Podobnie jak poprzednio Richard Fisher zagłosował jako jedyny za podwyżką stóp. Rynek słusznie spodziewa się, że stopy pozostaną na obecnych poziomach do końca roku.

Po publikacji nastąpiła realizacja zysków na dolarze. Zbiegło się to z obroną kluczowych wsparć technicznych. Osłabieniu dolara towarzyszyła zwyżka notowań ropy i złota. Rynki akcji zachowywały się stabilnie, ale nie były w stanie istotnie odbić się po poniedziałkowej wyprzedaży.

Dzisiaj rynek zapozna się z danymi o zamówieniach na dobra trwałego użytku. Są to dane dość zmienne, często odbiegające znacznie od oczekiwań. Rynek spodziewa się raczej słabych danych. Reakcja rynku w przypadku lepszych danych będzie dobrym barometrem sentymentu. W przypadku danych lepszych lub zgodnych z oczekiwaniami bazowym zakładanym przez nas scenariuszem jest przetestowanie / chwilowe przebicie dolnych zakresów z dzisiejszego dnia (1,4670-75), a następnie ponowna realizacja zysków z długich pozycji w dolarze.

Złoty zachowuje się stabilnie przed decyzją RPP w sprawie stóp procentowych. Rynek spodziewa się utrzymania stóp na obecnym poziomie. Kluczowy będzie oczywiście komunikat po decyzji. Silniejsze podkreślenie osłabienia tempa wzrostu gospodarczego będzie sygnałem, że RPP przyjmuje na dłuższy czas strategię "wait and see" - "poczekamy, zobaczymy"

EURPLN

Złoty osłabił się wczoraj zbliżając się do oporów przy 3,34. Rynek jest bardziej wrażliwy na umocnienie dolara niż na osłabienie. Wczorajszemu minimum na EURUSD towarzyszyła zdecydowana wyprzedaż złotego, natomiast gdy dolar się osłabiał kurs EURPLN reagował niemrawo. W krótkim terminie świadczy to o zmianie sentymentu na rynku. Dzisiejszy komunikat po posiedzeniu RPP będzie kluczowy dla złotego. Bardziej gołębi komunikat może zachęcić do dalszej wyprzedaży złotego. Najbliższym oporem jest nadal 3,34, a wsparciem strefa 3,29-3,30.

EURUSD

EURUSD obronił minimum z ubiegłego tygodnia (1,4620). Wczorajsze zachowanie rynku świadczy o realizacji zysków z długich pozycji w dolarze. Rynek ustanowił nowe minimum 50 pipsów poniżej poprzedniego, a następnie wrócił zdecydowanie ponad wsparcie. Stało się tak mimo lepszych danych z USA. Takie zachowanie kursów potwierdza naszą prognozę utrzymania zakresów 1,46 - 1,49 w najbliższym czasie (do końca tygodnia). Dzisiejsze dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku oraz tygodniowej zmianie zapasu paliw mogą stać się impulsem do dalszego osłabienia dolara w kierunku 1,48.

GBPUSD

Wczorajszy dzień przyniósł kontynuację spadków na GBPUSD, który znalazł wsparcie w postaci 161,8% projekcji fali korekcyjnej z poziomu 1,8505 na 1,8792. Kurs odbił się dość istotnie z tych rejonów i obecnie widzielibyśmy kontynuacje tego ruchu w okolice 100-okresowej średniej na wykresie dziennym, która obecnie przebiega w rejonie 1,8520. Komunikat z ostatniego posiedzenia FOMC został wykorzystany do realizacji zysków z krótkich pozycji w GBPUSD. W czasie sesji europejskiej kurs powinien zachowywać się stabilnie. Większej zmienności możemy spodziewać się po publikacji danych na temat zamówień na dobra trwałego użytku w USA.

USDJPY

Obawy o kondycję sektora finansowego przeważyły nad optymizmem wywołanym lepszymi danymi z USA na temat sprzedaży nowych domów, a także wyższym odczytem indeksu nastroju konsumentów. Amerykańskie indeksy akcji spadały. Z opublikowanych w dniu wczorajszym notatek z ostatniego posiedzenia FOMC wynikało, że gospodarka amerykańska pozostanie w stanie ‘schłodzenia’ przez kilka kolejnych kwartałów, jednak w najbliższych miesiącach powinno ustabilizować się tempo inflacji. Fed przede wszystkim niepokoją niższe wydatki oraz kondycja instytucji finansowych. W takiej sytuacji na wartości nieco zyskał jen. Od kilkunastu dni na parze USDJPY nie widać wyraźnego trendu. Para utrzymuje się w szerszym zakresie wahań., obecnie zbliżając się w okolice dolnego ograniczenia tego kanału na poziomie 108,00. Preferowalibyśmy pozostanie bez pozycji na tej parze, dopóki nie nastąpi wybicie z zakresu.

Źródło: Anna Jacewicz, Dom Maklerski IDM S.A.