Data dodania: 2021-03-06 (12:42)
Rosnące rentowności obligacji w USA pozostają powodem rozterek dla rynku akcji i walutowego, a brak stanowczej reakcji Fed skutkuje redukcją pozycji w aktywach ryzykownych. Proces poszukiwania poziomu równowagi może być bolesny, nawet jeśli polityka monetarna w dalszym ciągu pozostaje akomodacyjna. W międzyczasie każde oznaki wyższej inflacji będą odbierane jako argument za szybszą normalizacją polityki pieniężnej.
Wydarzenia tygodnia: CPI z USA, EBC, PKB z Wielkiej Brytanii, BoC, rynek pracy z Kanady, indeksy nastrojów US/EU/AU/NZ.
Rajd dochodowości obligacji skarbowych, oznaki odbudowy ożywienia i oczekiwania przyspieszenia inflacji będą skutkować podwyższonym zainteresowaniem raportem CPI z USA za luty (śr). Analiza będzie skupiona na określeniu, ile jest prawdy w opinii Fed, że wzrost inflacji opiera się na zjawiskach przejściowych, a na ile zawiązuje się trwalszy trend. Otwieranie gospodarki powinno podnieść ceny przywracanych usług, ale spadać będą ceny dóbr. Ceny energii będą zaburzone przez przerwy w dostawach prądu w Teksasie i przerzucanie horrendalnych cen hurtowych na odbiorcę końcowego, co stanowi ryzyko pozytywnego zaskoczenia w całkowitym wyniku CPI. Inne dane, jak indeks optymizmu małych firm (wt) i indeks zaufania konsumentów (pt), raczej nie zmienią oczekiwań dotyczących perspektyw wzrostu. Fed wchodzi w okres zakazu wystąpień publicznych przed posiedzeniem FOMC 16-17 marca, więc nie ma co liczyć na próby okiełznania rynku długu.
Wyższe rentowności obligacji skarbowych zapewne będą głównym tematem na posiedzeniu EBC (czw). Parametry polityki pieniężnej nie powinny ulec zmianie, ale można liczyć na zmiany w komunikacie oraz szersze omówienie nastawienia na konferencji prasowej. EBC prawdopodobnie wyrazi zaniepokojenie wzrostem rentowności i gotowość do ustabilizowania rynku, co może być odebrane jako zapowiedź zwiększenia miesięcznego tempa skupu obligacji w ramach PEPP. Biorąc pod uwagę, że gospodarka strefy euro wciąż boryka się z COVID-19, EBC musi dbać o utrzymanie luźnych warunków monetarnych, jednocześnie zgrabnie zbagatelizować wzrost inflacji (który nie implikuje zacieśniania monetarnego). Z perspektywy EUR zmiany w QE nie są istotne i póki EBC nie zamierza zmieniać poziomu stóp procentowych, ryzyko negatywnej presji na EUR jest ograniczone.
Dane z Wielkiej Brytanii, szczególnie te za styczeń, jak produkcja przemysłowa i bilans handlowy (pt), stanowią jeden wielki bałagan w obliczu przywrócenia lockdownu i rozpoczęcia pobrexitowej rzeczywistości. Jest oczywistym, że PKB w styczniu skurczył się, pytanie tylko, o ile (prog. -5 proc. m/m). Niezależnie, co pokażą dane, rynek prawdopodobnie zignoruje sygnały, biorąc pod uwagę, że na pierwszym planie pozostaje wycena postępującego programu szczepień (GBP+) i wpływ na FX rosnących rentowności (GBP-).
W przyszłym tygodniu nie zaplanowano żadnych istotnych danych z polskiej gospodarki, więc złoty pozostanie zdany na sygnały z rynków zewnętrznych. W przedziale 4,55-4,60 za euro złoty jest relatywnie tani, a słabość waluty nie jest do utrzymania w dłuższym horyzoncie, ale póki na rynkach zewnętrznych nie widać gorączki zakupowej, okazyjna cena niewiele znaczy.
Na Antypodach przez kalendarz przewiną się indeksy zaufania biznesu (wt). Wskaźniki z Australii powinny wypaść mocno na fali zadowolenia z przyspieszenia ożywienia. W Nowej Zelandii na nastrojach może ciążyć wprowadzenie nowych restrykcji w rejonie Auckland, ale nie powinno to mieć trwałego wpływu. Z perspektywy AUD i NZD dane będą na drugim planie z większym wpływem zawirowań na rynku obligacji USA i presją na redukcję pozycji w ryzykownych aktywach. W Kanadzie BoC powinien utrzymać stopę procentową bez zmian (śr). Przeciwepidemiczne restrykcje i powolne tempo szczepień są hamulcowymi gospodarki, co przemawia za utrzymaniem gołębiego przekazu przez bank centralny. Jednocześnie dzięki QE w wysokości 4 bln CAD/tydz. BoC zgarnął już z rynku 35 proc. dostępnych obligacji skarbowych, więc nad bakiem wisi decyzja o ograniczeniu skupu. Sugestie takiego posunięcia mogą dać przejściowy impuls do wzrostu CAD. Tydzień przynosi też raport z rynku pracy (pt). W styczniu obcięcie stanowisk na niepełny etat (przedłużenie restrykcji) przyniosło silny spadek zatrudnienia (-213 tys.), ale w lutym powinniśmy widzieć odbicie wraz z poluzowaniem obostrzeń.
Rajd dochodowości obligacji skarbowych, oznaki odbudowy ożywienia i oczekiwania przyspieszenia inflacji będą skutkować podwyższonym zainteresowaniem raportem CPI z USA za luty (śr). Analiza będzie skupiona na określeniu, ile jest prawdy w opinii Fed, że wzrost inflacji opiera się na zjawiskach przejściowych, a na ile zawiązuje się trwalszy trend. Otwieranie gospodarki powinno podnieść ceny przywracanych usług, ale spadać będą ceny dóbr. Ceny energii będą zaburzone przez przerwy w dostawach prądu w Teksasie i przerzucanie horrendalnych cen hurtowych na odbiorcę końcowego, co stanowi ryzyko pozytywnego zaskoczenia w całkowitym wyniku CPI. Inne dane, jak indeks optymizmu małych firm (wt) i indeks zaufania konsumentów (pt), raczej nie zmienią oczekiwań dotyczących perspektyw wzrostu. Fed wchodzi w okres zakazu wystąpień publicznych przed posiedzeniem FOMC 16-17 marca, więc nie ma co liczyć na próby okiełznania rynku długu.
Wyższe rentowności obligacji skarbowych zapewne będą głównym tematem na posiedzeniu EBC (czw). Parametry polityki pieniężnej nie powinny ulec zmianie, ale można liczyć na zmiany w komunikacie oraz szersze omówienie nastawienia na konferencji prasowej. EBC prawdopodobnie wyrazi zaniepokojenie wzrostem rentowności i gotowość do ustabilizowania rynku, co może być odebrane jako zapowiedź zwiększenia miesięcznego tempa skupu obligacji w ramach PEPP. Biorąc pod uwagę, że gospodarka strefy euro wciąż boryka się z COVID-19, EBC musi dbać o utrzymanie luźnych warunków monetarnych, jednocześnie zgrabnie zbagatelizować wzrost inflacji (który nie implikuje zacieśniania monetarnego). Z perspektywy EUR zmiany w QE nie są istotne i póki EBC nie zamierza zmieniać poziomu stóp procentowych, ryzyko negatywnej presji na EUR jest ograniczone.
Dane z Wielkiej Brytanii, szczególnie te za styczeń, jak produkcja przemysłowa i bilans handlowy (pt), stanowią jeden wielki bałagan w obliczu przywrócenia lockdownu i rozpoczęcia pobrexitowej rzeczywistości. Jest oczywistym, że PKB w styczniu skurczył się, pytanie tylko, o ile (prog. -5 proc. m/m). Niezależnie, co pokażą dane, rynek prawdopodobnie zignoruje sygnały, biorąc pod uwagę, że na pierwszym planie pozostaje wycena postępującego programu szczepień (GBP+) i wpływ na FX rosnących rentowności (GBP-).
W przyszłym tygodniu nie zaplanowano żadnych istotnych danych z polskiej gospodarki, więc złoty pozostanie zdany na sygnały z rynków zewnętrznych. W przedziale 4,55-4,60 za euro złoty jest relatywnie tani, a słabość waluty nie jest do utrzymania w dłuższym horyzoncie, ale póki na rynkach zewnętrznych nie widać gorączki zakupowej, okazyjna cena niewiele znaczy.
Na Antypodach przez kalendarz przewiną się indeksy zaufania biznesu (wt). Wskaźniki z Australii powinny wypaść mocno na fali zadowolenia z przyspieszenia ożywienia. W Nowej Zelandii na nastrojach może ciążyć wprowadzenie nowych restrykcji w rejonie Auckland, ale nie powinno to mieć trwałego wpływu. Z perspektywy AUD i NZD dane będą na drugim planie z większym wpływem zawirowań na rynku obligacji USA i presją na redukcję pozycji w ryzykownych aktywach. W Kanadzie BoC powinien utrzymać stopę procentową bez zmian (śr). Przeciwepidemiczne restrykcje i powolne tempo szczepień są hamulcowymi gospodarki, co przemawia za utrzymaniem gołębiego przekazu przez bank centralny. Jednocześnie dzięki QE w wysokości 4 bln CAD/tydz. BoC zgarnął już z rynku 35 proc. dostępnych obligacji skarbowych, więc nad bakiem wisi decyzja o ograniczeniu skupu. Sugestie takiego posunięcia mogą dać przejściowy impuls do wzrostu CAD. Tydzień przynosi też raport z rynku pracy (pt). W styczniu obcięcie stanowisk na niepełny etat (przedłużenie restrykcji) przyniosło silny spadek zatrudnienia (-213 tys.), ale w lutym powinniśmy widzieć odbicie wraz z poluzowaniem obostrzeń.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.