Data dodania: 2007-10-23 (11:03)
Po chwilowym osłabieniu w połowie wczorajszej sesji, w drugiej jej części złoty odrobił straty. Kurs USD/PLN powrócił w okolice poniedziałkowego otwarcia, natomiast EUR/PLN ustanowił kolejne kilkuletnie minima schodząc poniżej poziomu 3,65 zł.
Aprecjacja złotego była wywołana reakcją inwestorów na wynik przedterminowych wyborów parlamentarnych w Polsce, którego wpływ w pierwszej połowie wczorajszej sesji był niwelowany przez znaczne umocnienie amerykańskiego dolara oraz silną awersję do ryzyka, zniechęcającą do lokowania środków na rynkach wschodzących. Jednak zwycięstwo bardziej prorynkowej partii jest już w dużej części zawarte w wartości złotego i w najbliższym czasie jego umocnienie powinno zostać zahamowane, a realizacja zysków może doprowadzić do jego osłabienia. Z politycznych doniesień obecnie jedynie informacja o utworzeniu sprawnej koalicji może jeszcze wpłynąć na aprecjację złotego. Stanie się tak jednak jedynie wtedy, gdy z areny międzynarodowej nie będą napływać impulsy do przeciwnego ruchu. Wczorajsze wahania notowań złotego najlepiej świadczą o tym, że w dalszym ciągu w największym stopniu reaguje on na doniesienia zza granicy. Obecnie za dolara płaci się 2,57 zł natomiast za euro 3,65 zł. W kolejnych godzinach kurs USD/PLN będzie pozostawał w zakresie 2,56-2,59, natomiast kurs pary EUR/PLN w przedziale 3,63-3,66.
Wczorajsze dane na temat inflacji bazowej netto, która w minionym miesiącu utrzymała się na dotychczasowym poziomie 1,2% r/r nie rodzą znacznego niepokoju o zbyt wysoką dynamikę wzrostu cen. W związku z tym Rada Polityki Pieniężnej na swym najbliższym posiedzeniu, które odbędzie się w ostatnich dniach października powinna wstrzymać się z podjęciem decyzji o podwyższeniu kosztu pieniądza w Polsce.
Poniedziałkowa sesja na rynku walutowym była przykładem jak duży wpływ na rynek mają czasami emocje. Pomimo, że na sesji nie było żadnych istotnych publikacji inwestorzy panicznie wyprzedawali euro doprowadzając do spadku kursu EUR/USD z poziomu 1,4347 do 1,4180 na zamknięcie dnia. Warto zauważyć, że jeszcze na początku sesji kurs wspólnej waluty rósł i wydawało się, że czeka nas kontynuacja tego procesu z powodu obojętności państw G7, które nie wypracowały jednoznacznego stanowiska. Podobnie wyglądała sytuacja na parze GBP/USD gdzie obserwowaliśmy dynamiczny spadek do poziomu 2,0256.
Wtorkowy poranek przynosi nam już jednak korektę wczorajszych spadków. Pierwszym oporem w dzisiejszych wzrostach na EUR/USD będzie poziom 1,4230 i gdyby udało się go przekroczyć może to oznaczać, że wczorajsza sesja była krótką bardzo dynamiczną korektą po której powinny przyjść dalsze wzrosty. Warto pamiętać, że zbliża się już kolejne spotkanie FED (31 październik) i prawdopodobnie na kolejnych sesjach o kursie EUR/USD decydować będą szacunki, co do możliwości obniżki stopy procentowej.
W ciągu dzisiejszej sesji nie poznamy wielu danych makroekonomicznych. Inwestorzy oczekiwać będą jedynie na zamówienia w przemyśle w sierpniu ze strefy euro. Jednak ranga tych publikacji nie jest duża, dlatego też nie powinny one znacząco wpłynąć na notowania.
Poniedziałkowa sesja przyniosła także odbicie po dużej przecenie w piątek na amerykańskich giełdach. Przyczynił się do tego również jen japoński, który po kilku dniach znacznej aprecjacji dzisiaj pozostaje stabilny. Jeśli kolejne dni przyniosą spadki wartości tej waluty to na rynek zacznie powracać apetyt na ryzyko, który powinien wspomóc rynki kapitałowe oraz waluty krajów rozwijających się w tym Polski.
Wczorajsze dane na temat inflacji bazowej netto, która w minionym miesiącu utrzymała się na dotychczasowym poziomie 1,2% r/r nie rodzą znacznego niepokoju o zbyt wysoką dynamikę wzrostu cen. W związku z tym Rada Polityki Pieniężnej na swym najbliższym posiedzeniu, które odbędzie się w ostatnich dniach października powinna wstrzymać się z podjęciem decyzji o podwyższeniu kosztu pieniądza w Polsce.
Poniedziałkowa sesja na rynku walutowym była przykładem jak duży wpływ na rynek mają czasami emocje. Pomimo, że na sesji nie było żadnych istotnych publikacji inwestorzy panicznie wyprzedawali euro doprowadzając do spadku kursu EUR/USD z poziomu 1,4347 do 1,4180 na zamknięcie dnia. Warto zauważyć, że jeszcze na początku sesji kurs wspólnej waluty rósł i wydawało się, że czeka nas kontynuacja tego procesu z powodu obojętności państw G7, które nie wypracowały jednoznacznego stanowiska. Podobnie wyglądała sytuacja na parze GBP/USD gdzie obserwowaliśmy dynamiczny spadek do poziomu 2,0256.
Wtorkowy poranek przynosi nam już jednak korektę wczorajszych spadków. Pierwszym oporem w dzisiejszych wzrostach na EUR/USD będzie poziom 1,4230 i gdyby udało się go przekroczyć może to oznaczać, że wczorajsza sesja była krótką bardzo dynamiczną korektą po której powinny przyjść dalsze wzrosty. Warto pamiętać, że zbliża się już kolejne spotkanie FED (31 październik) i prawdopodobnie na kolejnych sesjach o kursie EUR/USD decydować będą szacunki, co do możliwości obniżki stopy procentowej.
W ciągu dzisiejszej sesji nie poznamy wielu danych makroekonomicznych. Inwestorzy oczekiwać będą jedynie na zamówienia w przemyśle w sierpniu ze strefy euro. Jednak ranga tych publikacji nie jest duża, dlatego też nie powinny one znacząco wpłynąć na notowania.
Poniedziałkowa sesja przyniosła także odbicie po dużej przecenie w piątek na amerykańskich giełdach. Przyczynił się do tego również jen japoński, który po kilku dniach znacznej aprecjacji dzisiaj pozostaje stabilny. Jeśli kolejne dni przyniosą spadki wartości tej waluty to na rynek zacznie powracać apetyt na ryzyko, który powinien wspomóc rynki kapitałowe oraz waluty krajów rozwijających się w tym Polski.
Źródło: Tomasz Regulski, Marcin Ciechoński, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.