
Data dodania: 2020-09-21 (12:57)
Nastroje dyktowane są przez umiarkowany pesymizm widoczny na Wall Street (kontrakty na S&P500 zjechały dzisiaj rano poniżej 3300 pkt.). To podbija dolara na większości układów. Inwestorzy mają obawy, co do rozwoju sytuacji wokół pandemii COVID-19 po tym, jak w ostatnich dniach odnotowano w wielu krajach wyraźny przyrost nowych zakażeń.
W efekcie powraca dyskusja nad koniecznością przywracania obostrzeń, zwłaszcza w kontekście możliwej trudnej sytuacji w okresie jesienno-zimowym. W nocy nastroje zepsuły wieści z Korei Południowej, gdzie władze planują podniesienie poziomu zagrożenia epidemicznego, a rano doniesienia z Wielkiej Brytanii, gdzie mamy rekomendacje, co do zwiększenia obostrzeń w Londynie. Z drugiej strony władze zapowiadają wydłużenie programu pożyczek dla firm, które znalazły się w trudnej sytuacji przez COVID-19. Bez większego echa przeszły doniesienia o zaakceptowaniu przez Donalda Trumpa rozwiązania wobec chińskiego TikToka, które może kończyć kontrowersyjny spór wokół tej aplikacji. Otwartym pytaniem pozostaje wątek innej appki - We Chat oferowanej przez Tencent- która miała zostać wycofana z amerykańskiego rynku, ale ruch ten został podważony przez amerykański sąd w Kalifornii. Pojawiają się doniesienia, że Chińczycy mogą zaktualizować swoją listę "niepożądanych" podmiotów z USA. Przepychanki widać wokół Tajwanu. USA rozważają wsparcie gospodarcze wyspy, zwłaszcza poprzez większe inwestycje w fabryki półprzewodników. Niewykluczone są też rozmowy z Unią Europejską nt. ostatnich działań Chin wokół tej "zbuntowanej prowincji".
Najsłabsze waluty dzisiaj to korona norweska, dolar nowozelandzki i funt brytyjski, czyli głównie grupa bardziej wrażliwa na wahania globalnego ryzyka. Względnie stabilnie zachowuje się EURUSD, pomimo informacji o planach dokonania przeglądu programu skupu aktywów (PEPP) przez Europejski Bank Centralny. Rynek może odbierać to jako sygnał, że decydenci będą bardziej zastanawiać się, jak z niego wyjść za kilkanaście miesięcy, niż go zwiększyć w razie konieczności (chociaż oficjalne deklaracje były inne).
OKIEM ANALITYKA - samonapędzający się schemat
Tydzień rozpoczynamy od wyraźniejszego odejścia od ryzyka, ale bynajmniej nie za sprawą jakiegoś nagłego pogorszenia się relacji amerykańsko-chińskich przez wątek Tajwanu, czy jakichś innych geopolitycznych zaskoczeń. Chińskie manewry przeszły bez echa, a Trump zaakceptował scenariusz dla TikToka, co teoretycznie powinno rozładować napięcie. W tle jest jednak jeszcze WeChat i cała kampania wyborcza przed listopadowymi wyborami, gdzie będzie poruszany wątek konieczności gospodarczego odseparowania się od Chin (decouplingu). Ale to co bardziej martwi inwestorów to wątek związany z drugą falą pandemii COVID-19. Teoretycznie nic nowego, od dawna było wiadomo, że jesień może być trudna i najpewniej powrócą obostrzenia. Rynki nie wierzą w scenariusze lockdownu, ale sytuacja pandemiczna może być różna i niczego nie można wykluczyć. Zwróćmy uwagę, że w zeszłym tygodniu nie było już pozytywnych reakcji na informacje w temacie prac nad szczepionką, co jest ostrzeżeniem na co można się szykować. Reasumując - na tapetę wracają covido-we statystyki i to one będą mieć kluczowy wpływ na zachowanie się rynków. Inwestorzy nie lubią niewiadomych, a po zwyżkach ryzykownych aktywów z ostatnich miesięcy, presja na realizację zysków może być wyraźna.
Najsłabsze waluty dzisiaj to korona norweska, dolar nowozelandzki i funt brytyjski, czyli głównie grupa bardziej wrażliwa na wahania globalnego ryzyka. Względnie stabilnie zachowuje się EURUSD, pomimo informacji o planach dokonania przeglądu programu skupu aktywów (PEPP) przez Europejski Bank Centralny. Rynek może odbierać to jako sygnał, że decydenci będą bardziej zastanawiać się, jak z niego wyjść za kilkanaście miesięcy, niż go zwiększyć w razie konieczności (chociaż oficjalne deklaracje były inne).
OKIEM ANALITYKA - samonapędzający się schemat
Tydzień rozpoczynamy od wyraźniejszego odejścia od ryzyka, ale bynajmniej nie za sprawą jakiegoś nagłego pogorszenia się relacji amerykańsko-chińskich przez wątek Tajwanu, czy jakichś innych geopolitycznych zaskoczeń. Chińskie manewry przeszły bez echa, a Trump zaakceptował scenariusz dla TikToka, co teoretycznie powinno rozładować napięcie. W tle jest jednak jeszcze WeChat i cała kampania wyborcza przed listopadowymi wyborami, gdzie będzie poruszany wątek konieczności gospodarczego odseparowania się od Chin (decouplingu). Ale to co bardziej martwi inwestorów to wątek związany z drugą falą pandemii COVID-19. Teoretycznie nic nowego, od dawna było wiadomo, że jesień może być trudna i najpewniej powrócą obostrzenia. Rynki nie wierzą w scenariusze lockdownu, ale sytuacja pandemiczna może być różna i niczego nie można wykluczyć. Zwróćmy uwagę, że w zeszłym tygodniu nie było już pozytywnych reakcji na informacje w temacie prac nad szczepionką, co jest ostrzeżeniem na co można się szykować. Reasumując - na tapetę wracają covido-we statystyki i to one będą mieć kluczowy wpływ na zachowanie się rynków. Inwestorzy nie lubią niewiadomych, a po zwyżkach ryzykownych aktywów z ostatnich miesięcy, presja na realizację zysków może być wyraźna.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?