Więcej emocji przyciągnie ISM dla usług - po słabych danych dla przemysłu w poniedziałek, te dane mogą wygenerować sporą zmienność na rynku - oczekuje się powrotu ponad poziom 50 pkt. (dokładnie 50,8 pkt. wobec 49,4 pkt. w kwietniu). Jeżeli odczyt pozostanie poniżej 50 pkt. to będzie to mocny sygnał, że gospodarka zaczyna hamować, a rynek może zinterpretować te informacje na korzyść "gołębiego" scenariusza dla FED. Te dane będą też ważne z innego powodu - według szacunków PMI w usługach odnotowano w maju wyraźne ożywienie (skok do 54,8 pkt.). O godz. 15:45 poznamy oficjalne dane PMI i jeżeli rozjadą się one z ISM, to będzie tylko kolejny argument za tym, co rynki już wybrały jakiś czas temu - to dane Instytutu Zarządzania Podażą są ważniejsze.

Środa nie przynosi jednoznacznego kierunku na FX. Dolar jednak pozostaje słaby po ostatnim spadku, podobnie wygląda sytuacja na rentownościach amerykańskich obligacji. Wyraźny ruch widać dzisiaj na jenie, traci też frank - mamy, zatem lustrzane odbicie tego, co działo się wczoraj. Emocje wokół rynków EM się wyciszyły, po tym jak jeszcze wczoraj ustabilizowała się sytuacja na peso. Na plus dla rynków wschodzących można dzisiaj przypisać mocne dane PMI Caixin dla usług z Chin - wskaźnik skoczył w maju z 52,5 pkt. do 54,0 pkt. Niemniej waluty Antypodów nie reagują dzisiaj jakoś znacząco - AUD i NZD pozostają stabilne. W nocy poznaliśmy też dane z Australii - PKB wzrósł w I kwartale o 0,1 proc. k/k i 1,1 proc. r/r podczas kiedy szacowano 0,2 proc. k/k i 1,2 proc. r/r.  Dzisiaj do godz. 10:00 spłyną jeszcze dane ze strefy euro dotyczące odczytów PMI dla usług za maj, ale nie mają one większego znaczenia w kontekście jutrzejszej decyzji EBC ws. stóp procentowych i oczekiwań na przyszłość.

W kalendarzu poza wspomnianymi danymi z USA mamy jeszcze decyzję Banku Kanady o godz. 15:45 - tu oczekuje się, że BOC zdecyduje się jednak ściąć stopy procentowe o 25 punktów baz. do 4,75 proc. (80 proc. prawdopodobieństwa). Wiele będzie zależeć od komunikatu - rynek poza dzisiejszą obniżką widzi jeszcze jedną pełną obniżkę i zastanawia się nad kolejną. Skrócenie oczekiwań, co do tylko dwóch ruchów BOC w tym roku łącznie, może jednak dać impuls nie do osłabienia, a umocnienia CAD'a.

EURUSD - czekamy na ECB

Teoretycznie pretekstem do zmienności i podbicia EURUSD mogą stać się dzisiejsze dane ISM dla usług o godz. 16:00. Ale równie dobrze rynek EURUSD może zwlekać z ruchem w kontekście jutrzejszego posiedzenia ECB i konferencji Christine Lagarde. Jest jednak dość prawdopodobne, że ECB nie będzie chętny do sygnalizowania kolejnych cięć stóp w niedługim czasie, co tylko podbije oczekiwania dotyczące tylko jeszcze jednej obniżki stóp na jesieni. W takim układzie EURUSD miałby argument za wybiciem wczorajszego szczytu przy 1,0915 i kontynuacją ruchu w stronę marcowego szczytu przy 1,0980. Zwłaszcza, że wsparcie wokół 1,0860 wytrzymało, a dane PMI dla usług, jakie napłynęły dzisiaj były w zasadzie zgodne z oczekiwaniami (53,2 pkt.).

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA