
Data dodania: 2020-10-13 (11:30)
Nastroje na rynkach schłodziły się po tym, jak koncern Johnson&Johnson podał, że wstrzymuje prace nad szczepionką na COVID-19 po stwierdzeniu problemu u jednego z uczestników testów, chociaż dodano, że to standardowa procedura w takich przypadkach i skali prowadzonych testów. Niemniej daje to pretekst do przebicia się wątków dotyczących koronawirusa, które wcześniej były nieco z boku. Przy braku innych, pozytywnych doniesień, potencjalna korekta może nieco się wydłużyć.
Cofnięcie na Wall Street i podbicie USD - to typowy schemat dla powrotu trybu risk-off. Dzisiaj amerykańska waluta zyskuje na szerokim rynku, co jest lustrzanym odbiciem wczorajszego dnia. Niemniej zmiany procentowe nie są duże.
Z pozostałych informacji uwagę przykuwają komentarze chińskich oficjeli, którzy zapowiedzieli monitorowanie sytuacji na USDCNH (co jest pokłosiem wczorajszych działań Ludowego Banku Chin), a także polityków Państwa Środka. W nocy poznaliśmy też dane nt. bilansu handlowego za wrzesień - nadwyżka zmalała do 37 mld USD za sprawą pogorszenia się dynamiki eksportu, oraz większego importu. Chińskie MSZ wysłało też mocny przekaz wobec USA, aby te wstrzymały planowaną sprzedaż broni dla Tajwanu. W Europie mamy doniesienia o tym, że liderzy UE dyskutowali o planie działania na wypadek załamania się rozmów z Wielką Brytanią. Negatywny wpływ tych informacji na funta zrównoważyły jednak lepsze dane z lokalnego rynku pracy, jakie napłynęły dzisiaj rano. Pojawiły się też plotki bazujące na źródłach w Europejskim Banku Centralnym, że decydenci mieliby być niechętni pomysłowi zaadaptowania schematu uśrednionego celu inflacyjnego (AIT), na wzór działań podejmowanych przez FED. Obawiają się, że rodziłoby to ryzyka nazbyt subiektywnej interpretacji statystycznych danych.
Pojawiły się też doniesienia nt. możliwej telekonferencji decydentów G-20 (ministrów finansów i szefów banków centralnych), jaka miałaby się odbyć w środę - agenda spotkania to bieżąca sytuacja i możliwości dalszego wsparcia gospodarek. Może mieć to związek z planowaną na dzisiejsze popołudnie publikacją nowych, globalnych prognoz makro przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Poza tym w kalendarzu mamy odczyt indeksu ZEW z Niemiec (godz. 11:00), oraz inflację CPI w USA (godz. 14:30).
OKIEM ANALITYKA - stare, nowe preteksty...
Wczoraj przestrzegałem przed tym, że przy braku nowego, optymistycznego paliwa na rynkach, do głosu mogą dojść wątki wirusowe, dając preteksty do korekty. Takim jest standardowa procedura, jaka została podjęta przez J&J po wykryciu nieoczekiwanej reakcji na testowaną szczepionkę na COVID u jednego z pacjentów. Podobnie było jakiś czas temu w przypadku prac u Astra Zeneca i relatywnie szybko dalsze badania zostały wznowione. To jednak jest dobry moment, aby ponownie zadać sobie pytanie, czy aby oczekiwania związane z tempem wdrożenia skutecznego leku nie były nazbyt duże i przysłoniły bolesną prawdę, jaką jest konieczność przywracania kolejnych restrykcji przez rządy poszczególnych państw. Obawiam się, że listopad i grudzień będą w tym względzie dość bolesne dla gospodarek. Zaplanowany na dzisiejsze popołudnie nowy World Economic Outlook od MFW, może przywrócić dyskusję o tym, czy programy fiskalnego wsparcia nie powinny zostać zwiększone. Tymczasem na tym froncie w USA i strefie euro jest raczej nieciekawie...
Z pozostałych informacji uwagę przykuwają komentarze chińskich oficjeli, którzy zapowiedzieli monitorowanie sytuacji na USDCNH (co jest pokłosiem wczorajszych działań Ludowego Banku Chin), a także polityków Państwa Środka. W nocy poznaliśmy też dane nt. bilansu handlowego za wrzesień - nadwyżka zmalała do 37 mld USD za sprawą pogorszenia się dynamiki eksportu, oraz większego importu. Chińskie MSZ wysłało też mocny przekaz wobec USA, aby te wstrzymały planowaną sprzedaż broni dla Tajwanu. W Europie mamy doniesienia o tym, że liderzy UE dyskutowali o planie działania na wypadek załamania się rozmów z Wielką Brytanią. Negatywny wpływ tych informacji na funta zrównoważyły jednak lepsze dane z lokalnego rynku pracy, jakie napłynęły dzisiaj rano. Pojawiły się też plotki bazujące na źródłach w Europejskim Banku Centralnym, że decydenci mieliby być niechętni pomysłowi zaadaptowania schematu uśrednionego celu inflacyjnego (AIT), na wzór działań podejmowanych przez FED. Obawiają się, że rodziłoby to ryzyka nazbyt subiektywnej interpretacji statystycznych danych.
Pojawiły się też doniesienia nt. możliwej telekonferencji decydentów G-20 (ministrów finansów i szefów banków centralnych), jaka miałaby się odbyć w środę - agenda spotkania to bieżąca sytuacja i możliwości dalszego wsparcia gospodarek. Może mieć to związek z planowaną na dzisiejsze popołudnie publikacją nowych, globalnych prognoz makro przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Poza tym w kalendarzu mamy odczyt indeksu ZEW z Niemiec (godz. 11:00), oraz inflację CPI w USA (godz. 14:30).
OKIEM ANALITYKA - stare, nowe preteksty...
Wczoraj przestrzegałem przed tym, że przy braku nowego, optymistycznego paliwa na rynkach, do głosu mogą dojść wątki wirusowe, dając preteksty do korekty. Takim jest standardowa procedura, jaka została podjęta przez J&J po wykryciu nieoczekiwanej reakcji na testowaną szczepionkę na COVID u jednego z pacjentów. Podobnie było jakiś czas temu w przypadku prac u Astra Zeneca i relatywnie szybko dalsze badania zostały wznowione. To jednak jest dobry moment, aby ponownie zadać sobie pytanie, czy aby oczekiwania związane z tempem wdrożenia skutecznego leku nie były nazbyt duże i przysłoniły bolesną prawdę, jaką jest konieczność przywracania kolejnych restrykcji przez rządy poszczególnych państw. Obawiam się, że listopad i grudzień będą w tym względzie dość bolesne dla gospodarek. Zaplanowany na dzisiejsze popołudnie nowy World Economic Outlook od MFW, może przywrócić dyskusję o tym, czy programy fiskalnego wsparcia nie powinny zostać zwiększone. Tymczasem na tym froncie w USA i strefie euro jest raczej nieciekawie...
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?