Data dodania: 2020-07-16 (09:34)
Wybuch entuzjazmu po doniesieniach o postępie prac nad szczepionką na COVID-19 ponownie okazał się krótkotrwały. Informacje o bliskości sukcesu na tym polu będą zapewne często przebijać się w najbliższych tygodniach i nadawać pozytywny ton notowaniom, ale nie wolno zapominać, że za optymistycznymi nagłówkami niekoniecznie szła będzie zweryfikowana skuteczność i możliwość szybkiego zakończenia testów nie mówiąc o zastosowaniu na szeroką skalę.
Na razie wciąż dominuje szersza tendencja rynkowa gry na reflację i odbicie wzrostu, której beneficjantami powinny być waluty EM, euro i rynek akcji Starego Kontynentu. Niepewność odnośnie do sytuacji pandemicznej w USA sprawia, że przebieg notowań w III kwartale jest rwany i szarpany, ale w przypadku większości ryzykownych rynków napływ kapitału jest silniejszy w momentach pozytywnych nastrojów, niż odpływ w chwilach zawahania.
Należy jednak nadmienić, że nie dotyczy to złotego. Warto pochylić się nad sytuacją waluty w kontekście ostatnich danych inflacyjnych. Dynamika CPI miała ostro hamować, zamiast tego skoczyła w czerwcu do 3,3 proc. rok do roku. Innymi słowy: pandemia miała oddziaływać dezinflacyjnie a na razie ceny podbija. Głównym motorem ich wzrostu w czerwcu były bowiem kategorie bazowe. W końcu usługodawcy przerzucili koszty dostosowania swoich lokali, m.in. fryzjerskich i kosmetycznych, na klientów. Dynamiki takich składowych jak turystyka zorganizowana, hotele i restauracje potwierdzają, że anegdotyczne dowody na wzrost kosztów krajowego wypoczynku mają w sobie spore ziarenko prawdy. Inflacja ma swoje źródła w czynnikach kosztowych oraz cenach paliw.
Dlatego RPP nie porzuci swojego łagodnego nastawienia i nie będzie nawet myśleć o podwyżkach przed końcem kadencji w 2022 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest rozszerzenie skupu aktywów (zwłaszcza w obliczu braku zainteresowania kredytem wekslowym a także sięgnięcie po inne instrumenty. Wracając do tendencji inflacyjnych: wzrost cen będzie hamować wolniej i z wyższego pułapu niż można było zakładać w apogeum pandemicznego załamania na rynkach finansowych. Mimo to dynamika CPI będzie się obniżać pod wpływem wygasania czynników jednorazowych i słabnięcia popytu odroczonego. Rezultatem takiego stanu rzeczy są skrajnie niekorzystne dla złotego realne stopy procentowe, które w połączeniu z niechęcią władz monetarnych do umocnienia waluty są kluczowymi argumentami popierającymi tezę, że EUR/PLN nie ma znacznej przestrzeni do spadków. Zgodnie z naszymi szacunkami średnioterminowa wartość godziwa kursu przestała to 4,45 i spodziewamy się konsolidacji wokół tego poziomu. Barierę 4,40 należy postrzegać jako ekstremalnie trudną do sforsowania w perspektywie III kwartału. Przy rynkach innych ryzykownych walut i aktywów przez palce patrzących na sytuację epidemiczną, ale żywiołowo reagujących na doniesienia o szczepionce i pozytywne sygnały z gospodarek osłabienie złotego powinno być wygaszane w okolicy 4,50 a ewentualny wyskok ponad ten poziom w obecnym otoczeniu rynkowym nie powinien być trwały.
Ostatni wzrost EUR/USD do 1,1450 został skorygowany, lecz kurs broni 1,14 i wspomniane maksima cały czas są eksponowane. Pomimo chimerycznego charakteru handlu należy odnotować, że odreagowania i zniżki eurodolara są wygaszane na coraz wyższym poziomie, co dowodzi pozytywnemu postrzeganiu przez rynek perspektyw euro.
Wydarzeniem dnia jest posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. przyszedł czas na monitorowanie sytuacji w gospodarce i reakcję na dokonaną ekspansję monetarną. Na lipcowym posiedzeniu nie oczekujemy nowych decyzji, a w odpowiedzi na pytanie o to, co dalej, prezes Lagarde prawdopodobnie przerzuci ciężar na politykę fiskalną. W rezultacie posiedzenie EBC może w tym tygodniu być w cieniu szczytu przywódców państw UE i negocjacji funduszu naprawczego, a dla wspólnej waluty tworzy więcej szans niż zagrożeń.
Bank powiedział STOP dla redukcji stóp procentowych i przeszedł do agresywnego luzowania ilościowego. Jednak ratunkowy program PEPP dopiero co miesiąc temu został rozszerzony o dodatkowe 600 mld EUR do łącznej wartości 1,35 bln EUR. Przy obecnym tempie skupu aktywów środki wystarczą co najmniej kwietnia przyszłego roku. Choć EBC w czerwcowym komunikacie zaznaczył, że chce utrzymać skup co najmniej do czerwca 2021 r., rozjazd dat nie musi oznaczać, że kolejne zwiększenie PEPP jest na agendzie. Członkowie Rady Zarządzającej sugerowali, że z czasem potrzeba PEPP będzie mniejsza i będzie można zacząć wyhamowywać tempo skupu, lub nawet nie wykorzystać w pełni przeznaczonych na to środków.
Należy jednak nadmienić, że nie dotyczy to złotego. Warto pochylić się nad sytuacją waluty w kontekście ostatnich danych inflacyjnych. Dynamika CPI miała ostro hamować, zamiast tego skoczyła w czerwcu do 3,3 proc. rok do roku. Innymi słowy: pandemia miała oddziaływać dezinflacyjnie a na razie ceny podbija. Głównym motorem ich wzrostu w czerwcu były bowiem kategorie bazowe. W końcu usługodawcy przerzucili koszty dostosowania swoich lokali, m.in. fryzjerskich i kosmetycznych, na klientów. Dynamiki takich składowych jak turystyka zorganizowana, hotele i restauracje potwierdzają, że anegdotyczne dowody na wzrost kosztów krajowego wypoczynku mają w sobie spore ziarenko prawdy. Inflacja ma swoje źródła w czynnikach kosztowych oraz cenach paliw.
Dlatego RPP nie porzuci swojego łagodnego nastawienia i nie będzie nawet myśleć o podwyżkach przed końcem kadencji w 2022 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest rozszerzenie skupu aktywów (zwłaszcza w obliczu braku zainteresowania kredytem wekslowym a także sięgnięcie po inne instrumenty. Wracając do tendencji inflacyjnych: wzrost cen będzie hamować wolniej i z wyższego pułapu niż można było zakładać w apogeum pandemicznego załamania na rynkach finansowych. Mimo to dynamika CPI będzie się obniżać pod wpływem wygasania czynników jednorazowych i słabnięcia popytu odroczonego. Rezultatem takiego stanu rzeczy są skrajnie niekorzystne dla złotego realne stopy procentowe, które w połączeniu z niechęcią władz monetarnych do umocnienia waluty są kluczowymi argumentami popierającymi tezę, że EUR/PLN nie ma znacznej przestrzeni do spadków. Zgodnie z naszymi szacunkami średnioterminowa wartość godziwa kursu przestała to 4,45 i spodziewamy się konsolidacji wokół tego poziomu. Barierę 4,40 należy postrzegać jako ekstremalnie trudną do sforsowania w perspektywie III kwartału. Przy rynkach innych ryzykownych walut i aktywów przez palce patrzących na sytuację epidemiczną, ale żywiołowo reagujących na doniesienia o szczepionce i pozytywne sygnały z gospodarek osłabienie złotego powinno być wygaszane w okolicy 4,50 a ewentualny wyskok ponad ten poziom w obecnym otoczeniu rynkowym nie powinien być trwały.
Ostatni wzrost EUR/USD do 1,1450 został skorygowany, lecz kurs broni 1,14 i wspomniane maksima cały czas są eksponowane. Pomimo chimerycznego charakteru handlu należy odnotować, że odreagowania i zniżki eurodolara są wygaszane na coraz wyższym poziomie, co dowodzi pozytywnemu postrzeganiu przez rynek perspektyw euro.
Wydarzeniem dnia jest posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. przyszedł czas na monitorowanie sytuacji w gospodarce i reakcję na dokonaną ekspansję monetarną. Na lipcowym posiedzeniu nie oczekujemy nowych decyzji, a w odpowiedzi na pytanie o to, co dalej, prezes Lagarde prawdopodobnie przerzuci ciężar na politykę fiskalną. W rezultacie posiedzenie EBC może w tym tygodniu być w cieniu szczytu przywódców państw UE i negocjacji funduszu naprawczego, a dla wspólnej waluty tworzy więcej szans niż zagrożeń.
Bank powiedział STOP dla redukcji stóp procentowych i przeszedł do agresywnego luzowania ilościowego. Jednak ratunkowy program PEPP dopiero co miesiąc temu został rozszerzony o dodatkowe 600 mld EUR do łącznej wartości 1,35 bln EUR. Przy obecnym tempie skupu aktywów środki wystarczą co najmniej kwietnia przyszłego roku. Choć EBC w czerwcowym komunikacie zaznaczył, że chce utrzymać skup co najmniej do czerwca 2021 r., rozjazd dat nie musi oznaczać, że kolejne zwiększenie PEPP jest na agendzie. Członkowie Rady Zarządzającej sugerowali, że z czasem potrzeba PEPP będzie mniejsza i będzie można zacząć wyhamowywać tempo skupu, lub nawet nie wykorzystać w pełni przeznaczonych na to środków.
Źródło: Bartosz Sawicki, Departament Analiz DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.