
Data dodania: 2007-12-07 (10:18)
Podczas czwartkowej sesji kursy USD/PLN oraz EUR/PLN pozostawały dość stabilne. Wartość euro wyrażana w polskiej walucie konsolidowała się w wąskim zakresie 3,5750-3,5850. Przedział wahań kursu USD/PLN był nieco szerszy i wynosił 2,44-2,46. Początek dzisiejszej sesji nie przyniósł większych zmian.
Obie pary walutowe znajdują się obecnie w połowie wspomnianych zakresów wahań. W kolejnych godzinach złoty będzie naszym zdaniem trwał w konsolidacji względem dolara. Polska waluta może się natomiast nieco umocnić względem euro.
Obecna stabilizacja notowań złotego to prawdopodobnie jedynie chwilowa przerwa w procesie jego aprecjacji. W kolejnych dniach inwestorzy będą w dalszym ciągu dyskontować ewentualne dalsze podwyżki kosztu pieniądza w naszym kraju. Obecnie niemal wszyscy przedstawiciele Rady Polityki Pieniężnej podkreślają ryzyko nadmiernego wzrostu inflacji w naszym kraju, co może być zapowiedzią serii podwyżek stóp procentowych. Do tego tonu wypowiedzi dołączył nawet prezes NBP Sławomir Skrzypek. Kilka tygodni temu twierdził on jeszcze, że inflacja w Polsce na koniec 2007 roku będzie równa celowi tj. 2,5%. W ostatnich dniach jednak zrewidował swe wcześniejsze prognozy do poziomu 3,5% - górnej bariery pasma odchyleń od wspomnianego celu. Taki poziom dynamiki wzrostu cen będzie zmuszał RPP do kolejnych interwencji. W opinii prezesa NBP zaczynają jednak pojawiać się sygnały o słabnięciu oddziaływania na presję inflacyjną ze strony cen żywności. Jego zdaniem również październikowa dynamika płac na chwilę obecną nie jest dużym zagrożeniem, jednak może powodować ryzyko wzrostu inflacji w przyszłości, dlatego RPP zdecydowała się ostatnio podwyższyć stopy.
Dzisiejsza sesja, podobnie jak poprzednie, nie przyniesie żadnych istotnych doniesień makroekonomicznych z Polski. Ważne dane z naszego kraju , m. in. na temat dynamiki cen zostaną przedstawione dopiero w drugiej połowie przyszłego tygodnia. Do tego czasu złoty będzie pozostawał pod silnym wpływem rynków zagranicznych. Ewentualna korekta kursu EUR/USD może przynieść dalsze spadki wartości euro względem złotego.
Wczorajsza sesja na rynku zagranicznym charakteryzowała się dość dużą zmiennością. Początkowa zniżka notowań EUR/USD sugerowała, że bardzo prawdopodobne są dalsze spadki do poziomu 1,4350 a nawet 1,4150. Jednakże cały ten ruch eurodolara został odrobiony tuż po komunikacie ECB. Podczas gdy wielu inwestorów oczekiwało raczej „gołębiej” wypowiedzi J.C. Trichet dał wyraźnie do zrozumienia, że dalej głównym zagrożeniem pozostaje inflacja i to z nią Europejski Bank Centralny będzie walczył. Obecnie ważnym wsparciem będą wczorajsze minima na poziomie 1,4525 i dopiero ich przebicie będzie potwierdzeniem możliwości większej korekty kursu EUR/USD.
Za umocnieniem dolara przemawia ogłoszony wczoraj przez prezydenta USA plan ratunkowy dla zagrożonych przejęciem majątku pożyczkobiorców. Zakłada on zamrożenie rat kredytów na dogodnych warunkach, po to aby zapobiec dalszym ewentualnym wzrostom kosztów zadłużenia. Adresatami tego planu są jednak jedynie obywatele, którzy regularnie spłacają swój kredyt. Wydaje się jednak, że taka interwencja jest dość niesprawiedliwa i nie powinna mieć miejsca na wolnym rynku. Wielu amerykańskich finansistów już krytycznie wypowiedziało się o tym planie, jednak inwestorzy z zadowoleniem przyjmują próby ratowania amerykańskiej gospodarki i wstrzymują się z dalszą wyprzedażą USD.
Bardzo ważne dla przyszłości dolara w najbliższych dniach będą dzisiejsze dane z sektora pracy z USA. Podana liczba nowych miejsc pracy często wywołuje duże zmiany na rynku i tego też można spodziewać się dzisiaj. Prognozy zakładają, odczyt na poziomie 90 tys. istnieje jednak szansa na to, że będzie on większy ze względu na podane wcześniej szacunki firmy ADP, które były prawie trzy razy większe od oczekiwań.
Z ważnych danym fundamentalnych poznamy dziś także wstępny odczyt indeksu nastrojów Uniwersytetu Michigan w grudniu. Prognozy zakładają spadek do 75 punktów wobec ostatniego odczytu równego 76,1 pkt.
W przyszłym tygodniu kluczowa dla inwestorów będzie decyzja FED w spawie stóp procentowych w USA.
Obecna stabilizacja notowań złotego to prawdopodobnie jedynie chwilowa przerwa w procesie jego aprecjacji. W kolejnych dniach inwestorzy będą w dalszym ciągu dyskontować ewentualne dalsze podwyżki kosztu pieniądza w naszym kraju. Obecnie niemal wszyscy przedstawiciele Rady Polityki Pieniężnej podkreślają ryzyko nadmiernego wzrostu inflacji w naszym kraju, co może być zapowiedzią serii podwyżek stóp procentowych. Do tego tonu wypowiedzi dołączył nawet prezes NBP Sławomir Skrzypek. Kilka tygodni temu twierdził on jeszcze, że inflacja w Polsce na koniec 2007 roku będzie równa celowi tj. 2,5%. W ostatnich dniach jednak zrewidował swe wcześniejsze prognozy do poziomu 3,5% - górnej bariery pasma odchyleń od wspomnianego celu. Taki poziom dynamiki wzrostu cen będzie zmuszał RPP do kolejnych interwencji. W opinii prezesa NBP zaczynają jednak pojawiać się sygnały o słabnięciu oddziaływania na presję inflacyjną ze strony cen żywności. Jego zdaniem również październikowa dynamika płac na chwilę obecną nie jest dużym zagrożeniem, jednak może powodować ryzyko wzrostu inflacji w przyszłości, dlatego RPP zdecydowała się ostatnio podwyższyć stopy.
Dzisiejsza sesja, podobnie jak poprzednie, nie przyniesie żadnych istotnych doniesień makroekonomicznych z Polski. Ważne dane z naszego kraju , m. in. na temat dynamiki cen zostaną przedstawione dopiero w drugiej połowie przyszłego tygodnia. Do tego czasu złoty będzie pozostawał pod silnym wpływem rynków zagranicznych. Ewentualna korekta kursu EUR/USD może przynieść dalsze spadki wartości euro względem złotego.
Wczorajsza sesja na rynku zagranicznym charakteryzowała się dość dużą zmiennością. Początkowa zniżka notowań EUR/USD sugerowała, że bardzo prawdopodobne są dalsze spadki do poziomu 1,4350 a nawet 1,4150. Jednakże cały ten ruch eurodolara został odrobiony tuż po komunikacie ECB. Podczas gdy wielu inwestorów oczekiwało raczej „gołębiej” wypowiedzi J.C. Trichet dał wyraźnie do zrozumienia, że dalej głównym zagrożeniem pozostaje inflacja i to z nią Europejski Bank Centralny będzie walczył. Obecnie ważnym wsparciem będą wczorajsze minima na poziomie 1,4525 i dopiero ich przebicie będzie potwierdzeniem możliwości większej korekty kursu EUR/USD.
Za umocnieniem dolara przemawia ogłoszony wczoraj przez prezydenta USA plan ratunkowy dla zagrożonych przejęciem majątku pożyczkobiorców. Zakłada on zamrożenie rat kredytów na dogodnych warunkach, po to aby zapobiec dalszym ewentualnym wzrostom kosztów zadłużenia. Adresatami tego planu są jednak jedynie obywatele, którzy regularnie spłacają swój kredyt. Wydaje się jednak, że taka interwencja jest dość niesprawiedliwa i nie powinna mieć miejsca na wolnym rynku. Wielu amerykańskich finansistów już krytycznie wypowiedziało się o tym planie, jednak inwestorzy z zadowoleniem przyjmują próby ratowania amerykańskiej gospodarki i wstrzymują się z dalszą wyprzedażą USD.
Bardzo ważne dla przyszłości dolara w najbliższych dniach będą dzisiejsze dane z sektora pracy z USA. Podana liczba nowych miejsc pracy często wywołuje duże zmiany na rynku i tego też można spodziewać się dzisiaj. Prognozy zakładają, odczyt na poziomie 90 tys. istnieje jednak szansa na to, że będzie on większy ze względu na podane wcześniej szacunki firmy ADP, które były prawie trzy razy większe od oczekiwań.
Z ważnych danym fundamentalnych poznamy dziś także wstępny odczyt indeksu nastrojów Uniwersytetu Michigan w grudniu. Prognozy zakładają spadek do 75 punktów wobec ostatniego odczytu równego 76,1 pkt.
W przyszłym tygodniu kluczowa dla inwestorów będzie decyzja FED w spawie stóp procentowych w USA.
Źródło: Tomasz Regulski, Marcin Ciechoński, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar reaguje na nowe cła
09:27 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump ponownie zdecydował się zatrząsnąć rynkiem, co nastąpiło na niecały tydzień przed kluczową datą 2 kwietnia. W przyszłym tygodniu ma dojść do nałożenia ceł wzajemnych ze strony Stanów Zjednoczonych, ale już teraz amerykański prezydent ogłasza 25 cła na samochody importowane do Stanów Zjednoczonych. Oczywiście może to wpłynąć na ogromne wzrosty cen w USA i ostatecznie doprowadzić do problemów całej branży samochodowej. Choć dolar reaguje pozytywnie, nie można założyć długoterminowego wpływu działania ceł na amerykańskiego dolara.
Motoryzacyjna wojna celna
09:17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje azjatyckich spółek motoryzacyjnych zareagowały spadkami na decyzję prezydenta USA Donalda Trumpa o wprowadzeniu 25-procentowego cła na importowane samochody, które wejdzie w życie 3 kwietnia. Decyzja ta jest częścią szerszej strategii taryfowej Trumpa, mającej na celu ograniczenie deficytu handlowego USA, a także ochronę amerykańskiego przemysłu i miejsc pracy. Taryfy dotkną przede wszystkim sojuszników USA takich jak Meksyk, Japonia, Korea Południowa, Kanada oraz Niemcy, którzy są największymi eksporterami aut do Stanów Zjednoczonych.
Trump dokłada kolejne taryfy
08:56 Raport DM BOŚ z rynku walutInformacja, jaka pojawiła się jeszcze wczoraj wczesnym popołudniem, że Donald Trump planuje nałożyć cła na import aut do USA, odbiła się dość negatywnie na zachowaniu indeksów giełdowych i dała argument do umocnienia dolara. Powrócił strach przed mocniejszym spowolnieniem gospodarki, ale i też skokowym wzrostem inflacji. Rynki nastawiły się w ostatnich dniach na to, że tzw. cła zwrotne, jakie mają wejść w życie 2 kwietnia mogą być łagodniejsze i zawierać wyjątki. I to budowane było też na tle takiej narracji z Białego Domu.
Dolar czeka na wskazówki?
2025-03-26 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania dla dolara, a dzienna zmiana nie przekracza 0,4 proc. Pośród walut G-10 najgorzej wypada funt, który traci po publikacji niższych odczytów inflacji CPI za luty - dane wypadły o 0,1 p.p. poniżej oczekiwań (CPI hamuje do 2,8 proc. r/r, a bazowa 3,5 proc. r/r). Rynek podbił oczekiwania, co do obniżek stóp przez Bank Anglii - szanse na ruch o 25 punktów baz. na posiedzeniu 8 maja wynoszą 46 proc., a 19 czerwca wyraźnie przekraczają 80 proc. Do końca roku rynek widzi szanse na dwie obniżki stóp.
Sukces Trumpa czy gra Putina?
2025-03-26 Raport DM BOŚ z rynku walutStany Zjednoczone ogłosiły przełomowe porozumienie z Ukrainą i Rosją, które dotyczy zawieszenia ataków na kluczową infrastrukturę energetyczną oraz na cele morskie na Morzu Czarnym. Jest to pierwsze formalne uzgodnienie od początku prezydentury Donalda Trumpa, który z determinacją stara się wynegocjować szybkie zakończenie konfliktu i odbudować relacje z Kremlem. W ocenie wielu obserwatorów, takie zaangażowanie USA może znacząco wpłynąć na dalszy rozwój sytuacji w regionie.
Wall Steet i dolar...
2025-03-25 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek pokazał, że notowania dolara jednak bardziej korelują z tym, co dzieje się na Wall Street. Relatywnie dobre dane PMI z europejskiego przemysłu nie zdołały obronić euro przed spadkiem, gdyż krótkoterminowo temat gigantycznych stimulusów z Niemiec został zdyskontowany, a nie przełożą się one szybko na poprawę w realnej gospodarce, a z kolei paczka PMI z USA została zinterpretowana dość specyficznie.
Ożywienie w Niemczech pod znakiem zapytania
2025-03-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNiemiecka gospodarka znajduje się na rozdrożu – z jednej strony wskaźniki makroekonomiczne sugerują pierwsze oznaki ożywienia, z drugiej natomiast nadal obecne są poważne zagrożenia oraz polityczna niepewność. W marcu 2025 roku indeks Ifo, będący kluczowym wskaźnikiem nastrojów gospodarczych w Niemczech, wzrósł do poziomu 86.7, co jest najwyższą wartością od lipca poprzedniego roku.
EURPLN schodzi niżej
2025-03-25 Raport DM BOŚ z rynku walutLepszy sentyment na Wall Street, kontra słabsze nastroje na indeksach w Europie, czy Chinach (co dobrze pokazuje wtorkowy poranek). Co będzie istotniejsze dla polskiej waluty? Spadek EURUSD poniżej 1,08 przekłada się na niższe notowania EURPLN (nieco poniżej 4,17), ale już USDPLN wrócił w okolice 3,87. Rynek zerka też na doniesienia dotyczące rozmów pomiędzy USA, a Rosją, gdzie ważą się losy Ukrainy - konkretów jednak nie ma i jest ryzyko, ...
Lepsze PMI wspierają euro
2025-03-24 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek przyniósł publikację szacunkowych indeksów PMI za marzec w strefie euro. Uwagę zwracają lepsze odczyty dla przemysłu dla Francji (48,9 pkt.) i Niemiec (48,3 pkt.), co jest wyrazem ostatniej fali optymizmu wywołanej doniesieniami o gigantycznych projektach infrastrukturalno-zbrojeniowych na poziomie całej UE, ale zwłaszcza Niemiec (w zeszłym tygodniu Bundestag i Bundesrat zgodziły się na kluczową zmianę w konstytucji). Dane dla usług wypadają mieszanie (zwłaszcza dla Niemiec), ale to nie ma teraz większego znaczenia.
Co dalej z koniunkturą?
2025-03-24 Poranny komentarz walutowy XTBTen rok jest jak do tej pory bardzo udany dla europejskich rynków. To czego potencjalnie najbardziej obawiali się inwestorzy – ochłodzenie stosunków z USA, postrzegane jest teraz jako pokoleniowa szansa. Korzyści ze zmiany polityki gospodarczej są jednak długofalowe, a przed nami potencjalne wstrząsy związane z polityką celną. Czy uda się przejść przez ten okres bez szwanku? Twarda, wręcz cyniczna postawa Waszyngtonu w negocjacjach z Moskwą wywołała szok i oburzenie w europejskich stolicach.