Data dodania: 2008-01-07 (09:37)
Początek tygodnia powinien mieć raczej spokojny przebieg, co będzie wynikiem zawartości kalendarza wydarzeń, który w pierwszej części tygodnia wygląda mało interesująco, zwłaszcza z perspektywy wydarzeń czwartkowych, kiedy to poznamy decyzję EBC w sprawie stóp procentowych oraz usłyszymy komentarz szefa FED, Bena Bernanke na temat sytuacji gospodarczej oraz perspektyw polityki monetarnej w USA.
Inwestorzy, którym po piątkowych fatalnych wynikach z amerykańskiego rynku pracy widmo recesji w USA zajrzało w oczy z niecierpliwością czekają na to co powie Bernanke, gdyż na podstawie jego słów będą oni oceniać szanse na bardziej zdecydowaną interwencję FOMC. Rynek w tym momencie w pełni uwzględnił już obniżkę stóp procentowych w USA o 25 pkt. baz już na styczniowym posiedzeniu, jednak coraz częściej pojawiają się głosy o możliwości dwukrotnie silniejszego cięcia. Głównym źródłem niepewności, która powstrzymuje przecenę amerykańskiej waluty jest presja cenowa i dlatego niezwykle istotny będzie wydźwięk wypowiedzi Bena Bernanke. Podkreślenie przez niego zagrożeń inflacyjnych rozpali obawy o możliwość pojawienia się stagflacji, zmniejszając tym samym pole manewru FED, co powinno wywołać eksplozję awersji do ryzyka i powstrzymać inwestorów przed wyzbywaniem się amerykańskiej waluty.
W dniu dzisiejszym poznamy jedynie dane ze Strefy Euro (wszystkie zaplanowano na godzinę 11:00), a oczekiwane publikacje będą miały raczej ograniczony wpływ na zachowanie się kursów walutowych. Największe szanse na wywołanie reakcji inwestorów wiązałbym z inflacją PPI, gdyż ewentualne zaskoczenie w postaci wyniku wyższego niż prognozowany poziom 4% r/r utwierdzi inwestorów w przekonaniu konieczności zacieśniania polityki pieniężnej w eurolandzie. Z punktu widzenia obawa o tempo wzrostu gospodarczego na świecie istotne wydają się również wyniki wskaźnika koniunktury oraz stopy bezrobocia w Strefie Euro (oczekiwane odpowiednio 0,9 oraz 7,2%), jednak nie powinny one wywołać większych zmian na rynku.
Dla rynku krajowego największe znaczenie w dniu dzisiejszym będzie mieć zapewne sytuacja na giełdzie, gdyż tąpniecie na Wall Street po piątkowym raporcie z rynku pracy przeniesie się zapewne również na rynki europejskie. Jeżeli spadki na warszawskim parkiecie będą gwałtowne, to złotówka znajdzie się pod presją ze strony sprzedających.
W dniu dzisiejszym poznamy jedynie dane ze Strefy Euro (wszystkie zaplanowano na godzinę 11:00), a oczekiwane publikacje będą miały raczej ograniczony wpływ na zachowanie się kursów walutowych. Największe szanse na wywołanie reakcji inwestorów wiązałbym z inflacją PPI, gdyż ewentualne zaskoczenie w postaci wyniku wyższego niż prognozowany poziom 4% r/r utwierdzi inwestorów w przekonaniu konieczności zacieśniania polityki pieniężnej w eurolandzie. Z punktu widzenia obawa o tempo wzrostu gospodarczego na świecie istotne wydają się również wyniki wskaźnika koniunktury oraz stopy bezrobocia w Strefie Euro (oczekiwane odpowiednio 0,9 oraz 7,2%), jednak nie powinny one wywołać większych zmian na rynku.
Dla rynku krajowego największe znaczenie w dniu dzisiejszym będzie mieć zapewne sytuacja na giełdzie, gdyż tąpniecie na Wall Street po piątkowym raporcie z rynku pracy przeniesie się zapewne również na rynki europejskie. Jeżeli spadki na warszawskim parkiecie będą gwałtowne, to złotówka znajdzie się pod presją ze strony sprzedających.
Źródło: Krzysztof Gąska, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nadzieje na kolejną jumbo obniżkę w USA topnieją
2024-10-10 Komentarz giełdowy XTBWall Street pozostaje w mieszanych nastrojach po niedźwiedzim otwarciu. Dzisiejszy odczyt CPI na nowo otworzył pytanie, czy dynamika cen w USA została ostatecznie wystudzona przez jastrzębią politykę Fed, poprzedzającą ostatnią obniżkę o 50 pb. Inflacja w ujęciu r/r spadła o 0.1 pp względem poprzedniego miesiąca, plasując się jednak powyżej oczekiwań rynkowych. Większą uwagę przyciąga natomiast odczyt bazowy, który wzrósł wbrew oczekiwaniom do 3.3%.
Dolar pozostaje silny przed czwartkowymi danymi CPI
2024-10-09 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta pozostaje silna na szerokim rynku, co może mieć związek z pozycjonowaniem się inwestorów przed jutrzejszymi danymi o inflacji CPI za wrzesień. W ostatnich dniach byliśmy świadkami przesunięć w kwestii oczekiwań, co do skali cięć stóp przez FED - rynek nie jest nawet w pełni pewien 25 punktowej obniżki stóp w listopadzie (88 proc. prawdopodobieństwa), kurczą się też wskazania na 2025 r. Dlatego najbliższe dane o inflacji CPI i kolejne, będą kluczowe.
Czy minutes odmienią losy dolara?
2024-10-09 Komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 20:00 poznamy zapisy rozmów bankierów z Fed, którzy podczas ostatniego posiedzenia zdecydowali się na obniżkę stóp procentowych o 50 punktów bazowych. Rynek żył nadziejami, że Fed zdecyduje się na kolejną dużą obniżkę podczas listopadowego posiedzenia, ale ostatnie wypowiedzi i publikacje danych wskazują raczej na umiarkowane podejście. Tymczasem po drugiej stronie globu w Nowej Zelandii RBNZ decyduje się na dużą obniżkę stóp procentowych i zapowiada duże konkretne ruchy na kolejnym posiedzeniu. Co dolej z dolarem, walutami Antypodów, w kontekście dużego zamieszania z Chin?
Oczekiwania inflacyjne rosną w związku z sytuacją na rynku ropy naftowej
2024-10-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost cen ropy naftowej w październiku spowodował, że w strefie euro oczekiwania inflacyjne zostały wzmocnione, co wydaje się być naturalną koleją rzeczy. Wyższa cena surowca z opóźnieniem przełoży się na większą dynamikę wzrostu cen. Rynek w pewnym stopniu zakłada, że te ostatnie dobre informacje płynące z danych o CPI w Europie niebawem się skończą, a powrót do celu EBC wydłuży się.
Ropa zawraca w dół
2024-10-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek nie przynosi konkretnego kierunku na walutach - dolar wypada mieszanie. Pogorszyły się za to nastroje na rynkach akcji - wczoraj cofnięcie zaliczyły indeksy na Wall Street, a dzisiaj taniała Azja (z wyjątkiem Chin). Na rynku zwraca się uwagę na wpływ ostatnich świetnych danych makro z USA, które wpłynęły na oczekiwania wobec kolejnych ruchów FED (redukowane są nadmierne oczekiwania, co do cięć stóp, jakie miały miejsce w ostatnich tygodniach), co tym samym ma wpływ na giełdowe "mnożniki" i wyceny. Ale pośrednio wpływ ma też sytuacja na Bliskim Wschodzie.
Soft-landing, czy no-landing?
2024-10-07 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie biorą obecnie wcale pod uwagę scenariusza recesji w USA. Po świetnych odczytach Departamentu Pracy USA w miniony piątek i niezłych danych ISM kilka dni wcześniej pojawiają się wręcz głosy, że będziemy mieć "no-landing scenario", czyli amerykańska gospodarka zamiast spowolnić, to przyspieszy wchodząc w dalszą fazę ożywienia.
Ze skrajności w skrajność
2024-10-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRynek przez ostatnie dwa miesiące przeszedł z okresu obaw o amerykańską gospodarkę o możliwą recesję do przekonania, że „miękkie lądowanie” to scenariusz wysoce prawdopodobny. Wszystko za sprawą danych z amerykańskiego rynku pracy. Spekulacje dotyczące kolejnej obniżki o 50 pb przez Fed zostały w pewien sposób „ucięte”. Dolar zyskał na wartości a giełda na Wall Street potraktowała dobre dane jako pretekst do kontynuacji wzrostów. Indeksy Dow Jones oraz SP500 nie zdołały jednak wyznaczyć nowych historycznych rekordów.
Ze skrajności w skrajność
2024-10-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRynek przez ostatnie dwa miesiące przeszedł z okresu obaw o amerykańską gospodarkę o możliwą recesję do przekonania, że „miękkie lądowanie” to scenariusz wysoce prawdopodobny. Wszystko za sprawą danych z amerykańskiego rynku pracy. Spekulacje dotyczące kolejnej obniżki o 50 pb przez Fed zostały w pewien sposób „ucięte”. Dolar zyskał na wartości a giełda na Wall Street potraktowała dobre dane jako pretekst do kontynuacji wzrostów. Indeksy Dow Jones oraz SP500 nie zdołały jednak wyznaczyć nowych historycznych rekordów.
Złoty spróbuje odreagować?
2024-10-07 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPiątkowy handel zakończył się zwyżkami na amerykańskich indeksach, a dzisiaj rano równie pozytywnie reaguje Azja. Mimo utrzymującego się globalnego napięcia związanego z ryzykiem eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, na rynki wraca optymizm, co ma związek ze świetnymi danymi z amerykańskiego rynku pracy, jakie poznaliśmy w piątek po południu.
Gospodarka USA nie będzie lądować?
2024-10-07 Poranny komentarz walutowy XTBPo piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy pojawiły się nadzieje na scenariusz „no landing”. Oznacza to, że gospodarka wcale nie musi doświadczyć mocniejszego spowolnienia związanego z utrzymywaniem wysokich stóp procentowych przez dłuższy czas, a kontynuować umiarkowany wzrost. Jednocześnie jednak doszło do wyraźnego zmniejszenia oczekiwań na obniżki stóp procentowych w USA. Z drugiej strony Chiny wracają na rynki po tygodniowym odpoczynku, gdzie kontynuowane są wcześniejsze wzrosty. Weekend nie przyniósł również eskalacji sytuacji na Bliskim Wschodzie, co skutkuje lekkim cofnięciem ropy.