Data dodania: 2019-03-15 (23:15)
W przyszłym tygodniu pod lupą znajdą się komunikatu banków centralnych: Fed, Banku Anglii i SNB, w szczególności jak instytucje oceniają globalne ryzyka dla wzrostu gospodarczego. Ponieważ łagodzenie nastawienia stało się nową normą, zachowawczość bankierów może być niespodzianką. Z danych najbardziej interesujące będą PKB z Nowej Zelandii, rynek pracy z Australii i PMI z Eurolandu. Pod koniec tygodnia UE będzie decydować o odroczeniu brexitu.
Przyszły tydzień: FOMC, ZEW, PMI z Eurolandu, brexit, BoE, Norges Bank, SNB, rynek pracy z Australii, PKB z NZ, inflacja/sprzedaż z Kanady.
W USA wydarzeniem tygodnia będzie decyzja Fed (śr). Oczekujemy utrzymania celu dla stopy rezerw federalnych na 2,25-2,50 proc. W komunikacie bank powtórzy za przekazem ze stycznia, że zachowuje „cierpliwość” w ocenie sytuacji gospodarczej przy oznakach słabości w kraju i na świecie. Prognozy wzrostu i inflacji raczej zostaną lekko skorygowane w dół, ale główna uwaga skupi się na prognozowanej ścieżce stóp procentowych. Większość członków FOMC przeszła w tryb „wait-nad-see”, przez co utrzymanie prognozy trzech podwyżek w tym roku jest niemożliwe. Pozostawienie jednej w tym i jednej w przyszłym roku wydaje się scenariuszem wyjściowym. Gołębio może zabrzmieć decyzja o zakończeniu programu redukcji sumy bilansowej w tym roku, choć rynek od jakiegoś był na nią przygotowywany. Największe ryzyko leży w podtrzymaniu optymizmu przez Fed, co by wzmocniło USD, ale też uderzyło w ryzykowne aktywa.
Dane z Eurolandu ograniczają się do niemieckiego indeksu nastrojów ZEW (wt) oraz wstępnych szacunków PMI (pt). Ostatnie tygodnie przyniosły lekką poprawę w odczytach makro z Europy, co powinno przełożyć się na skromną poprawę nastrojów inwestorów, choć indeks wciąż pozostaje blisko 6-letnich dołków. Indeksy PMI mają niewiele powodów do wyraźnej poprawy przy rozgrzebanych tematach brexitu i rozmów handlowych USA-Chiny, ale też wydaje się, że tendencja spadkowa została zatrzymana. Z perspektywy EUR ważniejsze będą pozytywne zaskoczenia, biorąc pod uwagę negatywne nastawienie kapitału spekulacyjnego.
W Wielkiej Brytanii premier May zamierza trzeci raz podjąć próbę przeforsowania swojego planu brexitu przez parlament (prawdopodobnie we wtorek). Jeśli się to uda, realnym staje się zgoda państw UE (szczyt 21-22 marca) na odroczenie brexitu do 30 czerwca. To byłoby najlepsze rozwiązanie dla GBP, ale ostatnie tygodnie nakapują z dużą dozą ostrożności podchodzić do wydarzeń w brytyjskiej polityce. Dane (rynek pracy – wt, inflacja – śr, sprzedaż detaliczna – czw) prawdopodobnie zejdą na drugi plan. Z powodu sagi brexitu Bank Anglii ma związane ręce i wydźwięk czwartkowej decyzji powinien być neutralny.
Norges Bank przyszykował rynek na podwyżkę stopy procentowej (czw), więc rezygnacja z tego planu w obliczu niepewności o globalną gospodarkę byłaby wielkim zaskoczeniem. W przypadku decyzji o podwyżce duża uwaga skupi się na ścieżce przyszłych podwyżek. Silniejszy wzrost, wyższa i inflacja ceny ropy naftowej oraz tańsza korona przemawiają za kontynuacją podwyżek. Ale ryzyka zewnętrzne mogą być tym czynnikiem, które powstrzymają Norges Bank od promieniować optymizmem. Wówczas ostatnia fala umocnienia NOK zostanie przerwana.
Zdecydowania mniejsza uwaga będzie towarzyszyć decyzji Narodowego Banku Szwajcarii (czw). Stopy procentowe bez zmian, frank dalej określany jako „wysoko wyceniany”, a perspektywy gospodarcze poddane negatywnej rewizji. Komunikat nie zmieni percepcji rynku, że SNB zacznie zmieniać nastawieni, dopiero gdy jastrzębiego zwrotu dokona EBC, aby nie wywoływać aprecjacji CHF.
W tym tygodniu otrzymamy główną porcję danych z Polski. Najważniejszymi będą produkcja przemysłowa (śr) i sprzedaż detaliczna (czw). Wahania sezonowe zaciążą na dynamikach miesięcznych, ale ogólnie dane nie powinny wysyłać sygnałów alarmowych. Złoty będzie szukał wskazówek w nastrojach zewnętrznych, a bez tego zanosi się na płaski dryf przy 4,30 za euro.
Kalendarz z Japonii oferuje dane o bilansie handlowym (pon), produkcji przemysłowej pon) i inflacji CPI (pt), jednak JPY powinien przejść obok nich obojętnie. Umiarkowanie pozytywny dryf ryzykownych aktywów pomaga w podciąganiu USD/JPY wyżej, choć rynek pozostaje bardzo wrażliwy na skoki awersji do ryzyka. Zgrzyt w rozmowach handlowych USA-Chiny lub wzrost ryzyka chaotycznego brexitu mogą łatwo uruchamiać popyt na JPY.
Z Australii otrzymamy raport z rynku pracy (czw), który w ostatnich miesiącach był solidnym wsparciem dla AUD. Przy obudzonej dyskusji obniżkach stóp procentowych, kolejne dobre dane mogą być kubłem zimnej wody, który może wypłukać część z wiszących na rynku krótkich pozycji w AUD. W Nowej Zelandii główna uwaga będzie na PKB (śr). Prognozy są optymistyczne (0,6 proc. k/k) co w odniesieniu do rozczarowania z sąsiadującej Australii podnosi ryzyka po stronie rozczarowania. W ostatnim czasie NZD względnie opierał się sile USD i zachowywał się lepiej od AUD, więc rynek może być w niewygodnym położeniu posiadania długich pozycji wrażliwych na słabsze dane.
W Kanadzie najważniejsze będą sprzedaż detaliczna i CPI (pt), jednak dość świeżo po komunikacie Banku Kanady wrażliwość rynku na dane będzie mniejsza. Jeśli już to silne odczyty staną w opozycji do ostrożnego podejścia BoC i mogą osłabić gołębie oczekiwania rynku (wycena 10 pb obniżki stopy procentowej do końca roku), które blokują CAD przed dyskontem premii z tytułu umocnienia ropy naftowej.
W USA wydarzeniem tygodnia będzie decyzja Fed (śr). Oczekujemy utrzymania celu dla stopy rezerw federalnych na 2,25-2,50 proc. W komunikacie bank powtórzy za przekazem ze stycznia, że zachowuje „cierpliwość” w ocenie sytuacji gospodarczej przy oznakach słabości w kraju i na świecie. Prognozy wzrostu i inflacji raczej zostaną lekko skorygowane w dół, ale główna uwaga skupi się na prognozowanej ścieżce stóp procentowych. Większość członków FOMC przeszła w tryb „wait-nad-see”, przez co utrzymanie prognozy trzech podwyżek w tym roku jest niemożliwe. Pozostawienie jednej w tym i jednej w przyszłym roku wydaje się scenariuszem wyjściowym. Gołębio może zabrzmieć decyzja o zakończeniu programu redukcji sumy bilansowej w tym roku, choć rynek od jakiegoś był na nią przygotowywany. Największe ryzyko leży w podtrzymaniu optymizmu przez Fed, co by wzmocniło USD, ale też uderzyło w ryzykowne aktywa.
Dane z Eurolandu ograniczają się do niemieckiego indeksu nastrojów ZEW (wt) oraz wstępnych szacunków PMI (pt). Ostatnie tygodnie przyniosły lekką poprawę w odczytach makro z Europy, co powinno przełożyć się na skromną poprawę nastrojów inwestorów, choć indeks wciąż pozostaje blisko 6-letnich dołków. Indeksy PMI mają niewiele powodów do wyraźnej poprawy przy rozgrzebanych tematach brexitu i rozmów handlowych USA-Chiny, ale też wydaje się, że tendencja spadkowa została zatrzymana. Z perspektywy EUR ważniejsze będą pozytywne zaskoczenia, biorąc pod uwagę negatywne nastawienie kapitału spekulacyjnego.
W Wielkiej Brytanii premier May zamierza trzeci raz podjąć próbę przeforsowania swojego planu brexitu przez parlament (prawdopodobnie we wtorek). Jeśli się to uda, realnym staje się zgoda państw UE (szczyt 21-22 marca) na odroczenie brexitu do 30 czerwca. To byłoby najlepsze rozwiązanie dla GBP, ale ostatnie tygodnie nakapują z dużą dozą ostrożności podchodzić do wydarzeń w brytyjskiej polityce. Dane (rynek pracy – wt, inflacja – śr, sprzedaż detaliczna – czw) prawdopodobnie zejdą na drugi plan. Z powodu sagi brexitu Bank Anglii ma związane ręce i wydźwięk czwartkowej decyzji powinien być neutralny.
Norges Bank przyszykował rynek na podwyżkę stopy procentowej (czw), więc rezygnacja z tego planu w obliczu niepewności o globalną gospodarkę byłaby wielkim zaskoczeniem. W przypadku decyzji o podwyżce duża uwaga skupi się na ścieżce przyszłych podwyżek. Silniejszy wzrost, wyższa i inflacja ceny ropy naftowej oraz tańsza korona przemawiają za kontynuacją podwyżek. Ale ryzyka zewnętrzne mogą być tym czynnikiem, które powstrzymają Norges Bank od promieniować optymizmem. Wówczas ostatnia fala umocnienia NOK zostanie przerwana.
Zdecydowania mniejsza uwaga będzie towarzyszyć decyzji Narodowego Banku Szwajcarii (czw). Stopy procentowe bez zmian, frank dalej określany jako „wysoko wyceniany”, a perspektywy gospodarcze poddane negatywnej rewizji. Komunikat nie zmieni percepcji rynku, że SNB zacznie zmieniać nastawieni, dopiero gdy jastrzębiego zwrotu dokona EBC, aby nie wywoływać aprecjacji CHF.
W tym tygodniu otrzymamy główną porcję danych z Polski. Najważniejszymi będą produkcja przemysłowa (śr) i sprzedaż detaliczna (czw). Wahania sezonowe zaciążą na dynamikach miesięcznych, ale ogólnie dane nie powinny wysyłać sygnałów alarmowych. Złoty będzie szukał wskazówek w nastrojach zewnętrznych, a bez tego zanosi się na płaski dryf przy 4,30 za euro.
Kalendarz z Japonii oferuje dane o bilansie handlowym (pon), produkcji przemysłowej pon) i inflacji CPI (pt), jednak JPY powinien przejść obok nich obojętnie. Umiarkowanie pozytywny dryf ryzykownych aktywów pomaga w podciąganiu USD/JPY wyżej, choć rynek pozostaje bardzo wrażliwy na skoki awersji do ryzyka. Zgrzyt w rozmowach handlowych USA-Chiny lub wzrost ryzyka chaotycznego brexitu mogą łatwo uruchamiać popyt na JPY.
Z Australii otrzymamy raport z rynku pracy (czw), który w ostatnich miesiącach był solidnym wsparciem dla AUD. Przy obudzonej dyskusji obniżkach stóp procentowych, kolejne dobre dane mogą być kubłem zimnej wody, który może wypłukać część z wiszących na rynku krótkich pozycji w AUD. W Nowej Zelandii główna uwaga będzie na PKB (śr). Prognozy są optymistyczne (0,6 proc. k/k) co w odniesieniu do rozczarowania z sąsiadującej Australii podnosi ryzyka po stronie rozczarowania. W ostatnim czasie NZD względnie opierał się sile USD i zachowywał się lepiej od AUD, więc rynek może być w niewygodnym położeniu posiadania długich pozycji wrażliwych na słabsze dane.
W Kanadzie najważniejsze będą sprzedaż detaliczna i CPI (pt), jednak dość świeżo po komunikacie Banku Kanady wrażliwość rynku na dane będzie mniejsza. Jeśli już to silne odczyty staną w opozycji do ostrożnego podejścia BoC i mogą osłabić gołębie oczekiwania rynku (wycena 10 pb obniżki stopy procentowej do końca roku), które blokują CAD przed dyskontem premii z tytułu umocnienia ropy naftowej.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Przedświąteczny test złotówki: co zrobi PLN, gdy dolar słabnie?
10:32 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałek, 22 grudnia 2025 r., rozpoczął się na rynku walut w atmosferze wyraźnie przedświątecznej: z jednej strony inwestorzy wciąż próbują domykać rok zgodnie z dominującymi trendami ostatnich tygodni, z drugiej – płynność wchodzi w typowo grudniowy tryb mało płynnego rynku, w którym nawet umiarkowane zlecenia potrafią na chwilę podbić zmienność. W takich warunkach polski złoty pozostaje w centrum uwagi lokalnych uczestników rynku, bo to właśnie końcówka roku bywa okresem, gdy przepływy związane z rozliczeniami handlowymi i „porządkowaniem” portfeli potrafią przeważyć nad sygnałami stricte makroekonomicznymi.
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.









