
Data dodania: 2008-08-27 (17:04)
Widoczne wczoraj, od godzin popołudniowych osłabienie dolara było kontynuowane również i dzisiaj. Kurs EUR/USD odnotował dzienne maksimum na poziomie 1,4770. Osłabienie dolara było podyktowane przede wszystkim realizacją zysków inwestorów po ostatnim umocnieniu amerykańskiej waluty, dzięki któremu kurs EUR/USD odnotował najniższy od sześciu miesięcy poziom.
Na deprecjację dolara wpływ miały te same czynniki, które ostatnio osłabiają amerykańską walutę, czyli wciąż droga ropa naftowa oraz ciągłe obawy o kondycję amerykańskiego sektora finansowego. Impulsem dla wzrostów cen ropy stała się informacja, iż sztorm Gustav nie ominie rejonu Zatoki Meksykańskiej. Wiadomość ta wzbudziła obawy inwestorów o dostawy surowca z tego regionu, skąd notabene pochodzi 20 proc. amerykańskiej produkcji. Cena baryłki ropy Brent z dostawą na październik kształtowała się po południu powyżej poziomu 116 USD. Drugim czynnikiem jest nadal trudna sytuacja sektora finansowego w USA. Do pogorszenia atmosfery przyczynił się wczorajszy raport Federalnej Służby Nadzoru Finansowego (FDIC), według którego liczba amerykańskich banków borykających się z problemami wyniosła na koniec drugiego kwartału 117 (kwartał wcześniej było to 90 banków).
Dolarowi nieco pomogły lepsze od prognoz dane makroekonomiczne z USA. Wartość zamówień dóbr trwałego użytku w lipcu wzrosła o 1,3 proc. (przy prognozie 0,0 proc.), a po wyłączeniu środków transportu zwyżkowała o 0,7 proc. (konsensus zakładał spadek o 0,5 proc.). W reakcji na korzystne dla amerykańskiej waluty informacje, kurs EUR/USD odnotował spadek do 1,4710.
W średnioterminowej prognozie dla dolara warto wspomnieć o kolejnych słabych danych makro ze strefy euro. Przypomnijmy bowiem, iż od pewnego czasu dolar nie traci tak gwałtownie w reakcji na słabe dane z USA, jak euro z powodu niekorzystnego odczytu wskaźników w Europie. Wynika to z tego, iż kryzys w USA został o wiele wcześniej zdyskontowany. Dzisiaj poznaliśmy wartość PKB z Hiszpanii, która wzrosła o 0,1 proc. (najsłabiej od 15 lat). Szalę goryczy przelała dodatkowo najwyższa od 3 lat stopa bezrobocie. Również dzisiaj światło dzienne ujrzał raport Standard & Poor's, potwierdzający tezę, iż wielu krajom europejskim nie uda się uniknąć znaczącego spowolnienia gospodarczego.
Na krajowym rynku zgodnie z oczekiwaniami RPP nie zmieniła wysokości kosztu pieniądza. Wobec spowalniającej gospodarki Polski oraz braku informacji nt. wartości PKB za II kw. i sierpniowej inflacji, decyzja członków Rady wydaje się być zrozumiała. W komunikacie po posiedzeniu Rady nie wyklucza się zacieśnienia polityki pieniężnej, w celu sprowadzenia inflacji do celu NBP. Równocześnie zaznaczono, iż lepsza ocena poziomu inflacji będzie możliwa po publikacji kolejnej porcji danych. Raczej „jastrzębi” komunikat wsparł nieco złotego. Reakcja rynku złotego nie była jednak znaczna, a na notowania złotego wciąż większy wpływ ma kurs EUR/USD.
Dolarowi nieco pomogły lepsze od prognoz dane makroekonomiczne z USA. Wartość zamówień dóbr trwałego użytku w lipcu wzrosła o 1,3 proc. (przy prognozie 0,0 proc.), a po wyłączeniu środków transportu zwyżkowała o 0,7 proc. (konsensus zakładał spadek o 0,5 proc.). W reakcji na korzystne dla amerykańskiej waluty informacje, kurs EUR/USD odnotował spadek do 1,4710.
W średnioterminowej prognozie dla dolara warto wspomnieć o kolejnych słabych danych makro ze strefy euro. Przypomnijmy bowiem, iż od pewnego czasu dolar nie traci tak gwałtownie w reakcji na słabe dane z USA, jak euro z powodu niekorzystnego odczytu wskaźników w Europie. Wynika to z tego, iż kryzys w USA został o wiele wcześniej zdyskontowany. Dzisiaj poznaliśmy wartość PKB z Hiszpanii, która wzrosła o 0,1 proc. (najsłabiej od 15 lat). Szalę goryczy przelała dodatkowo najwyższa od 3 lat stopa bezrobocie. Również dzisiaj światło dzienne ujrzał raport Standard & Poor's, potwierdzający tezę, iż wielu krajom europejskim nie uda się uniknąć znaczącego spowolnienia gospodarczego.
Na krajowym rynku zgodnie z oczekiwaniami RPP nie zmieniła wysokości kosztu pieniądza. Wobec spowalniającej gospodarki Polski oraz braku informacji nt. wartości PKB za II kw. i sierpniowej inflacji, decyzja członków Rady wydaje się być zrozumiała. W komunikacie po posiedzeniu Rady nie wyklucza się zacieśnienia polityki pieniężnej, w celu sprowadzenia inflacji do celu NBP. Równocześnie zaznaczono, iż lepsza ocena poziomu inflacji będzie możliwa po publikacji kolejnej porcji danych. Raczej „jastrzębi” komunikat wsparł nieco złotego. Reakcja rynku złotego nie była jednak znaczna, a na notowania złotego wciąż większy wpływ ma kurs EUR/USD.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.