Data dodania: 2008-10-08 (10:11)
Wczorajsza sesja na krajowym rynku walutowym przebiegała pod znakiem korekcyjnego umocnienia się złotego, wynikającego w znacznym stopniu z obserwowanego odreagowania na parze EUR/USD. Polską walutę wsparła dodatkowo wypowiedź ministra finansów Jacka Rostowskiego, który poinformował, że obecne zawirowania na rynku finansowym nie opóźnią wstąpienia naszego kraju do strefy euro.
W reakcji na te słowa para EUR/PLN spadła do poziomu 3,4150, a USD/PLN nawet poniżej 2,5000. Ruch ten nie trwał jednak długo i dzisiejszą sesję rozpoczynamy od słabej polskiej waluty, mimo że kurs EUR/USD powoli rośnie. Brak reakcji krajowej waluty na osłabiającego się dolara może być sygnałem ostrzegawczym. Obecne zawirowania na rynku finansowym szkodzą złotemu i dopóki nie będzie pierwszych oznak stabilizacji oraz wzrostu zaufania do instytucji finansowych, to takie aktywa jak waluty rynków wschodzących będą traciły na wartości. Powodzeniem cieszy się natomiast złoto, przez wielu uważane za doskonałą lokatę na czas kryzysu.
Oczywiście nie można wykluczyć większej korekty ostatniego osłabienia złotego, sygnałem do takiego ruchu może być przedstawiony jutro harmonogram działań, mających na celu wprowadzenie Polski do Unii Walutowej. Jednak powrót rodzimej waluty do aprecjacji wymaga stabilizacji na rynkach bazowych, a tej póki co nie widać. Doskonałym wyznacznikiem panujących obecnie na rynku negatywnych emocji jest japońska waluta. W ostatnich dniach zyskuje ona mocno na wartości, co oznacza, że inwestorzy odwrócili się od transakcji carry trade. Rosnąca awersja do ryzyka nie przemawia na korzyść złotego, dlatego też w dalszym ciągu oczekujemy jego osłabienia. Poziomy docelowe, do których dążyć będą notowania to EUR/PLN 3,5000 oraz USD/PLN 2,6000. Jeśli zostaną one pokonane, to osłabienie złotego może przybrać na sile i być bardzo dynamiczne.
Na światowych rynkach wciąż panują fatalne nastroje. Nie była w stanie ich nawet poprawić wczorajsza wypowiedź szefa Fed Bena Bernanke, który zasygnalizował możliwość rychłej obniżki stóp procentowych w USA. Stwierdził on, że perspektywy dla amerykańskiej gospodarki uległy pogorszeniu, natomiast spadło ryzyko dalszego wzrostu inflacji. Do tych zmian, w opinii B. Bernanke, Komitet Otwartego Rynku powinien dostosować prowadzoną przez siebie politykę pieniężną. Wypowiedź zwiększyła oczekiwania inwestorów na cięcie stóp w USA – obecnie szanse na to, że koszt pieniądza w najbliższym czasie zostanie tam obniżony aż o 75 pb, oceniane są na blisko 50%. Wzrost prawdopodobieństwa dalszego luzowania polityki pieniężnej w USA nie wpłynął znacząco na notowania dolara względem euro. W drugiej połowie wczorajszej sesji oraz na początku dzisiejszej kurs EUR/USD pozostawał w przedziale 1,3540-1,3660. Inwestorzy liczą, że w niedługim czasie stopy zostaną obniżone również w strefie euro, wobec czego zapowiedzi ich cięcia w USA nie robią już na nich tak dużego wrażenia.
Wczorajsze słowa B. Bernanke o pogarszających się perspektywach dla amerykańskiej gospodarki przyczyniły się do znacznego wzrostu awersji do ryzyka. Widoczny był on szczególnie na rynku kapitałowym - wczoraj indeksy giełdowe w USA straciły ponad 5%, a dzisiaj japoński Nikkei odnotował zniżkę o blisko 9,4%, co było jego największym jednodniowym spadkiem od 1987 r. Wzrost awersji do ryzyka przełożył się również na umocnienie jena. Kurs USD/JPY odnotował nawet chwilową zniżkę poniżej psychologicznej bariery 100,00, schodząc tym samym do półrocznych minimów. Początek dzisiejszej sesji europejskiej przyniósł niewielkie odreagowanie w notowaniach tej pary walutowej, jednak najbliższym czasie niewykluczona jest jej dalsza zniżka.
By nie dopuścić do zaostrzenia się kryzysu na rynku finansowym, kolejne banki centralne i rządy podejmują się interwencji. Dzisiaj rano plan pomocy dla tego sektora ogłosiła Wielka Brytania. Plan ten zakłada m.in. wpompowanie na rynek międzybankowy 50 mld GBP w celu poprawy płynności. Publikacja wspomnianego projektu przyczyniła się do chwilowego umocnienia funta brytyjskiego. Kurs EUR/GBP odnotował spadek z poziomu 0,7780 na 0,7710. Ruch ten szybko został jednak niemal w całości zniesiony. W kolejnych godzinach kurs EUR/GBP będzie prawdopodobnie kontynuował konsolidację w przedziale 0,7700-0,7800. Większe zmiany w notowaniach funta mogą dokonać się jutro, kiedy to Bank Anglii ogłosi decyzję w sprawie stóp procentowych. Na rynku pojawiają się spekulację, że koszt pieniądza w Wielkiej Brytanii może zostać obniżony nawet o 50 pb, co z pewnością przełożyłoby się na osłabienie brytyjskiej waluty.
Oczywiście nie można wykluczyć większej korekty ostatniego osłabienia złotego, sygnałem do takiego ruchu może być przedstawiony jutro harmonogram działań, mających na celu wprowadzenie Polski do Unii Walutowej. Jednak powrót rodzimej waluty do aprecjacji wymaga stabilizacji na rynkach bazowych, a tej póki co nie widać. Doskonałym wyznacznikiem panujących obecnie na rynku negatywnych emocji jest japońska waluta. W ostatnich dniach zyskuje ona mocno na wartości, co oznacza, że inwestorzy odwrócili się od transakcji carry trade. Rosnąca awersja do ryzyka nie przemawia na korzyść złotego, dlatego też w dalszym ciągu oczekujemy jego osłabienia. Poziomy docelowe, do których dążyć będą notowania to EUR/PLN 3,5000 oraz USD/PLN 2,6000. Jeśli zostaną one pokonane, to osłabienie złotego może przybrać na sile i być bardzo dynamiczne.
Na światowych rynkach wciąż panują fatalne nastroje. Nie była w stanie ich nawet poprawić wczorajsza wypowiedź szefa Fed Bena Bernanke, który zasygnalizował możliwość rychłej obniżki stóp procentowych w USA. Stwierdził on, że perspektywy dla amerykańskiej gospodarki uległy pogorszeniu, natomiast spadło ryzyko dalszego wzrostu inflacji. Do tych zmian, w opinii B. Bernanke, Komitet Otwartego Rynku powinien dostosować prowadzoną przez siebie politykę pieniężną. Wypowiedź zwiększyła oczekiwania inwestorów na cięcie stóp w USA – obecnie szanse na to, że koszt pieniądza w najbliższym czasie zostanie tam obniżony aż o 75 pb, oceniane są na blisko 50%. Wzrost prawdopodobieństwa dalszego luzowania polityki pieniężnej w USA nie wpłynął znacząco na notowania dolara względem euro. W drugiej połowie wczorajszej sesji oraz na początku dzisiejszej kurs EUR/USD pozostawał w przedziale 1,3540-1,3660. Inwestorzy liczą, że w niedługim czasie stopy zostaną obniżone również w strefie euro, wobec czego zapowiedzi ich cięcia w USA nie robią już na nich tak dużego wrażenia.
Wczorajsze słowa B. Bernanke o pogarszających się perspektywach dla amerykańskiej gospodarki przyczyniły się do znacznego wzrostu awersji do ryzyka. Widoczny był on szczególnie na rynku kapitałowym - wczoraj indeksy giełdowe w USA straciły ponad 5%, a dzisiaj japoński Nikkei odnotował zniżkę o blisko 9,4%, co było jego największym jednodniowym spadkiem od 1987 r. Wzrost awersji do ryzyka przełożył się również na umocnienie jena. Kurs USD/JPY odnotował nawet chwilową zniżkę poniżej psychologicznej bariery 100,00, schodząc tym samym do półrocznych minimów. Początek dzisiejszej sesji europejskiej przyniósł niewielkie odreagowanie w notowaniach tej pary walutowej, jednak najbliższym czasie niewykluczona jest jej dalsza zniżka.
By nie dopuścić do zaostrzenia się kryzysu na rynku finansowym, kolejne banki centralne i rządy podejmują się interwencji. Dzisiaj rano plan pomocy dla tego sektora ogłosiła Wielka Brytania. Plan ten zakłada m.in. wpompowanie na rynek międzybankowy 50 mld GBP w celu poprawy płynności. Publikacja wspomnianego projektu przyczyniła się do chwilowego umocnienia funta brytyjskiego. Kurs EUR/GBP odnotował spadek z poziomu 0,7780 na 0,7710. Ruch ten szybko został jednak niemal w całości zniesiony. W kolejnych godzinach kurs EUR/GBP będzie prawdopodobnie kontynuował konsolidację w przedziale 0,7700-0,7800. Większe zmiany w notowaniach funta mogą dokonać się jutro, kiedy to Bank Anglii ogłosi decyzję w sprawie stóp procentowych. Na rynku pojawiają się spekulację, że koszt pieniądza w Wielkiej Brytanii może zostać obniżony nawet o 50 pb, co z pewnością przełożyłoby się na osłabienie brytyjskiej waluty.
Źródło: Mikołaj Kusiakowski, Tomasz Regulski, TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
09:06 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.