
Data dodania: 2021-01-13 (09:41)
Jak tylko wyhamował rajd rentowności obligacji skarbowych USA, zakończyła się passa umocnienia dolara. Nie obyło się bez pomocy przedstawicieli Fed, który ostudzili oczekiwania na przyspieszone ograniczanie QE. Spekulacje odnośnie kierunku polityki monetarnej krążą wokół Rady Polityki Pieniężnej, która dziś podejmuje decyzję.
Wracając do USA, Fed i dolara, wczoraj dobitnie zostało potwierdzone, co aktualnie steruje amerykańską walutą. Rentowności 10-letnich obligacji skarbowych podeszły do 1,1855 proc. – najwyżej od roku, ale jak tylko rajd został przerwany, wyczerpało się paliwo do umocnienia USD. Pretekstem do zwrotu stały się komentarze przedstawicieli FOMC, którzy zabrali się za tonowanie oczekiwań związanych z wcześniejszym startem procesu ograniczania skupu obligacji. Mester, Rosengren i Bullard wspólnie przyznali, że nie ma sensu rozmawiać o normalizacji polityki, kiedy szaleje pandemia. Nawet jeśli gospodarka odbije zgodnie z prognozami, to i tak będzie to za mało, by dyskutować o zmianie polityki. Potwierdza się to, o czym pisałem od kilku dni – Fed pozostanie w trybie akomodacyjnym niezależnie do tego, jak będzie wyglądać przyszła polityka fiskalna i na ile stanowi ona zagrożenie wyższej inflacji. USD powinien być dzięki temu słabszy, ale też nie można wykluczyć, że w kolejnych tygodniach spekulacje o zmianie nastawienia będą się przewijać przez rynek. Nawet być może i dziś pojawi się pretekst do świeżych rozważań wraz z odczytem grudniowej inflacji CPI z USA. Odczyt powyżej oczekiwań, szczególnie w inflacji bazowej (prog. 1,6 proc. r/r), będzie argumentem za tym, by wierzyć w szybszą zmianę zdania Fed. W mojej opinii niepotrzebnie.
Na dalszym planie inwestorzy monitorują rozwój wypadków w Waszyngtonie i starania Demokratów o impeachment prezydenta Trumpa w związku z oskarżeniami, że w przemówieniu skierowanym do swoich zwolenników podżegał do insurekcji. Izba Reprezentantów ma dziś głosować w tej sprawie i według źródeł oprócz Demokratów jest przynajmniej trzech członków Partii Republikańskiej gotowych głosować za wnioskiem. Podobno są szanse, że lider Republikanów w Senacie McConnell poprze procedurę impeachmentu, jednak tutaj tkwi haczyk. Rozpoczęcie procedury impeachmentu będzie oznaczać wciągnięcie Senatu w wielotygodniowy proces i szereg przesłuchań świadków, blokując jego prace w innych kwestiach, np. w sprawie wartego „biliony” pakietu fiskalnego, jaki szykuje prezydent-elekt Biden. W tym kontekście przychylność McConnella jawi się jako sprytny zabieg podkładający kłody pod nogi administracji. Jakkolwiek sam impeachment Trumpa nie znaczy dla rynków prawie nic, tak odroczenie ekspansji fiskalnej będzie wymagać rewaluacji założeń dla oczekiwanego rajdu ryzykownych aktywów. Na razie nic nie jest przesądzone, wszak Republikanom może zależeć, by ich partia nie przeszła do historii jako ta, która wprowadziła do Białego Domu prezydenta dwukrotnie oskarżanym w procedurze impeachmentu.
Na krajowym podwórku spokój. EUR/PLN dryfuje przy 4,52 po części przez niezdecydowane wahania na rynkach zewnętrznych, po części w związku z wyczekiwaniem na nowe sygnały z banku centralnego. Oczekujemy utrzymania stóp procentowych bez zmian (referencyjna: 0,1 proc.), ale na rynku pojawiły się głosy, że obniżka może być narzędziem na rzecz zatrzymania aprecjacji złotego. Wprawdzie w ujawnionym w ostatnich dniach wywiadzie prezes Glapiński warunkuje wniosek o obniżkę od marcowej projekcji makroekonomicznej, szybkość odreagowania grudniowego osłabienia złotego może podsycać niezadowolenie NBP. W efekcie uczestnicy rynku nie mogą całkowicie wykluczyć interwencji - walutowej, werbalnej lub monetarnej – i stąd bierze się przejście rynku złotego w trend boczny. Niepewność może się przeciągnąć do końca tygodnia w związku z zapowiedzianą na piątek konferencją online prezesa Glapińskiego. Z drugiej strony, ponieważ prezes Glapiński będzie tylko odpowiadał na wcześniej przesłane pytania, taka forma „konferencji” sugeruje omijanie trudnych pytań i ograniczenie odpowiedzi do z góry nadane go przekazu. Jeśli rynek od razu przyjmie taką interpretację, test 4,50 może nastąpić jeszcze w tym tygodniu. Uważam, że kontynuacja umocnienia złotego jest tylko kwestią czasu.
Na dalszym planie inwestorzy monitorują rozwój wypadków w Waszyngtonie i starania Demokratów o impeachment prezydenta Trumpa w związku z oskarżeniami, że w przemówieniu skierowanym do swoich zwolenników podżegał do insurekcji. Izba Reprezentantów ma dziś głosować w tej sprawie i według źródeł oprócz Demokratów jest przynajmniej trzech członków Partii Republikańskiej gotowych głosować za wnioskiem. Podobno są szanse, że lider Republikanów w Senacie McConnell poprze procedurę impeachmentu, jednak tutaj tkwi haczyk. Rozpoczęcie procedury impeachmentu będzie oznaczać wciągnięcie Senatu w wielotygodniowy proces i szereg przesłuchań świadków, blokując jego prace w innych kwestiach, np. w sprawie wartego „biliony” pakietu fiskalnego, jaki szykuje prezydent-elekt Biden. W tym kontekście przychylność McConnella jawi się jako sprytny zabieg podkładający kłody pod nogi administracji. Jakkolwiek sam impeachment Trumpa nie znaczy dla rynków prawie nic, tak odroczenie ekspansji fiskalnej będzie wymagać rewaluacji założeń dla oczekiwanego rajdu ryzykownych aktywów. Na razie nic nie jest przesądzone, wszak Republikanom może zależeć, by ich partia nie przeszła do historii jako ta, która wprowadziła do Białego Domu prezydenta dwukrotnie oskarżanym w procedurze impeachmentu.
Na krajowym podwórku spokój. EUR/PLN dryfuje przy 4,52 po części przez niezdecydowane wahania na rynkach zewnętrznych, po części w związku z wyczekiwaniem na nowe sygnały z banku centralnego. Oczekujemy utrzymania stóp procentowych bez zmian (referencyjna: 0,1 proc.), ale na rynku pojawiły się głosy, że obniżka może być narzędziem na rzecz zatrzymania aprecjacji złotego. Wprawdzie w ujawnionym w ostatnich dniach wywiadzie prezes Glapiński warunkuje wniosek o obniżkę od marcowej projekcji makroekonomicznej, szybkość odreagowania grudniowego osłabienia złotego może podsycać niezadowolenie NBP. W efekcie uczestnicy rynku nie mogą całkowicie wykluczyć interwencji - walutowej, werbalnej lub monetarnej – i stąd bierze się przejście rynku złotego w trend boczny. Niepewność może się przeciągnąć do końca tygodnia w związku z zapowiedzianą na piątek konferencją online prezesa Glapińskiego. Z drugiej strony, ponieważ prezes Glapiński będzie tylko odpowiadał na wcześniej przesłane pytania, taka forma „konferencji” sugeruje omijanie trudnych pytań i ograniczenie odpowiedzi do z góry nadane go przekazu. Jeśli rynek od razu przyjmie taką interpretację, test 4,50 może nastąpić jeszcze w tym tygodniu. Uważam, że kontynuacja umocnienia złotego jest tylko kwestią czasu.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
PLN - polska złotówka po decyzji Fed i przed decyzją banku Anglii
2025-09-18 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty na starcie sesji reaguje spokojnie na wczorajszą obniżkę stóp w USA, a dzisiejszy punkt ciężkości rynku przesuwa się na Londyn i decyzję Banku Anglii. W godzinach okołopołudniowych warszawski handel walutowy pozostaje klarowny: USD/PLN jest notowany blisko 3,60, EUR/PLN krąży przy 4,26, GBP/PLN utrzymuje rejon 4,90–4,91, zaś CHF/PLN porusza się w okolicach 4,56–4,57. W koszyku walut surowcowych CAD/PLN stabilizuje się w pobliżu 2,61, a NOK/PLN oscyluje wokół 0,366.
Złotówka przed Fed: PLN broni przewagi nad dolarem, ryzyka wciąż w grze
2025-09-17 Komentarz walutowy MyBank.plW dzisiejszej tabeli średnich kursów NBP, opublikowanej około południa, widać wyraźny punkt odniesienia dla całego rynku: dolar amerykański kosztuje 3,5919 zł, euro 4,2559 zł, frank szwajcarski 4,5647 zł, a funt brytyjski 4,8994 zł; w tej samej tabeli dolar kanadyjski wynosi 2,6112 zł, a korona norweska 0,3662 zł. Na rynku międzybankowym Forex „tu i teraz” obraz jest spójny z kwotowaniami NBP — USD/PLN jest notowany blisko 3,59–3,60, EUR/PLN przy 4,25, CHF/PLN w rejonie 4,56–4,57, GBP/PLN nieco poniżej 4,91; NOK/PLN i CAD/PLN poruszają się odpowiednio wokół 0,366–0,367 i 2,61.
Dolar na deskach przed decyzją Fed
2025-09-17 Poranny komentarz walutowy XTBWczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami ruchu, który wyprowadził notowania pary EURUSD na poziomy niewidziane od 4 lat. Tym samym w relacji do złotego dolar stał się najtańszy od 7 lat. Wszystko to na dzień przed decyzją Fed.
Inwestorzy wciąż uciekają od dolara
2025-09-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu luzowania polityki monetarnej. Rynek daje aż 97 proc. prawdopodobieństwa, że stopa funduszy federalnych zostanie ścięta o 25 punktów baz. (decyzja jutro wieczorem), a w ciągu najbliższych 12 miesięcy stopy procentowe mogą spaść o 136 punktów baz. (to prawie 6 obniżek zakładając umiarkowane tempo).
Euro, frank i funt brytyjski wobec złotówki: spokojny początek tygodnia
2025-09-15 Komentarz walutowy MyBank.plPolska złotówka rozpoczęła nowy tydzień stabilnie, a NBP opublikował dziś około południa tabelę średnich kursów: USD 3,6188 zł, EUR 4,2476 zł, CHF 4,5458 zł, GBP 4,9148 zł, CAD 2,6160 zł, NOK 0,3680 zł. Na rynku międzybankowym na teraz: USD/PLN jest notowany ok. 3,62, EUR/PLN ok. 4,25, CHF/PLN ok. 4,55, GBP/PLN ok. 4,92, NOK/PLN 0,367–0,368, CAD/PLN 2,61–2,62.
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.