
Data dodania: 2019-10-01 (12:23)
Kluczowe informacje z ostatnich godzin mogące mieć wpływ na rynki: AUSTRALIA / RBA / NOWA ZELANDIA / DANE: Niespodzianki nie było, na dzisiejszym posiedzeniu RBA doszło do obniżki stopy procentowej o 25 p.b. do 0,75 proc. W komunikacie znalazła się wzmianka mogąca sugerować, że jej poziom został właściwie skalibrowany, chociaż RBA dodał później, że nie zamyka się na dalsze luzowania w razie potrzeby.
W efekcie kurs AUDUSD wpierw nieco odbił, ale ostatecznie nie obronił wsparcia przy 0,6750 i znalazł się blisko ważnej strefy 0,6676-86 wyznaczanej przez wrześniowe minima. Nie zmienił tego fakt nieco lepszego odczytu przemysłowego PMI (we wrześniu 50,3 pkt. wobec szacowanych 49,4 pkt.).W ślad za notowaniami AUD w dół zszedł też NZD, któremu zaszkodziły też kolejne słabe dane – tym razem indeks zaufania w biznesie NZIER spadł w III kwartale do -35 pkt. z -34 pkt. (najniżej od marca 2009 r.), a tzw. indeks kondycji handlu wewnętrznego zniżkował do -11 pkt. (poziom z września 2010 r.).
JAPONIA / DANE: Ankieta Tankan dla dużych firm (nastroje w biznesie) wskazała na mniejszy od spodziewanego spadek w III kwartale indeksu dla przemysłu (do 5 pkt. wobec szacowanych 1 pkt.), oraz usług (do 21 pkt. przy prognozie 20 pkt.). Agencje opublikowały też wypowiedź japońskiego ministra gospodarki, który powtórzył, że rząd podjął stosowne kroki mające zapobiec negatywnemu wpływowi podwyżki VAT o 2 p.p. (do 10 proc.), która dzisiaj wchodzi w życie, a premier Shinzo Abe dodał, że władze są gotowe na dalsze działania w razie potrzeby. Co do polityki Banku Japonii to „dyplomatycznie” stwierdzono, że jest ona właściwa. Jen dzisiaj słabnie, ale jest to przełożenie lepszych nastrojów na rynkach akcji z początkiem nowego kwartału.
WIELKA BRYTANIA / BREXIT: Gazeta The Telegraph pisze, że premier Boris Johnson może przedstawić w ciągu najbliższych kilkunastu godzin swój „ostateczny plan na Brexit”. W mediach pojawiają się różne spekulacje nt. możliwego rozwiązania problemu granicy z Irlandią. Funt jest dzisiaj najmocniejszą walutą w zestawieniach po dolarze, chociaż w pewnym sensie odrabia straty z wczorajszego wieczora. Opublikowane o godz. 10:30 dane PMI dla przemysłu za wrzesień wbrew obawom nie przyniosły negatywnej niespodzianki – odczyt przyniósł nieoczekiwane odbicie do 48,3 pkt. z 47,4 pkt., gdyż prognozowany był spadek do 47,0 pkt.
SZWECJA / DANE: Rano napłynęły fatalne dane nt. indeksu PMI dla przemysłu. Spadł on we wrześniu do 46,3 pkt. z 52,4 pkt. przy prognozie 52,0 pkt. To może definitywnie ucinać spekulacje nt. możliwej podwyżki stóp przez Riksbank na przełomie roku. Korona szwedzka jest dzisiaj najsłabszą walutą w zestawieniach G-10 po dolarze australijskim.
POLSKA / DANE: Przemysłowy PMI wypadł we wrześniu nieco gorzej spadając do 47,8 pkt. z 48,8 pkt. przy prognozie 47,9 pkt. Uwagę zwraca słabość subindeksu zamówień. Złoty nie reaguje jednak na to negatywnie, rynek czeka na czwartkową decyzję TSUE ws. frankowiczów. O godz. 10:00 poznaliśmy jeszcze wstępne dane nt. wrześniowej inflacji CPI. Nieoczekiwanie odnotowała ona spadek o 0,1 proc. m/m, a w ujęciu rocznym dynamika spadła do 2,6 proc. r/r z 2,9 proc. r/r w sierpniu.
EUROSTREFA / DANE: Ostateczny odczyt przemysłowego PMI dla Niemiec za wrzesień nie wypadł tak dramatycznie, jak w pierwszym odczycie (41,7 pkt. przy prognozie 41,4 pkt.). Gorsze wskazania napłynęły jednak dla Francji (50,1 pkt. przy spodziewanych 50,3 pkt.), czy też Włoch (47,8 pkt. wobec szacowanych 48,0 pkt.). Zbiorczy PMI dla całej strefy euro wypadł jednak minimalnie lepiej (45,7 pkt. przy 45,6 pkt. zanotowanych we wstępnym odczycie). To jednak w niewielkim stopniu wspiera dzisiaj euro – kurs EURUSD pozostaje poniżej 1,09, ale nie doszło do testu wsparcia przy 1,0870.
OPINIA ANALITYKA: Dane z USA mogą nie pomóc dolarowi
Obchody chińskiego Złotego Tygodnia wyłączają nas na jakiś czas ze śledzenia chińskich wątków, chociaż najpewniej w końcu tygodnia zaczną pojawiać się jakieś spekulacje przed zaplanowanymi na 10-11 października kluczowymi rozmowami handlowymi z udziałem wicepremiera Liu He. Dolar miał wczoraj mocny finisz miesiąca i kwartału, ale dzisiaj może nie być to już tak oczywiste. Wprawdzie poranek wyglądał nieźle, ale akcenty rynku zaczną przesuwać się na publikacje makro, a te nie muszą być dobre dla dolara. Wczorajszy Chicago PMI za wrzesień wypadł gorzej, podobne rozminięcia mieliśmy wcześniej w przypadku innych indeksów regionalnych. To powoduje, że spodziewany dzisiaj o godz. 16:00 odczyt ISM dla przemysłu może nie wskazać na powrót ponad barierę 50 pkt. we wrześniu. Wcześniej, bo o godz. 15:45 poznamy jeszcze ostateczny odczyt przemysłowego PMI, ale jego znaczenie będzie marginalne. Słabsze wskazania ISM mogą nieco nakręcić oczekiwania na obniżkę stóp przez FED w końcu października, a te są wyjątkowo nisko (model CME FED Watch wskazuje w tym momencie na 41 proc. prawdopodobieństwa takiego ruchu) i tym samym dać preteksty do nieznacznej korekty dolara na głównych układach, jaka rozłożyłaby się na kolejne dni (w czwartek mamy usługowy ISM, a w piątek dane Departamentu Pracy).
Na koszyku dolara BOSSA widać, że zbliżamy się do mocnej strefy oporu 84,06-84,64 pkt., ale układ wskaźników świadczy o sile trendu. Historycznie jednak rzadko było tak, że mieliśmy trzy białe świece tygodniowe z rzędu – ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w wakacje 2018 r.
Na globalnych układach warto zwrócić uwagę na AUDUSD. Australijczyk dzisiaj traci, chociaż przekaz ze strony RBA był mieszany. Zakładając tylko lokalne warunki, to wydaje się, że RBA rzeczywiście doszedł ze stopami do punktu zwrotnego. Tym samym o ile nie nastąpi pogorszenie się na tzw. czynnikach zewnętrznych (eskalacja wojen handlowych, ale i też postępująca słabość globalnej gospodarki), to niewykluczone, że RBA wstrzyma się z cięciami stóp w końcu roku. To może dawać preteksty do podbicia dolara australijskiego, zwłaszcza gdyby jeszcze nałożyć na to oczekiwania, co do pozytywnego obrotu spraw w negocjacjach handlowych USA-Chiny. Technicznie uwagę zwraca strefa wsparcia 0,6676-86 wyznaczana przez wrześniowe minima. Jej obrona zwiększy szanse na koncepcję tzw. potrójnego dna.
JAPONIA / DANE: Ankieta Tankan dla dużych firm (nastroje w biznesie) wskazała na mniejszy od spodziewanego spadek w III kwartale indeksu dla przemysłu (do 5 pkt. wobec szacowanych 1 pkt.), oraz usług (do 21 pkt. przy prognozie 20 pkt.). Agencje opublikowały też wypowiedź japońskiego ministra gospodarki, który powtórzył, że rząd podjął stosowne kroki mające zapobiec negatywnemu wpływowi podwyżki VAT o 2 p.p. (do 10 proc.), która dzisiaj wchodzi w życie, a premier Shinzo Abe dodał, że władze są gotowe na dalsze działania w razie potrzeby. Co do polityki Banku Japonii to „dyplomatycznie” stwierdzono, że jest ona właściwa. Jen dzisiaj słabnie, ale jest to przełożenie lepszych nastrojów na rynkach akcji z początkiem nowego kwartału.
WIELKA BRYTANIA / BREXIT: Gazeta The Telegraph pisze, że premier Boris Johnson może przedstawić w ciągu najbliższych kilkunastu godzin swój „ostateczny plan na Brexit”. W mediach pojawiają się różne spekulacje nt. możliwego rozwiązania problemu granicy z Irlandią. Funt jest dzisiaj najmocniejszą walutą w zestawieniach po dolarze, chociaż w pewnym sensie odrabia straty z wczorajszego wieczora. Opublikowane o godz. 10:30 dane PMI dla przemysłu za wrzesień wbrew obawom nie przyniosły negatywnej niespodzianki – odczyt przyniósł nieoczekiwane odbicie do 48,3 pkt. z 47,4 pkt., gdyż prognozowany był spadek do 47,0 pkt.
SZWECJA / DANE: Rano napłynęły fatalne dane nt. indeksu PMI dla przemysłu. Spadł on we wrześniu do 46,3 pkt. z 52,4 pkt. przy prognozie 52,0 pkt. To może definitywnie ucinać spekulacje nt. możliwej podwyżki stóp przez Riksbank na przełomie roku. Korona szwedzka jest dzisiaj najsłabszą walutą w zestawieniach G-10 po dolarze australijskim.
POLSKA / DANE: Przemysłowy PMI wypadł we wrześniu nieco gorzej spadając do 47,8 pkt. z 48,8 pkt. przy prognozie 47,9 pkt. Uwagę zwraca słabość subindeksu zamówień. Złoty nie reaguje jednak na to negatywnie, rynek czeka na czwartkową decyzję TSUE ws. frankowiczów. O godz. 10:00 poznaliśmy jeszcze wstępne dane nt. wrześniowej inflacji CPI. Nieoczekiwanie odnotowała ona spadek o 0,1 proc. m/m, a w ujęciu rocznym dynamika spadła do 2,6 proc. r/r z 2,9 proc. r/r w sierpniu.
EUROSTREFA / DANE: Ostateczny odczyt przemysłowego PMI dla Niemiec za wrzesień nie wypadł tak dramatycznie, jak w pierwszym odczycie (41,7 pkt. przy prognozie 41,4 pkt.). Gorsze wskazania napłynęły jednak dla Francji (50,1 pkt. przy spodziewanych 50,3 pkt.), czy też Włoch (47,8 pkt. wobec szacowanych 48,0 pkt.). Zbiorczy PMI dla całej strefy euro wypadł jednak minimalnie lepiej (45,7 pkt. przy 45,6 pkt. zanotowanych we wstępnym odczycie). To jednak w niewielkim stopniu wspiera dzisiaj euro – kurs EURUSD pozostaje poniżej 1,09, ale nie doszło do testu wsparcia przy 1,0870.
OPINIA ANALITYKA: Dane z USA mogą nie pomóc dolarowi
Obchody chińskiego Złotego Tygodnia wyłączają nas na jakiś czas ze śledzenia chińskich wątków, chociaż najpewniej w końcu tygodnia zaczną pojawiać się jakieś spekulacje przed zaplanowanymi na 10-11 października kluczowymi rozmowami handlowymi z udziałem wicepremiera Liu He. Dolar miał wczoraj mocny finisz miesiąca i kwartału, ale dzisiaj może nie być to już tak oczywiste. Wprawdzie poranek wyglądał nieźle, ale akcenty rynku zaczną przesuwać się na publikacje makro, a te nie muszą być dobre dla dolara. Wczorajszy Chicago PMI za wrzesień wypadł gorzej, podobne rozminięcia mieliśmy wcześniej w przypadku innych indeksów regionalnych. To powoduje, że spodziewany dzisiaj o godz. 16:00 odczyt ISM dla przemysłu może nie wskazać na powrót ponad barierę 50 pkt. we wrześniu. Wcześniej, bo o godz. 15:45 poznamy jeszcze ostateczny odczyt przemysłowego PMI, ale jego znaczenie będzie marginalne. Słabsze wskazania ISM mogą nieco nakręcić oczekiwania na obniżkę stóp przez FED w końcu października, a te są wyjątkowo nisko (model CME FED Watch wskazuje w tym momencie na 41 proc. prawdopodobieństwa takiego ruchu) i tym samym dać preteksty do nieznacznej korekty dolara na głównych układach, jaka rozłożyłaby się na kolejne dni (w czwartek mamy usługowy ISM, a w piątek dane Departamentu Pracy).
Na koszyku dolara BOSSA widać, że zbliżamy się do mocnej strefy oporu 84,06-84,64 pkt., ale układ wskaźników świadczy o sile trendu. Historycznie jednak rzadko było tak, że mieliśmy trzy białe świece tygodniowe z rzędu – ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w wakacje 2018 r.
Na globalnych układach warto zwrócić uwagę na AUDUSD. Australijczyk dzisiaj traci, chociaż przekaz ze strony RBA był mieszany. Zakładając tylko lokalne warunki, to wydaje się, że RBA rzeczywiście doszedł ze stopami do punktu zwrotnego. Tym samym o ile nie nastąpi pogorszenie się na tzw. czynnikach zewnętrznych (eskalacja wojen handlowych, ale i też postępująca słabość globalnej gospodarki), to niewykluczone, że RBA wstrzyma się z cięciami stóp w końcu roku. To może dawać preteksty do podbicia dolara australijskiego, zwłaszcza gdyby jeszcze nałożyć na to oczekiwania, co do pozytywnego obrotu spraw w negocjacjach handlowych USA-Chiny. Technicznie uwagę zwraca strefa wsparcia 0,6676-86 wyznaczana przez wrześniowe minima. Jej obrona zwiększy szanse na koncepcję tzw. potrójnego dna.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wakacje z Trumpem – kolejne groźby ceł i umiarkowana reakcja rynków
2025-07-11 Analizy walutowe MyBank.plPoczątek wakacji miał przynieść stabilizację i jasność co do dalszego kierunku w międzynarodowych relacjach handlowych, jednak Donald Trump ponownie zaskoczył świat swoją agresywną polityką celną. Od początku lipca prezydent USA grozi kolejnymi podwyżkami ceł, wymierzonymi praktycznie we wszystkich ważniejszych partnerów handlowych. Trump planuje wprowadzenie ceł już od sierpnia, co wywołuje ogromne poruszenie na globalnych rynkach.
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA ceł
2025-07-10 Analizy walutowe MyBank.plBrazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.