Huśtawka nastrojów

Huśtawka nastrojów
Codzienny Puls Rynku IDM SA
Data dodania: 2008-01-24 (09:32)

Kolejny dzień na rynkach zagranicznych charakteryzował się dużo zmiennością. Odczucia inwestorów po nieoczekiwanej obniżce stóp procentowych w USA o 75pb pozostawały mieszane. Zdania co do działania Fed są podzielone.

Cześć analityków uważa, że była to słuszna decyzja mająca przede wszystkim podbudować zaufanie na rynkach światowych. Z kolei zdaniem niektórych był to akt desperacji. Rynki akcji pozostawały nerwowe. Większość giełd w Europie zamknęła się na minusie, a początek sesji amerykańskiej przyniósł spadki na skutek obaw, że obniżka o 0,75% okaże się niewystarczająca by poddźwignąć gospodarkę amerykańską. Końcówka sesji natomiast przyniosła silne wzrosty. Indeks DJIA wzrósł o prawie 300 punktów. Pojawiły się nowe propozycje rządowych planów pomocy, co przywróciło optymizm.

Oczekiwania na kolejne cięcia stóp w Stanach oraz odbicie na giełdzie wywołały presją na dolara, który pozostawał słabszy w stosunku do walut wyżej oprocentowanych. W ostatnim czasie na rynkach obserwujemy huśtawkę nastrojów, które są wywołane zmiennym zachowaniem giełd. Dane makroekonomiczne zdają się mieć mniejsze znaczenie.

W dniu dzisiejszym najważniejszą publikacją będzie indeks nastroju gospodarczego z Niemiec oraz dane na temat sprzedaży domów na rynku wtórnych z USA. Te ostatnie dane są szczególnie istotne z tego względu iż zdaniem ekonomistów to właśnie bańska na amerykańskim rynku mieszkaniowym wywołała obecny kryzys finansowy.

EURPLN

Eurozłoty pozostawał w dniu wczorajszym w dość wąskim 250 punktowym zakresie wahań. Zmienne nastroje na giełdzie spowodowały, że złoty pod koniec dnia powrócił w okolice maksimów. Losy waluty polskiej pozostają uzależnione od sytuacji na rynkach zagranicznych. Obecna sytuacja techniczna nie daje jasnych sygnałów. Dopóki bowiem wsparcie na poziomie 3,60 jest bronione, to w dalszym ciągu istnieje możliwość rozszerzenia się obecnej korekty. Z kolei dopóki opór w postaci 38,2% zniesienia fib całości spadków z poziomu 3,8540 pozostaje nienaruszony, to złoty ma szanse na umocnienie się. Dziś z Polski poznamy dane na temat i sprzedaży detalicznej za grudzień.

EURUSD

W dalszym ciągu sytuacja na eurodolarze nie jest klarowna. Z jednej strony spadki na giełdach i wzrost awersji do ryzyka powodują, że dolar jest mocniejszy. Z drugiej strony jednak, wszelkie impulsy ożywienia na rynkach akcji są wykorzystywane do sprzedaży waluty amerykańskiej. Wczoraj euro zyskało na wartości po jastrzębich wypowiedziach Tricheta, z których jasno wynikało, że pomimo obecnej złej sytuacji na rynkach finansowych i spadków na giełdzie głównym celem ECB będzie walka z inflacja. Dziś bodźcem do silniejszych ruchów na eurodolarze może być publikacja indeksu nastroju instytutu Ifo. Dopóki pozostajemy poniżej poziomu 1,4720 w dalszym ciągu powinna dominować podaż. Najbliższe wsparcie wyznacza poziom 1,4560.

GBPUSD

Pomimo lepszych wstępnych danych na temat PKB w Wielkiej Brytanii i jastrzębich notatek z ostatniego posiedzenia Banku Anglii, waluta brytyjska pozostawała słaba. GBP nie pomógł nawet wynik głosowania członków MPC, który nie dawał jasnych sygnałów co do decyzji odnośnie stóp procentowych w przyszłym miesiącu. Sygnałem do wzrostów może być przełamane linii poprowadzonej po ostatnich maksimach, przebiegającej w rejonie 1,9560/70. W dalszym ciągu wsparcie wynikające z 61,8% zniesienia fib na poziomie 1,9455 jest bronione, co sprzyja dalszym wzrostom na GBP.

USDJPY

W dalszym ciągu utrzymuje się odwrotna korelacja miedzy giełdą a jenem. Zmienne na stroje na rynkach akcji powodują, że dość dużą zmienność obserwujemy również na parach walutowych z jenem. Jen zyskuje głównie na wzroście awersji do ryzyka. Nadchodzące dane z gospodarki japońskiej pozostają słabe. Opublikowany dzisiaj indeks aktywności spadł o 0,5%. Dzisiaj poznamy kluczowe dane na temat inflacji CPI oraz notatki z ostatniego posiedzenia Banku Japonii. Sytuacja techniczna nie jest jasna, a duża zmienności na giełdach nie sprzyja długotreminowym inwestycjom na tej parze. Najbliższy opór wyznaczają okolice 106,60, natomist silne wsparcie to okolice 105.

Źródło: Anna Jacewicz, Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDMSA
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Ropa zawraca w dół

Ropa zawraca w dół

2024-10-08 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wtorek nie przynosi konkretnego kierunku na walutach - dolar wypada mieszanie. Pogorszyły się za to nastroje na rynkach akcji - wczoraj cofnięcie zaliczyły indeksy na Wall Street, a dzisiaj taniała Azja (z wyjątkiem Chin). Na rynku zwraca się uwagę na wpływ ostatnich świetnych danych makro z USA, które wpłynęły na oczekiwania wobec kolejnych ruchów FED (redukowane są nadmierne oczekiwania, co do cięć stóp, jakie miały miejsce w ostatnich tygodniach), co tym samym ma wpływ na giełdowe "mnożniki" i wyceny. Ale pośrednio wpływ ma też sytuacja na Bliskim Wschodzie.
Soft-landing, czy no-landing?

Soft-landing, czy no-landing?

2024-10-07 Raport DM BOŚ z rynku walut
Rynki finansowe nie biorą obecnie wcale pod uwagę scenariusza recesji w USA. Po świetnych odczytach Departamentu Pracy USA w miniony piątek i niezłych danych ISM kilka dni wcześniej pojawiają się wręcz głosy, że będziemy mieć "no-landing scenario", czyli amerykańska gospodarka zamiast spowolnić, to przyspieszy wchodząc w dalszą fazę ożywienia.
Ze skrajności w skrajność

Ze skrajności w skrajność

2024-10-07 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Rynek przez ostatnie dwa miesiące przeszedł z okresu obaw o amerykańską gospodarkę o możliwą recesję do przekonania, że „miękkie lądowanie” to scenariusz wysoce prawdopodobny. Wszystko za sprawą danych z amerykańskiego rynku pracy. Spekulacje dotyczące kolejnej obniżki o 50 pb przez Fed zostały w pewien sposób „ucięte”. Dolar zyskał na wartości a giełda na Wall Street potraktowała dobre dane jako pretekst do kontynuacji wzrostów. Indeksy Dow Jones oraz SP500 nie zdołały jednak wyznaczyć nowych historycznych rekordów.
Ze skrajności w skrajność

Ze skrajności w skrajność

2024-10-07 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Rynek przez ostatnie dwa miesiące przeszedł z okresu obaw o amerykańską gospodarkę o możliwą recesję do przekonania, że „miękkie lądowanie” to scenariusz wysoce prawdopodobny. Wszystko za sprawą danych z amerykańskiego rynku pracy. Spekulacje dotyczące kolejnej obniżki o 50 pb przez Fed zostały w pewien sposób „ucięte”. Dolar zyskał na wartości a giełda na Wall Street potraktowała dobre dane jako pretekst do kontynuacji wzrostów. Indeksy Dow Jones oraz SP500 nie zdołały jednak wyznaczyć nowych historycznych rekordów.
Złoty spróbuje odreagować?

Złoty spróbuje odreagować?

2024-10-07 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Piątkowy handel zakończył się zwyżkami na amerykańskich indeksach, a dzisiaj rano równie pozytywnie reaguje Azja. Mimo utrzymującego się globalnego napięcia związanego z ryzykiem eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, na rynki wraca optymizm, co ma związek ze świetnymi danymi z amerykańskiego rynku pracy, jakie poznaliśmy w piątek po południu.
Gospodarka USA nie będzie lądować?

Gospodarka USA nie będzie lądować?

2024-10-07 Poranny komentarz walutowy XTB
Po piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy pojawiły się nadzieje na scenariusz „no landing”. Oznacza to, że gospodarka wcale nie musi doświadczyć mocniejszego spowolnienia związanego z utrzymywaniem wysokich stóp procentowych przez dłuższy czas, a kontynuować umiarkowany wzrost. Jednocześnie jednak doszło do wyraźnego zmniejszenia oczekiwań na obniżki stóp procentowych w USA. Z drugiej strony Chiny wracają na rynki po tygodniowym odpoczynku, gdzie kontynuowane są wcześniejsze wzrosty. Weekend nie przyniósł również eskalacji sytuacji na Bliskim Wschodzie, co skutkuje lekkim cofnięciem ropy.
Gospodarka USA nie będzie lądować?

Gospodarka USA nie będzie lądować?

2024-10-07 Poranny komentarz walutowy XTB
Po piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy pojawiły się nadzieje na scenariusz „no landing”. Oznacza to, że gospodarka wcale nie musi doświadczyć mocniejszego spowolnienia związanego z utrzymywaniem wysokich stóp procentowych przez dłuższy czas, a kontynuować umiarkowany wzrost. Jednocześnie jednak doszło do wyraźnego zmniejszenia oczekiwań na obniżki stóp procentowych w USA. Z drugiej strony Chiny wracają na rynki po tygodniowym odpoczynku, gdzie kontynuowane są wcześniejsze wzrosty. Weekend nie przyniósł również eskalacji sytuacji na Bliskim Wschodzie, co skutkuje lekkim cofnięciem ropy.
Gospodarka USA nie będzie lądować?

Gospodarka USA nie będzie lądować?

2024-10-07 Poranny komentarz walutowy XTB
Po piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy pojawiły się nadzieje na scenariusz „no landing”. Oznacza to, że gospodarka wcale nie musi doświadczyć mocniejszego spowolnienia związanego z utrzymywaniem wysokich stóp procentowych przez dłuższy czas, a kontynuować umiarkowany wzrost. Jednocześnie jednak doszło do wyraźnego zmniejszenia oczekiwań na obniżki stóp procentowych w USA. Z drugiej strony Chiny wracają na rynki po tygodniowym odpoczynku, gdzie kontynuowane są wcześniejsze wzrosty. Weekend nie przyniósł również eskalacji sytuacji na Bliskim Wschodzie, co skutkuje lekkim cofnięciem ropy.
Zdecydują dane NFP

Zdecydują dane NFP

2024-10-04 Raport DM BOŚ z rynku walut
Piątkowy ranek przynosi mieszane wskazania dla dolara, co pokazuje, że sytuacja rozstrzygnie się dopiero po godz. 14:30. Wtedy Departament Pracy USA zwyczajowo opublikuje swoje comiesięczne dane dotyczące stopy bezrobocia, nowych etatów poza rolnictwem, czy też dynamiki średniej płacy godzinowej. We wrześniu oczekuje się w zasadzie utrzymania status quo z sierpnia - stopy bezrobocia na poziomie 4,2 proc., oraz NFP wokół 140 tys., oraz dynamiki płac na poziomie 3,8 proc. r/r.
Emocje związane z NFP zredukowane przez eskalację napięć na Bliskim Wschodzie

Emocje związane z NFP zredukowane przez eskalację napięć na Bliskim Wschodzie

2024-10-04 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Emocje związane z danymi dotyczącymi amerykańskiego rynku pracy przed nami. Kiedy w tle toczy się wojna, wydarzenia związane z publikacją kluczowych figur makroekonomicznych schodzą jednak na drugi plan. Działania na Bliskim Wschodzie, które zaczęły w końcu wpływać na rynek ropy naftowej, powodują, że nastroje wśród inwestorów są dość słabe. Indeksy wykonały co prawda lekką korektę, spadki są jak na razie jedynie umiarkowane i brakuje ewidentnych sygnałów zmiany trendu. Cena ropy przełamała trzy-miesięczną linię trendu spadkowego i w szybkim tempie znalazła się na 4 tygodniowych szczytach.