
Data dodania: 2007-10-11 (10:13)
Po osiągnięciu nowych szczytów inwestorzy zwrócili wreszcie uwagę na informacje fundamentalne i zareagowali negatywnie na informacje o możliwych niższych wynikach spółek i zrealizowali zyski. Słabsze wyniki Alcoa, i ostrzeżenia o niższych zyskach z Chevron i Galero Energy sugerują, że sytuacja w tych sektorach jest nieco gorsza niż się oczekuje.
Chwilowy, lecz również negatywny wpływ miał strajk w Chryslerze. Rosnąca cena ropy oczywiście akcjom i dolarowi także nie pomogła. Rynek obligacji nie zanotował większych zmian, na rynkach wschodzących i na carry trade’ach także realizowano zyskie, jednak jen pozostaje dziś rano słaby po decyzji BoJ o pozostawieniu stóp bez zmian. Także i tym razem tylko jastrząb Mizuno miał odmienne zdanie od reszty MPC. Brak istotnej proporcji głosujących jastrzębi i gołębi odebrany został przez rynek jako sygnał, że obecna decyzja nie przybliża podwyżki. Wczorajsza wypowiedź szefa Boston Fed Rosengrena miała nieco uspokajający ton, gdyż stwierdził, że problemy wynikające z kryzysu subprime dotyczą raczej płynności a nie skłonności do podejmowania ryzyka. Powtórzył on także to co mówili inni przedstawiciele FED, że słaby dolar może przyczynić się do wzrostu inflacji. Słowa te nie miały wyraźnego wpływu na rynek walutowy, lecz mogą mieć znaczenie dla dalszej poprawy sentymentu na giełdach.
EURPLN
Złoty wczoraj osłabił się w ślad za innymi rynkami wschodzącymi, które wczoraj kolei negatywnie reagowały na spadki cen akcji na giełdzie wczoraj USA i ciut mocniejszego jena. Osłabienie to było jednak dość symboliczne, gdyż do późnego wieczora EURPLN nawet nie dotarł do szczytu ostatniej korekty i utrzymana została struktura coraz niższych szczytów i dołków. Przemawia to za tezą, że lepszy sentyment na rynku akcji spowoduje powrót do trendów i ponownie wrócimy w okolice 3,74. Uważamy, że EURPLN należy nadal sprzedawać, najbliższym oporem jest 3.7550. Natomiast wsparcie może pojawić się w ciągu dnia w okolicy 3,7420.
EURUSD
EURUSD wyszedł z kanału spadkowego i zbliżył się do kluczowego poziomu przy 1,4150. Impet po wybiciu dość szybko jednak zmniejszył się, co może oznaczać, że wybicie było skutkiem zamykania krótkich pozycji przy górnej granicy kanału, lecz nie spowodowało przyłączenia się do zakupów większych graczy. Wygląda jednak na to, że inwestorzy nie obawiają się większego spadku z obecnego poziomu i w okolicy 1,4160 rynek nie jest wykupiony, szczególnie, że do kolejnej strefy oporu jest jeszcze 40 pipsów. Dzisiejsze dane makro, czyli bilans handlowy tradycyjnie negatywnie wpływały na USD. Drugą serią danych jest bezrobocie tygodniowe. Inwestorzy będą interpretować te dane możliwość kontekście ostatniego raportu NFP, lecz szanse, że będzie można wyciągnąć z tych danych jakieś wnioski są niewielkie.
GBPUSD
GBP dość istotnie traci na wartości w dniu dzisiejszym. Jedną z przyczyn może być silny ruch wzrostowy na EURGBP, gdzie kurs wyłamał się z kilkunastodniowego kanału spadkowego. Najbliższe wsparcie na funtdolarze wyznacza 61,8% zniesienia fib na poziomie 2,0340. Funt zbliżył się w okolice maksimum z końca września, jednak potem dość szybko powrócił do szerokiego zakresu wahań. W obecnej sytuacji można się spodziewać ponownego testu okolic 2,0300. GBPUSD będzie podwpływem publikowanych dziś danych z USA. Widzielibyśmy możliwość odbicia z rejonów 2,0340, jesli sentyment do dolara pozostanie słabszy. Najbliższy opór wyznaczają okolice 2,0420.
USDJPY
W dniu dzisiejszym zapoznaliśmy się z decyzją BoJ odnośnie stóp procentowych. Zgodnie z oczekiwaniami Bank Japonii pozostawił główną stopę procentową na poziomie 0,5%. Podobnie jak w poprzednim miesiącu tylko Atsushi Mizuno głosował za podwyżką. Dane na temat bilansu handlowego okazały się nieco lepsze. Spadły natomiast zamówienia na maszyny. W tej sytuacji nic nie stoi na przeszkodzie, by sprzedawać jena na ruchach korekcyjnych. Dobrą strategia powinno okazać się zagranie na wybicie wczorajszego maksimum na poziomie 117,52, po czym powinno nastąpić przyśpieszenie ruchu wzrostowego na USDJPY, jeśli osłabianie jena będzie kontynuowane. Najbliższe wsparcie widzielibyśmy na poziomie 117,00. Strefę oporu wyznacza rejon 117,90-118,20.
EURPLN
Złoty wczoraj osłabił się w ślad za innymi rynkami wschodzącymi, które wczoraj kolei negatywnie reagowały na spadki cen akcji na giełdzie wczoraj USA i ciut mocniejszego jena. Osłabienie to było jednak dość symboliczne, gdyż do późnego wieczora EURPLN nawet nie dotarł do szczytu ostatniej korekty i utrzymana została struktura coraz niższych szczytów i dołków. Przemawia to za tezą, że lepszy sentyment na rynku akcji spowoduje powrót do trendów i ponownie wrócimy w okolice 3,74. Uważamy, że EURPLN należy nadal sprzedawać, najbliższym oporem jest 3.7550. Natomiast wsparcie może pojawić się w ciągu dnia w okolicy 3,7420.
EURUSD
EURUSD wyszedł z kanału spadkowego i zbliżył się do kluczowego poziomu przy 1,4150. Impet po wybiciu dość szybko jednak zmniejszył się, co może oznaczać, że wybicie było skutkiem zamykania krótkich pozycji przy górnej granicy kanału, lecz nie spowodowało przyłączenia się do zakupów większych graczy. Wygląda jednak na to, że inwestorzy nie obawiają się większego spadku z obecnego poziomu i w okolicy 1,4160 rynek nie jest wykupiony, szczególnie, że do kolejnej strefy oporu jest jeszcze 40 pipsów. Dzisiejsze dane makro, czyli bilans handlowy tradycyjnie negatywnie wpływały na USD. Drugą serią danych jest bezrobocie tygodniowe. Inwestorzy będą interpretować te dane możliwość kontekście ostatniego raportu NFP, lecz szanse, że będzie można wyciągnąć z tych danych jakieś wnioski są niewielkie.
GBPUSD
GBP dość istotnie traci na wartości w dniu dzisiejszym. Jedną z przyczyn może być silny ruch wzrostowy na EURGBP, gdzie kurs wyłamał się z kilkunastodniowego kanału spadkowego. Najbliższe wsparcie na funtdolarze wyznacza 61,8% zniesienia fib na poziomie 2,0340. Funt zbliżył się w okolice maksimum z końca września, jednak potem dość szybko powrócił do szerokiego zakresu wahań. W obecnej sytuacji można się spodziewać ponownego testu okolic 2,0300. GBPUSD będzie podwpływem publikowanych dziś danych z USA. Widzielibyśmy możliwość odbicia z rejonów 2,0340, jesli sentyment do dolara pozostanie słabszy. Najbliższy opór wyznaczają okolice 2,0420.
USDJPY
W dniu dzisiejszym zapoznaliśmy się z decyzją BoJ odnośnie stóp procentowych. Zgodnie z oczekiwaniami Bank Japonii pozostawił główną stopę procentową na poziomie 0,5%. Podobnie jak w poprzednim miesiącu tylko Atsushi Mizuno głosował za podwyżką. Dane na temat bilansu handlowego okazały się nieco lepsze. Spadły natomiast zamówienia na maszyny. W tej sytuacji nic nie stoi na przeszkodzie, by sprzedawać jena na ruchach korekcyjnych. Dobrą strategia powinno okazać się zagranie na wybicie wczorajszego maksimum na poziomie 117,52, po czym powinno nastąpić przyśpieszenie ruchu wzrostowego na USDJPY, jeśli osłabianie jena będzie kontynuowane. Najbliższe wsparcie widzielibyśmy na poziomie 117,00. Strefę oporu wyznacza rejon 117,90-118,20.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?