Data dodania: 2013-03-13 (10:09)
Wall Street w zasadzie codziennie notuje nowe maksima, z niewielką przeceną poradził sobie także niemiecki DAX30 i również jest na kilkuletnich szczytach. Korekta się spóźnia? Nie w Chinach, druga kolejna sesja przyniosła wyraźny spadek notowań, które są już ponad 10% poniżej tegorocznych szczytów. Dziś dane o sprzedaży w USA oraz rynek pracy w Australii.
Bank Chin zaniepokojony inflacją, rynkiem nieruchomości
W poniedziałek pisaliśmy o niepokojących danych z chińskiej gospodarki. Wskaźniki PMI, jak i dane o produkcji i sprzedaży detalicznej wskazały na lekkie wyhamowanie wzrostu, które może sugerować (choć nie musi, warto poczekać na potwierdzenie takiego sygnału w kolejnym miesiącu) wygaszanie ubiegłorocznego impulsu. Wielokrotnie wskazywaliśmy, iż poprawa koniunktury w Chinach (do połowy ubiegłego roku wiele mówiło się o zagrożeniu spowolnieniem w tamtejszej gospodarce) będzie przejściowa i być może słabsze dane są pierwszymi symptomami tego co nachodzi.
To jednak tylko część problemu. Zasadniczym zagrożeniem jest nie spadek tempa wzrostu z 8 do 7 czy 6,5% przez niższą dynamikę produkcji, ale załamanie na rynku nieruchomości, które wydaje się nieuniknione, choć trudno przewidzieć jego przebieg. Piszemy o tym ponownie dziś, gdyż szef Banku Chin powiedział właśnie (podczas wystąpienia w chińskim parlamencie, gdzie liderzy partyjni pracują nad celami ekonomicznymi na ten rok), iż Bank będzie bacznie przyglądał się rosnącej inflacji, która okazała się wyższa do oczekiwań (wzrosła do 3,2%). Zhou Xiaochuan powiedział także, iż należy zintensyfikować wysiłki na rzecz ograniczenia spekulacji na rynku nieruchomości oraz wzrostu cen w bieżącym roku, ale zaznaczył, iż polityka monetarna nakierowana będzie przede wszystkim na inflację. Tak czy owak wygląda na to, iż po ubiegłorocznej ekspansji w tym roku czeka nas zacieśnienie polityki, a to może oznaczać wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego. Zwiększa to także ryzyko załamania koniunktury na rynku nieruchomości, które może mieć katastrofalne konsekwencje nie tylko dla wzrostu w Chinach, ale w całej globalnej gospodarce.
Bundesbank ostrzega Paryż
Prezesowi Bundesbanku nie spodobała się przychylna opinia komisarza Olliego Rhena w kwestii odroczenia terminu obniżenia deficytu francuskiego sektora finansów publicznych poniżej 3% na kolejny rok po tym, jak wobec słabej koniunktury stało się jasne, iż Francuzi nie będą w stanie zrobić tego w 2013 roku. Głos Weidmanna jest jednak odosobniony – nawet stanowisko niemieckiego rządu jest tu bardziej elastyczne. Zazwyczaj rygorystyczny szef niemieckiego ministerstwa finansów powiedział, iż jakkolwiek należy trzymać się reguł, to ostateczne zdanie w tej kwestii należy do KE. Dla rynku istotne jest w tej kwestii utrzymywanie się niskiej premii za ryzyko od francuskich obligacji (ok. 65bp wobec bundów). Jakkolwiek problemy Francji stanowią ryzyko dla takiej wyceny, na ten moment nie obserwujemy tu nerwowych reakcji. W ostatnim czasie spadły też premie od włoskich i hiszpańskich papierów, a to (w połączeniu z obecną sytuacją techniczną) daje wręcz szansę na przynajmniej przejściowe odreagowanie w notowaniach EURUSD.
Wracają publikacje danych – dziś sprzedaż w USA
Druga połowa tygodnia będzie zdecydowanie bardziej intensywna pod względem publikacji danych makro. Dziś figurą dnia jest sprzedaż detaliczna w USA (13.30, konsensus +0,5% m/m). Popyt konsumpcyjny w ostatnim czasie w USA nie wyglądał najlepiej, dlatego rynek może przywiązywać do tych danych wagę. Tym niemniej, po ostatniej publikacji danych o zatrudnieniu to rynek pracy pozostaje obecnie w centrum uwagi. Dane z rynku pracy zostaną z kolei opublikowane w nocy w Australii i mogą mieć istotne znaczenie dla AUDUSD, który zdecydowanie odreagowuje ostatnią przecenę.
Na wykresach:
HangSeng (kontrakt), D1 – po niewielkim odreagowaniu w ubiegłym tygodniu chiński indeks akcji ponownie nurkuje, testując nie tylko dołki z końca lutego, ale także zniesienie 38,2% jesienno-styczniowej hossy; silny impuls z dwóch ostatnich sesji sugeruje, iż możemy obserwować kolejną falę korekty, która może prowadzić nas nawet do 61,8% zniesienia i lokalnych dołków z listopada na poziomie 10200-10300 pkt.; po drodze mamy jeszcze szczyt z początku listopada (10920 pkt.), który może służyć jako ewentualne wsparcie; co ciekawe, w połowie ubiegłego roku to chiński rynek z opóźnieniem zareagował na poprawę koniunktury na rynkach w Europie i USA, czy tym razem będzie odwrotnie?
AUDUSD, D1 – pogorszenie nastrojów w Chinach nie powinno służyć notowaniom dolara australijskiego, tymczasem ten zyskuje wobec USD trzeci dzień z rzędu; powoduje to splot dwóch czynników; po pierwsze dalszą przecenę AUD blokuje koniunktura na Wall Street – rynki te są wyraźnie powiązane; po drugie, dzienna świeca młota, za pomocą której para obroniła dolne ograniczenie wielomiesięcznej konsolidacji (1,015-1,06) mogła stać się dla wielu inwestorów sygnałem powrotu do AUD; na ten moment para dociera do kluczowego oporu wewnątrz kanału (1,0343), a w Australii mamy zaplanowaną kluczową publikację danych (rynek pracy); być może zatem w ciągu najbliższych 24 godzin będziemy mieć tu rozstrzygnięcie, czy uda się pokonać wspomniany opór, otwierając drogę do 1,06, czy też podaż wróci na rynek i czeka nas retest 1,015
W poniedziałek pisaliśmy o niepokojących danych z chińskiej gospodarki. Wskaźniki PMI, jak i dane o produkcji i sprzedaży detalicznej wskazały na lekkie wyhamowanie wzrostu, które może sugerować (choć nie musi, warto poczekać na potwierdzenie takiego sygnału w kolejnym miesiącu) wygaszanie ubiegłorocznego impulsu. Wielokrotnie wskazywaliśmy, iż poprawa koniunktury w Chinach (do połowy ubiegłego roku wiele mówiło się o zagrożeniu spowolnieniem w tamtejszej gospodarce) będzie przejściowa i być może słabsze dane są pierwszymi symptomami tego co nachodzi.
To jednak tylko część problemu. Zasadniczym zagrożeniem jest nie spadek tempa wzrostu z 8 do 7 czy 6,5% przez niższą dynamikę produkcji, ale załamanie na rynku nieruchomości, które wydaje się nieuniknione, choć trudno przewidzieć jego przebieg. Piszemy o tym ponownie dziś, gdyż szef Banku Chin powiedział właśnie (podczas wystąpienia w chińskim parlamencie, gdzie liderzy partyjni pracują nad celami ekonomicznymi na ten rok), iż Bank będzie bacznie przyglądał się rosnącej inflacji, która okazała się wyższa do oczekiwań (wzrosła do 3,2%). Zhou Xiaochuan powiedział także, iż należy zintensyfikować wysiłki na rzecz ograniczenia spekulacji na rynku nieruchomości oraz wzrostu cen w bieżącym roku, ale zaznaczył, iż polityka monetarna nakierowana będzie przede wszystkim na inflację. Tak czy owak wygląda na to, iż po ubiegłorocznej ekspansji w tym roku czeka nas zacieśnienie polityki, a to może oznaczać wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego. Zwiększa to także ryzyko załamania koniunktury na rynku nieruchomości, które może mieć katastrofalne konsekwencje nie tylko dla wzrostu w Chinach, ale w całej globalnej gospodarce.
Bundesbank ostrzega Paryż
Prezesowi Bundesbanku nie spodobała się przychylna opinia komisarza Olliego Rhena w kwestii odroczenia terminu obniżenia deficytu francuskiego sektora finansów publicznych poniżej 3% na kolejny rok po tym, jak wobec słabej koniunktury stało się jasne, iż Francuzi nie będą w stanie zrobić tego w 2013 roku. Głos Weidmanna jest jednak odosobniony – nawet stanowisko niemieckiego rządu jest tu bardziej elastyczne. Zazwyczaj rygorystyczny szef niemieckiego ministerstwa finansów powiedział, iż jakkolwiek należy trzymać się reguł, to ostateczne zdanie w tej kwestii należy do KE. Dla rynku istotne jest w tej kwestii utrzymywanie się niskiej premii za ryzyko od francuskich obligacji (ok. 65bp wobec bundów). Jakkolwiek problemy Francji stanowią ryzyko dla takiej wyceny, na ten moment nie obserwujemy tu nerwowych reakcji. W ostatnim czasie spadły też premie od włoskich i hiszpańskich papierów, a to (w połączeniu z obecną sytuacją techniczną) daje wręcz szansę na przynajmniej przejściowe odreagowanie w notowaniach EURUSD.
Wracają publikacje danych – dziś sprzedaż w USA
Druga połowa tygodnia będzie zdecydowanie bardziej intensywna pod względem publikacji danych makro. Dziś figurą dnia jest sprzedaż detaliczna w USA (13.30, konsensus +0,5% m/m). Popyt konsumpcyjny w ostatnim czasie w USA nie wyglądał najlepiej, dlatego rynek może przywiązywać do tych danych wagę. Tym niemniej, po ostatniej publikacji danych o zatrudnieniu to rynek pracy pozostaje obecnie w centrum uwagi. Dane z rynku pracy zostaną z kolei opublikowane w nocy w Australii i mogą mieć istotne znaczenie dla AUDUSD, który zdecydowanie odreagowuje ostatnią przecenę.
Na wykresach:
HangSeng (kontrakt), D1 – po niewielkim odreagowaniu w ubiegłym tygodniu chiński indeks akcji ponownie nurkuje, testując nie tylko dołki z końca lutego, ale także zniesienie 38,2% jesienno-styczniowej hossy; silny impuls z dwóch ostatnich sesji sugeruje, iż możemy obserwować kolejną falę korekty, która może prowadzić nas nawet do 61,8% zniesienia i lokalnych dołków z listopada na poziomie 10200-10300 pkt.; po drodze mamy jeszcze szczyt z początku listopada (10920 pkt.), który może służyć jako ewentualne wsparcie; co ciekawe, w połowie ubiegłego roku to chiński rynek z opóźnieniem zareagował na poprawę koniunktury na rynkach w Europie i USA, czy tym razem będzie odwrotnie?
AUDUSD, D1 – pogorszenie nastrojów w Chinach nie powinno służyć notowaniom dolara australijskiego, tymczasem ten zyskuje wobec USD trzeci dzień z rzędu; powoduje to splot dwóch czynników; po pierwsze dalszą przecenę AUD blokuje koniunktura na Wall Street – rynki te są wyraźnie powiązane; po drugie, dzienna świeca młota, za pomocą której para obroniła dolne ograniczenie wielomiesięcznej konsolidacji (1,015-1,06) mogła stać się dla wielu inwestorów sygnałem powrotu do AUD; na ten moment para dociera do kluczowego oporu wewnątrz kanału (1,0343), a w Australii mamy zaplanowaną kluczową publikację danych (rynek pracy); być może zatem w ciągu najbliższych 24 godzin będziemy mieć tu rozstrzygnięcie, czy uda się pokonać wspomniany opór, otwierając drogę do 1,06, czy też podaż wróci na rynek i czeka nas retest 1,015
Źródło: dr Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Krótka sprzedaż na GPW: jak działa, kto z niej korzysta i dlaczego wciąż budzi tyle emocji?
2025-11-24 Felieton MyBank.plKrótka sprzedaż na GPW to wciąż jedna z najbardziej emocjonujących i niezrozumianych strategii inwestycyjnych wśród inwestorów indywidualnych. Temat regularnie wraca na nagłówki, gdy tylko na którejś z dużych spółek pojawia się fala „shortów”, albo gdy kursy dynamicznie spadają. Dane z końca października 2025 roku pokazują, że w Rejestrze Krótkiej Sprzedaży prowadzonym przez KNF widnieje 26 pozycji na 14 spółkach, w tym m.in. Allegro, Dino, CD Projekt, CCC, LPP, Pepco, Kruk, XTB i Żabka, przy czym największa koncentracja zakładów na spadek dotyczy dziś CCC.
Małe firmy pod lupą fiskusa – jak przygotować się na kontrole w 2025 roku
2025-11-17 Poradnik przedsiębiorcyCyfrowy fiskus nie śpi — widzi więcej, szybciej i dokładniej niż kiedykolwiek wcześniej. W 2025 roku to nie kontroler zapuka pierwszy, lecz algorytm, który automatycznie wychwyci każdą rozbieżność w fakturach, deklaracjach czy przepływach bankowych. Małe firmy, które dotąd działały „na intuicję”, stają dziś przed nową rzeczywistością: precyzja i porządek w dokumentach stają się tarczą ochronną przed błędami i karami. Kto przygotuje się wcześniej, ten kontrolę potraktuje jak formalność — nie zagrożenie.
Wiek ma znaczenie: dlaczego każdy rok opóźnienia w założeniu IKE/IKZE to strata tysięcy złotych?
2025-11-12 Poradnik konsumentaZłota zasada inwestycyjna mówi, że im dłużej oszczędzasz, tym większy kapitał zgromadzisz. Nie inaczej wygląda to w przypadku indywidualnych kont emerytalnych – IKE i IKZE. Odkładając decyzję o ich założeniu, nie wykorzystujesz ulg podatkowych oraz możliwości zarobku dzięki inwestycjom.
Co to jest Biała Lista podatników VAT i jak program do faktur może automatycznie weryfikować kontrahentów?
2025-11-10 Poradnik przedsiębiorcyJedna błędna płatność może kosztować firmę więcej, niż się wydaje. Wystarczy przelać środki na niezgłoszony rachunek kontrahenta, by narazić się na utratę prawa do kosztów lub odpowiedzialność solidarną z nieuczciwym partnerem. Właśnie dlatego biała lista podatników VAT staje się dziś nie tyle opcją, co koniecznością. Jak jednak sprawnie z niej korzystać i nie tracić czasu na ręczne weryfikacje? Z pomocą przychodzi program do faktur, który zautomatyzuje cały proces i pomoże zachować należytą staranność bez zbędnych formalności.
Czy polski rynek kapitałowy jest gotowy na inwestorów instytucjonalnych z zagranicy?
2025-10-08 Analizy MyBank.plPolski rynek kapitałowy w 2025 roku znajduje się w kluczowym punkcie swojego rozwoju, stając przed istotnym pytaniem o gotowość na napływ zagranicznego kapitału instytucjonalnego. Od czasu akcesji do Unii Europejskiej polska giełda zyskała rangę najważniejszego rynku finansowego regionu Europy Środkowo-Wschodniej, a jej rola wzrosła jeszcze mocniej w warunkach geopolitycznych napięć ostatnich lat.
Odzyskiwanie długów w Małopolsce – kiedy warto skorzystać z pomocy kancelarii?
2025-09-16 Poradnik przedsiębiorcyOdzyskiwanie należności w Małopolsce to temat, który w ostatnich latach zyskał na znaczeniu zarówno wśród przedsiębiorców z Krakowa, Tarnowa czy Nowego Sącza, jak i wśród osób fizycznych udzielających pożyczek lub sprzedających towary z odroczonym terminem płatności. Powody są różne: wahania koniunktury, opóźnienia w łańcuchach dostaw, ostrożniejsza polityka banków oraz zwyczajna niewypłacalność dłużników.
Podatki prościej niż myślisz – jak Podatnik.info oswaja rozliczenia PIT
2025-09-08 Materiał zewnętrznyPodatki to temat, którego nie da się ominąć. Nieważne, czy jesteś studentem, pracujesz na etacie, prowadzisz własną działalność czy jesteś na emeryturze – PIT i tak trzeba będzie rozliczyć. Dla wielu osób ten obowiązek oznacza stres, godziny spędzone nad formularzami, niepewność i obawy przed popełnieniem błędów. Tu właśnie wchodzi Podatnik.info – bezpłatny portal podatkowy, który łączy rzetelną wiedzę, praktyczne narzędzia i intuicyjny program do rozliczeń. Nie musisz znać przepisów, nie potrzebujesz księgowego. Wystarczy kilka minut i możesz mieć PIT z głowy – bez kosztów, bez nerwów, bez wychodzenia z domu.
Trump–Putin zakończone bez umowy. Giełdy i waluty czekają na poniedziałek
2025-08-17 Puls rynku MyBank.plSpotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina w Anchorage, w bazie Joint Base Elmendorf–Richardson, zakończyło się po niespełna trzech godzinach bez ogłoszenia formalnego porozumienia. Prezydent USA określił je jako „bardzo produktywne”, rosyjski przywódca mówił o „wspólnym zrozumieniu”, ale dla rynków i opinii publicznej liczą się nie deklaracje, lecz efekty. Nie padły ani słowa o rozejmie w Ukrainie, ani o przełomie w sprawie sankcji. Z geopolitycznego punktu widzenia był to ruch zatrzymany w pół kroku; z rynkowego — sygnał, że najważniejsze dopiero przed nami.
A3 e-tron – czy warto postawić na hybrydę plug-in od Audi?
2025-05-12 Materiał zewnętrznyA3 e-tron to odpowiedź marki Audi na rosnące zapotrzebowanie rynku na ekologiczne, a jednocześnie dynamiczne pojazdy. Hybryda plug-in łączy najlepsze cechy napędu spalinowego i elektrycznego, oferując kierowcom nowe możliwości zarówno w mieście, jak i poza nim. W tym artykule przyglądamy się, czym wyróżnia się A3 e-tron i czy warto rozważyć jego zakup.
Planowanie luksusowych podróży z partnerem w oparciu o trendy rynkowe
2025-05-05 Artykuł sponsorowanyW dobie globalizacji luksusowe podróże stają się coraz bardziej dostępne i pożądane. Kursy walut odgrywają kluczową rolę w planowaniu takich wyjazdów, wpływając na wybory destynacji i budżety. Świadomość trendów rynkowych może znacząco zwiększyć jakość podróży i umocnić relacje partnerskie. Luksusowe podróże stanowią istotny element nowoczesnych relacji, umożliwiając parom odkrywanie nowych miejsc w komfortowych warunkach.









