Zamrożenie przez BNP Paribas 2 funduszy

Zamrożenie przez BNP Paribas 2 funduszy
Raport walutowy FMCM
Data dodania: 2007-08-10 (13:13)

Kolejny raz informacje na temat zataczających coraz szersze kręgi negatywnych skutków kryzysu na rynku kredytów hipotecznych wywołały spore perturbacje na rynkach finansowych. Tym razem iskrą do eksplozji obaw i awersji do ryzyka stały się informacje o zamrożeniu przez BNP Paribas 2 funduszy oraz o wpompowaniu przez EBC ponad 100 mld EUR do systemu bankowego w celu zwiększenia płynności tego sektora.

W rezultacie nastąpił odpływ kapitału z ryzykownych w stronę bezpiecznych aktywów, co pomogło zwłaszcza walucie Japonii, choć zainteresowaniem cieszyły się obligacje wyemitowane przez rząd USA.

Eksplozja awersji do ryzyka musiała przynieść efekt w postaci zwijania pozycji opartych na „carry trade”, dzięki czemu na wartości mocno zyskał wczoraj japoński jen. Kurs EURJPY spadł wczoraj z okolic 165 w rejony 161,50, a w skutek wyprzedaży walorów na azjatyckich giełdach dziś w nocy pogłębił zakres spadków spadając poniżej 161. Kurs ten przełamał tym samym krótkoterminową linię trendu w ramach której poruszał się od początku czerwca po zanurkowaniu w rejon 160,40 i tym samym zwiększyły się szanse na dalsze spadki, w pierwszej kolejności w rejon 200-dniowej średniej kroczącej, która obecnie przebiega w okolicach 160,50. Przełamanie tego poziomu otworzy z kolei drogę w kierunku 156-157.

Rynek obecnie nerwowo, wręcz alergicznie reaguje na informacje związane z negatywnymi efektami kryzysu na rynku kredytów hipotecznych, co zwiększa niepewność oraz zmienność kursów. Ryzyko inwestycyjne w obecnej sytuacji jest niezwykle wysokie, gdyż pojawienie się takich informacji jest przeważnie dość zaskakujące dla rynku i dlatego procesy dostosowawcze mają gwałtowny przebieg. Zachowanie inwestorów najlepiej obrazuje sytuacja na rynkach akcyjnych, gdzie od początku miesiąca zdecydowaną przewagę zdobyły niedźwiedzie. Inwestorzy nie lubią być zaskakiwani złymi informacjami a w ostatnim czasie niestety takie zdarzenia są wręcz na porządku dziennym, dlatego redukują oni swoje zaangażowanie w akcje i wybierają bezpieczne papiery dłużne, zwłaszcza emitowane przez rządu krajów rozwiniętych. Ceny amerykańskich obligacji ponownie poszybowały w górę pociągając za sobą spadek ich rentowności ( np. rentowność 10-late spadła z okolic 4,82% w rejo 4,72%).

Eksplozja obaw sprzyja dolarowi, który zyskuje dzięki powrotowi kapitału do kraju z rynków wschodzących, gdyż inwestorzy uważają że są w stanie ochronić swój kapitał lokując go w amerykańskich obligacjach. Pamiętać jednak należy, że obecny kryzys ma swoje pochodzenie na rynku amerykańskim, co oznacza, że również skala jego wpływu na tamtejszą gospodarkę będzie zapewne większa niż na pozostałe części świata, a co za tym idzie w pewnym momencie fakt ten zaciąży także amerykańskiej walucie. Niemniej jednak perspektywa krótkoterminowa wydaje się sprzyjać amerykańskiej walucie, gdyż po nadchodzącej wzrostowej korekcie eurodolara w okolice 1,37-1,3720 powinna nadejść kolejna fala umocnienia dolara, która może sprowadzić kurs EURUSD w rejony 1,36.

W dniu dzisiejszym nie poznamy żadnych istotnych danych makro, co sprawia, że decydować będą rozbudzone wczoraj obawy oraz sytuacja techniczna. Oznacza to, że najprawdopodobniej inwestorzy w dalszym ciągu uciekać będą przed ryzykiem, redukując swoje zaangażowanie na rynkach wschodzących oraz na rynkach akcyjnych. Jeśli chodzi o złotówkę to niedźwiedziom sprzyjać będzie opublikowana w dniu wczorajszym dynamika płac w II kwartale (8,9% r/r), wczorajsze silne spadki na giełdach w NY (skala ok. 2,5%) oraz kontynuacja wyprzedaży akcji na giełdach azjatyckich. Złotówkę mogą podkopywać także spekulacje na temat przedterminowych wyborów, jednak w obecnej sytuacji rynkowej jest to najmniejsze ze zmartwień inwestorów, które tylko w niewielkim stopniu zwiększa niepewność. W rezultacie powinniśmy być dziś świadkami próby odreagowania wczorajszych gwałtownych reakcji, jednak wydaje się, że i tak w końcu górę wezmą rozbudzone obawy, co doprowadzi do spadków eurodolara, umocnienia jena oraz dalszego osłabienia złotówki i walut innych krajów rozwijających się.

Źródło: Krzysztof Gąska, FMC Managament
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków

Próba odreagowania spadków

2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTB
Rynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Dzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?

Perspektywy przełomu jednak nie widać?

2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Jak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki

Rynek walutowy nie wykazuje paniki

2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Od „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości

Bezpieczne waluty zyskują na wartości

2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Frank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ostatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Choć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTB
Nieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?