inwestycyjną w funtach. Ceny domów na Wyspie spadają, więc dogodnym kierunkiem ulokowania pieniędzy na przekór tendencjom wydają się nieruchomości. W perspektywie kilku lat na rynek nieruchomości w Wielkiej Brytanii może powrócić hossa, wtedy będzie można zrealizować zysk. Minusem podobnej transakcji w Polsce na rynku nieruchomości dla wracających z emigracji Polaków może być mocny złoty, który jest obecnie wart więcej niż dwa lata. Relatywnie na przewalutowaniu można więc sporo stracić. A kupno nieruchomości w Polsce wiąże się z dużymi kosztami, bo ceny mieszkań w dobrej lokalizacji o wysokim standardzie (porównywalnym do standardów przeciętnych mieszkań i domów w UK) sięgają szczytów. Oczywiście warto pamiętać, ze ceny nieruchomości w UK są w przeliczeniu na złote również wysokie i przeciętnego Polaka na mieszkanie w UK prawdopodobnie nie stać. Jednakże perspektywa spadków stop procentowych w UK powinna zachęcać do zaciągania kredytów w funtach.

Kupno nieruchomości, jeżeli ma dostarczyć zysków, powinno być inwestycją długoterminową. Innym pomysłem na ulokowanie funtów w dłuższym horyzoncie czasowym może być założenie własnej firmy na Wyspach. Rządowi Wielkiej Brytanii w sytuacji, gdy grozi ich gospodarce spowolnienie porównywalne z tym za Oceanem, bardzo zależy na zwiększeniu przedsiębiorczości we własnym kraju. Nowe firmy mogą okazać się „lekarstwem na całe zło” wywołane kryzysem sektora pożyczkowego. Założenie własnego biznesu w Wielkiej Brytanii może okazać się strzałem w dziesiątkę, ponieważ wiąże się z szeregiem udogodnień finansowych, administracyjnych i brakiem zabójczej biurokracji, która wciąż jest zmorą polskich przedsiębiorstw.

Dwa powyższe pomysły wiążą się z zamrożeniem gotówki na wiele lat. Alternatywą są bardziej płynne inwestycje w instrumenty finansowe. Stolicą Wielkiej Brytanii jest Londyn, uznawany za jedno z centrów finansowych świata, co oznacza dostęp do bardzo wielu ciekawych produktów finansowych, oferowanych przez wyspecjalizowane instytucje o znanej marce i nieposzlakowanej renomie. Można powierzyć swoje pieniądze najlepszym bankom (HSBC, Barclays Bank, Lloyds TSB), funduszom, zarządzającym i wybrać takie produkty, które są często niedostępne dla Polaków w Polsce, a zapewnią nam zyski.

Za bardziej konkretny przykład udanej inwestycji w funtach może posłużyć zakup sprzętów AGD/RTV w Wielkiej Brytanii, które w porównaniu z cenami w polskich sklepach są często tańsze. W poniższej tabeli zostały przedstawione przykłady towarów, na których można oszczędzić, kupując je na Wyspach. Dotyczy to zarówno coraz bardziej popularnych MacBook’ów, nowoczesnych iPod’ów i komórek, jak i ekspresów do kawy czy czajników. Jest to okazja dla Polaków pracujących w Wielkiej Brytanii, jak i dla tych, którzy jadą w celach turystycznych, naukowych czy w odwiedziny do rodziny mieszkającej w UK.

Nazwa towaru
Cena w UK (GBP)
Kurs NBP GBP/PLN 27.03.2008
Cena w PLN (po zamianie )
Cena w polskich sklepach (w PLN)

Kamera cyfrowa Canon IXUS 70, srebrna
114
4,49
512,05
599

Apple MacBook biały
805
4,49
3615,82
4 056,00

MacBook Air 13.3" 1.60GHz Intel Core 2 Duo/2GB/80GB
1199,1
4,49
5386,00
6 599 zł

MacBook Pro 15.4" 2.2GHz Core 2 Duo/2GB /120GB /SD /AP /BT
1299
4,49
5834,72
5 999

New Apple iPod touch 16GB MA627
245,99
4,49
1104,91
1 313,03

Nokia 5300 czarny
89,93
4,49
403,94
545

Ekspres do kawy Bialetti Moka
14,95
4,49
67,15
305

Czajnik Philips HD4666/20
20
4,49
89,83
170

Źródła: www.amazon.uk, www.skapiec.pl

Poza tym nie powinniśmy zapominać, że przed nami otwierają się niesamowite możliwości kupowania niedawno jeszcze bardzo drogich brytyjskich książek m.in. z działu literatury fachowej bądź z beletrystyki. Warto pomyśleć o prestiżowych kursach albo studiach (np. MBA) w Wielkiej Brytanii, które kiedyś dla Polaków były zupełnie niedostępne.

Rynek oferuje nam wiele alternatyw inwestycyjnych, jeżeli posiadamy oszczędności w funtach bądź zarabiamy w brytyjskiej walucie. Chociaż końca aprecjacji złotego nie widać, funt sam w sobie ma sporą siłę nabywczą, dlatego jeżeli wymiana funtów na polskie złote wydaje się nam dosyć kosztowna, można spróbować zainwestować w sprzęt AGD/RTV, skorzystać z usług brytyjskich banków, założyć firmę bądź wybrać się na studia w Londynie, Oxfordzie lub w Cambridge.

Źródło: Anna Boniecka, Analityk Bankier.pl
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Obniżki w USA oddalają się

Obniżki w USA oddalają się

09:49 Poranny komentarz walutowy XTB
Wczorajszy raport PKB w USA był tym, czego Rezerwa Federalna nie chciała zobaczyć. Niższy wzrost gospodarczy oraz wyraźnie inflacyjne dane. Raport ten doprowadził do wyraźnego spadku oczekiwań na obniżki stóp procentowych w tym roku i dzisiejszy raport o miesięcznej inflacji PCE może teoretycznie doprowadzić do tego, że Powell będzie zmuszony w przyszłym tygodniu do przeprowadzenia „jastrzębiego” pivotu. PKB w USA wzrósł za I kwartał 2024 roku na poziomie 1,6% w tempie annualizowanym. To znacznie poniżej oczekiwanego poziomu 2,4% oraz poniżej poziomu z IV kwartału 2023 roku na poziomie 3,4%.
Jen traci przed decyzją BoJ

Jen traci przed decyzją BoJ

2024-04-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie sesje czwartkowa oraz piątkowa mogą zapewnić inwestorom największy skok zmienności. Na rynku akcyjnym uwaga zwraca się w kierunku wyników Alphabet oraz Microsoft, w przypadku rynku walutowego pełna uwaga kieruje się na parę USDJPY, która jutro będzie reagowała jednakowo na decyzję BoJ w sprawie stóp procentowych oraz raport o inflacji PCE w USA.
Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

2024-04-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły akcje Meta Platforms (ponad 15 proc.) mimo dobrych wyników za I kwartał. Otrzymaliśmy „jastrzębie” komentarze z EBC oraz BoE. Dziś rynek czeka na odczyt PKB z USA za I kwartał. Wczoraj mocno rosły rentowności 10-letnich niemieckich oraz brytyjskich obligacji rządowych. To pokłosie m.in. słow Joachima Nagela – wchodzącego w skład Rady Prezesów EBC oraz szefa Bundesbanku.
Co Japończycy zrobią z jenem?

Co Japończycy zrobią z jenem?

2024-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Reakcja rynków wpierw na wyniki Tesli we wtorek (były słabsze, a akcje poszły podczas wczorajszej sesji mocno w górę), a później wczoraj wieczorem po publikacji wyników przez Metę i IBM (były lepsze, a mamy silne spadki) może być jednak dowodem na to, że na Wall Street wciąż utrzymuje się duża niepewność i rośnie też polaryzacja nastrojów wśród inwestorów. W efekcie trudno jest ocenić, czy mamy szanse na kontynuację lepszego sentymentu widocznego od początku tygodnia, czy też za chwilę na rynki powróci emocjonalny rollercoaster, jaki mieliśmy wcześniej.
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

2024-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Słabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?

Kim jest twórca Bitcoina?

2024-04-24 Ciekawostki walutowe
Pomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!
Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

2024-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Usługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same dane dotyczące amerykańskiej gospodarki pokazały spadek w obydwu tych obszarach, co jest kolejnym dowodem na to, że amerykańska gospodarka spowalnia, mimo, że do tej pory była zadziwiająco odporna na podwyżki stóp procentowych. Kurs EURUSD urósł do poziomu 1,07, gdzie przebiega istotny opór techniczny.
Odbicie na indeksach

Odbicie na indeksach

2024-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Jesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach

Japoński jen na 34-letnich minimach

2024-04-23 Poranny komentarz walutowy XTB
Początek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...

Studzenie emocji...

2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walut
Weekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.