Bernanake zapowiada kolejne obniżki stóp

Bernanake zapowiada kolejne obniżki stóp
Raport weekendowy FMCM
Data dodania: 2008-02-16 (11:49)

Tydzień stabilizacji: Za nami już niemal połowa lutego, który przyniósł ze sobą silniejszego dolara i nawet dobiegający końca niewiele w tej kwestii zmienił. Jedyne na co było stać podaż dolara to wyhamowanie umocnienia i zapoczątkowanie lekkiego odreagowania.

W przypadku rynku eurodolara przełożyło się to na wzrost kursu tej pary walutowej z okolic 1,4430, gdzie w ubiegłym tygodniu ustanowiony został lokalny dołek, w rejon 1,4710.

Ostrożność w związku z wystąpieniem Bernanke

Za taki przebieg handlu, a więc za wyciszenie emocji i chłodniejsze podejście do sytuacji rynkowej w największym stopniu zawdzięczamy kalendarzowi wydarzeń, który w tym tygodniu wyglądał dość ubogo. Kilka publikacji zaplanowanych na ten tydzień, zwłaszcza w odniesieniu do szerokiego rynku miało raczej ograniczone znaczenie dla decyzji inwestorów, natomiast mocno do ich wyobraźni przemówiło czwartkowe wystąpienie Bena Bernanke przed Senacką Komisją ds. Bankowości. W rezultacie od początku tygodnia dało zaobserwować się wyczekująca postawę uczestników rynku, którzy mieli nadzieje, że szczegółowe pytania senatorów zmuszą szefa FED do ujawnienia jakichś dotąd nieznanych szczegółów, które skłoniły w styczniu FOMC do dwukrotnego cięcia stóp procentowych w łącznym wymiarze 1,25 pp. Takie ich zachowanie odbiło się negatywnie na aktywności, gdyż dopiero po zapoznaniu się z tym co dopowiedzenia miał Bernanke inwestorzy odważniej przystąpili do zakupów, tym razem, odwrotnie niż przed tygodniem, kupowali jednak euro za dolary.

Ceny w Polsce jeszcze przyspieszyły

Zupełnie inaczej wyglądał natomiast kalendarz wydarzeń zaplanowanych na ten tydzień dla rynku krajowego, gdyż znajdowały się w nim dwie pozycje kluczowe dla perspektywy kolejnych decyzji RPP w polityce monetarnej, a mianowicie inflacja CPI oraz dynamika płac. Z punktu widzenia Rady Polityki Pieniężnej, a więc gremium decydującego o stopach procentowych w Polsce są to jedne z najważniejszych informacji. Inflacja CPI jest miernikiem presji cenowej, a jej utrzymanie w pobliżu bezpośredniego celu inflacyjnego(obecnie 2,5% +/- 1pp) podstawowym zadaniem nakładanym na Radę przez konstytucję. Z kolei dynamika płac stała się w ubiegłym roku głównym czynnikiem inflacjogennym, gdyż wzrost płac w średnim tempie ok. 10% r/r z jednej strony zwiększa koszty przedsiębiorstw, a z drugiej przyczynia się do wzmożonego popytu wewnętrznego, co łącznie zwiększa presji na wzrost cen w gospodarce. Szybko rosnące ceny zmusiły już RPP do rozpoczęcia cyklu podwyżek stóp procentowych (od początku 2007 roku 5 podwyżek po 25 pkt. baz.), jednak skala zacieśnienia polityki pieniężnej była jak na razie niewystarczająca do złagodzenia presji inflacyjnej. Kolejne podwyżki wydają się więc nieuniknione, a kwestią dyskusyjną obecnie wydaje się jedynie ich liczba oraz terminy.

FED będzie dalej walczył z widmem recesji

Przejdźmy teraz do podsumowania tego, co wydarzyło się w kończącym się właśnie tygodniu. Po pierwsze głowa FED, Ben Bernanke kolejny raz potwierdził spore kłopoty trapiące obecnie amerykańską gospodarkę, choć w rzeczywistości jego opis bieżącej sytuacji niezbyt odbiegał od obrazu już wcześniej ukształtowanego w głowach inwestorów z całego świata. Nie do zignorowania była natomiast zdecydowana deklaracja szefa FED, który stwierdził, że FOMC jest gotowa do drastycznych posunięć w celu chronienia gospodarki przed recesją, co przez rynki zostało odebrane jako zapowiedź kolejnej obniżki kosztu pieniądza już na marcowym posiedzeniu, tym razem o 50 pkt. baz.. To właśnie na ten sygnał inwestorzy czekali od początku tygodnia, dlatego nie mogą dziwić znaczne wzrosty eurodolara, który od czasu rozpoczęcia przesłuchania Bena Bernanke przez senatorów zyskał niemal 2 centy (ok. 1,4%). Wynik ten nie jest może imponujący, jednak wydaje się on jedynie zapowiedzią kolejnych prób przeceny dolara. Pamiętajmy, że rynek eurodolara w dalszym ciągu nie jest zdecydowany, czego najlepszym dowodem jest brak siły na przełamanie oporu z okolic 1,4680-1,4710, jednak wczorajsze słowa szefa FED przesunęły bilans sił nieco w stronę zwolenników wspólnej waluty.

Pensje wciąż rosną i napędzają inflację

Z kolei opublikowane w dniu dzisiejszym dane z Polski pokazały, że pomimo oczekiwanego spowolnienia gospodarki w tym roku presja inflacyjna nie słabnie, przez co wskaźnik inflacji CPI kolejny raz był wyższy od celu inflacyjnego. Co więcej, inflacja pomimo zdecydowanego podnoszenia stóp przez RPP wcale nie słabnie lecz wręcz przyspiesza, gdyż z poziomu 4,1% r/r zanotowanym w grudniu podskoczyła do 4,3% r/r. Obraz sytuacji pogarsza dodatkowo wciąż galopujący wzrost płac, którego styczniowa dynamika na poziomie 11,5% r/r przerosła oczekiwania rynku(10% r/r). Dzisiejsze dane są silnym sygnałem dla popytu na polską walutę do zwiększenia wysiłków, gdyż złotówka powinna już za niespełna 2 tygodnie (27 lutego) otrzyma wsparcie w postaci kolejnej podwyżki stóp procentowych.

Co nas czeka w przyszłym tygodniu?

Do czasu posiedzenia RPP w ostatnim tygodniu lutego złotówka może jednak w dalszym ciągu oscylować wokół poziomu 3,60, gdyż istnieje kilka czynników, które będą utrudniać jej zyskiwanie na wartości. Do najważniejszych z nich należy bliskość silnych poziomów wsparcia w okolicach ostatnich lokalnych dołków (rejon 3,55-3,56 na rynku EURPLN oraz 2,44 w przypadku USDPLN) oraz nie do końca wyjaśniona sytuacja na rynku eurodolara. Dodatkowym źródłem niepewności będzie też kalendarz wydarzeń na przyszły tydzień, a zwłaszcza publikacje zaplanowane na środę, kiedy z jednej strony poznamy inflacje CPI w USA, a z drugiej protokół ze styczniowego posiedzenia FOMC. Kluczowa będzie jednak wartość inflacji, gdyż jej zaskakująco wysoki wynik wywołał by duże zamieszanie związane ze spadkiem szans na kolejne cięcia stóp w USA, które rynek zdążył już uwzględnić. Reszta publikacji powinna przejść bez większego echa, a bardziej znaczącymi wydarzeniami są jedynie poniedziałkowe święto w USA oraz zaplanowany na piątek indeks PMI dla przemysłu oraz usług Strefy Euro.

Źródło: Krzysztof Gąska, FMC Management
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Złotówka przed Fed: PLN broni przewagi nad dolarem, ryzyka wciąż w grze

Złotówka przed Fed: PLN broni przewagi nad dolarem, ryzyka wciąż w grze

2025-09-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
W dzisiejszej tabeli średnich kursów NBP, opublikowanej około południa, widać wyraźny punkt odniesienia dla całego rynku: dolar amerykański kosztuje 3,5919 zł, euro 4,2559 zł, frank szwajcarski 4,5647 zł, a funt brytyjski 4,8994 zł; w tej samej tabeli dolar kanadyjski wynosi 2,6112 zł, a korona norweska 0,3662 zł. Na rynku międzybankowym Forex „tu i teraz” obraz jest spójny z kwotowaniami NBP — USD/PLN jest notowany blisko 3,59–3,60, EUR/PLN przy 4,25, CHF/PLN w rejonie 4,56–4,57, GBP/PLN nieco poniżej 4,91; NOK/PLN i CAD/PLN poruszają się odpowiednio wokół 0,366–0,367 i 2,61.
Dolar na deskach przed decyzją Fed

Dolar na deskach przed decyzją Fed

2025-09-17 Poranny komentarz walutowy XTB
Wczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami ruchu, który wyprowadził notowania pary EURUSD na poziomy niewidziane od 4 lat. Tym samym w relacji do złotego dolar stał się najtańszy od 7 lat. Wszystko to na dzień przed decyzją Fed.
Inwestorzy wciąż uciekają od dolara

Inwestorzy wciąż uciekają od dolara

2025-09-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu luzowania polityki monetarnej. Rynek daje aż 97 proc. prawdopodobieństwa, że stopa funduszy federalnych zostanie ścięta o 25 punktów baz. (decyzja jutro wieczorem), a w ciągu najbliższych 12 miesięcy stopy procentowe mogą spaść o 136 punktów baz. (to prawie 6 obniżek zakładając umiarkowane tempo).
Euro, frank i funt brytyjski wobec złotówki: spokojny początek tygodnia

Euro, frank i funt brytyjski wobec złotówki: spokojny początek tygodnia

2025-09-15 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polska złotówka rozpoczęła nowy tydzień stabilnie, a NBP opublikował dziś około południa tabelę średnich kursów: USD 3,6188 zł, EUR 4,2476 zł, CHF 4,5458 zł, GBP 4,9148 zł, CAD 2,6160 zł, NOK 0,3680 zł. Na rynku międzybankowym na teraz: USD/PLN jest notowany ok. 3,62, EUR/PLN ok. 4,25, CHF/PLN ok. 4,55, GBP/PLN ok. 4,92, NOK/PLN 0,367–0,368, CAD/PLN 2,61–2,62.
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją

Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją

2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?

Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?

2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.pl
Czy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?

Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?

2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.pl
W chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?

Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?

2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.pl
Zbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK

Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK

2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.pl
W poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków

Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków

2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.pl
Niezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.