Data dodania: 2018-01-03 (12:43)
Kluczowe informacje z rynków: USA: Indeks PMI wzrósł w grudniu do 55,1 pkt. (oczekiwano 55,0 pkt.) – dane ostateczne. KOREA PÓŁNOCNA: Kim Dzong Un wydal polecenie ponownego otwarcia tzw. gorącej linii komunikacyjnej na granicy pomiędzy obiema Koreami, po tym jak została ona zamknięta w 2016 r.
Niemniej reżim wskazuje, że rozmowy z Południem mają bardziej dotyczyć udziału sportowców w igrzyskach olimpijskich zaplanowanych w Korei Południowej.
NORWEGIA: Stopa bezrobocia utrzymała się w październiku na poziomie 4 proc. (jak oczekiwano)
TURCJA: Inflacja CPI cofnęła się w grudniu do 11,9 proc. r/r z 12,98 proc. r/r w listopadzie, kiedy to odnotowała szczyt, ale ceny PPI nadal rosły (15,47 proc. r/r).
SZWAJCARIA: Indeks PMI dla przemysłu w grudniu wzrósł do 65,2 pkt. z 65,1 pkt. (szacowano 64,6 pkt.).
Opinia: Obserwowaną próbę podbicia notowań dolara próbuje się przypisywać obserwowanemu wzrostowi rentowności amerykańskich obligacji – zwłaszcza 10-letnich, które wymazały zdecydowaną większość spadku obserwowanego w poprzednim, skróconym tygodniu. Szerszy kontekst tego wykresu (ujęcie tygodniowe), a także dodanie do niego przebiegów dla krótszych, 2 i 5-letnich papierów pokazuje, że taka teza słabo się broni, biorąc pod uwagę, że rentowności rosną od września, a od tego czasu dolar zbytnio nie zyskał – wystarczy zerknąć na prezentowany poniżej tygodniowy układ wykresu koszyka dolara, czyli FUSD. Zresztą nie udało się powrócić ponad ważny poziom 91,86 pkt., który został złamany wczoraj, co sugeruje raczej kontynuację dolarowej przeceny w kolejnych dniach, chociaż w nieco mniejszej skali – mocne wsparcie to rejon 91 pkt. bazujący na minimach z września ub.r.
Wykres tygodniowy rentowności obligacji rządowych USA dla papierów 2-letnich (kolor czerwony), 5-letnich (kolor zielony), oraz 10-letnich (kolor żółty), źródło: Thomson Reuters Eikon
Mocniejszym argumentem za korektą przecenionego dolara mogłyby być dzisiejsze dane makro, ale to może być trudne. Rynek spodziewa się, że publikowane dzisiaj o godz. 16:00 dane ISM dla przemysłu nie pokażą większych zmian w grudniu, wobec tego, co było w listopadzie (58 pkt. wobec 58,2 pkt.). A nawet, jeżeli zobaczymy lepszy odczyt, to natychmiast pojawią się pytania, czy obserwowana teraz ostra zima w USA nie zaważy na styczniowym odczycie. O godz. 20:00 poznamy natomiast zapiski z ostatniego posiedzenia FED w grudniu, które jak pamiętamy zgasiło oczekiwania, jakie mogły się pojawić przy okazji uchwalenia reformy podatkowej. Z prognoz, jakie zamieścił FED wynikało, że nie będą miały one wpływu na oczekiwania inflacyjne, oraz tempo podwyżek stóp procentowych. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że o ile FED podtrzymał oczekiwania dotyczące trzech podwyżek stóp procentowych w 2018 r., o tyle oczekiwania rynku nadal się różnią – o ile w temacie marca 2018 r. szacuje się prawdopodobieństwo podwyżki na 62 proc. (CME FED Watch), a w całym roku zaledwie dwa ruchy. Aby ta różnica uległa w końcu zawężeniu potrzebna byłaby zmiana retoryki wobec inflacji, a tu ewentualne nadzieje można raczej pokładać w nowym składzie FED, czyli tak naprawdę liczyć się będzie dopiero marcowe posiedzenie, chociaż tego zaplanowanego na koniec stycznia, nie należy nadmiernie ignorować.
Na parze EUR/USD widać dzisiaj czarną świecę po tym, jak wczoraj mieliśmy nieudaną próbę złamania oporu 1,2058-92. Niemniej dopiero złamanie 1,2024 i dalej 1,2000 byłoby sygnałem do rozbudowania korekty w stronę widocznej linii trendu wzrostowego prowadzonej od dołka z 18 grudnia. Obecnie przebiega ona przy 1,1940. Wcześniej, bo w rejonie 1,1960-75 można zlokalizować mocne wsparcie. Dzienne wskaźniki wskazują na spore wykupienie rynku, co może sugerować, że perspektywa złamania w/w okolic 1,2058-92 może być odległa. O ile na rynku pojawiają się spekulacje związane z przyszłością programu QE (wypowiedź Benoit Coure z ECB dla chińskiego magazynu w ostatni weekend), o tyle bardziej prawdopodobne wydaje się pojawienie tzw. werbalnej interwencji mającej na celu ograniczenie nadmiernej aprecjacji euro.
Na wykresie USD/JPY widać próbę odbicia od wsparcia w okolicach 112, do których dotarliśmy wczoraj. Niemniej dopiero wybicie ponad opór przy 112,45 mogłoby być pierwszym sygnałem, że obserwowane od kilku dni spadki wytracają impet. Niemniej wskaźniki sugerują, że trend pozostaje silny.
NORWEGIA: Stopa bezrobocia utrzymała się w październiku na poziomie 4 proc. (jak oczekiwano)
TURCJA: Inflacja CPI cofnęła się w grudniu do 11,9 proc. r/r z 12,98 proc. r/r w listopadzie, kiedy to odnotowała szczyt, ale ceny PPI nadal rosły (15,47 proc. r/r).
SZWAJCARIA: Indeks PMI dla przemysłu w grudniu wzrósł do 65,2 pkt. z 65,1 pkt. (szacowano 64,6 pkt.).
Opinia: Obserwowaną próbę podbicia notowań dolara próbuje się przypisywać obserwowanemu wzrostowi rentowności amerykańskich obligacji – zwłaszcza 10-letnich, które wymazały zdecydowaną większość spadku obserwowanego w poprzednim, skróconym tygodniu. Szerszy kontekst tego wykresu (ujęcie tygodniowe), a także dodanie do niego przebiegów dla krótszych, 2 i 5-letnich papierów pokazuje, że taka teza słabo się broni, biorąc pod uwagę, że rentowności rosną od września, a od tego czasu dolar zbytnio nie zyskał – wystarczy zerknąć na prezentowany poniżej tygodniowy układ wykresu koszyka dolara, czyli FUSD. Zresztą nie udało się powrócić ponad ważny poziom 91,86 pkt., który został złamany wczoraj, co sugeruje raczej kontynuację dolarowej przeceny w kolejnych dniach, chociaż w nieco mniejszej skali – mocne wsparcie to rejon 91 pkt. bazujący na minimach z września ub.r.
Wykres tygodniowy rentowności obligacji rządowych USA dla papierów 2-letnich (kolor czerwony), 5-letnich (kolor zielony), oraz 10-letnich (kolor żółty), źródło: Thomson Reuters Eikon
Mocniejszym argumentem za korektą przecenionego dolara mogłyby być dzisiejsze dane makro, ale to może być trudne. Rynek spodziewa się, że publikowane dzisiaj o godz. 16:00 dane ISM dla przemysłu nie pokażą większych zmian w grudniu, wobec tego, co było w listopadzie (58 pkt. wobec 58,2 pkt.). A nawet, jeżeli zobaczymy lepszy odczyt, to natychmiast pojawią się pytania, czy obserwowana teraz ostra zima w USA nie zaważy na styczniowym odczycie. O godz. 20:00 poznamy natomiast zapiski z ostatniego posiedzenia FED w grudniu, które jak pamiętamy zgasiło oczekiwania, jakie mogły się pojawić przy okazji uchwalenia reformy podatkowej. Z prognoz, jakie zamieścił FED wynikało, że nie będą miały one wpływu na oczekiwania inflacyjne, oraz tempo podwyżek stóp procentowych. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że o ile FED podtrzymał oczekiwania dotyczące trzech podwyżek stóp procentowych w 2018 r., o tyle oczekiwania rynku nadal się różnią – o ile w temacie marca 2018 r. szacuje się prawdopodobieństwo podwyżki na 62 proc. (CME FED Watch), a w całym roku zaledwie dwa ruchy. Aby ta różnica uległa w końcu zawężeniu potrzebna byłaby zmiana retoryki wobec inflacji, a tu ewentualne nadzieje można raczej pokładać w nowym składzie FED, czyli tak naprawdę liczyć się będzie dopiero marcowe posiedzenie, chociaż tego zaplanowanego na koniec stycznia, nie należy nadmiernie ignorować.
Na parze EUR/USD widać dzisiaj czarną świecę po tym, jak wczoraj mieliśmy nieudaną próbę złamania oporu 1,2058-92. Niemniej dopiero złamanie 1,2024 i dalej 1,2000 byłoby sygnałem do rozbudowania korekty w stronę widocznej linii trendu wzrostowego prowadzonej od dołka z 18 grudnia. Obecnie przebiega ona przy 1,1940. Wcześniej, bo w rejonie 1,1960-75 można zlokalizować mocne wsparcie. Dzienne wskaźniki wskazują na spore wykupienie rynku, co może sugerować, że perspektywa złamania w/w okolic 1,2058-92 może być odległa. O ile na rynku pojawiają się spekulacje związane z przyszłością programu QE (wypowiedź Benoit Coure z ECB dla chińskiego magazynu w ostatni weekend), o tyle bardziej prawdopodobne wydaje się pojawienie tzw. werbalnej interwencji mającej na celu ograniczenie nadmiernej aprecjacji euro.
Na wykresie USD/JPY widać próbę odbicia od wsparcia w okolicach 112, do których dotarliśmy wczoraj. Niemniej dopiero wybicie ponad opór przy 112,45 mogłoby być pierwszym sygnałem, że obserwowane od kilku dni spadki wytracają impet. Niemniej wskaźniki sugerują, że trend pozostaje silny.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.
Ulga, ale na jak długo?
2024-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBZ dużej chmury mały deszcz? W piątek na rynku czuć było wyraźny strach wobec zapowiadanego ataku odwetowego na Izrael ze strony Iranu. Choć do ataku doszło, sytuacja nie wygląda dramatycznie. Rynki odetchnęły, jednak ryzyka geopolityczne będą dawać o sobie znać. Sytuacja na Bliskim Wschodzie nigdy nie była spokojna, ale od 7 października kiedy Hamas nieoczekiwanie zaatakował izraelskich obywateli napięcie jest znacznie większe.
Europejski Bank Centralny gotowy do cięcia
2024-04-12 Poranny komentarz walutowy XTBDecyzja Europejskiego Banku Centralnego wypadła zgodnie z oczekiwaniami inwestorów. Stopy procentowe oraz plany dotyczące redukcji bilansu pozostały bez zmian. Bank jednak wyraźnie zmiękczył swoją komunikację. Chociaż jasno nie wybrzmiał sygnał cięcia stóp procentowych w czerwcu, to jednak Christine Lagarde przygotowała rynki na taką ewentualność, czego wynikiem było znaczne osłabienie euro. Co dalej z perspektywami dla tej waluty?
EURUSD zniżkuje i przełamuje poziom 1,07
2024-04-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsza sesja na Wall Street przyniosła znaczne wzrosty technologicznego indeksu Nasdaq Composite, który zyskał 1,7 proc. Dzień na plusie zakończył również SP500. Z kolei notowania Dow Jones kształtowały się płasko. Krzywa rentowności amerykańskich obligacji skarbowych stała się bardziej stroma do czego przyczyniła się zwyżka na długim jej końcu.