Data dodania: 2011-04-05 (14:28)
Rada Polityki Pieniężnej na swoim dwudniowym posiedzeniu zdecydowała się po raz drugi w tym roku podnieść poziom stóp procentowych o 25 pkt bazowych. Główna stopa – referencyjna – będzie zatem od jutra wynosić 4,00%.
Ostatnie dostępne dane NBP - za luty - pokazują, że rozpoczęty w styczniu cykl zacieśniania polityki monetarnej znajduje już swoje odbicie w podwyższonym oprocentowaniu depozytów i kredytów, w tym w szczególności tych konsumpcyjnych.
Rada nie zaskoczyła, ale złoty nieco się wzmocnił
Przedstawiona dziś o godz. 13:55 informacja o decyzji RPP nie zaskoczyła rynku. Takiego ruchu z jej strony oczekiwało 80% (23 z 29) ekonomistów ankietowych przez agencję Reuters, 94% (17 na 18) tych badanych przez PAP oraz 100% (12 z 12) tych zapytanych przez agencję ISB. 25 pkt skala zacieśnienia polityki monetarnej była także w 100% wyceniana w instrumentach finansowych.
Zgodna z szerokimi oczekiwaniami kwietniowa decyzja Rady wywołała jednak lekką reakcję wzrostową złotego, co należy tłumaczyć bardzo niewielką - ale jednak się utrzymującą - niepewnością rynku co do tego, że być może do podwyżki nie dojdzie. O ile jeszcze o godz. 13:50 kursy EUR/PLN i USD/PLN wynosiły odpowiednio: 4,0185 i 2,8350, tak 20 minut później były one równe odpowiednio: 4,0110 i 2,8310.
Dlaczego doszło do podwyżki?
Dokładne przesłanki jakimi kierowała się RPP podnosząc dziś poziom stóp procentowych poznamy dopiero o godz. 16:00, kiedy to zostanie opublikowana informacja po jej posiedzeniu oraz odbędzie się poświęcona jej decyzji konferencja prasowa. Można jednak domniemywać, że złożyło się na to kilka czynników. Jednym z nich były zapewne ostatnie dane NBP o oczekiwaniach inflacyjnych osób prywatnych za luty, które to pokazały, że w drugim miesiącu tego roku średnia oczekiwana stopa inflacji w ciągu najbliższych 12 miesięcy wzrosła do 4,6% z 3,2% w styczniu i była najwyższa od października 2008 r. Osoby prywatne zwiększyły wyraźnie swoje oczekiwania, co do przyszłego poziomu inflacji, w reakcji na znaczny wzrost cen paliw i żywności. A silny wzrost oczekiwań inflacyjnych rodzi ryzyko wystąpienia efektów drugiej rundy, oczywiście pod warunkiem, że w związku z rosnącymi cenami konsumpcyjnymi Polacy zażądają od pracodawców wyższych pensji, a ci te żądania spełnią. Kolejną kwestią mogła być siła złotego. Nasza waluta na początku tego roku straciła na wartości, a według założeń NBP to właśnie mocny złoty miał być ekwiwalentem dla podwyżek stóp. Tak więc jeśli Rada nie podwyższyłaby dziś stóp procentowych, to mogłaby doprowadzić do przeceny złotego, co z kolei pośrednio i negatywnie mogłoby zarzutować na wskaźniku inflacji. Skłonność RPP do kwietniowego zacieśnienia polityki monetarnej zwiększyły też zapewne jastrzębie sygnały płynące z Zachodu. Zdaniem wszystkich bez wyjątku analityków, Europejski Bank Centralny podwyższy poziom stóp procentowych w Eurolandzie o 25 pkt bazowych, już na najbliższym czwartkowym posiedzeniu. Z kolei z wypowiedzi części przedstawicieli Fed, w tym także szefa tej instytucji, wynika że i niezwykle gołębia retoryka banku centralnego Stanów Zjednoczonych, może także być już niedługo porzucona.
Oprocentowanie depozytów i kredytów
Najnowsze dostępne dane Narodowego Banku Polskiego pokazują, że rozpoczęty w styczniu przez RPP cykl podwyżek stóp procentowych znalazł już swoje odzwierciedlenie w oprocentowaniu nowych depozytów i kredytów dla gospodarstw domowych i instytucji niekomercyjnych działających na rzecz gospodarstw domowych. W największym stopniu był on widoczny w kredytach konsumpcyjnych, w mniejszym już w depozytach, a w najmniejszym w kredytach na nieruchomości mieszkaniowe.
O ile w grudniu średnie oprocentowanie nowych depozytów złotowych wynosiło 3,56%, tak w lutym wzrosło do poziomu 3,65%. Z kolei średnie oprocentowanie nowych konsumpcyjnych kredytów złotowych podskoczyło w tym samym czasie z 14,86% do 15,58%, a średnie oprocentowanie nowych kredytów złotowych na nieruchomości mieszkaniowe poszło w górę z 6,14% do 6,24%. W naszej opinii wzrostowy trend oprocentowania we wszystkich tych trzech segmentach powinien być w najbliższych miesiącach kontynuowany, ale jego tempo uzależnione będzie przede wszystkim od skali akcji kredytowej banków.
Rada nie zaskoczyła, ale złoty nieco się wzmocnił
Przedstawiona dziś o godz. 13:55 informacja o decyzji RPP nie zaskoczyła rynku. Takiego ruchu z jej strony oczekiwało 80% (23 z 29) ekonomistów ankietowych przez agencję Reuters, 94% (17 na 18) tych badanych przez PAP oraz 100% (12 z 12) tych zapytanych przez agencję ISB. 25 pkt skala zacieśnienia polityki monetarnej była także w 100% wyceniana w instrumentach finansowych.
Zgodna z szerokimi oczekiwaniami kwietniowa decyzja Rady wywołała jednak lekką reakcję wzrostową złotego, co należy tłumaczyć bardzo niewielką - ale jednak się utrzymującą - niepewnością rynku co do tego, że być może do podwyżki nie dojdzie. O ile jeszcze o godz. 13:50 kursy EUR/PLN i USD/PLN wynosiły odpowiednio: 4,0185 i 2,8350, tak 20 minut później były one równe odpowiednio: 4,0110 i 2,8310.
Dlaczego doszło do podwyżki?
Dokładne przesłanki jakimi kierowała się RPP podnosząc dziś poziom stóp procentowych poznamy dopiero o godz. 16:00, kiedy to zostanie opublikowana informacja po jej posiedzeniu oraz odbędzie się poświęcona jej decyzji konferencja prasowa. Można jednak domniemywać, że złożyło się na to kilka czynników. Jednym z nich były zapewne ostatnie dane NBP o oczekiwaniach inflacyjnych osób prywatnych za luty, które to pokazały, że w drugim miesiącu tego roku średnia oczekiwana stopa inflacji w ciągu najbliższych 12 miesięcy wzrosła do 4,6% z 3,2% w styczniu i była najwyższa od października 2008 r. Osoby prywatne zwiększyły wyraźnie swoje oczekiwania, co do przyszłego poziomu inflacji, w reakcji na znaczny wzrost cen paliw i żywności. A silny wzrost oczekiwań inflacyjnych rodzi ryzyko wystąpienia efektów drugiej rundy, oczywiście pod warunkiem, że w związku z rosnącymi cenami konsumpcyjnymi Polacy zażądają od pracodawców wyższych pensji, a ci te żądania spełnią. Kolejną kwestią mogła być siła złotego. Nasza waluta na początku tego roku straciła na wartości, a według założeń NBP to właśnie mocny złoty miał być ekwiwalentem dla podwyżek stóp. Tak więc jeśli Rada nie podwyższyłaby dziś stóp procentowych, to mogłaby doprowadzić do przeceny złotego, co z kolei pośrednio i negatywnie mogłoby zarzutować na wskaźniku inflacji. Skłonność RPP do kwietniowego zacieśnienia polityki monetarnej zwiększyły też zapewne jastrzębie sygnały płynące z Zachodu. Zdaniem wszystkich bez wyjątku analityków, Europejski Bank Centralny podwyższy poziom stóp procentowych w Eurolandzie o 25 pkt bazowych, już na najbliższym czwartkowym posiedzeniu. Z kolei z wypowiedzi części przedstawicieli Fed, w tym także szefa tej instytucji, wynika że i niezwykle gołębia retoryka banku centralnego Stanów Zjednoczonych, może także być już niedługo porzucona.
Oprocentowanie depozytów i kredytów
Najnowsze dostępne dane Narodowego Banku Polskiego pokazują, że rozpoczęty w styczniu przez RPP cykl podwyżek stóp procentowych znalazł już swoje odzwierciedlenie w oprocentowaniu nowych depozytów i kredytów dla gospodarstw domowych i instytucji niekomercyjnych działających na rzecz gospodarstw domowych. W największym stopniu był on widoczny w kredytach konsumpcyjnych, w mniejszym już w depozytach, a w najmniejszym w kredytach na nieruchomości mieszkaniowe.
O ile w grudniu średnie oprocentowanie nowych depozytów złotowych wynosiło 3,56%, tak w lutym wzrosło do poziomu 3,65%. Z kolei średnie oprocentowanie nowych konsumpcyjnych kredytów złotowych podskoczyło w tym samym czasie z 14,86% do 15,58%, a średnie oprocentowanie nowych kredytów złotowych na nieruchomości mieszkaniowe poszło w górę z 6,14% do 6,24%. W naszej opinii wzrostowy trend oprocentowania we wszystkich tych trzech segmentach powinien być w najbliższych miesiącach kontynuowany, ale jego tempo uzależnione będzie przede wszystkim od skali akcji kredytowej banków.
Banki - Najnowsze wiadomości i komentarze
Zalety i wady likwidacji gotówki
2025-12-02 Materiał zewnętrznyCoraz więcej państw analizuje możliwość całkowitego odejścia od fizycznego pieniądza. Zmiana, która jeszcze dekadę temu brzmiała jak eksperyment, dziś wydaje się mniej lub bardziej realnym scenariuszem. Płatności elektroniczne rosną szybciej niż jakikolwiek inny segment usług finansowych, a banki i rządy ograniczają infrastrukturę obsługującą gotówkę. Jeśli korzystasz z płatności mobilnych, zamawiasz online lub rzadko odwiedzasz bankomat, jesteś częścią tego procesu. Dyskusja nie dotyczy już tego, czy gotówka będzie wypierana z rynku, lecz kiedy i w jakim zakresie.
Nowe sztuczki oszustów bankowych: jak działają fałszywi konsultanci i na co nabierają się nawet ogarnięci klienci
2025-12-02 Poradnik MyBank.plJeszcze niedawno wydawało się, że typowe oszustwa bankowe dotyczą głównie osób starszych, mniej obeznanych z technologią. Dziś ten obraz jest już nieaktualny. Nowe sztuczki oszustów bankowych coraz częściej opierają się na perfekcyjnie odegranej roli fałszywego konsultanta, który dzwoni z „prawdziwego” numeru banku, zna dane klienta, mówi profesjonalnym językiem i prowadzi rozmowę dokładnie tak, jak zrobiłby to pracownik infolinii. W efekcie ofiarą padają nie tylko seniorzy, lecz także przedsiębiorcy, księgowi, informatycy, a nawet osoby zawodowo związane z finansami.
Dlaczego wydajemy więcej, gdy płacimy kartą niż gotówką? Sztuczki banków i psychologii
2025-11-27 Felieton MyBank.plKluczowy powód, dla którego wydajemy więcej kartą niż gotówką, polega na tym, że płacenie plastikiem albo telefonem jest psychologicznie mniej bolesne niż oddawanie fizycznych banknotów. W Polsce ten problem ma coraz większą skalę: według danych NBP i Mastercard już około dwie trzecie transakcji w terminalach odbywa się bezgotówkowo, a karty zbliżeniowe stanowią ponad 97% wszystkich kart, co stawia nas w światowej czołówce płatności bezdotykowych.
Czy stacjonarne placówki bankowe mają jeszcze sens w dobie pełnej cyfryzacji?
2025-11-17 Felieton MyBank.plCyfryzacja bankowości sprawiła, że większość codziennych spraw załatwiamy dziś w aplikacji – od sprawdzenia salda, przez przelewy, po zaciągnięcie kredytu gotówkowego. Naturalne więc pytanie brzmi: czy w takim świecie stacjonarne placówki bankowe mają jeszcze sens, czy są tylko kosztownym reliktem epoki papierowych wyciągów i kolejek do okienka? Odpowiedź nie jest ani prosta, ani zero-jedynkowa, bo wraz z rozwojem kanałów cyfrowych fizyczna sieć banku nie znika – raczej zmienia funkcję, skalę i sposób działania.
Unieważnienie kredytu w euro i CHF – jak odzyskać pieniądze i uwolnić się od banku (2025)
2025-11-10 Materiał zewnętrznyW ostatnich latach tysiące kredytobiorców w Polsce – zarówno posiadających kredyt frankowy (CHF), jak i kredyt walutowy w euro – zaczęło domagać się sprawiedliwości w sądach. Wspólnym mianownikiem tych spraw są nieuczciwe zapisy w umowach kredytowych, tzw. klauzule abuzywne, które powodowały, że ryzyko kursowe w całości przerzucano na klienta. W efekcie wielu konsumentów płaciło raty znacznie wyższe, niż mogliby przewidzieć w chwili podpisywania umowy.
Jak skutecznie negocjować warunki kredytu w banku?
2025-10-28 Poradnik MyBank.plNegocjowanie warunków kredytu w banku to nie tylko sztuka perswazji, lecz przede wszystkim proces wymagający rzetelnego przygotowania, dogłębnej analizy własnej sytuacji finansowej oraz znajomości zasad funkcjonowania sektora bankowego. Na tle rosnącej konkurencji wśród banków i zmiennej sytuacji gospodarczej, świadomy kredytobiorca ma dziś więcej narzędzi do uzyskania lepszych warunków kredytowych niż jeszcze kilka lat temu. Poniżej znajdziesz ekspercki przegląd strategii i porad, jak skutecznie negocjować warunki kredytu.
IKE i IKZE – jak wybrać najlepszą instytucję do oszczędzania na emeryturę?
2025-10-14 Materiał zewnętrznyTo, kto będzie prowadził Twoje IKE i IKZE może realnie wpłynąć na sposób obsługi konta i wysokość kapitału do wypłaty na emeryturze. Dowiedz się, jakie instytucje prowadzą te konta emerytalne i co wziąć pod uwagę przy wyborze konkretnej oferty.
Kredyty hipoteczne w polskich bankach – kto oferuje najatrakcyjniejsze warunki?
2025-10-08 Analizy MyBank.plPaździernik 2025 roku przynosi mieszane sygnały dla polskiego rynku kredytów hipotecznych. Po dwóch obniżkach stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego w lipcu i wrześniu, stopa referencyjna wynosi obecnie 4,75%, co teorycznie powinno przekładzać się na tańsze kredyty. W praktyce jednak banki ostrożnie podchodzą do obniżek marż, a polska jest nadal w czołówce najdroższych kredytów hipotecznych w Unii Europejskiej.
Pożyczka na auto czy kredyt? Najważniejsze różnice
2025-09-02 Poradnik kredytobiorcyPlanowanie zakupu auta wiąże się z poszukiwaniem najlepszego finansowania. Pożyczka na auto jest popularnym sposobem finansowania zakupu pojazdu. Wybór między nią a kredytem bankowym bywa jednak niełatwy. Ten artykuł wyjaśnia najważniejsze różnice i pomaga podjąć świadomą decyzję.
Kredyt gotówkowy dla Ukraińca w Polsce w 2025 r.: Warunki, dokumenty i alternatywy
2025-08-26 Poradnik kredytobiorcyW 2025 roku, gdy liczba obywateli Ukrainy w Polsce przekroczyła 2 miliony, stanowią oni integralną część polskiego społeczeństwa i gospodarki. Coraz więcej osób z Ukrainy buduje w Polsce swoje życie, pracuje, a co za tym idzie – aktywnie korzysta z lokalnych usług finansowych. Jedną z kluczowych potrzeb staje się dostęp do finansowania, na przykład w formie kredytu gotówkowego na dowolny cel. Jednak proces ten dla obcokrajowca, nawet z bliskiego sąsiedztwa, rządzi się swoimi prawami.









