Data dodania: 2021-03-02 (10:38)
Apetyt na ryzyko powrócił wczoraj na rynki finansowe, kiedy inwestorzy starali się otrząsnąć z obaw o wpływ wyższych rentowności obligacji. Ale dziś wszystko psują ostrzeżenia chińskiego regulatora przed bańkami na rynkach aktywów. Europa walczy o stabilizację, ale na FX przewagę znów ma dolar.
W poniedziałek sesja na Wall Street zakończyła się najmocniejszymi od prawie dziewięciu miesięcy wzrostami głównych indeksów, ale dziś nic już to nie znaczy.
Odbicie, mimo że imponujące, było kruche, a doniesienia z Chin zachwiały pewnością siebie inwestorów. Apetyt na ryzyko wyparował, nawet pomimo tego, że rentowności obligacji skarbowych USA nie rosną (10-latki siedzą na 1,41 proc.). Aktualnie to kwestia uwierzenia, że są podstawy do odbicia ryzykownych aktywów i - co chyba ważniejsze – wyzbycia się obaw, że nie ma zagrożenia jeszcze jednej fali wyprzedaży. Ten drugi warunek został dziś zakwestionowany, choć jedocześnie można zadać sobie pytanie, ile faktycznie zmienia komentarz przedstawiciela chińskiego nadzoru, który powiedział, że „rynki finansowe w USA i Europie są wysoko i w sprzeczności z gospodarką realną”? Mam wrażenie, że Azja rozegrała swoje własne wewnętrzne strachy i poszła w ślad za nerwową reakcją giełd w Chinach. Z perspektywy Europy i USA nie powinniśmy obserwować takiego nerwowego przereagowania. Tzw. „Wtorek Odwrotu” jest do zrealizowania, ale będzie potrzebował pomocy. Takiej na pewno nie dadzą publikacje makro, gdyż inflacja z Eurolandu i PKB z Kanady nie mają prawa wpłynąć na nastroje. Nadzieja w wystąpieniach Brainard i Daly z Fed pod warunkiem, że werbalnie przekonają do utrzymania niskich stóp procentowych w tym roku i doprowadzą do spadku rentowności. Nie będzie to łatwe zadanie. Poza tym można trzymać kciuki za dobre wieści o skuteczności szczepionek.
EUR/USD cofa się do 1,20 i to nigdy nie wysyła pozytywnych wibracji dla walut ryzykownych. Scenariusz świeżego otwarcia owego miesiąca nie realizuje się, a przynajmniej nie zrealizuje się bez nowego impulsu. Dalej sądzę, że na parach z dolarem dominuje mentalność kupowania dołków (sprzedaży USD na górkach) wraz z oczekiwaniami globalnego ożywienia, ale korekta z czasu azjatyckiej części sesji podkopała pewność siebie proryzykownych inwestorów. Przedłużający się okres niepewności w końcu dosięga walut Europ Środkowo-Wschodniej. Polski złoty i węgierski forint są najsłabszymi walutami emerging markets w tym tygodniu, nadganiając presję sprzedaży, jaka wcześniej łaskawie obchodziła się z lokalnym rynkiem. Dziś rano EUR/PLN zahacza o 4,54, ale złoty pozostaje zakładnikiem wahań nastrojów na rynkach zewnętrznych, podczas gdy dobre dane makro i optymistyczne perspektywy gospodarcze nie znaczą obecnie nic.
EUR/USD cofa się do 1,20 i to nigdy nie wysyła pozytywnych wibracji dla walut ryzykownych. Scenariusz świeżego otwarcia owego miesiąca nie realizuje się, a przynajmniej nie zrealizuje się bez nowego impulsu. Dalej sądzę, że na parach z dolarem dominuje mentalność kupowania dołków (sprzedaży USD na górkach) wraz z oczekiwaniami globalnego ożywienia, ale korekta z czasu azjatyckiej części sesji podkopała pewność siebie proryzykownych inwestorów. Przedłużający się okres niepewności w końcu dosięga walut Europ Środkowo-Wschodniej. Polski złoty i węgierski forint są najsłabszymi walutami emerging markets w tym tygodniu, nadganiając presję sprzedaży, jaka wcześniej łaskawie obchodziła się z lokalnym rynkiem. Dziś rano EUR/PLN zahacza o 4,54, ale złoty pozostaje zakładnikiem wahań nastrojów na rynkach zewnętrznych, podczas gdy dobre dane makro i optymistyczne perspektywy gospodarcze nie znaczą obecnie nic.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.
Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?
2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.
PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?
2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.
EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?
2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.