Data dodania: 2007-10-17 (09:26)
Informacja na temat planów utworzenia funduszu (rodzaju SIV), który w sytuacjach nadzwyczajnych miał możliwość wykupu aktywów opartych na kredytach hipotecznych i finansowania się na rynku papierów komercyjnych została przez media finansowe zinterpretowana pozytywnie. Pojawiły się nadzieje na to, że rynek ryzyka kredytowego się uspokoi.
W rzeczywistości stało się jednak inaczej, informacja ta bowiem świadczą też o tym, że banki posiadające portfele takich aktywów nie mogą sobie poradzić z tym problemem na normalnych rynkowych zasadach. Pojawiły się także podejrzenia, że największe instytucje planują za pomocą tego funduszy pozbyć się swoich najbardziej ‘toksycznych śmieci’. Silny wzrost cen ropy naftowej do 88 USD za baryłkę związany z obawami o zakłócenie dostaw z północnego Iraku nie nastrajał optymistycznie, podobnie jak obawy, że wyniki instytucji finansowych w IV kw. także będą mocno zaniżone przez kondycje rynku nieruchomości i zawirowania na rynkach. Bliskość posiedzenia G7 dodatkowo zwiększała awersję inwestorów do ryzyka i chęć zamykania pozycji na carry trade’ach. Skutkiem było dalsze istotne osłabienie walut wysokooprocentowanych, umocnienie jena, wzrost cen złota i lekkie odreagowanie na rynku USD, co można przypisać powrotowi kapitału na rynek amerykańskich obligacji. Efekt ten w ostatnich miesiącach był silny, ale dość krótkotrwały, gdy pierwsze emocje opadały dolar wracał do trendu spadkowego.
EURPLN
Sytuacja na rynkach zagranicznych może nie sprzyjać zbytnio złotemu, jednak nie szkodzi też tak bardzo jak innym walutom. Rynki finansowe w Europie środkowej i wschodniej są odseparowane od problemów kredytowych, gdyż instytucje finansowe z tego regionu nie posiadają ekspozycji na tych rynkach. Osłabienie złotego wczoraj miało raczej charakter korekty technicznej, gdy inwestorzy zrealizowali zyski blisko kluczowego poziomu 3.70 i zdyskontowali dane na temat wyższej inflacji, które dały RPP mocny argument za kontynuacją podwyżek stóp. EURPLN przetestował 3,72 – opór wyznaczany przez przełamaną wcześniej dolną granicę kanału spadkowego – lecz nie zdołał go złamać. Utrzymana została sekwencja niższych dołków i szczytów i dopiero ruch powyżej i utrzymanie 3,7250 tę sekwencję zakończy. Uwaga rynku powinna być nadal skoncentrowana na kolejnym ataku na minima.
EURUSD
Dolar skorzystał na zamieszaniu na giełdzie i związanych z tym zakupami obligacji, które mimo wszystko oferują dość atrakcyjną rentowność. Euro nie jest też kupowana ze względu na stale pojawiające się wypowiedzi oficjeli na temat skutków jego wysokiego kursu na aktywność gospodarczą oraz bliskość posiedzenia G7, po którym można będzie się spodziewać komunikatów m.in. w tej sprawie. Kurs EURUSD na razie respektuje wsparcie w okolicy 1,4150, jednak nie ma siły ani powodu by nastąpiło istotne odbicie i ruch poza zakres 1,4150-1,4244. Sądzimy, że sytuacja jest obecnie na tyle nerwowa i delikatna, że możemy się spodziewać fałszywych prób wybicia dołem z tego zakresu i tylko nieznaczne poszerzenie go. Uważamy, że dobrym, choć ryzykownym pomysłem może być kupno EURUSD po przełamaniu 1,4150 (np. w okolicy 1,4130), pod warunkiem, że nastąpi ono przed piątkiem (G7).
GBPUSD
Wczorajsze dane na temat inflacji CPI sprawiły, że funt znalazł się pod presją. Inflacja CPI we wrześniu ukształtowała się na poziomie 1,8% rok do roku, czyli poniżej celu BoE. Dane te rozmyły oczekiwania na kolejne podwyżki, a być może by ratować gospodarkę Bank Anglii zdecyduje się wkrótce rozluźnić politykę monetarną. W związku z tym istotne mogą okazać się dzisiejsze notatki z posiedzenia BoE, a w szczególności wynik głosowania. W przypadku gdyby okazało się, że któryś z członków MPC głosował za obniżką o 25pb to funt pozostanie słaby i najprawdopodobniej okolice 2,0250 będą testowane. GBPUSD kontynuował ruch spadkowy w okolice dolnej linii szerokiego zakresu wahań. Obecnie sytuacja techniczna nie daje jasnych sygnałów, jako że funtdolar pozostaje w kilkudniowym zakresie ruchu, dlatego warto poczekać do publikacji notatek z zajmowaniem pozycji na tej parze. Linia poprowadzona po ostatnich minimach wyznacza wsparcie na poziomie 2,0230.
USDJPY
Na skutek spadku apetytu na ryzyko jen zyskiwał nieco na wartości. Dodatkowo słabe dane na temat przepływów kapitałów do USA nie dawały podwodów do kontynuacji wzrostów na parze USDJPY. Sytuacja na rynkach akcji jest dość nerwowa. Indeks Nikkei stracił 1,07%, głównie za sprawą zniżek akcji spółek finansowych oraz pogorszenia nastrojów na giełdach w USA. Wzrost awersji do ryzyka powoduje wychodzenie z transakcji typu carry-trade. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami wyłamanie z kanału przyczyniło się do kontynuacji ruchu spadkowego na USDJPY, choć na tej parze umacnianie jena jest dość powolne. Widzielibyśmy możliwość kontynuacji spadków w rejon 115,90, gdzie znajduje się 38,2% zniesienia fib fali wzrostowej z poziomu 112,60 na 118,00.
EURPLN
Sytuacja na rynkach zagranicznych może nie sprzyjać zbytnio złotemu, jednak nie szkodzi też tak bardzo jak innym walutom. Rynki finansowe w Europie środkowej i wschodniej są odseparowane od problemów kredytowych, gdyż instytucje finansowe z tego regionu nie posiadają ekspozycji na tych rynkach. Osłabienie złotego wczoraj miało raczej charakter korekty technicznej, gdy inwestorzy zrealizowali zyski blisko kluczowego poziomu 3.70 i zdyskontowali dane na temat wyższej inflacji, które dały RPP mocny argument za kontynuacją podwyżek stóp. EURPLN przetestował 3,72 – opór wyznaczany przez przełamaną wcześniej dolną granicę kanału spadkowego – lecz nie zdołał go złamać. Utrzymana została sekwencja niższych dołków i szczytów i dopiero ruch powyżej i utrzymanie 3,7250 tę sekwencję zakończy. Uwaga rynku powinna być nadal skoncentrowana na kolejnym ataku na minima.
EURUSD
Dolar skorzystał na zamieszaniu na giełdzie i związanych z tym zakupami obligacji, które mimo wszystko oferują dość atrakcyjną rentowność. Euro nie jest też kupowana ze względu na stale pojawiające się wypowiedzi oficjeli na temat skutków jego wysokiego kursu na aktywność gospodarczą oraz bliskość posiedzenia G7, po którym można będzie się spodziewać komunikatów m.in. w tej sprawie. Kurs EURUSD na razie respektuje wsparcie w okolicy 1,4150, jednak nie ma siły ani powodu by nastąpiło istotne odbicie i ruch poza zakres 1,4150-1,4244. Sądzimy, że sytuacja jest obecnie na tyle nerwowa i delikatna, że możemy się spodziewać fałszywych prób wybicia dołem z tego zakresu i tylko nieznaczne poszerzenie go. Uważamy, że dobrym, choć ryzykownym pomysłem może być kupno EURUSD po przełamaniu 1,4150 (np. w okolicy 1,4130), pod warunkiem, że nastąpi ono przed piątkiem (G7).
GBPUSD
Wczorajsze dane na temat inflacji CPI sprawiły, że funt znalazł się pod presją. Inflacja CPI we wrześniu ukształtowała się na poziomie 1,8% rok do roku, czyli poniżej celu BoE. Dane te rozmyły oczekiwania na kolejne podwyżki, a być może by ratować gospodarkę Bank Anglii zdecyduje się wkrótce rozluźnić politykę monetarną. W związku z tym istotne mogą okazać się dzisiejsze notatki z posiedzenia BoE, a w szczególności wynik głosowania. W przypadku gdyby okazało się, że któryś z członków MPC głosował za obniżką o 25pb to funt pozostanie słaby i najprawdopodobniej okolice 2,0250 będą testowane. GBPUSD kontynuował ruch spadkowy w okolice dolnej linii szerokiego zakresu wahań. Obecnie sytuacja techniczna nie daje jasnych sygnałów, jako że funtdolar pozostaje w kilkudniowym zakresie ruchu, dlatego warto poczekać do publikacji notatek z zajmowaniem pozycji na tej parze. Linia poprowadzona po ostatnich minimach wyznacza wsparcie na poziomie 2,0230.
USDJPY
Na skutek spadku apetytu na ryzyko jen zyskiwał nieco na wartości. Dodatkowo słabe dane na temat przepływów kapitałów do USA nie dawały podwodów do kontynuacji wzrostów na parze USDJPY. Sytuacja na rynkach akcji jest dość nerwowa. Indeks Nikkei stracił 1,07%, głównie za sprawą zniżek akcji spółek finansowych oraz pogorszenia nastrojów na giełdach w USA. Wzrost awersji do ryzyka powoduje wychodzenie z transakcji typu carry-trade. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami wyłamanie z kanału przyczyniło się do kontynuacji ruchu spadkowego na USDJPY, choć na tej parze umacnianie jena jest dość powolne. Widzielibyśmy możliwość kontynuacji spadków w rejon 115,90, gdzie znajduje się 38,2% zniesienia fib fali wzrostowej z poziomu 112,60 na 118,00.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.
Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed
2025-12-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPolski złoty wchodzi w nowy miesiąc w bardzo dobrej formie, pozostając jedną z najsilniejszych walut rynków wschodzących w regionie. Początek tygodnia przyniósł dalsze umocnienie PLN na tle koszyka głównych walut, mimo że dane o inflacji z Polski teoretycznie zwiększają szanse na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już na najbliższym posiedzeniu. Rynek jednak wycenia taki ruch dość ostrożnie, a inwestorzy koncentrują się przede wszystkim na kombinacji dwóch czynników: solidnych fundamentów krajowej gospodarki oraz utrzymującej się słabości dolara amerykańskiego w skali globalnej.
Złotówka twardo trzyma się 4,23 za euro. Czy grudniowe decyzje Fed wszystko zmienią?
2025-11-27 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje w dzisiejszy, czwartkowy ranek, jedną z bardziej stabilnych walut rynków wschodzących w regionie, podczas gdy Europejski Bank Centralny w najnowszym raporcie o stabilności finansowej ostrzega przed „podwyższonymi” ryzykami, a inwestorzy niemal jednomyślnie grają pod grudniową obniżkę stóp w USA. W efekcie ruchy na głównych parach są ograniczone, ale napięcie pod powierzchnią rynku rośnie.
Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?
2025-11-26 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w środowy poranek pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu, mimo że globalny rynek FX żyje dziś przede wszystkim rosnącymi oczekiwaniami na grudniową obniżkę stóp procentowych w USA oraz gorączkowymi, ale wciąż nierozstrzygniętymi rozmowami pokojowymi wokół wojny w Ukrainie. Na to nakłada się poprawa nastrojów związana z rynkiem technologii i sztucznej inteligencji oraz spadające ceny surowców energetycznych, co łącznie tworzy dla PLN mieszankę sprzyjającą umiarkowanemu umocnieniu, ale też podtrzymuje podwyższoną zmienność.
Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy
2025-11-25 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 25 listopada polski złoty pozostaje stabilny, mimo że globalny rynek walut żyje jednocześnie dyskusją o grudniowym cięciu stóp przez Fed i coraz wyraźniejszym spowolnieniem w największych gospodarkach. Dla uczestników rynku to rzadko spotykane połączenie: relatywnie spokojny rynek złotego, przy wciąż podwyższonej zmienności na głównych parach z dolarem i funtem. Krótkoterminowe czynniki sprzyjają utrzymaniu stabilnego i silnego PLN, ale w tle narasta kilka poważnych znaków zapytania, które w każdej chwili mogą ten obraz zmienić.
Polski złoty PLN korzysta z rozmów pokojowych i tańszej ropy
2025-11-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty wchodzi w nowy tydzień jako jedna z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając jednocześnie z rosnących oczekiwań na grudniowe cięcie stóp w USA i z ostrożnego optymizmu wokół rozmów pokojowych w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Na pierwszy rzut oka dzisiejsze notowania na rynku Forex wyglądają spokojnie, ale za tą pozorną ciszą stoją bardzo poważne zmiany w globalnej układance geopolitycznej i monetarnej, które mogą przesądzić o kierunku dla PLN w kolejnych tygodniach.









