Data dodania: 2018-05-04 (16:49)
Przyszły tydzień przebiegnie pod szyldem inflacji i polityki monetarnej. Najważniejszy będzie odczyt CPI z USA, ale raporty ze Szwecji i Norwegii także mogą być źródłem zmienności. Poznamy decyzje RBNZ i Banku Anglii, gdzie utrzymanie stóp procentowych bez zmian jest pewne, ale interesujące mogą być poglądy na przyszłą ścieżkę polityki.
Przyszły tydzień: CPI z USA/Szwecji/Norwegii, BoE, RBNZ, sprzedaż detaliczna z Australii, rynek pracy Kanady.
W USA najważniejsze będą dane o inflacji (czw), gdzie spodziewane jest przyspieszenie głównie pod wpływem wyższych cen paliw i energii. Ale oprócz wzrostu CPI (do 2,5 proc.) konsensus przewiduje przyspieszenie inflacji bazowej (do 2,2 proc.). Reakcja rynku na odchylenia będzie asymetryczna z większą wrażliwością na gorszy odczyt. Komunikat FOMC w tym tygodniu wskazał, że Fed jest skłonny tolerować przestrzelenie inflacji bez natychmiastowego przestawiania się na agresywniejszą ścieżkę zacieśniania. Stąd bez wyraźnie silnej niespodzianki USD może nie znaleźć solidnego impulsu do kontynuacji rajdu. Ponadto w przyszłym tygodniu mamy inflację PPI (śr), cotygodniowy raport o wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych (czw) i raport Uniwersytetu Michigan (pt), ale odczyty te powinny mieć drugorzędne znaczenie. W poniedziałek mamy maraton wystąpień członków Fed (Quarles, Bostic, Barkin, Kaplan, Evans), gdzie mogą się pojawić pytania o ocenę danych z rynku pracy. We wtorek prezes Powell wystąpi na konferencji SNB w Zurychu.
Przyszły tydzień jest ubogi pod kątem istotnych publikacji z Eurolandu. Marcowa produkcja przemysłowa z Niemiec (wt) może zyskać na uwadze w poszukiwaniu odbicia po rozczarowującym lutym. Jednak wskaźniki PMI z Niemiec wskazały na ograniczenia w aktywności z tytułu m.in. strajków i złej pogody, więc ryzyka leżą po stronie odczytu gorszego od prognoz (0,9 proc. m/m). EUR pozostaje w defensywie pod presją redukcji nawisu długich pozycji w EUR/USD i na razie próżno szukać dołka dla odbicia.
W Wielkiej Brytanii w skróconym tygodniu (święto bankowe w poniedziałek) na pierwszym planie będzie posiedzenie Banku Anglii i prezentacja Raportu Inflacyjnego (czw). Fatalny odczyt PKB za I kw. pogrzebał szanse na podwyżkę stóp procentowych w tym miesiącu. Nie wyklucza to jednak optymistycznego przekazu z wskazaniem potrzeby stopniowego zacieśniania monetarnego. Jeśli BoE podeprze komunikat przewidywanym odbiciem w danych makro, rynek może podtrzymać oczekiwania na podwyżkę w sierpniu, co pomogłoby funtowi. Odczyt marcowej produkcji przemysłowej (czw) będzie miał drugorzędne znaczenie, gdyż konsensus jest wyliczony z raportu PKB za I kw.
Odczyty CPI ze Szwecji i Norwegii (śr) mogą być ważnym katalizatorem zmienności na SEK i NOK. W Szwecji osłabienie inflacji bazowej do 1,9 proc. będzie spójne z prognozami Riksbanku, a skutki silnej deprecjacji SEK będą odczuwalne dopiero w kolejnych miesiącach. Ryzyka przeważają po stronie słabszego odczytu, gdyż rozczarowanie trafi na bardzo wrażliwą pozycję waluty z nieśmiałymi próbami odreagowania ostatniej słabości. W Norwegii w grę wchodzi odbicie po marcowym zaskakującym spadku inflacji bazowej do 1,2 proc. W komunikacie w tym tygodniu Norges Bank wyraził większą niż poprzednio ostrożność w odniesieniu do perspektyw inflacji, choć podtrzymał przekonacie o podwyżce „po lecie”. Mocniejszy odczyt inflacji powinien wzmocnić przekonanie do projekcji, co może być solidnym impulsem dla NOK.
W Polsce mamy pusty kalendarz, co podkreśli uzależnienie złotego od czynników zewnętrznych. Jeszcze w mijającym tygodniu złoty zdołał odrobić wyprzedaż z 1 maja, a zatrzymanie rajdu dolara powinno pomóc w krótkoterminowym umocnieniu. Mimo to ostatni przebieg wypadków podtrzyma awersję inwestorów do aktywów rynków wschodzących z tendencją na gwałtowne reakcje na sygnały pogorszenia globalnego sentymentu. Sądzimy, że podejścia EUR/PLN w okolice 4,20-4,22 będą szybko spotykać się z reakcją popytu.
W Japonii dane o handlu zagranicznym (czw) będą drugorzędne, a krótkoterminowe perspektywy jena będą uzależnione od zachowania rynku długu w USA (poprzez USD/JPY oraz sentyment na rynku akcji). Wstrzymanie rajdu dolara i powrót do umocnienia obligacji skarbowych USA ściąga w dół USD/JPY, co dodatkowo podsycają nerwowe nastroje na rynku akcji. Sądzimy, że w najbliższych dniach może zyskiwać na crossach, m.in. z EUR i GBP.
W przyszłym tygodniu w Australii główna uwaga będzie na sprzedaży detalicznej (wt). Po mocnym wzroście w lutym (0,6 proc.) oczekiwania dla marca są ustawione nisko (0,2 proc.), więc pozytywne zaskoczenie może pomóc w odbiciu AUD, pod warunkiem, że rajd USD nie znajdzie świeżego paliwa. W szerszym ujęciu wzrosty AUD/USD traktujemy na razie tylko jako korektę w spadkowym trendzie.
W Nowej Zelandii mamy decyzję RBNZ (śr), gdzie utrzymanie stopy OCR na 1,75 proc. jest powszechnie oczekiwanym wynikiem. W danych od ostatniego posiedzenia najmocniej wyróżnia się skok płac, który może skłaniać bank do podwyższenia perspektyw inflacji, a za tym i projekcji stopy procentowej. Wówczas stałoby się to impulsem do krótkoterminowego umocnienia NZD. W oczekiwaniu na decyzję inwestorzy mogą redukować krótkie pozycje w NZD/USD.
W Kanadzie kalendarz jest dość nudny aż do piątku, kiedy poznamy dane z rynku pracy. Prognozy ustawione są pod kolejny solidny odczyt (19,6 tys.), które powinny podtrzymać nadzieje na kontynuacje zacieśniania monetarnego BoC w tym roku. Warunkiem koniecznym jest jednak wyzbycie się ryzyka niekorzystnej finalizacji negocjacji Nafta. Rynek jest dobrej myśli, co razem z pozytywną korelacją z cenami ropy naftowej pozwala CAD bronić się przed generalną siłą USD.
W USA najważniejsze będą dane o inflacji (czw), gdzie spodziewane jest przyspieszenie głównie pod wpływem wyższych cen paliw i energii. Ale oprócz wzrostu CPI (do 2,5 proc.) konsensus przewiduje przyspieszenie inflacji bazowej (do 2,2 proc.). Reakcja rynku na odchylenia będzie asymetryczna z większą wrażliwością na gorszy odczyt. Komunikat FOMC w tym tygodniu wskazał, że Fed jest skłonny tolerować przestrzelenie inflacji bez natychmiastowego przestawiania się na agresywniejszą ścieżkę zacieśniania. Stąd bez wyraźnie silnej niespodzianki USD może nie znaleźć solidnego impulsu do kontynuacji rajdu. Ponadto w przyszłym tygodniu mamy inflację PPI (śr), cotygodniowy raport o wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych (czw) i raport Uniwersytetu Michigan (pt), ale odczyty te powinny mieć drugorzędne znaczenie. W poniedziałek mamy maraton wystąpień członków Fed (Quarles, Bostic, Barkin, Kaplan, Evans), gdzie mogą się pojawić pytania o ocenę danych z rynku pracy. We wtorek prezes Powell wystąpi na konferencji SNB w Zurychu.
Przyszły tydzień jest ubogi pod kątem istotnych publikacji z Eurolandu. Marcowa produkcja przemysłowa z Niemiec (wt) może zyskać na uwadze w poszukiwaniu odbicia po rozczarowującym lutym. Jednak wskaźniki PMI z Niemiec wskazały na ograniczenia w aktywności z tytułu m.in. strajków i złej pogody, więc ryzyka leżą po stronie odczytu gorszego od prognoz (0,9 proc. m/m). EUR pozostaje w defensywie pod presją redukcji nawisu długich pozycji w EUR/USD i na razie próżno szukać dołka dla odbicia.
W Wielkiej Brytanii w skróconym tygodniu (święto bankowe w poniedziałek) na pierwszym planie będzie posiedzenie Banku Anglii i prezentacja Raportu Inflacyjnego (czw). Fatalny odczyt PKB za I kw. pogrzebał szanse na podwyżkę stóp procentowych w tym miesiącu. Nie wyklucza to jednak optymistycznego przekazu z wskazaniem potrzeby stopniowego zacieśniania monetarnego. Jeśli BoE podeprze komunikat przewidywanym odbiciem w danych makro, rynek może podtrzymać oczekiwania na podwyżkę w sierpniu, co pomogłoby funtowi. Odczyt marcowej produkcji przemysłowej (czw) będzie miał drugorzędne znaczenie, gdyż konsensus jest wyliczony z raportu PKB za I kw.
Odczyty CPI ze Szwecji i Norwegii (śr) mogą być ważnym katalizatorem zmienności na SEK i NOK. W Szwecji osłabienie inflacji bazowej do 1,9 proc. będzie spójne z prognozami Riksbanku, a skutki silnej deprecjacji SEK będą odczuwalne dopiero w kolejnych miesiącach. Ryzyka przeważają po stronie słabszego odczytu, gdyż rozczarowanie trafi na bardzo wrażliwą pozycję waluty z nieśmiałymi próbami odreagowania ostatniej słabości. W Norwegii w grę wchodzi odbicie po marcowym zaskakującym spadku inflacji bazowej do 1,2 proc. W komunikacie w tym tygodniu Norges Bank wyraził większą niż poprzednio ostrożność w odniesieniu do perspektyw inflacji, choć podtrzymał przekonacie o podwyżce „po lecie”. Mocniejszy odczyt inflacji powinien wzmocnić przekonanie do projekcji, co może być solidnym impulsem dla NOK.
W Polsce mamy pusty kalendarz, co podkreśli uzależnienie złotego od czynników zewnętrznych. Jeszcze w mijającym tygodniu złoty zdołał odrobić wyprzedaż z 1 maja, a zatrzymanie rajdu dolara powinno pomóc w krótkoterminowym umocnieniu. Mimo to ostatni przebieg wypadków podtrzyma awersję inwestorów do aktywów rynków wschodzących z tendencją na gwałtowne reakcje na sygnały pogorszenia globalnego sentymentu. Sądzimy, że podejścia EUR/PLN w okolice 4,20-4,22 będą szybko spotykać się z reakcją popytu.
W Japonii dane o handlu zagranicznym (czw) będą drugorzędne, a krótkoterminowe perspektywy jena będą uzależnione od zachowania rynku długu w USA (poprzez USD/JPY oraz sentyment na rynku akcji). Wstrzymanie rajdu dolara i powrót do umocnienia obligacji skarbowych USA ściąga w dół USD/JPY, co dodatkowo podsycają nerwowe nastroje na rynku akcji. Sądzimy, że w najbliższych dniach może zyskiwać na crossach, m.in. z EUR i GBP.
W przyszłym tygodniu w Australii główna uwaga będzie na sprzedaży detalicznej (wt). Po mocnym wzroście w lutym (0,6 proc.) oczekiwania dla marca są ustawione nisko (0,2 proc.), więc pozytywne zaskoczenie może pomóc w odbiciu AUD, pod warunkiem, że rajd USD nie znajdzie świeżego paliwa. W szerszym ujęciu wzrosty AUD/USD traktujemy na razie tylko jako korektę w spadkowym trendzie.
W Nowej Zelandii mamy decyzję RBNZ (śr), gdzie utrzymanie stopy OCR na 1,75 proc. jest powszechnie oczekiwanym wynikiem. W danych od ostatniego posiedzenia najmocniej wyróżnia się skok płac, który może skłaniać bank do podwyższenia perspektyw inflacji, a za tym i projekcji stopy procentowej. Wówczas stałoby się to impulsem do krótkoterminowego umocnienia NZD. W oczekiwaniu na decyzję inwestorzy mogą redukować krótkie pozycje w NZD/USD.
W Kanadzie kalendarz jest dość nudny aż do piątku, kiedy poznamy dane z rynku pracy. Prognozy ustawione są pod kolejny solidny odczyt (19,6 tys.), które powinny podtrzymać nadzieje na kontynuacje zacieśniania monetarnego BoC w tym roku. Warunkiem koniecznym jest jednak wyzbycie się ryzyka niekorzystnej finalizacji negocjacji Nafta. Rynek jest dobrej myśli, co razem z pozytywną korelacją z cenami ropy naftowej pozwala CAD bronić się przed generalną siłą USD.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.