Data dodania: 2021-01-07 (13:00)
Na rynkach widać większą nerwowość, ale bardzo daleko jest do paniki, po informacjach z Waszyngtonu, gdzie doszło do zamieszek w Kapitolu - te bezprecedensowe w historii Stanów Zjednoczonych wydarzenia miały miejsce w momencie procedowania przez Kongres decyzji Kolegium Elektorów o wyborze Joe Bidena na kolejnego prezydenta.
Aktywność zwolenników Trumpa, którzy chcieli zakłócić ten proces, miała miejsce po tym, jak urzędujący jeszcze prezydent powtórzył, że wybory zostały sfałszowane - jego konta społecznościowe zostały po tym zablokowane. Wydarzenia zostały potępione przez polityków z obu obozów, pojawiły się zapowiedzi pilnego podjęcia decyzji o odsunięciu Trumpa z urzędu na czas do zaprzysiężenia Joe Bidena (do 20 stycznia) - wtedy władzę miałby przejąć wiceprezydent Mike Pence. Tymczasem do 21 stycznia w Waszyngtonie ma obowiązywać stan wyjątkowy.
Z punktu widzenia rynków nie jest to jednak aż tak istotna informacja, jak to, że Demokraci zdobyli pełnię władzy - po tym jak wybory uzupełniające do Senatu w Georgii wygrali Ossof i Warnock. Dodatkowo obecna farsa wokół Trumpa w Białym Domu mocno osłabia wizerunkowo Republikanów, dając Demokratom bardzo silny mandat społeczny do przeprowadzenia postulowanych zmian w kampanii wyborczej - wczorajsze zachowanie się Wall Street jest w tym kontekście zastanawiające i trudno jest je wytłumaczyć potencjalną rotacją sektorową spółek, które mogłyby skorzystać na rządach Demokratów. Jeżeli rynki akcji zaczną się osuwać w dół, to może to krótkoterminowo podbić w górę dolara na zasadzie pokrywania pozycji na ryzykownych walutach.
Układ stóp zwrotu lekko faworyzuje dzisiaj dolara, choć zmiany są niewielkie. W grupie G-10 najsłabszy są korona szwedzka i dolar australijski, co potwierdza lekki risk-off na globalnych rynkach. Zaskakująco silny jest funt - kurs GBPUSD powrócił ponad 1,36. Wczoraj wieczorem opublikowane zostały zapiski z grudniowego posiedzenia FED - nie wnoszą one jednak wiele do obrazu rynku, gdzie teraz ważniejsze będzie to, jakie wskazania pojawią się ze strony ekonomistów i analityków, co do przejęcia pełni władzy przez Demokratów. Dominują głosy, że długoterminowo nasili to argumentację przeciwko dolarowi, ale z korzyścią dla rynków wschodzących.
EURUSD - przestrzeń do korekty?
Wczorajsze wybicie na nowy szczyt w tym roku (1,2348) nie zostało potwierdzone przez dzienne wskaźniki (na RSI9 widać już potrójną dywergencję), a na wykresie mamy dzisiaj spadek poniżej wybitego maksimum przy 1,2309. Ostatnio tych schematów wybicie-powrót jest coraz więcej, co sygnalizuje hamowanie tempa zwyżek i zbliżającą się większą korektę.
Wykres dzienny EURUSD
Wprawdzie zewsząd widać anty-dolarową argumentację w związku z tzw. blue-wave w USA (przejęciem pełni władzy przez Demokratów), to jednak w krótkiej perspektywie, czynniki polityczne będą podbijać globalny risk-off prowadząc do podbijania dolara poprzez pokrywanie nadmiaru ryzykownych pozycji w innych walutach. Warto tu zwrócić uwagę, że pomysł na krótką pozycję w USD na najbliższe miesiące był ostatnio nazbyt powszechny i tym samym krótkie strząśnięcie, może mieć tzw. oczyszczający efekt.
Technicznie ważne poziomy to teraz opór przy 1,2309, oraz wsparcie w postaci krótkoterminowej, wzrostowej linii trendu przy 1,2218, której naruszenie będzie potwierdzeniem dla realizacji większej korekty. Jej potencjalny zasięg to okolice 1,19-1,20 bazujące na dawnym obszarze oporu, a teraz wsparć z jesieni 2020 r. Kluczowym akceleratorem dla EURUSD będzie jednak zachowanie się giełdowych indeksów z Wall Street.
OKIEM ANALITYKA - Politycy stwarzają preteksty...
Donald Trump stał się teraz poważnym obciążeniem dla Republikanów, niezależnie od tego, jak będą oni się dystansować od tego, co wydarzyło się w ostatnich kilkunastu godzinach w Waszyngtonie. Demokraci nieoczekiwanie dostali znacznie mocniejszy mandat społeczny, niż mogli tego oczekiwać po wygranej w wyborach do Senatu w Georgii. Notabene to bastion Republikanów, co pokazuje tylko w jakim kryzysie będzie teraz prawa strona sceny politycznej.
Czy efekt blue wave będzie pozytywny dla amerykańskich aktywów? To jest dyskusyjne. W statystykach za ostatnie kilkanaście miesięcy rzeczywiście widać było efekt America First, jeżeli chodzi o rynki akcji. Teraz działania Demokratów (wyższe podatki dla korporacji, rozbijanie monopoli, transformacja ekologiczna w stronę zielonej energii) będą generować mniejsze zyski, a większe koszty dla amerykańskich spółek. W efekcie 2021 rok może być okresem szukania alternatyw, ale poza USA, które będą zachowywać się nieco gorzej, niż reszta świata. Podobnie dolar. Demokraci są kojarzeni ze znacznie ekspansywną polityką fiskalną, co zaraz nasili obawy związane z nadmiernymi deficytami USA i ustawi dolara długofalowo w defensywie wobec innych. Niemniej patrząc czysto statystycznie, to amerykańska waluta jest już po okresie wyraźnej przeceny z ostatnich miesięcy, co może implikować większą liczbę korekt wzrostowych. Potrzebne są tylko preteksty. Obecne zamieszanie polityczne w USA może stać się takowym, krótkoterminowym impulsem risk-off dla rynków.
Z punktu widzenia rynków nie jest to jednak aż tak istotna informacja, jak to, że Demokraci zdobyli pełnię władzy - po tym jak wybory uzupełniające do Senatu w Georgii wygrali Ossof i Warnock. Dodatkowo obecna farsa wokół Trumpa w Białym Domu mocno osłabia wizerunkowo Republikanów, dając Demokratom bardzo silny mandat społeczny do przeprowadzenia postulowanych zmian w kampanii wyborczej - wczorajsze zachowanie się Wall Street jest w tym kontekście zastanawiające i trudno jest je wytłumaczyć potencjalną rotacją sektorową spółek, które mogłyby skorzystać na rządach Demokratów. Jeżeli rynki akcji zaczną się osuwać w dół, to może to krótkoterminowo podbić w górę dolara na zasadzie pokrywania pozycji na ryzykownych walutach.
Układ stóp zwrotu lekko faworyzuje dzisiaj dolara, choć zmiany są niewielkie. W grupie G-10 najsłabszy są korona szwedzka i dolar australijski, co potwierdza lekki risk-off na globalnych rynkach. Zaskakująco silny jest funt - kurs GBPUSD powrócił ponad 1,36. Wczoraj wieczorem opublikowane zostały zapiski z grudniowego posiedzenia FED - nie wnoszą one jednak wiele do obrazu rynku, gdzie teraz ważniejsze będzie to, jakie wskazania pojawią się ze strony ekonomistów i analityków, co do przejęcia pełni władzy przez Demokratów. Dominują głosy, że długoterminowo nasili to argumentację przeciwko dolarowi, ale z korzyścią dla rynków wschodzących.
EURUSD - przestrzeń do korekty?
Wczorajsze wybicie na nowy szczyt w tym roku (1,2348) nie zostało potwierdzone przez dzienne wskaźniki (na RSI9 widać już potrójną dywergencję), a na wykresie mamy dzisiaj spadek poniżej wybitego maksimum przy 1,2309. Ostatnio tych schematów wybicie-powrót jest coraz więcej, co sygnalizuje hamowanie tempa zwyżek i zbliżającą się większą korektę.
Wykres dzienny EURUSD
Wprawdzie zewsząd widać anty-dolarową argumentację w związku z tzw. blue-wave w USA (przejęciem pełni władzy przez Demokratów), to jednak w krótkiej perspektywie, czynniki polityczne będą podbijać globalny risk-off prowadząc do podbijania dolara poprzez pokrywanie nadmiaru ryzykownych pozycji w innych walutach. Warto tu zwrócić uwagę, że pomysł na krótką pozycję w USD na najbliższe miesiące był ostatnio nazbyt powszechny i tym samym krótkie strząśnięcie, może mieć tzw. oczyszczający efekt.
Technicznie ważne poziomy to teraz opór przy 1,2309, oraz wsparcie w postaci krótkoterminowej, wzrostowej linii trendu przy 1,2218, której naruszenie będzie potwierdzeniem dla realizacji większej korekty. Jej potencjalny zasięg to okolice 1,19-1,20 bazujące na dawnym obszarze oporu, a teraz wsparć z jesieni 2020 r. Kluczowym akceleratorem dla EURUSD będzie jednak zachowanie się giełdowych indeksów z Wall Street.
OKIEM ANALITYKA - Politycy stwarzają preteksty...
Donald Trump stał się teraz poważnym obciążeniem dla Republikanów, niezależnie od tego, jak będą oni się dystansować od tego, co wydarzyło się w ostatnich kilkunastu godzinach w Waszyngtonie. Demokraci nieoczekiwanie dostali znacznie mocniejszy mandat społeczny, niż mogli tego oczekiwać po wygranej w wyborach do Senatu w Georgii. Notabene to bastion Republikanów, co pokazuje tylko w jakim kryzysie będzie teraz prawa strona sceny politycznej.
Czy efekt blue wave będzie pozytywny dla amerykańskich aktywów? To jest dyskusyjne. W statystykach za ostatnie kilkanaście miesięcy rzeczywiście widać było efekt America First, jeżeli chodzi o rynki akcji. Teraz działania Demokratów (wyższe podatki dla korporacji, rozbijanie monopoli, transformacja ekologiczna w stronę zielonej energii) będą generować mniejsze zyski, a większe koszty dla amerykańskich spółek. W efekcie 2021 rok może być okresem szukania alternatyw, ale poza USA, które będą zachowywać się nieco gorzej, niż reszta świata. Podobnie dolar. Demokraci są kojarzeni ze znacznie ekspansywną polityką fiskalną, co zaraz nasili obawy związane z nadmiernymi deficytami USA i ustawi dolara długofalowo w defensywie wobec innych. Niemniej patrząc czysto statystycznie, to amerykańska waluta jest już po okresie wyraźnej przeceny z ostatnich miesięcy, co może implikować większą liczbę korekt wzrostowych. Potrzebne są tylko preteksty. Obecne zamieszanie polityczne w USA może stać się takowym, krótkoterminowym impulsem risk-off dla rynków.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.