Data dodania: 2008-12-16 (12:03)
W czasie wczorajszej sesji europejskiej w notowaniach pary EUR/PLN doszło do przebicia poziomu 4,0000. Silne osłabienie złotego miało miejsce na fali rozliczania się znaczącego pakietu opcji call na walutę zagraniczną.
Początkowo wydawało się, iż tak jak ostatnio kurs odreaguje nieco i powróci do niższych poziomów, co w istocie miało miejsce – po południu notowania EUR/PLN kształtowały się w okolicach 3,9700 – 3,9800. Dziś od rana jednak złoty ponownie osłabia się – tuż po godzinie 9.00 za euro płacono już ponad 4,0300. Polska waluta pozostaje słaba nawet w stosunku do dolara – kurs USD/PLN pomimo silnego wzrostu notowań EUR/USD, nie zdołał trwale przebić wsparcia na poziomie 2,9000 i powrócił w okolice 2,9500. Skala deprecjacji polskiej waluty jest zbyt duża by można było tłumaczyć ją jedynie oczekiwaniami na obniżkę stóp procentowych. Ta natomiast wydaje się być nieunikniona. Dane jakie wczoraj napłynęły na rynek potwierdziły spadek presji inflacyjnej oraz rosnące zagrożenie spowolnieniem gospodarczym. Odczyt wskaźnika CPI za listopad wyniósł 3,7% r/r i był niższy od wcześniejszych prognoz Ministerstwa Finansów. Spadła również dynamika płac, oraz zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw. Rynek zadaje sobie obecnie pytanie, o ile RPP zdecyduje się obciąć stopy procentowe na najbliższym posiedzeniu – biorąc pod uwagę skalę osłabienia złotego w ostatnim czasie, można przypuszczać, iż Rada raczej wstrzyma się z bardziej radykalną obniżką kosztu pieniądza.
Zwykle przed Świętami polska waluta umacniała się na fali tak zwanego „efektu kantorowego” wynikającego ze zwiększonego popytu na złotego ze strony powracających do kraju Polaków, pracujących za granicą. W obecnej chwili jednak efekt ten może być zniwelowany przez silną presję deprecjacyjną, jaka ma obecnie miejsce na złotym. Presja ta może wynikać nie tylko z rozliczenia kontraktów opcyjnych, ale także z oczekiwań na rozliczenie w najbliższych dniach futures na WIG 20 – według doniesień rynkowych w transakcje te były zaangażowane na dużą skalę zagraniczne instytucje finansowe.
Wczorajsza zwyżka kursu EUR/USD zatrzymała się na poziomie 1,3740. Jest to dość istotny opór, gdyż w pobliżu tej wartości znajduje poziom 38,20% zniesienia spadków rozpoczętych w lipcu. W najbliższym czasie powinien on hamować aprecjację euro względem dolara. Dynamiczna zwyżka kursu EUR/USD wynika m.in. ze wzrostu oczekiwań inwestorów na obniżkę stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Obecnie szanse na to, że koszt pieniądza w USA zostanie dzisiaj obniżony aż o 75 pb ocenia się na 66%. Po ewentualnej takiej interwencji stopa funduszy federalnych będzie wynosić zaledwie 0,25%. Do niedawna zakładano, że po dzisiejszej decyzji Komitetu Otwartego Rynku nie będzie ona niższa niż 0,5%. Poprzez cięcie stóp o 75 pb, FOMC nie pozostawiłby sobie miejsca na kolejną interwencję. Ponadto w ostatnim czasie szef Fed, Ben Bernanke sygnalizował, iż obecnie instytucja, na czele której stoi, skupi się na wspieraniu gospodarki innymi narzędziami, niż stopy procentowe. Z tych względów, obniżka kosztu pieniądza o więcej niż 50 pb wydaje się mało prawdopodobna. Jeśli FOMC nie wyjdzie oczekiwaniom rynku na przeciw i nie obetnie stóp o 75 pb, dolar może ulec umocnieniu, co przełoży się na spadek kursu EUR/USD. Swą decyzję Komitet Otwartego Rynku przedstawi o godz. 20.15 naszego czasu.
Przeciwko ewentualnym wzrostom eurodolara przemawia również sytuacja na rynku ropy naftowej. Mimo silnego osłabienia amerykańskiej waluty, wartość ropy na giełdzie w Nowym Jorku spadła w drugiej połowie wczorajszej sesji w USA o 5 USD i kształtuje się obecnie poniżej poziomu 45 USD. Obecnie kluczowe dla rynku „czarnego złota” pozostaje jutrzejsze spotkanie OPEC, na którym kartel prawdopodobnie zadecyduje o redukcji wydobycia tego surowca, by tym sposobem powstrzymać spadek cen. Jednak biorąc pod uwagę ciągłą słabość notowań ropy, by interwencja kartelu przyniosła zamierzony skutek, musi być ona bardzo zdecydowana. Dodatkowo powinna być ona wsparta przez podobne działania państw spoza OPEC. Warunek ten być może zostanie spełniony, gdyż pójście w ślad kartelu zapowiedziała m.in. Rosja.
Zwykle przed Świętami polska waluta umacniała się na fali tak zwanego „efektu kantorowego” wynikającego ze zwiększonego popytu na złotego ze strony powracających do kraju Polaków, pracujących za granicą. W obecnej chwili jednak efekt ten może być zniwelowany przez silną presję deprecjacyjną, jaka ma obecnie miejsce na złotym. Presja ta może wynikać nie tylko z rozliczenia kontraktów opcyjnych, ale także z oczekiwań na rozliczenie w najbliższych dniach futures na WIG 20 – według doniesień rynkowych w transakcje te były zaangażowane na dużą skalę zagraniczne instytucje finansowe.
Wczorajsza zwyżka kursu EUR/USD zatrzymała się na poziomie 1,3740. Jest to dość istotny opór, gdyż w pobliżu tej wartości znajduje poziom 38,20% zniesienia spadków rozpoczętych w lipcu. W najbliższym czasie powinien on hamować aprecjację euro względem dolara. Dynamiczna zwyżka kursu EUR/USD wynika m.in. ze wzrostu oczekiwań inwestorów na obniżkę stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Obecnie szanse na to, że koszt pieniądza w USA zostanie dzisiaj obniżony aż o 75 pb ocenia się na 66%. Po ewentualnej takiej interwencji stopa funduszy federalnych będzie wynosić zaledwie 0,25%. Do niedawna zakładano, że po dzisiejszej decyzji Komitetu Otwartego Rynku nie będzie ona niższa niż 0,5%. Poprzez cięcie stóp o 75 pb, FOMC nie pozostawiłby sobie miejsca na kolejną interwencję. Ponadto w ostatnim czasie szef Fed, Ben Bernanke sygnalizował, iż obecnie instytucja, na czele której stoi, skupi się na wspieraniu gospodarki innymi narzędziami, niż stopy procentowe. Z tych względów, obniżka kosztu pieniądza o więcej niż 50 pb wydaje się mało prawdopodobna. Jeśli FOMC nie wyjdzie oczekiwaniom rynku na przeciw i nie obetnie stóp o 75 pb, dolar może ulec umocnieniu, co przełoży się na spadek kursu EUR/USD. Swą decyzję Komitet Otwartego Rynku przedstawi o godz. 20.15 naszego czasu.
Przeciwko ewentualnym wzrostom eurodolara przemawia również sytuacja na rynku ropy naftowej. Mimo silnego osłabienia amerykańskiej waluty, wartość ropy na giełdzie w Nowym Jorku spadła w drugiej połowie wczorajszej sesji w USA o 5 USD i kształtuje się obecnie poniżej poziomu 45 USD. Obecnie kluczowe dla rynku „czarnego złota” pozostaje jutrzejsze spotkanie OPEC, na którym kartel prawdopodobnie zadecyduje o redukcji wydobycia tego surowca, by tym sposobem powstrzymać spadek cen. Jednak biorąc pod uwagę ciągłą słabość notowań ropy, by interwencja kartelu przyniosła zamierzony skutek, musi być ona bardzo zdecydowana. Dodatkowo powinna być ona wsparta przez podobne działania państw spoza OPEC. Warunek ten być może zostanie spełniony, gdyż pójście w ślad kartelu zapowiedziała m.in. Rosja.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.